igrek

Róża - dzięki Kochana i ucałuj teściową ode mnie.:*Wielki BUZIAK DLA WAS.:*:*:* A po co się nacina osłonkę ???

Captcha-powysyłałam Ci namiary na panienki nasze i zdjęcia,wiadomości i linki-aż Ci skrzynkę zapchałam !

karina1212 - ja bym nalegała na to zwolnienie jednak.:/ Captcha-wysłałam Ci zdjęcia meny.:-))

lena66 - dziwne, że tak długo.:)I bez sensu !! A u mnie baaardzo szybko--zapisała nas dr do dawstwa na początku lutego. Róza-przypomnij historię,bo tyle tu nas,że ja już nie pamiętam.;/

Rudzia - a może oddacie krew ! Wtedy część badań darmo będziecie mieli.:P Mój M tak zrobił.ja niestety nie mogłam,no bo mam chorobę autoimmunologiczną,która mnie wyklucza z jakiegokolwiek dawstwa ( no i wagę mam za niską.:/).Szpiku też bym nie mogła,bo pytałam.:(

A u mnie rano było chłodnawo, a teraz już od jakiegoś czasu jest piękne słoneczko i bardzo cieplutko przez szybę.:P

No właśnie Julciaaa - i tak mi ten dr mówił i ja też tak również myślę.:P Przecież jest wszystko ok,a usg mi zrobi raz jeszcze On ( czwartek przyszły godzina 16.00 ) i w Novum też. My się wszystkim martwimy tutaj i to jest normalne.:/

Julciaaa - tak,już jestem na liście głównej do tego dawstwa komórek.:P Pani z laboratorium mi powiedziała,żebym czekała na telefon,że są komóreczki dla mnie.Wtedy powiedzą,jak wygląda dawczyni,ile ich jest i czy się decydujemy i czy mają je zapładniać ! Dzwonią zazwyczaj między godzinką 12.00 a 15.00,więc prosiła,by w miarę możliwości być pod telefonem przez najbliższy tydzień.:-) Mena - myślę,że ja tez bym miała wyrzuty sumienia i chciała karmić jak najdłużej,ale nie zadręczaj się tym!Robisz przecież wszystko co w Twojej mocy,by tak było.;)

szczęśliwa mama-witaj i cieszę się,że się do nas tutaj odzywasz.:P Pozdrawiam Cię serdecznie !!

zuzia-zu - trzymam Kochaniutka kciuki za betkę dzisiejszą.:P

Julciaaa - ile zapłacisz za to usg ?

No to tak jak ja Lena2005 z tym usg piersi.;p Przyjęli ogólne, bo w Novum drogo-130,00 zł. chyba.:/

monka26 - a ja nie musiałam robić ekg.:/ Julciaaa-potrzeba usg sutków--tak mi dr kazała,ale ja się zapisałam na piersi, no bo robią za 1 razem 2 badania.50,00 zł. zapłaciłam u siebie. ja też będę jechać na zwolnieniach.Szkoda moich nerwów w pracy.A ja mam taką pracę,że nie przewidzę klientów i czasami doprowadzają mnie już do szału i obłędu--a przez to nie mam jak zjeść i się napić,więc nie mogę tak żyć po transferze.:-)

Lena2005 - super,że widziałaś już swoją kropeczkę.:) Mam pytanko - w sumie no to do Ciebie chyba najbardziej i do Juliaaa...bo ja dziś dr nie powiedziałam nic o tym,że tam w tym prawym jajniku jest niby coś ala jakaś malutka może i torbielka ( no bo dr tu u mnie mi wczoraj mówił,że to nic ważnego i że malutka i że nie ma żadnego znaczenia i że powinna zniknąć po @ ).Myślicie,że dobrze zrobiłam ? Bo bałam się,że mi nie każde brać Progynovy.:/

Kordianka-no to nieźle Was urządziła z tym kredytem Twoja teściowa.:/W zęby bym jej chyba zaaplikowała niezłą dawkę po czymś takim !! Dziewczyny-bierzecie L4...nie ma co sobie żałować !

