Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Siluetta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Siluetta

  1. wełna, jeszcze tylko wakacje i rodzisz SYNULKA!!!!!!!!!!!!!!!! ale to szybko leci. Już nie mogę się doczekać, jak nam tu na forum pokażesz. Będzie cudowny! pregg, kiedy ty masz połówkowe usg? fasolka, natka a szczególnie puszku, gratuluję wam jeszcze raz bardzo gorąco pieknych testów i upragnionych ciąż.
  2. Pozdrawiam was wszystkie i gosiak, tak podczytywalam was, jak to ja:) wolę tak z daleka na razie, bo ciężko nazwać się starającą... choć w tym cyklu było to, co trzeba i kiedy trzeba, dlatego odważyłam się odezwać do was, czyli do mamuś starających się. zobaczymy, co los przyniesie. gosiak, z tym sekretem to jest tak, że nie wolno ani na chwilę wątpić. całyyyy czas tak myśleć, jak ty ostatnio przed okresem...bo spełnienie nie przychodzi na pstryk. trzeba marzyć kilka miesięcy, a to się samo stanie, tak po prostu, bez wiekszych starań. Spróbuj i uwierz w sekret, to naprawdę działa!
  3. Dopiszę się do tabelki. W tym cyklu współżycie było wtedy kiedy trzeba, czyli w owulację. Nie wiem czy coś z tego wyjdzie, bo u nas ostatnio to rzadko kiedy jest coś...bo ciągle zmęczeni, zabiegani, a to moja mama była u nas i tak w kółko. Lidka, mam ten sam termin okresu, co ty:) gosiak, wierzę, że z clo ci się uda. A co na to wszystko twoj mąż, że tyle się staracie, ale na razie nic? jak on to przechodzi? coś mówi? nick..................wiek..........cykl starań..................@ iwona1982............30............14(3)................. ......19.03 Mmalaykaa............22..............1................... .......24.03 Ann8912...............23..............1.................. . .......03.06 Misiaczek2507........20..............5................... .. .....04.06 puszeknieokruszek...25..............5.................... . .. ..05.06. Muna....................33.............19................ . .......06.06 taka j. .................31.............26(9)....................... 08 .06. Majeczka_83..........29..............8................... .. ......16.06 magduniaa............25..............4................... ..... 18-19.06 lidka33 ................33..............17........................22 . 06 gosiak666 .............26..............8...........................02. 07 Siluetta................29..............1...........................22.06 Mamusie : nick.....................wiek.............cykl starań.......termin porodu Margotka9022.........26..................3............... .. 9 sierpień Doti .....................24..................5.................. 19 sierpień wełna....................30 .................3..................7 wrzesień roxikct..................21..................3........... .......21 wrzesień Racuszekkk26.........26..................2............... ....10 listopad preggers ...............23..................4...................5 grudzień loco99...................23..................1........... .......23 grudzień exe.......................33..................1.......... ....... ..2 styczen Natka33.................33..................1............ .......9 styczeń FasolkaSzparagowa...23..................1................ ...10 styczeń teacher26..............26..................5............. ........1 lutego ???
