Siluetta

racuszku, przepiękny dzidziuś, urocze zdjęcie. zakochałam się normalnie. a powiedz mi, czy ty dźwigałaś na poczatku kiedy jeszcze nie wiedziałaś swojego synka? bo mój a teraz jest chory ciągle na rączki chce...

racuszku, dziękuję, powiedz mi kochana jak długo brałaś ten nifuroksazyd?? ja biorę drugi dzień każdego dnia po 4 tabletki. Mam przestać? tej kuracji nie powinno się przerywać. Jak przerwię to może mi ta bakteria wrócić, czy jak? sama nie wiem... cieszę się, że twoja dzidzia jest zdrowa!! muszę się umówić do mojego lekarza, ale wiem, że jest za wcześnie na wizytę chyba jeszcze. Najpierw chciałabym zrobić za parę dni inny test sikany, powiedzieć mężowi i wtedy sobie pójść do lekarza, betę przy okazji zrobić itp. jak myślicie? dziś mam 9 dzień po zapłodnieniu dopiero. na chłopski rozum jeśli zaszłam 18 kwietnia, to urodzę 9 stycznia.

dziewczyny dziękuję, ja po cichu już skaczę z radości, ale musi minąć jeszcze kilka dni, żebym mogła naprawdę szeroko się uśmiechnąć. Muszę powiedzieć mężowi, wszystkim, kiedy już będę pewna. Ale teraz muszę się skupić na moim maleństwie w domku, bo go zaraziłam tym paskudztwem i czekają nas 4 ciężkie dni. Idę do niego, bo wstał i znowu gorączka:( spojrzalam jeszcze raz na test - są nadal te kreski, a ja ten cień widzę i jest to zdecydowanie kreska:) buziaki i dziękuję. pojawię się tu w wolnej chwili i pewnie ze zdjęciem:) a powiedzcie mi tylko jaki ten bobo test mam kupić? jestem dopiero 9 dni po, to wcześnie, a jutro bym chciała zrobić... jaki kupić?

zrobiłam drugi, wytrzymałam aż 5 minut:) tez allegro, bo takie mam w domu. synuś mi śpi, sama jestem, to nie mam jak wyskoczyć do apteki, poza tym malutki złapał ode mnie to świństwo (grypę żołądkową), chyyyba, bo rano miał gorączkę:( a tak u mnie sie zaczęło, więc majówka spieprzona, bo nigdzie nie jedziemy, ale może to i dobrze:) bo chyba jestem w ciąży:) ten drugi test również wyszedł tak samo - dwie kreski, ale druga to naprawdęęęęęęęęęęę blaaaaaaaaaady cień. robiłam zdjęcia, widać ten cień, ale jak go przybliżycie sobie i spojrzycie z daleka. zdjęcia nie oddają rzeczywistości, więc nie będę wam wklejała. wkleję wam test apteczny, mam nadzieję, że jutro będzie ładniej widać, bo w końcu beta hcg rośnie z czasem. wiecie co mnie dziś pokusiło??? bolące piersi PO BOKACH>>>>>>>>>>>>> mówię, kurna, co to za dziwny ból a teraz odczuwam kłucie w jajnikach zaczynam brać luteinę i kwas foliowy. bo wcześniej nie brałam:( mam nadzieję, że nic mi nie będzie po tych lekach które brałam na ta biegunkę, czyli nifuroksazyd, węgiel, paracetamol. wzięłam też TYLKO jedną tabletkę stoperanu (nie wolno w ciąży, szczególnie w I trymestrze, ale dowiedziąłam się o tym jak już ją połknęłam). to była tylko 1 tabletka. teraz siedzę i się martwię:( natka, pisz, bo uschnę z ciekawości

kreska pojawiła się dopiero po 5 minutach (ale w tych testach allegrowych trzeba czekać 10min na wynik). Teraz jest ledwo widoczna, jak by wyschła. teraz to taki cień jest jedynie. Boże mam nadzieję, że to prawda, że jestem w ciąży. zrobie jeszcze jeden jak mi się siku uzbiera. a potem jeszcze kupię z apteki ten bobo test, ale go zrobię jutro z rana. jutro rano będzie 10 dni po współżyciu, czyli kurna też wcześnie, ale w życiu nie wytrzymam dłużej:) nic mężowi nie mowię jeszcze.

