a ha jeszczec chcialam dodac jedno wczoraj bylam na usg piersi i na dzien dobry doktor mi powiedzial ,ze byla u niego pacjentka zwkladkami pip i miala pekniety tylko ja nie bylam na usg u dr Polaka jestem ze slaska tylko tyle mi powiedzial ,ze ona miala je prawie 10 lat nic wiecej nie wyciaglam od inego bo tajemnica lekarska .dzwonial do Ministerstwa u nas i po 10 przelaczeniu z kazda inna kobieta bo ,zadna nie byla w temacie cisza nik nic nie wie u nas wPL O TYCH WKLADKACH niby!!!ale powiedzial a mi ,ze slyszala ze w Pl kobiety to maja zalatwiane po cichu ,ze te kliniki ,ktore mialy wkladki pip zakladane w Pl sa poprostu wzywane do tych lekarzy i oni to ,juz zalatwiaja polubownie ,poniewaz nie zalezy im na rozgłosie.