Siluetta

racuszku, nawet nie wiesz jak się cieszę....musisz skakać ze szczęścia. cudownie naprawdę cudownie. Śliczna Laura...jakie piękne imię...mam nadzieję, że moja Laura równiez pocznie sie lada moment:) gratuluję ci z całego serca!!!!!!!!!

tak, spokojnie do 14tc możesz zrobić, ale przyszły tydzień to ostatni dzwonek. w dniu usg będziesz miała 12tc1d (jakoś tak) - czyli początek 13 tygodnia ciaży. leż i się nie ruszaj;) zdrówka

fasolka, nie no....teraz liczę... 6 czerwca 8dc3dni (to jest 9 tydzień) więc dziś masz dokładnie 11dc3dni (to jest 12 tydzień). biegiem na usg - nawet dziś jesteś w 12 tygodniu ciąży! gratulejszyn

fasolka, bidulo ty. idź na usg, może to już 11 tydzień. Bo 12ty to za wcześnie. usg prenatalne robi sie od 11 tygodnia do 14tego. od 11tego oznacza, że po skończonych 10 tygodniach ciąży, a to chyba u ciebie tak jest w przyszłą środę. więc nie bój żaby, będzie dobrze! leż i wstawaj tylko na siku. w II trymestrze poszalejesz

gosiak, liczę na twoje 2 krechy!!! lidka, jedziemy na tym samym wozie:) u mnie staranka dopiero od poniedziałku, bo wtedy zaczynają się płodne. Wzięłam dziś znowu ten wiesiołek - przeboleję te wzdęcia. chcę dzidzię. dla niej wszystko. więc biorę dalej. przecież tylko do owulacji, więc zostało mi tydzień brania. dam radę;) gosiak, strasznie kuszące te testy o czułości 10 ojjjj baaaardzooooo

natka, rozumiem cię w takim razie. Poczekaj na badania. Może wyjaśnią tajemnicę poronień. Mojej kuzynce wykryto taką pewną zagwostkę, że płeć żeńska zawsze obumierała, bo była jakaś konkretna wada genetyczna w chromosomach x. Ale za to ma 2 zdrowych synów i 3 poronione (na 90% dziewczynki). Więcej dzieci mieć nie będą. a drugi syn począł się invitro, żeby nie wpuszczać dziewczynkowych plemnikow, jakoś tak. podaje tylko przykład. tak naprawdę u ciebie może być zupełnie inna sprawa. ale masz rację, warto to zbadać. Na pewno będzie dobrze, bo płodna jesteś i ty i mąż. problem tkwi w czymś innym. dociekaj prawdy do skutku. ja 3mam mocno za ciebie kciuki kochana!!!!

badania badaniami, ale pomyśl...skoro 1 dziecko macie zdrowe, to jestem pewna, że i drugie będzie zdrowe. raz się zdarzyło, ze z malenstwiem bylo cos nie tak. tak zdarzyć się może niemalże każdemu. nie oznacza to,że jest nad tobą fatum ciągle chorych dzieci. nie... chore plody same obumierają...tak jak stalo się u ciebie. czasami jeśli są silne, przezywają, wtedy jest jeszcze gorzej, bo rodzi się uposledzone dziecię. moim zdaniem idź na całość. nie jest powiedziane, ze tym razem bedzie cos nie tak. a i bez badan zdrowe dzieci się poczynają. bedzie dobrze... moja siostra ma 2 córki, 2 dzieci obumarło w 9tc...a teraz z 3 jest w ciąży (zaszła zaraz po ostatnim lyzeczkowaniu) i teraz dzidziuś zdrowy 22 tc!!!!

słowiki, Tobie jeszcze raz bardzo gratuluję. nawet nie wiesz jak bym chciała już pisać tak jak ty:)

bo uważasz, że nie wiem co mówię, bo nie mam dzieci.. owszem mam...2latka.. są różni ludzie. niektórych przeraża posiadanie 3 dzieci, niektórzy tylko o tym marzą. jesteśmy jak skrajne bieguny, więc lepiej nie wchodźmy w interakcje. pozdro

zatkało? :)

kobieto...ja mam już malutkie dziecko....