Cześć dziewczyny ! Właśnie udało mi się dodzwonić na konsultację do dr Starosławskiej ( PRZEMIŁA !!! ).;D Powiedziałam wszystko,że jest ok i że dziś rano wzięłam już 1 tabletkę Progynovy.:)Mówiła,by za 7 dni zrobić usg i zadzwonić-jak nie uda się 7 no to 8 dnia.;-)Powiedziałam,że do laboratorium też dzwoniłam i że też wszystko opowiedziałam i że Panie mi wytłumaczyły.:-)

Julciaaa - super Słonko, że i u Ciebie jest już dobrze i dziad zniknął.:)

ja też już jestem po.;p Wszystko jest ok.;D Durna baba !! Dr mi robił i dopochwowe i po brzuchu i rękami też brzuch badał,uciskał i stwierdził,że może to po prostu zrost po bliźnie po laparo, bo on też wyczuwa.A po dopochwowym nic nie widać i wszystko jest dobrze. Powiedział,że już bardziej można by było się prawej strony doczepić,bo coś tam jest jakby namiatka jakiejś torbielki,ale tak malutka,że nie ma co jej nawet brać pod uwagę i że może zniknąć po @.Endo mi nie sprawdzał,no bo już zaczęłam krwawić,więc nie ma sensu na tym etapie. On zna moją sprawę,więc kazał jutro zadzwonić,to się umówimy na kolejne usg. Czyli ja jutro dzwonię do Starosławskiej lub Obuchowskiej-powiedzieć,że wszystko jest jednak ok i do lab i Progynovę od rana zaczynam już brać.odetchnęłam...dziękuję za wsparcie.;*:*:*Kochane jesteście !! Lecę na zumbę---odezwę się po godzince 22.00.

malwi2983 - wiem Malwi wiem to dobrze.:)Dzięki!Liczę na to i mam taką nadzieję,że Ona się po prostu pomyliła.:/To tylko przecież było badanie palcem i przez ucisk brzucha.

hehe-chyba pojadę tam pod gabinet i będę czekać jak te staruszki parę godzin wcześniej...to był ŻART oczywiście !!

I jeszcze tak ktoś o Niej napisał: - ja miałam to samo co gość z 22;17, z tą różnicą, że u mnie było podejrzenie torbieli na jajniku, powiedziała, żeby zrobić USG dla pewności, w szpitalu można, ale sprzęt stary, długo się czeka, więc najlepiej prywatnie. Ogólnie jak dla mnie mało delikatna osoba na takie miejsce. - dodam, że poszłam na USG dopochwowe i oczywiście nic tam nie było, a jajnik był normalnych rozmiarów, ani troszkę niepowiększony :) Przepraszam dziewczynki,ze Was tu jakimś forum zamęczam,ale już schizuję.:-(

Pisałam o Niej,że ma złą opinię,że jest starsza,nie uczy się już itd.Ja tam tylko po to poszłam już 2 raz by za free posiewy sobie załatwić i to skierowanie na Estradiol.;-)

Wiem malwi2983, ale to tak łatwo powiedzieć tylko.:/ Jestem tak zła i roztrzęsiona tym faktem, że aż mi się chce płakać i krzyczeć z tego powodu.:(Jeszcze teraz tego mi trzeba. I myślę i wymyślam sobie różne rzeczy-a może to zrosty po ostatniej laparo ? Na naszym forum z mojego miasta ktoś tak o Niej napisał: "Od dwóch miesięcy leczy mi bakterię....Robi biocenozy ale bez antybiogramu bo jak twierdzi "ona wie czym to leczyć". Celuje w ciemno i finał jest taki że nie mam już pałeczek kwasu mlekowego a dolegliwości są nadal. Wykryła mi torbiel więc poszłam na usg żeby to sprawdzić. Okazało się że nie mam a ona nadal twierdzi że mam...Paranoja. Do niej to chyba tylko po receptę"

W życiu bym nie przypuszczała, że jeszcze coś takiego może mi się przytrafić.;/Już prędzej martwiłabym się o posiew i o tą awidność.:/

A czy myślicie, że to mógłby byś przestymulowany jajnik ? Bo ja brałam ten Femoston ( lek hormonalny, no bo wtedy po tym zabiegu nie dostałam @ ), a przecież tam i były i Estrogeny i Progesteron, więc endo już wtedy przed nim było 7,8 mm, więc po na pewno się śluzówka jeszcze zwiększyła przecież ?Ja się na tym nie znam,ale już różnie sobie myślę.:/