Witam wszystkich:) Jestem już trzeci tydzień na diecie... Ale nie wiem już co wymyślać do jedzenia, jakieś pomysły? Ze śniadaniami nie mam problemu, najgorzej obiady i ewentualne kolacje bez chleba;) Dowiedziałam się też nie dawno, że mam niedoczynność tarczycy, dlatego tym bardziej trudno mi schudnąć :(