ja zakompleksiona - odezwały się właśnie pomarańczowe kobiety, co się kryją i się nie ujawnią. napisałam tylko swoje zdanie. nota bene, jestem najszczęśliwszą kobietą na ziemi:) a po drugie, jeśli trzymać się kurczowo nazwy topiku, to koleżanka niechciejąca powinna zadać pytanie dot. testowania a nie pisać historię swojego życia czekając na nasze błogoslawieństwo i słowo : TAK, NIE JESTEŚ NA PEWNO W CIAŻY. nie ma właściciela forum, każdy może tu zajrzeć kto chce i coś napisać. Ja tylko żałuję jednego - że w ogóle skomentowałam ten wpis. Niechciejąca, kobieto, guzik mnie obchodzi twoje życie i ta sytuacja. Rób sobie z tym co chcesz, jezu co się tak gorączkujesz, że ja nie znam twojego życia. no pewnie że nie i nie chce. co mnie to obchodzi? znam cię czy jak? co to za nerwy bezpodstawne kobieto uspokój się

niechciejąca_testująca sory, ale ten topik jest dla kobiet które pragną ciąży...czy to trzeciej, czy czwartej, czy nawet piątej...więc chyba powinnaś wygooglować coś w stylu: mam nadzieję, że to nie ciąża... trochę dziwnie się czyta taki post, bo ja bym oddała wszystko żeby być w takiej sytuacji jak ty....tzn mieć już dwójkę i spodziewać się trzeciego...nawet gdy mąż ma problemy z pracą...ciąża to nie bobas w 1 dzień....to 9 miesięcy, w czasie których wszystko może się zmienic..mąż może przestać mieć problemy z pracą... coś ci poradzę - kochaj to dziecko tak jakbyś je chciała, zmuś się..bo potem będziesz sobie pluła w brodę i żałowała, że go nie chciałaś i będzie ci bardzo przykro spojrzeć sobie w lustro. Po prostu wyprzedź siebie żebyś nie miała kiedyś wyrzutów sumienia. A co do naszego forum, to jeśli mogę wypowiedzieć się za siebie, zajrzyj do nas jak zacznieć kochać TO MALEŃSTWO...tak jak my kochamy te jeszcze niepoczęte dzieci, które mamy nadzieję, ze się lada moment poczną. Jako sojuszniczka tego forum,życzę ci, aby była to ciąża i żeby była zdrowa i żebyś kochała tą najniewinniejszą w tym wszystkim część ciebie, jaką jest Twoje własne dziecko. Nigdy nie wiesz kim ono będzie...może kiedyś uratuje cię z czeleści rozapczy lub najdjeżdżającego tira...po prostu rób tak, abyś nie musiała się siebie wstydzić, bo nie ma nic bardziej przykrego, jak wstydzić się własnych myśli i udawać że ich nigdy nie było. Lepiej kochać...

co do zapalenia szyjki macicy, masz po prostu stan zapalny. Kup sobie koniecznie TANTUM ROSA - taka płukanka. wspaniała rzecz w ciąży na takie zapalenia. zapalenia w ciąży to norma. Nawciskasz się tych globulek zobaczysz. Ale lepiej naturalniej bo to dopiero początek ciąży to nie możesz za dużo wciskać:) tantum rosa jest wspaniałe od 1 tygodnia ciąży. Kup koniecznie. tanie nie jest niestety. no i luteina chyba raczej podjęzykowa dla ciebie. wyślij adres na maila i ci podeślę. co do irlandii, to jakaś masakra z tą opieką:( wiesz co...myślę, że zwykły GP by ci przepisał Luteinę.

