

igrek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez igrek
-
Wiecie co mi się pomyślało takiego śmiesznego teraz, jak byłam w wc ? Że będę potem mojemu dziecku lub dzieciom opowiadała, że oglądałam swoje wdzięki na kiblu w lusterku, by sprawdzać, czy mogę je zabrać do domku.:P heheheh Jak Michaline grzebanie w śmietniku za strzykawką---próbowałam sobie wtedy postawić na Ich miejscu i wyobrazić tą całą sytuację !! Ale jaja.:-)
-
No dobra Michaline.:p
-
Te są fajne: http://www.benc.pl/czytelnia/284/wozek-dla-blizniakow-icandy-pear/
-
Coś mi się wózki pomerdały.:/
-
Zuzia, Malwi a taki: http://dino.sklep.pl/nowy/casualplay-stwinner-fotelik-baby-zero-plus-20122013-kurier-gratis-p-8208.html
-
Michaline - wózek fajny.:P Agniren nie zobaczę, bo w pracy mam blokadę na Allegro.;/ Szczęśliwa mama 81 - no mam taką nadzieję.
-
Aleks - Axelka mojego kochanego sobie nie zapodam teraz, no bo w pracy jestem i nie za bardzo tak wchodzić na Youtube i Go włączać ani z komórki słuchać...no bo oczywiście dzwonek odpowiedni jest ! hehe
-
No wiem, że masz rację Iza i takie chodzenie do łazienki mi przecież nie pomoże, a tylko się niepotrzebnie stresuję.:/ Co ma być to będzie !! Jak mi będzie dane mieć ten transfer teraz, no to będę go miała, a jak nie no to trudno i nic na to nie poradzę.:/ A czy Lutka też wstrzymuje krwawienie ? Przecież podaje się ją kobietom w ciąży, jak zaczynają krwawić lub plamić.:(
-
Boże - przecież jak mi to krwawienie nie minie ( małe jest, no ale jest coś tam ), no to mnie do transferu nie dopuszczą i zamrożą mi moje dzieciaczki.:/A ja tak wolałabym tego uniknąć.:-( Już nie wiem, co mam robić ??? Nie mogę się tu w pracy na niczym skupić.:-/Jeść mi się odechciało nawet !!
-
Cyndi - Janko pisała wczoraj,że napisze po pracy dopiero po godzinie 14.00.:P Pomyliłam się i miało być wtedy,że widać w tych moich zarodkach męskie i żeńskie przedjądrza ( albo przedjądra )--no bo sobie to nawet zapisałam. Jutro między godziną 09.00 a 10.00 mam dzwonić, to mi powiedzą, jak się podzieliły. Nie umiem się tym cieszyć nawet,bo co chwila latam do łazienki z pożyczonym lusterkiem.:-(Mam nadzieję,że ten zmieniony plaster i luteina dopomogą.
-
Mam nadzieję,że mi to krwawienie, plamienie minie.:/Dziwne to jest, no bo czasami coś jest, a czasami w ogóle jak idę do wc.:/Teraz to cały czas już czuję się dziwnie, bo Lutkę zaczęłam brać, a jak się rozpuszcza, no to przecież wypływa i bąbelkuje. Boję się ! Tak bardzo bym chciała,by mi to minęło. Nie potrafię się cieszyć tym,że się zapłodniły,no to martwię się czymś innym ! Przepraszam Was,że nie komentuję dzisiaj ani wczoraj waszym wypowiedzi.Nie mam głowy do tego.:/
-
Transfer w tą sobotę o godzinie 09.00 rano.:P Już pisałam.:D Dr Sowińska ma go robić, bo dr Zamora nie pracuje w soboty !! Pani z lab mi powiedziała,że też bardzo doświadczony lekarz. Dr Dobek mi odpisała,że zarodki można zamrozić jak coś i żebym zmieniała plaster co 2 dzień - ten Systen 50, a nie co 3.Zmieniłam w pracy w pokoju,bo mamy tu zlewy.Zamknęłam się,umyłam skórę wodą z mydłem i przykleiłam w inne miejsce,a tamten odkleiłam.