bardzo blada kreska, różowa.nie widac jej na zdjęciu moim aparatem. test robiony teraz nie z porannego moczu i...9 dni po seksie, wiec bardzo wcześnie. jutro zrobie test apteczny. na razie proszę nie grtaulujcie, musze się przekonać jeszcze raz.

dziewczyny, zrobiłam sobie dziś dla jaj test.... 2 kreski............... jedna blada, bardzo...zaraz postaram się zrobić zdjęcie o boze.........................

gosiak, zdrowe babsko z ciebie!!!! nic tylko dzieci robić:) bierzcie się do pracy! ja nigdy nie miałam takich wspaniałych wieści od lekarzy...nigdy nie usłyszałam, że owulacja jest, że pęcherzyk wielki jeden i pęka. a w życiu....... zawsze: za dużo pęcherzyków, ciałko żółte niedomaga, podejrzenie PCO, brak dominującego pęcherzyka, wszystko be...prolaktyna be, wszystko nie tak. więc wystrachana zaczęłam starania i co za 1 razem jest SYN:) wierzę mocno, że natura jednak wie co robi i jednak wszystko mam tam w porząsiu mimo tych badań i z drugim dzidziem też zajdę w końcu. lidka, wstrzymaj się z testem do pon albo wtorku. lepiej zobaczyć 2 krechy, a nie się dopatrywać cieni!!!!

urwał mi sie post o progesteronie wynik świadczący o prawdopodobnie przebytej owulacji (prawidłowa czynność ciałka żółtego) >= 15 ng/ml wynik

gosiak, specjalnie dla ciebie: Prolaktyna - norma 1,9- 25 ng/ml Wykonanie: badanie krwi, najczęściej w Ii fazie cyklu, w godzinach rannych, na czczo, po skojonie przesapanej nocy Interpretacja: 3-15 ng/ml wynikbardzo dobry 15-20 ng/ml wynik dobry 20-25 ng/ml łagodna hiperprolaktynemia > 25 ng/ml wynik ponad normę, oznacza hiperprolaktynemie Do przeliczenia użyj: 1 ng/ml = 20 mIU/l

dla ciekawskich znalazłam coś fajnego o progesteronie i chyba chcę go sobie zbadać: Wykonanie: badanie krwi, w czasie około 7 dni po owulacji (II faza cyklu) - najczęściej 20-22 dzień cyklu Interpretacja: wynik świadczący o prawdopodobnie przebytej owulacji (prawidłowa czynność ciałka żółtego) >= 15 ng/ml wynik

gosiak, a podaj wyniki prolaktyny, bo na czym mam się opierać???:) u mnie dalej brzuch boli, ale biegunka mniejsza, w nocy gorączka, no nieciekawie.

puszek, masz po prostu faceta z krwi i kości. Mój tyle seksu nie potrzebuje, więc zapraszam do siebie;) :) :) to trochę mit jest,że co 2 dzień trzeba się kochać. Tak naprawdę nigdy nie wiadomo, jaki plemnik, co i jak. Nie masz nad tym kontroli, więc zatestuj jutro, a nóż! moja koleżanka zaszła z córeczką kochając się z m. jak króliki dzien w dzień po 3 razy caaaały cykl. Nie spodziewała się ciąży, bo brała tabletki antykonc., a że miała w międzyczasie biegunkę, to juz inna sprawa, że się co nieco nie wchłonęło. Ale najważniejszy plemnik się wchłonął, bo jej córa jest boska;) więc czasem naprawdę woda męska zrobi swoje, jak ma zrobić. Powodzenia!

