ja zrobilam sobie tak z 35 min .zumby.
cos wydaje mi sie ,ze firmy produkujace ubrania oszukuja w rozmiarach (?) wyobrazcie sobie ze kupilam sobie przez internet 2 marynarki, i spodnie rozmiar 38 i ............sa ZA DUZE!!!! bede musiala oddac i wymienic na rozmair 36 ,a dobrze wiem ze mam za duzy tylek na taki rozmiar. ja nie wiem gdzie dzierwczyny wazace ponziej 50kg kupuja ubrania w takim razie ........no ,ale taki problem mnie na pewno nigdy nie bedzie dotyczyc :P
zjadlam po obiedzie dwa male banany , plus troche wedzonego kurczaka i jedna mandarynke -razem 300kcal (?)
a co do budyniu to akurat mi sie przypomniaalo ,ze najlepszym deserem jest galaretka ze slodzikiem- minimalna ilosc kcal a cos slodkiego ,mozna jesc anwet na diecie niskoweglowodanowej.