ta niagara zaczęła się 30 dnia cyklu, czyli cykle mam 30dniowe. Tak będe liczyła owulację w takim razie wg cyklu 30dniowego. pierwsze krople krwi okresu pojawiły się 28 dnia cyklu, więc już myślałam, że mam cykle 28dniowe, ale jak mi piszecie,że od niagary, to zaraz sobie wyliczę i poprawię tabelkę. dziękuję. mam wielkie nadzieje, że się uda w tym miesiącu:) mi się już powoli kończy okres, jutro już można szaleć:)

majeczka, ja też służę pomocą - mam luteinę dopochwową. to samo co duphaston. pisz szybko, to ci wyślę priorytetem:) będzie dobrze. plamienia sa normalne we wczesnej ciaży. krwawienia nie bardzo, ale brązowe upławy ok. bądź dobrej myśli. proszę o radę...jak byście liczyły cykl jeśli plamienie, parę kropel krwi dosłownie na cały dzień zaczęło mi się 20 czerwca, następnego dnia NIC, a kolejnego dnia już wodospad Niagara, czyli okres pełną parą. Dziś mam 4ty dzień okresu licząc od 20 czerwca, czyli tego lekkiego plamienia. czy liczyłybyście 1 dzień cyklu jako pierwszą kroplę krwi, czy 1 dzień cyklu to ten dzień, kiedy krawienie było takie jak typowo okresowe? Nigdy wcześniej tak nie miałam, a ostatnie kilka cykli mam to samo, tzn pierwsze dwa dni plamienie, potem 2 dni przerwy, a na kolejny dzień typowy okres. kurna jak tu liczyć ten cykl? chciałabym wyliczyć sobie owulację i nie wiem od kiedy mam liczyć:(

gosiak gdyby to było takie proste, to ty już od 6 miesięcy byłabyś mamą, a sama widzisz że to całe staranie się to jest już powoli męczące bo nieuwieńczone sukcesem. ale przeznaczeniem człowieka dążącego do szczęścia jest nie poddawać się, więc nie pozostaje mi i tobie nic innego, prawda? dobrej nocy Natka, pamiętaj, że jest Ktoś, kto wie lepiej...niech cię to choć odrobinę pocieszy, że Bóg chce dla ciebie największego szczęścia. Bądź dzielna jutro. Masz przed sobą całe życie. Poza tym juz kobieca w tym siła się podnieść, kiedy facet nie potrafi. Bądź dzielniejsza niż ci się wydaje... bo... "ktoś wie lepiej.." dobranoc raz jeszcze

Natka, współczuję bardzo. Zrobiłaś wszystko co mogłaś...kochałaś okruszka z całych sił, cieszyłaś się jak głupia kiedy się pojawił, a lekarz wyznaczył ci datę porodu, wszystko z siebie dałaś. Okruszek jednak poszedł do nieba. Bóg miał w tym jakiś cel, może żeby wzmocnić waszą więź z mężem. Nie wiadomo..kiedyś to zrozumiesz, dowiesz się. w tym momencie nie jest ważne, co będzie kiedyś tam. Najważniejsze teraz to pogodzić z tym co się stało. Wiem, jak trudno jest ci pożegnać się z nim, bo tak wierzyłaś, że przecież skoro jesteś w ciąży, to już do końca i na zawsze dziecko będzie częścią ciebie. czasem los wybiera za nas i choćbyś stanęła obok siebie i zrobiła inaczej i tak stanie się to, co ma się stać. Może okruszek wymodli dla was w niebie brata lub siostrę. Jedno jest pewne - na zawsze pozostanie w waszych sercach. Nic więcej nie napisze, bo wyobrażam sobie jak może boleć cię każde słowo nawet pocieszenia. To nie czas na morały o przyszłości. To czas Waszej Żałoby i łączę się z wami w bólu. Mogę sobie jedynie wyobrazić jak musisz się bać jutra. Wspieram cię modlitwą i powiem ci tylko szeptem: Nie lękaj się... Ściskam Twój brzuszek najmocniej jak potrafię ****

misiaczku, dziękuję za pamięć. tak mąż już zawsze idzie na całość, ostatnio często, co 2 dni nawet, zawsze do środka. chociaż tyle na razie....bo dzidzi jak na razie nawet dzięki temu nie ma:( ale nie zasmucam tu już wam, bo na forum same dobre wieści i niech zostanie tu optymistyczny duch:) buziaki dla wszystkich