-
eeeee ooooooo - tu nikt nie chce na Ciebie naskakiwać ani warczeć na Ciebie, ale chyba nie od takich pytań tutaj się powinno na tym forum zaczynać rozmowy ! Nie sądzisz ?
-
eeeee ooooooo - popieram Malwi ! Jak Ci się nie podoba, to nie czytaj i tyle !!!
-
Moje się zapłodniły !!! Widać jak na razie jakieś męskie i żeńskie najądrza czy coś takiego--nie znam się na tym Dr Dobek dzisiaj mi odpisała jednak na esa, więc - cofnięty.
-
No też tak myślę Janko. U mnie dzisiaj czysto i nic się nie dzieje ! Oby tak zostało.Proszę---pomódlcie się za mnie i za to oraz za to,aby te komóreczki się nam ładnie zapłodniły. Właśnie zrobiłam przelew.Jak będę po telefonie do lab,to Wam napiszę.Ja ma neta w pracy,ale nie zawsze mam czas,by w niego wejść. Miłego dnia Wam życzę.U mnie padało w nocy,więc nie jest za ciekawie na dworze,ale..co tam. Też nie mogłam spać i się często wybudzałam,a raz nawet do łazienki poszłam,by zobaczyć,czy nic się tam znowu złego nie dzieje. Michaline mi się śniła,ale nie pamiętam już tego snu.
-
Nie Julciaaa nic mi wziernikiem nie robił.Na ulotce pisze,że mogą być nieznane krwawienia z pochwy nawet.:/Tego się trzymam...bo to " coś " pojawia się i znika.:(Mam nadzieję,że się już nie powtórzy. My Gwiezdne Wojny na TVP2 oglądamy.
-
U mnie teraz czysto jest znowu i skąd się to cholerstwo bierze ? Schizę mam chodzenia co kilkanaście minut do łazienki i sprawdzam.;/ Aleks-mam nadzieję,że komóreczki właśnie się pięknie zapłodniły.;))
-
My U can dance, ale się właśnie skończyło.
-
Wiem dziewczyny, że chcecie pocieszyć.Doceniam to, ale trudno mi zachować zimną krew w takiej sytuacji.:/
-
Tak Cyndi - normalnie idę ! Co chwila latam do łazienki.:/Może się Wam to wyda śmieszne, ale z lusterkiem i patrzę, jak to wszystko tam w środku wygląda.Jan na razie się poprawiło, no bo jest mniej i jaśniej (( jakby się cofało )).Pierwszy raz tak dzisiaj mam. Może i endo popuszczać w jakiś miejscach i dlatego tak mam co jakiś czas, ale boję się, że jak to nie minie, no to nie dojdzie do transferu.:/ Dr Dobek ma u mnie minusa za te telefony !! Nie powinno tak być, bo to są sytuacje patowe przecież.:-(
-
Dziewczyny - a ja znowu jestem cała w nerwach ! Zaczęłam krwawić.:/No już ręce mi opadają.:-(I z czego to się bierze, skoro endo jest ładne i jest wszystko tam w środku w porządku i dr nic nie widział--ani krwawienia ani plamienia ??? Podejrzewam, że może skutek uboczny brania estrogenów.:-//Jestem przerażona !! Do dr na komórkę się nie dodzwoniłam ( tylko 1 raz próbowałam, no bo już jest późna godzina przecież ), esa Jej napisałam, ale nie wiem, czy mi odpisze, bo ostatnio mi nie odpisała.:-((Nie podoba mi się takie zachowanie. I co ja mam teraz zrobić ? Modlę się o to, by to mi znowu jak najszybciej minęło. Dlaczego ja muszę mieć tak pod górkę ? Zawsze jakieś kłody pod nogami.
-
Tak Janko - od razu od dnia transferu a Ty ?
-
Janko-ja to zapytałam się o tą zaliczkę sama, no bo kiedyś tu na forum o tym czytałam.
-
Janko ja mam ICSI a Ty ?