Hania_85_05

witam ja własnię piję kawkę i jak zwykle nie lubię poniedzialków:) ale waga wreszcie zaczyna się ruszać więc humor mam nie najgorszy

hej dziewczyny ja dziś tez pierś z warzywami. Ach do urodzin jeszcze daleko do tego czasu Diabelska będziemy laski. jakiś taki mam weekend leniwy ale wyszłam dziś z domu i nie jest najgorzej lae Koniczynka jeszcze bez czapki się nie da :)

jestem :) trochę mam weekend zajęty ale twardo jestem dietowa, na kolację kilka plasterków chudej wędliny, papryka i mały drink przy gościach. Koniczynka ona jest straszna myślę, że sobie chirurgicznie kilka żeber usunęła bo normalnie nie da się tak wyglądać. porażka kiedyś czytałam o niej i pisali, żeby utrzymać taką figurę nie może przekroczyć 500kcal dziennie, masarka ciekawe czy ona ma siłę chodzić i funkcjonować. Trzymajcie się ciepło Paseczki miło, że o nas pamiętasz Buziaki i do jutra

a to Mimisia sorki coś z tym maluchem mi się pomyliło :)

Mimisia rozumiem, że Ci przykro ale trzeba być dorosłym, odpowiedzialnym. Macie malucha musicie o niego dbać nie ma co płakać tylko trzeba wziąć się w garść. Szybko zleci, przychodzi moment kiedy spadają różowe okulary i zaczyna się normalne życie z problemami i smutkami

nowa-lowa86 chciałam się coś spytać niedyskretnego jeśli się nie urazisz :) a Ty mogłaś sobie sama męża wybrać czy Cię zeswatano? Diabelska ja przez 2 lata w wakacje pracowałam jako niania we Włoszech a potem byłam na studiach, boski kraj kocham go nad życie !!!!!

Mimisia dasz radę !! my też przed ślubem byliśmy rozłączeni dwa razy po 3 miesiące, raz jak byłam na stypendium we Włoszech i raz jak mój mąż miał staż 300km od domu. W drugim wypadku widywaliśmy się tylko w weekendy ale powiem CI takie rozstania cementują związki i są prawdziwym testem, jak dacie radę to dacie radę wszystkiemu!!!

ja na obiad pierś z kuraka z warzywami, łyżka kaszy gryczanej i surówka z selera a zastanawiałam się czemu mi waga nie leci, a ja @ dziś dostałam :(

za tydzien jest tlusty

ja mam Kaja takie zdjęcie gdzie ladnie wyglądam :) innego bym nie dała do wiadomości publicznej Ale nie wiem co Tobie może się w sobie nie podobać ? sliczna jesteś !! powiedz wychdzi, że z jednych stron jesteśmy?

co myslicie o mące kukurydzianej? używać czy nie?

Kaja wysłałam stopkę masz ok

Kaja ale ja nie mam do cIebie maila :(

się pomyliłam i jestem pomarańczowa :( a przecież dziś jestem na różowo :)

no aj cięzko pracuje, ale chętnie poszłabym na basen, a tu cyferki i raporty :(

dzień dobry!! ja właśnie rozpoczynam dzień z kawą :)

to dobrze i mądrze zaczynasz, choć fakt regularnych posiłków pomaga ale nie każdy np z racji pracy może sobie na to pozwolić :( trzymamy kciuki. JA biegam ale teraz na te straszne mrozy chodzę na stepperze ale zdecydowanie wolę biegać na dworze, czuję się bardziej zmotywowana.

Witamy Inżynierka :) miło nam będzie, razem zrzucimy więcej ??Jak zamierzasz się odchudzać? Ćwiczysz?

ja raczej nigdy nie stroniłam od kolorowych ubrań. ostatnio choruję na limonkową krótką spódnicę do leginsów, ale nie wiem czy to już by nie było przegięcie?

ja też właśnie szukam czegoś na allegro. Ciekawy sweterek mi wpadł w oko, zobaczymy czy dam radę wylicytować :)

ja Wam sprzedam mój ulubiony sposób na marchewkę :) gotuje się całą marchew (4-5) do miękkości. Następnie kroi się w plastry do miski, najlepiej szklanej. Sos 4 ząbki czosnku, sól, oliwa z oliwek i ocet balsamiczny. Marchew miesza się z sosem i do lodówki- najlepsza następnego dnia. Uwielbiam :) ja dziś na obiad miałam marchew i ziemniaka z wody, buraczki, jako sadzone i surówkę z pora.

u nas -19 pada śnieg śłońca brak :(

ja juz pasek w spodniach musze zapinać na ostatni guzik, i czuję, że mi z tyłka lecą ale waga ani drgnie, albo dra w górę :( wczoraj był program w tv o odżywianiu w taki mróz i o tym, że organizm spala bardzo duzo broniąc się przez wyziębieniem i dlatego magazynuje tłuszcze i energie. Pewnie dlatego nasze wagi się zbuntowaly

znalazłam ciekawy artukuł http://www.sfd.pl/-t585708.html możecie poczytać ja się w sumie ztym zgadzam

ja dziś nie powinnam wagi wpisywać bo skoczyła w górę, mam jakieś probnlemu z żolądkiem :( ale trzymam się mocno i sie nie poddam ten tydzien będzie lepszy