taka j. no to koniecznie zapytaj gina o te wyniki męża, cynk i selen są dla facetów dobre na te sprawy, no i oczywiście jak najszybciej jego wysłać po majówce. a poczytaj jakie leki się na to bierze, na pewno w necie dużo informacji, będziesz wiedziała co i jak. a to twoje pierwsze maleństwo będzie??? no też słyszalam, że często jelitówka jest oznaką ciąży:) hehe. no nie wiem nie wiem. na razie to ledwo dobiegam do toalety, nawet dziś się zastanawiałam, czy sobie mojego synka pampersa nie założyć, haha. ale tak na serio, to w brzuchu mi się przelewa ostro i byłam dziś w WC ze 30 razy. Drzwi mam na roścież otwarte, żeby zawsze zdążyć;/ wzięłam dziś stoperan. mam nadzieję, że coś da i zatrzyma to badziewie. nawet z domu się wyjść nie da:( racuszku, co jeszcze brałas na jelitówkę i jak długo trwała? dziś to mój drugi dzień dopiero. roxi, ciesze się, że wesele się udało. jako żona i mama musisz być mega happy!!!

taka j. no to koniecznie zapytaj gina o te wyniki męża, cynk i selen są dla facetów dobre na te sprawy, no i oczywiście jak najszybciej jego wysłać po majówce. a poczytaj jakie leki się na to bierze, na pewno w necie dużo informacji, będziesz wiedziała co i jak. a to twoje pierwsze maleństwo będzie??? no też słyszalam, że często jelitówka jest oznaką ciąży:) hehe. no nie wiem nie wiem. na razie to ledwo dobiegam do toalety, nawet dziś się zastanawiałam, czy sobie mojego synka pampersa nie założyć, haha. ale tak na serio, to w brzuchu mi się przelewa ostro i byłam dziś w WC ze 30 razy. Drzwi mam na roścież otwarte, żeby zawsze zdążyć;/ wzięłam dziś stoperan. mam nadzieję, że coś da i zatrzyma to badziewie. nawet z domu się wyjść nie da:( racuszku, co jeszcze brałas na jelitówkę i jak długo trwała? dziś to mój drugi dzień dopiero. roxi, ciesze się, że wesele się udało. jako żona i mama musisz być mega happy!!!

gosiak bierze się Bromergon lub Norprolac. Na tym drugim zaszłam w ciążę z Oliwkiem w 1 cyklu starań od razu. A teraz biorę Bromergon, ale u mnie do tej pory nie było starań bo mąż niepewny, więc ciężko powiedzieć,że bromek nie działa... no chyba, że udało się tym razem... zobaczymy. na betę za wcześnie, dzis pytalam lekarza przy okazji wizyty z grypą żołądkową. dostałam rozkurczowe leki na ból brzucha i jem biszkopty i suchary. ogólnie słabo sie czuje... zwolnienia nie wzięłam więc ledwo tu zipię. ale w domu nie chcę zarazic szkrabka mojego, więc wolę się tu dusić....

racuszku, jak ja uwielbiam to co napisałaś:) obyś miała rację:) a miałaś tak w 1 ciąży czy teraz? na razie czuję się jak wypluta, okropny ból brzucha:( ale troszkę lepiej mi dzisiaj, wczoraj to mdlałam na stojąco. chyba jednak zostanę w tej robocie, bo całą majówkę mam wolną i głupio mi na zwolnienie iść na 2 dni. Już jakoś docierpię, chyba że będzie mi gorzej...

tzn 8 dzień cyklu jeśli liczyć to plamienie 5minutowe ostatnio.. już nie wiem co o tym myśleć.

szara bura, tak uwielbiam wszystko z miłości do dziecka. Ja mojego synka po prostu uwielbiam, całuję go calutkiego, nawet po jajkach:):):) jest moim ukochanym synkiem i tej miłości po prostu nigdy nie mam dość. Ciągle mi jej mało. puszek, myślę, że za wczesnie na usg. dopiero 5 tydzień widać ładnie pęchrzyk ciążowy z zawartością:) czyli tydzień po spodziewanej miesiączce, której oczywiście nie ma.