dostałam okres, równiutko 28 dzień cyklu jak w zegarku. Tak będe od dziś liczyła moje cykle, bo tylko czasami się spóźniają, a zwykle są 28dniowe. owu mam około 13-14dc, więc tak będę teraz liczyła. powodzenia wszystkim raz jeszcze na kolejny cykl. lidka, jak żyjesz? coś się święci?:) majeczko, serdecznie gratuluję. wspaniałe wieści, poza tym te grube krechy mówią same za siebie:) pięknej ciąży i upragnionego bobaska już za 9mc!!

nick..................wiek..........cykl starań..................@ Mmalaykaa............22..............1................... ......24.03 Majeczka_83..........29..............8................... .....16.06 iwona1982............30............14(3)................. ....19.06 lidka33 ................33..............17....................... 22 06 Siluetta.................29..............2............... ........17.07 gaja_86................26...............2................ .......30.06 Ann8912...............23..............2.................. .......01.07 gosiak666 .............26..............8.........................02. 07 taka j...................31.............28(8).................... .04.07 Muna....................33.............20............... . .......06.07 Misiaczek2507........20..............5................... ......06.07 magduniaa............25..............6................... ..... 16.07 Mamusie : nick.....................wiek.............cykl starań.......termin porodu Margotka9022.........26..................3............... ... 9 sierpień Doti .....................24..................5.................. 19 sierpień wełna....................30 .................3...................7 wrzesień roxikct..................22..................3........... ........21 wrzesień Racuszekkk26.........26..................2............... ....10 listopad preggers ...............23..................4...................5 grudzień loco99...................23..................1........... .......23 grudzień exe.......................33..................1.......... ...... ..2 styczen Natka33.................33..................1............ ......9 styczeń FasolkaSzparagowa...23..................1................ ..10 styczeń teacher26..............26..................5............. .....1 lutego ??? puszeknieokruszek...25..............5.................... ... 09 luty

majeczka, raczej się nie rozczarujesz:) ale czekamy na wyniki bety:)

majeczka, czy to jest może ten czuły test bobotest strumieniowy? bo na niego mi wlaśnie wygląda?????

majeczka, przeszłam przez twoje posty i: okres miałaś dostać 16 czerwca, czyli jutro. 14tego zrobiłaś betę (wtedy pewnie ten pierwszy teścik - czyli 2 dni przed okresem) a dziś 15tego, czyli 1 dzień przed okresem zrobiłaś kolejny test, ten mega wyraźny;) czyli na 2 dni przed okresem można testy robić:) heheheheheh:) czyli u mnie 18tego w poniedziałek:) ależ człowiek jest niecierpliwy ale gdyby nie te cycki, to by mnie wcale nie kusiło, żeby testować, ale to jest niewyobrażalny ból ;/

uaktualniam trochę rozpiskę usg badań usg powinno być MINIMUM 4 w ciągu ciąży. 1 usg - potwierdzenie ciąży (czy 1 jajeczko czy 2...i czy ciąża żywa ) - czas 7-8 tydzień 2 usg - tzw. prenatalne, badanie przezierności karkowej - 12-14 tydzień ciąży - jest najważniejsze - na tym etapie można stwierdzić, czy dziecko jest zdrowe - tzn, czy nie ma downa, rozszepu wargi lub kręgosłupa. 3 usg - tzw. połówkowe - 20-22 tydzień ciąży - bardzo ważne, wykrywa wszelkie wady - serca, nerek, bada, czy dziecko jest na 80% zdrowe. 4 usg - 30 tc - określenie wagi płodu, oszacowanie na tym etapie ile będzie ważył dzidziuś przy porodzie oraz czy jest główką do dołu - jeśli jest, to raczej już się nie obróci, bo jest za duży:) - zbiera się wszystkie pomiary jeśli sporo waży na tym etapie - zaleca się usg kolejne czyli: 5 usg - 37tc - określenie masy dziecka- więcej na tym etapie się nie zobaczy, dziecko jest za duże na inne badania