zbombardowana_laleczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Posikaliście się kiedyś? Jak tak to opowiedzcie
zbombardowana_laleczka odpisał ola-kola na temat w Dyskusja ogólna
Jakos w wieku 25 lat posikalam sie ze smiechu razem z kolezanka. Bylismy z paczka kumpli na wyjezdzie wakacyjnym, jednego wieczoru tak odpierdzielalismy ze stalo sie :D Do dzis nie wiem jak. Ale przyznalam sie od razu i moja kolezanka tez, wiec potem sie polewalismy z tego ze sie posikalysmy :D -
Kojarzy ktoś obraz (zdjęcie) dość dużego formatu? Przedstawia czarnobiały las, drzewa przez które prześwituje słońce. Ktoś wie jaką ma on nazwę? Chyba juz go wycofali a bardzo chciałabym go kupić
-
Przyklady najgorszego skąpstwa, śmieszne albo żenujące sytuacje ze sknerami.
zbombardowana_laleczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
Przypomniała mi sie jeszcze jedna impreza u mnie. A. wyjatkowo jakoś kupiła sobie pół litra wódki. Soku juz nie. Ale sok był u mnie więc robiła sobie driny. Ja piłam piwo. W pewnym momencie imprezy A przeniosla sie do kuchni i gadała z nasza kolezanka. Ja tam wpadłam na chwile i okazalo sie ze ta kolezanko opowiada jakas straszna wciagajaca historie. Piwo zostawilam w pokoju, a ze nie chciala stracic nic z tej historii siegnelam po ta flache i mowie "A. zrobie sobie malego drina, bo piwo zostawilam w pokoju" Na co A z furia w oczach i autentycznym oburzeniem wyrwala mi flache i patrzac mi swoimi zabimi paskudnymi oczkami prosto w oczy wydarla sie "ALE TO JEST MOJA WÓDKA!!" :D Szkoda ze jej nie powiedzialam "a to moj sok i moja szklanka" Źal po prostu, mega żal. Oczywiscie nie zadaje sie juz z T i A :P -
Przyklady najgorszego skąpstwa, śmieszne albo żenujące sytuacje ze sknerami.
zbombardowana_laleczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
Ja wam napisze o moich znajomych :D Wyjatkowe mendy :D Są para od wielu lat i świetnie sie dobrali. On - T. ona - A. Jego znam od dziecka. Ona nie pracuje od lat "bo jest artystką" on tez bo jest "wielkim wróżbitą". Chuj z niego a nie wróż, wciska wszystkim te swoje żałosne wróżby których nikt nie chce a wydaje mu sie ze jest niewiadomo kim :D A więc: - wynajmują mieszkanie za które płacą jej dziadkowie - żrą u rodziców - od zawsze dosłownie T. przychodził na impreze z 1 piwem a wychodził najbardziej nawalony. Non stop sępił alkohol i fajki. Sam nigdy niczym nie poczęstował - byli kiedys zaproszeni na urodziny mojego kumpla. A kradła jedzenie jak wychodzili i myslała ze nit nie widzi :D ludzie sie strasznie zbulwersowali na tej imprezie. aha, przyniesli ze soba paczke chipsow ktorych nie otworzyli tylko zabrali ze sob z powrotem -chodza po ludziach zeby sie nazrec, dopominaja sie o jedzenie. Kiedys przyjechali do znajomych i opowiadali jak to sie nazarli u rodzicow przed chwila, ze az sie zle czuja. po czym po chwili poprosili o kanapki.Znajoma nie miala chleba wiec im zupe zrobila ktora oczywiscie wpierdolili -tych samych znajomych zaprosili do siebie. Postawili na stole wódke, polali sobie a im powiedzieli ze jak chca sie napic to pod blokie jest sklep -2 razy na imprezie zginęły przy nich fajki, raz mi zajebali batona (!) :D -T wypisuje do ludzi ktorych nawet malo zna teksty w stylu "napilbym sie piwa ale nie mam kasy" - A zapraszała ludzi na swoje urodziny. Wysyłała im zaproszenie w formie wierszyka w ktorym napisala zeby przynieśli swój alkohol, swoje jedzenie i prezenty dla niej -jak pojda do knajpy to biora jedno piwo na spólke i sa zdziwieni ze po kilku godzinach ich wypraszaja :D - ogólnie sepią wszystko co sie da od wszystkich, sami nic nigdy nie dzadzą -zalali mi kiedys sciane, tak ze byla do malowania. Za farbe oddali mi...30 zł, po wielu latach i wielu wypominaniach Także gorąco odradzam korzystanie z wróżb tego osobnika ha ha ha -
REKLAMY, OD KTÓRYCH NÓŻ OTWIERA SIĘ W KIESZENI!!!
zbombardowana_laleczka odpisał na temat w Dyskusja ogólna
wiecie co? ciekawe że faceci oburzają sie na reklamę old spice'a że niby seksistowska. no bo jest seksistowska. ale jak przez lata dawali seksistowskie gówno z kobietami to było ok:) dobrze że ostatnio ludzie się ogarneli i mniej takiego ścierwa a akyualnie najbardziej mnie wkurwia szyc jak lemur. dobrze ktoś napisał. WTF??? -
skoro sie dobrze czuje to nic mu nie jest. jak zacznie cos mu dolegac to leć do weta.oby nie:) znam pare psów które wpierdzieliły cała czekoladę i żyły jeszcze długo potem
-
duży jest pies? to była gorzka czekolada czy mleczna? raczej nic mu nie będzie
-
Moonshadow robienie papek nic nie da. jeśli pies nie lubi marchewki to po prostu nie zje Karminowa kiedys sie uważało że siemniaki "przelatują" przez psa i nie dają mu żadnych wartości odżywczych. teraz sie odchodzi od tej teorii aale jaka jest prawda to cholera wie... z tą czekoladą to pewnie podszyw
-
a może po prostu nie lubi i nie ma sensu go męczyć? jeśli martwisz sie że nie dostarczasz mu w jedzeniu wszystkich niezbędnych witamin to kup u weterynarza specjalne witaminy. jeśli pies je jedzenie przyrządzone prez własciciela a nie gotowe, nawet przy najlepszych checiach istnieje ryzyko ze nie dostarczy się mu wszystkiego co potrzeba. ja mojejdaje do jedzenia kilka kropli witamin codziennie i jestem spokojna
-
Karminowa Panna od niedawna częśc weterynarzy zmieniła poglądy na ziemniaki spróbuj psu dawać inne warzywa niż te "standardowe", np. buraka, paprykę, ogórka. pies moze jesc wszystkie warzywa byle z umiarem. spróbuj tez z owocami, mój pies np. kocha mandarynki. a poza tym wcina wszystkie warzywa i owoce