  4. wełna, hahahahahahahha chyba i ja zołzą zacznę być dla mojego, bo po dobroci nic nie się nie daje z nim wygrać
  5. dziękuję Wam, jesteście dla mnie naprawdę jak rodzina;) lidka - wielkie serce dla Ciebie wczoraj poprawiłam sobie humor właśnie zabierając mojego misia na lody. Dziś kupiłam mu na allegro masę ciuszków ze snoopim (boże jakie to piękne jest wszystko) i jestem mega happy. O mojej Laurce będę marzyła dalej. Mężowi nic nie mówię, nie naciskam, wiem, że to przynosi efekt odwrotny. Całuję Was. Będę was czytała, ale muszę odpocząć od pisania. Wszystkie moje "fanfary" w głowie opadły i jestem taki psychiczny flak. Nie mam o czym pisać, dlatego zrozumcie mnie. Kibicuję wam bardzo. Zaglądam codziennie. Ale na chwilę muszę "spocząć". Buziaki
  6. Niestety dostałam okres, właśnie teraz. spóźniony 4 dni przylazł debil:( smutna jestem, zjadłam pół czekolady i idę wtulić się w synka i z nim zasnąć. tak liczyłam na to, tak naprawde liczylam na ten akurat moment, bo było do środka ( z moim nieugiętym mężem to po prostu sukces) i tak chciałam, żeby wystarczyło...ale nie wystarczyło :( nie wiem kiedy znowu będzie do środka, obawiam się, że znowu będę czekała wieki na tą chwilę, a potem trzymała się kurczowo tego "jednego zlotego strzału" wierząc jak ta głupia, że się udało. :( o i tak płynie sobie życie buziale
  7. gosiak, podpinam się do tego. nawet w mądrych książkach pisza, że jak jest ciąża, to w dniu spodziewanej miesiączki mogą wystąpić bóle okresowe, jednak okres się nie pojawia, a test wychodzi pozytywnie. Pregg tak się czuła, że miała wrażenie że za chwilę lunie z niej okres - a była już w ciąży:) nie ma reguły! lidka, opanuj się - testuj w niedzielę
  8. no właśnie lidka, jak tam twoje oczekiwanie na test? niewiele nas jest oczekujących - teraz akurat u reszty płodniaki:) U mnie dalej okresu brak - upławy jakieś mleczno-żółte na przemian ze śluzem przeźroczystym - he???? bóli brak jakichkolwiek, piersi nie bolą. czekamy:) exe, kobito, piersi cię nie będą bolały całą ciażę:) mnie w ciąży z synkiem W OGÓLE NIE BOLAŁY, nawet na początku. Jedynym objawem u mnie był brak okresu i wytężony węch (np. śmierdziały mi różne rzeczy) i to wszystko. Dopiero od 6-7tygodnia ciąży miałam mdłości z przerwami na kilka dni czasami, ale w ogóle mnie to nie niepokoiło, tylko się cieszyłam że ich nie ma;) niestety zawsze wracały. pregg, o ile mi wiadomo z książek, II trymestr zaczyna się od początku 14tc, ALE żeby było jasne, 14 tydzień to nie skończone 14 tygodni ciąży, tylko skończone 13 tygodni ciąży, wtedy jest 14tc czyli początek. chyba tak wlasnie u ciebie jest, ale ty nazywasz to 13 tc, a to już jest początek 14tygodnia, bo 13 tygodni już skonczyłaś. więc tak - jesteś w 2 trymestrze:)
  9. wełna nie pozostaje mi nic tylko się uśmiechnąć baaaardzo mocno....wiesz jak ja o tym marzę....jak stąd do księżyca :) fasolka, gratulacje, na pewno musiało to być przemiłe. puszku, mam siostrę cioteczną 3 lata starszą ode mnie, ale całe dzieciństwo razem, więc mówię do niej po prostu siostra, bo jest jak rodzona. A rodzonego mam tylko braciszka młodszego o 4 lata - kochany jest, uwielbiam go:)
  10. wełna, a powiedz mi tylko jeszcze to było u siostry z ciążą z synkiem czy córeczką?:) ciekawa jestem no dziewczyny cierpliwości, której i sobie sama życzę;) dobranoc
  11. mogła wtedy zaciążyć. nie są zbadane reakcje organizmu kobiety na moment zapłodnienia. wiele razy słyszałam, że kobieta czuje moment kiedy zachodzi w ciążę - dla mnie dość dziwne i wręcz nie do uwierzenia...ale ja to juz we wszystko uwierzę. a na pewno w te bajki jesczze mocniej uwierzę, jeśli mi się udało teraz zaciążyć:):):) dopiero 5 dni po stosunku jestem w ktorym mogłam zaciążyć. ale dużo jeszcze czekania. przynajmniej tydzień, jak nie dłużej. lepiej o tym przestać myśleć na razie, bo czas wolniej wtedy płynie.
  12. dodam, że przed miesiączką sobie też mierzyłam raz tylko jakoś parę dni temu i miałam 36,8. dobra, już się nie nakręcam:) i tak test jeszcze nic nie wykaże.
