Witam wszystkich
jestem na Z-O po 2 tygodniowej przypominajce. W czasie przypominajki zrzuciłam 3.40 kg. Była mi potrzebna bo prawie 2 kg mi przybyło. Na razie waga pomalutku idzie w dół (codziennie rano się ważę i ubywa od 10-40 dkg dziennie) albo stoi , dobre i to . Słuchajcie kupiłam sobie wyciskarkę jednoślimakową - tą:
http://www.eujuicers.pl/pl/katalog/sokowirowki-i-wyciskarki/dla-domu/wyciskarki-jednoslimakowe/hurom-slow-juicer-hu-400
mówię Wam - rewelacja. Cicha praca, mało odpadów (prawie całkiem suche) , dużo soku, szybko się ją rozbiera, myje i składa) . Oprócz codziennych 2 szklanek barszczu kiszonego zaczęłam pić 2 szklanki soku pół na pół z wodą . Sok robię z : marchwi, jabłka, jarmużu, natki pietruszki, młodej pokrzywy i naci selera + sok z cytryny - mniam, mniam, mniam - pychota. Kolor jak ze Szreka - zielono brunatny ale smak nie do opisania. Od razu czuję się zdrowsza. Tylu komplementów (nie tylko od pań) co teraz na temat mojej figury to jeszcze w życiu nie słyszałam, aż się chce zdrowo odżywiać. Staram się stosować dietę niełączenia, na razie jest ok. W każdą niedzielę jem to na co mam ochotę (oczywiście na diecie nie) a w poniedziałek robię dzień warzywno -owocowy, potem znów Z-O. Kiszę ogórki , zawekowałam czarną porzeczkę bez cukru, agrest, jagody a w niedzielę będę wekować czerwoną przeczkę też bez cukru.Powiem Wam, żeod początku diety z rozmiaru 42/44 zeszłam do rozmiaru 38 (spodnie roz. 38 mają w pasie sporo luzu). Zostało mi do zrzucenia jeszcze 6 kg, ale to już pomalutku , bez szaleństw, mam nadzieję zrzucić. Czuje sie świetnie czego i Wam życzę
pozdrawiam, halcia