kurcze dziewczyny nie wiem. za wcześnie na objawy, choć to moja druga ciąża, a w drugiej ciąży szybciej one się pojawiają, tzn kobieta szybciej rozpoznaje inny stan. i jeszcze kłują mnie jajniki strasznie. i najchętniej zasnęłabym na siedząco. dam wam znać jak tylko postanowię zrobić kolejny test:) z allegro zostało mi ich jeszcze 5 sztuk, więc jest co robić:) choć mam ochote na jakiś apteczny test, może kindertest, ten co przyniósł pregg szczęście;) na razie czekam, bo co mi pozostaje. Te objawy jeśli to dzidzia, to są objawami zagnieżdżania pewnie, więc jeszcze pare dni i powinien się HCG wydzielać. fajnie słyszeć takie komentarze, że jestem w ciąży. Trzeba wierzyć, że się udało, co nie?:) lidka, a kiedy ty testujesz? wiecie, co mi kiedyś wróżbita powiedział? że będę miała dużo dzieci...(wtedy jeszcze nawet chłopaka nie miałam) bo jestem stworzona do tego. Co do tego drugiego się nie pomylił, chętnie miałabym 5tkę dzieci, bo naprawdę matka polka ze mnie, hehehe co do reszty wszystko się sprawdziło - 4mc po wizycie u wróżbity miałam poznać tego jedynego i tak też się stało - dopiero przed samym ślubem sobie to uświadomiłam:)

a ja sie źle czuję:( w sumie od dzisiaj (7 dzień po stosunku). Boli mnie brzuch okropnie, jest mi niedobrze, trochę mi się w głowie kręci jak chodzę i mam białe upławy i czuję się trochę jakbym miała stan podgorączkowy. wszystko wygląda na objawy zaciążenia. Jeszcze 5 dni i test powinien coś pokazać. albo to jakieś przytrucie, ja nie wiem. źle się czuję i już. buuuu

puszek, testujmy 1 maja. Mnie też kusi, żeby wcześniej, ale wiem, że u mnie akurat będzie za wcześnie. A mnie pobolewa podbrzusze. Coś tam mi się dzieje. wełna, spokojnie. jak pierwsze usg było ok, to to w 20tc też wyjdzie dobrze zobaczysz. Zdrowy chłopulek będzie. Tak sobie powtarzaj. a mi się znowu śnią noworodki:) moja psiapsióła ma dziś o 19:30 usg to w 12tc i ma cichą nadzieję, że na 4d zobaczy płeć maleństwa. Hehe, zobaczymy:)

no naczytałam się. mianowicie jest coś takiego jak krwawienie śródcykliczne (nie mylić z okresem), które jest krótkotrwałym plamieniem. Występuje gdy faza wzrastania hormonów (dążących do owulacji) się przedłuża, wtedy jajko pęka po dłuższym czasie i dochodzi do owu właśnie objawiającej się takim krwawieniem. Czyli reasumując opóźniona owulacja może mieć postać takiego plamienia. U mnie był środkowanie właśnie na dzień przed tym krwawieniem. Tym sposobem mogłam utrafić w jajeczko, a na wynik tego eksperymentu muszę poczekać gdzieś do 1 maja, bo wtedy mini 12-13 dni od współżycia i test wykaże dzidzię, jeśli się zalęgnie. Więc szanse mam, kto wie, może całkiem duże. U mnie to bardzo możliwe, że owu się opóźniała, bo ja mam problemy z hormonami i moja owulacja jest wątpliwa. Pamiętacie jak pisałam wam, że byłam na usg w 10dniu cyklu. Lekarz mówi, że owu raczej w najbliższych dniach nie będzie, bo miałam kupę pęcherzyków i ani jeden nie był dominujący. Więc jeśli wystąpiła owu w trakcie tego krwawienia, które mogło być oznaką spóźnionej owu, to byłabym w siódmym niebie. a okresu nie widać. to coś nie mogło byc okresem. podcierając się po siku po prostu zobaczyłam śluzowate pasma krwi. włożyłam tampon, po 4 godzinach chciałam go wymienić na nowy i co?? był praktycznie biały. Potem oczywiście nic nie musiałam już wkładać, bo to coś się skończyło. pozostaje czekać i hmm chyba kochać się dalej. leki biorę dalej no i znowu do lekarza muszę się wybrać...

wełna, a kiedy ty masz usg? chyba teraz już powinnaś mieć???????

dziewczyny, ja miałam termin okresu 19 kwietnia - wtedy właśnie dostałam tego plamienia - to tak naprawdę między Bogiem a prawdą to było kilka nitek krwi i koniec. Dzisiaj mamy 23 kwiecień i dalej cisza, a ja mam śluz taki żółto przeźroczysty. A seksik był 18 kwietnia. I co wy na to? szanse mam?