  13. gosia, nawet nie wiesz jakie jaja może sprawiać nam nasz organizm. Ja ciągle slyszę o ciążach zasianych na dzień przed terminem okresu, podczas okresu, dzień po okresie, 20 dnia cyklu to chyba najczesciej - bardzo często owu się tak przesuwa. nie wspomnę już o ciążach na tabletkach antykonc. naprawdę kobieta jest istotą bardzo płodną:) moja siostra zaszła w każdą swoją ciążę po prostu isntym przypadkiem. Ona jednak jest wierząca i nigdy się nie zabezpiecza (2 ciąże poroniła, 2 udane teraz jest w 3iej) i mówi mi, że za każdym razem kiedy zachodziła w ciążę współżyła raz w miesiącu i były to dni totalnie niepłodne, np. dzień po okresie lub na 3-4 dni przed okresem. Na razie ma 2 piękne córeczki. A teraz trzecia ciąża. Po 2 poronieniach, na razie się jeszcze nie cieszą. Czekają na usg 28 maja i wtedy będziemy wiedzieli czy dzidzia rozwija się dobrze. tak więc gosia dd, jestem wręcz pewna, że szanse masz ogromne!!!
  14. gosia ddd,teraz zmierzyłam, tzn godzinę temu, czyli o 11:55. czy ma to znaczenie? dziś moj 33 dzień cyklu
  15. gosia ddd, mi się wydaje, że na 90% zaciążyłaś:) test bym zrobila na twoim miejscu za 5 dni. na bank bedzie już pewny. jeśli owulacja 20 dzień cyklu to za 5 dni będzie 14 dni od owulacji, czyli wtedy kiedy zwykle robi sie test i wychodzi pozytywnie. życzę szczęścia
  16. gosia ddd, to bromergon nieźle na ciebie dziala, że po 3 tabletkach wrócił ci okres. Mi aż tak okresu nie normuje. Myślę, że na samym bromergonie (bez luteiny) nie miałabym dalej okresu, podobnie myśli mój lekarz. Więc na razie się go słucham:) ja brałam najpierw po 1 tabletce bromergonu, a teraz biorę po 0,5 bo moja prolektyna była straaaasznie niska przed i po obciążeniu (badanie w 3 cyklu brania bromka) i lekarz powiedział, że za niska prolaktyna to też źle, bo za niska też utrudnia zajście w ciążę. więc i tak źle i tak niedobrze. biorę 0,5 i zobaczymy. wełna, a pewnie nie wiesz ile dni przed okresem twoja siostra zaszła w ciażę (tzn kiedy współżyła i zaszła)?
  17. taka j, to jeszcze mały:) 5latek to super chłopczyk musi być. jak ma na imię? Super, że JEST!!! inaczej byś do tego podchodziła, gdyby to było Twoje pierwsze staranie o dziecko.
  18. puszku, a ty się już starasz? kiedy okres? może uda się od razu?
  19. gosia ddd, a ty kiedy powinnaś dostać okres? jakoś lada moment? jak u ciebie sytuacja? mize, teacher jak samopoczucie? szkoda, że dziewczyny, które kiedyś pisały już nie piszą. Tęsknie za maninką na przykład. Ciekawa jestem, czy znowu się stara i czy mąż wrócił z zagranicy. majeczka, a ty kiedy testujesz?
  20. fasolka, jeśli twoja ciąża wg lekarza jest tak wczesna, tzn 4-5tc to się nie dziw, że nie masz objawów. Przyjdą:) od 7-8 tygodnia ciąży zaczynaja się mdłości, wymioty itp, bo wtedy zaczyna dzidzi bić serduszko. Tak więc cierpliwości!!
  21. test zrobię za parę dni. Po ostatnich moich testach allegro, które wydawały się być pozytywne, a ciąży nie było, to ja wolę poczekać. dziś mija 5 dni od stosunku, w którym mogłam zaciążyć, a okres się nie pojawił. wełna, a czy ty może wiesz, czy twoja siostra, która zaszła w ciążę przed okresem ten okres dostała, a dopiero następnego nie? czy go nie dostała? bo jeśli ja zaszłam wtedy właśnie, to w dniu okresu miałam tylko bóle okresowe i koniec. Teraz nic mnie nie boli, okres się nie pojawił. test powinien pokazać ciążę tak 12 dni po stosunku, czyli za tydzień dziewczynki pokuszę się o test, jeśli wczesniej nie przylezie miesiączka. objawów żadnych, ale stanowczo za wcześnie. wełna, dziękuję za te kciuki do księżyca, kochana jesteś. Jak aż do księżyca, to na pewno wystarczy:) gosiak, a ty kiedy masz mieć okres? jak u ciebie? staranka są? taka j, w jakim wieku masz pierwsze dziecko? jest to córcia czy syn? pregg, nie bez przyczyny są na świecie mamisynkowie...bo miłość do syna i syna do matki jest nie do opisania. Wielka i potężna. Gratuluję ci. Choć będziesz się starała nie przesadzać w tej miłości, nie da się, będzie synek mamusi:) Mój już jest i co z tego. Kocham Go najmocniej na świecie.
  22. pregg, ja nie wiem jak ta pani doktor tego nie mogła zobaczyć!!!! syn na 100%. co ona ślepa czy co?:) moja psiapsióła też synka sobie sama dojrzała w 12 tygodniu, a lekarz mówił, że nic nie widział, a ona się upierała - ale panie doktorze mignął mi ptaszek i coś merdało między nogami:) aj ci lekarze.. pregg, gratuluję synusia. taka j....tak to jest z synami i mamami - od urodzenia synusie mamusi. coś o tym wiem. szkoda, że nie mieszkacie od nich 1000km, wtedy nie prosiliby twojego m. o naprawę auta.. pomyslcie o przeprowadzce. z tym testem to nie wiem moje drogie, bo jakbym zaszla w ciążę to tylko tego 15 maja, czyli 4 dni temu, no bo kiedy indziej?? wcześniej był przerywany, ale tak wiecie totalnie na zewnątrz.. ale korci mnie choćby spradzić, czy aby na pewno nie zaszłam wcześniej. jeśli będzie negatywny, a ja dalej bez okresu, to bede czekać kolejny tydzień, żeby się przekonać czy nie zaszłam 15 maja. moze jutro zrobię.
  23. puszku, dziękuję - bardzo mi się ciepło zrobiło na serduchu - lubię pomagać. taka j, pojedziesz tam jeszcze pewnie tego lata. Teraz zlość bierze górę i masz prawo. To wszystko mija, tak po prostu, czas zabliźnia rany, a człowiek jest w stanie wiele znieść. Teraz skup się na mężu. Jeśli nie ma go przy Tobie, ślij mu ciepłe smsy i zrób jego ulubione naleśniki. Niech wasza dziecina zasieje się z waszej miłości a nie tylko "chcenia". Przytulam cię mocno. Przydałaby ci się dzisiaj kawa z przyjaciółką. Po takiej kawce, spojrzałabyś na to z dystansem. A ja cały czas myślę, czy ja nie zaszłam w ciążę. Nadal okresu nie mam. Ten ból okropny okresowy w dniu spodziewanej miesiączki trochę mnie zastanawia...w końcu się nie pojawiła. na razie cisza, nic mnie nie boli. W majtach sucho. Czekania sporo, ale wytrzymam:) preggers, przepiękny post. czytałam jednym tchem kilka razy. Pięknie to wszystko ujęłaś, tak prawdziwie, jakbyś wylała całe serce na ekran. Widać taką wielką matczyną miłość u Ciebie i aż łezka staje w oku jak się na ciebie patrzy. Jesteś wspaniałą mamą!!! miłego dnia!
  24. myślę też taka j, że pomimo to, że wściekasz się na męża, to schowaj dumę głęboko, wykrzycz się gdzieś w lesie, zapal fajkę, ale jego przytul i wspieraj. Zmuś się. Bo kocha się kogoś naprawdę wtedy kiedy jest źle, a nie wtedy kiedy różowo. On choć tego nie mówi, bardzo tego potrzebuje. Wklej się w jego buty i poczujesz to samo. On zobaczy i Twoje potrzeby w swoim czasie. Spróbuj dać, a na pewno i Tobie będzie dane. Może takie głupie gadanie, ale działa...mnie tak uczy moja mama i to działa. Jedna prosta zasada - Mów mu często, ze nie udałoby się bez jego wsparcia i miłości .... to sekret udanego małżeństwa. Wiem, że można, bo sama się tak staram, a na prawdę w pewnym momencie człowiek nie daje rady wszystkiego ogarnąć, ale Mąż i dziecko to dwie najważniejsze osoby w Twoim życiu, bez nich nic nie bedzie miało sensu. i to właśnie w tej kolejności - dzieciaki nas w pewnym momencie opuszczą, idą własną droga a my zostajemy z tą naszą miłością :)))) czasami warto odpuścić coś, byle nie kosztem rodziny (to, że gar nie umyty, to nic, ważne że mąż przytulony :))) dzieci i tak tulimy bez większej zachęty :)
×