Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Siluetta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Siluetta

  1. ale śliczne te testy jejku, boskie. ja już z pierwszego bym sikała z radości, znaczy się tego u góry:) majeczka napisz kiedy robiłaś - ile dni po owulacji i czy z 1 moczu?? kiedy masz dostać okres jejku nie wiem co z moimi piersiami się dzieje, ale jest to conajmniej dziwne. jakbym była nastolatką i zaczynały dopiero rosnąć, yh
  2. ano bolą mnie piersi bolą:( ałaaaa, jakby puchły z każdej strony ałajkaaaaaaaaa
  3. Majeczko kochanie, strasznie się cieszę z tych twoich testów - mialaś jednak nosa, żeby betę zrobić. możesz dokładnie napisać kiedy miałaś owu - ile dni po owu test wyszedł ci pozytywnie, kiedy poszłaś na betę? takie informacje będą dla nas cenne;) bo my niecierpliwe jesteśmy:) a zdjęcia twoich testów nie widzę. otwiera mi sie fotosik strona główna. wklej jeszcze raz fotę loco, piękny dzidziuś! Dużo zdrówka dla was. przezierność karkowa piękna!
  4. a przepraszam pomyliłam się - cycki dalej mnie bolą zaczęły właśnie kłuć suty i ich okolice ałłłłłłłaaaaaaaa wełna, szkoda szkoda, bo ciuszki mam przepiękne:) wyrzuciłam te zniszczone, a zostały same najpiękniejsze. ja jestem taką mamą,co straaasznie przywiązuje wagę do ubioru. Mój synek ubrany jest stylowo zawsze, nigdy w brudnym nie lata, wszystko pasuje. Ciuszki odplamiam, prasuję, dbam o nie bardzo. Wszystkie są bardzo kolorowe, bo nie lubię dzieci ubranych jak dorosłych (styl zara). Więc mam rajstopki w kolorowe paseczki, bluzeczki z tygryskiem, kubusiem puchatkiem, świnką peppą, takie słodziuszkowe z wyszywanymi misiami (angielskie),a spodenki zwykle niebieskie lub jasne. O szarych dresikach w misie nie wspomnę i o słodkich piżamkach w zwierzątka:) No ale jeśli masz pełną szafę....:) to wyślę paczuszkę preggers:)
  5. gosiak, jak ci życzę tylko dzidziusia, bo jak go będziesz miała, to już marzenia się skończą, bo dziecko jest spełenieniem ich wszystkich! A co do mojej koleżanki, nie jestem z nią blisko. Nie będe jej odwiedzać itp. Pisałyśmy jednak maile na 2 dni przed tym co się stało, pisała mi, że już się nie może doczekać, że wyśle mmsa z maluchem, że wszystko już gotowe, imię wybrane, miał być Kubuś. a ja jej na to odpisałam: justynka, poród to będzie najpiękniejszy dzień twojego życia. boże:( a okazał się jej najgorszym śniła mi się oczywiście. przeżywam to strasznie
  6. wiem macie rację z tymi cyckami, nie muszą zwiastować ciąży. piszę tylko o tym, bo mnie nigdy przenigdy nie bolały piersi, ani w poprzedniej ciaży, ani w żadnym z poprzednich cykli przed okresem NIGDY. Zawsze się dziwiłam, jak każdą z was bolały piersi ciągle praktycznie. Ja w ogóle ich nie czuję. tzn z wyjątkiem ostatnich dni:) wczoraj było apogeum, straszny ból, a dziś cisza, nie bolą. nie wiem o co c'mon, na ciążę się oczywiście nastawiam, bo bardzo jej pragnę:) wczoraj z mężusiem również pelne przytulanko, ale co z tego, jak to mój hmm 22 dzień cyklu. Nie ma szans. Tym bardziej,że biorę luteinę już na okres - odstawiam ją w sobotę i będę czekała na okres. i co jeszcze zauważyłam, że chudnę. nie wiem od czego, ale zleciało mi nie wiem kiedy z 1,5kg przez ostatni tydzień. Pewnie nic to nie oznacza. Ale zawsze trzeba wierzyć. Pregg czekamy w takim razie na Twojego posta po 15tej. Nie mogę się już doczekać!
  7. ja podobnie jak lidka, jak się będzie opóźniać, załatwiam na życzenie cesarkę, o ile wcześniej czegoś nie wymyślę... szczerze to mam nadzieję, że może maluch będzie w poprzek leżał i dostanę skierownie na darmową cesarkę, bo nie chciałabym czekać na poród w ten sposób....to się zdarza za często...tzn. za późno reagują lekarze, kiedy nie da się już nic zrobić. Oj już nie myślmy o tym, tylko pamiętajmy, aby nie przegapić momentu... jezu jak mnie napieprzają cycki, nie mogę się dotknąć:(
  8. chciałam was zapytać, bo teraz mam bardzo stresujący okres w pracy i nawet jak nie chcę, to jestem zestresowana, bo tyle mam pracy. Czy jeśli zaszłam w ciążę (mniemam, że jeśli tak obecnie trwa zagnieżdżenie) ten stres może mieć jakieś znaczenie? znacie jakieś przypadki? trochę się tym zmartwiłam, jak poczułam dziś ten ból piersi...bo naszła mnie myśl, że mogło się zasiać ziarenko, a ja tak sie stresuję w pracy. niestety do 20 czerwca nie zapowiada się, że stres się skończy, bo 20tego mamy wielką konferencję, którą ja organizuję. Całe szczęście jutro piątek, a w weekend odpocznę. Chciałabym chyba zrobić sobie betę we wtorek może, żeby wiedzieć, bo nie chcę się stresować w ciąży. Muszę wiedzieć jak najszybciej, bo dla mnie dziecko jest najważniejsze
  9. przepraszam, że to napisałam, nie powinnam tu tego pisać. Ale tak to przeżywam:( w ogóle od 3 dni jestem strasznie rozdrażniona, wszystko mnie wkurza, dre się na męża, płaczę. Wczoraj przyjaciółce płakałam, dziś w pracy ryczę. Co się ze mną dzieje? dziś zaczęły mnie strasznie boleć piersi. I na papierze toaletowym zobaczyłam 1 maleńką kropelkę (na 1 mm) krwi. Trochę daje mi to nadziei, ale czekania jeszcze sporo. Dziś 7 dzień od współżycia, czyli 8 dzień od owulacji (chyba). Pozdrawiam
  10. właśnie w pracy dowiedzielismy się, że nasza koleżanka, która miała termin na 2 czerwca urodziła martwe dziecko. płakać mi się chce. chodziła do pracy w ciąży, wyglądała przepięknie, każdy patrzył na nią z podziwiem. Miał byc Kubuś... nie wiadomo dlaczego, miała ktg co 2 dni. na ostatnim ktg było wszystko dobrze, a 2 dni później już nie żył i musiała go urodzić naturalnie. Boże, jestem tak zrozpaczona, że nie mogę pracować;(
  11. badań usg powinno być MINIMUM 4 w ciągu ciąży. 1 usg - potwierdzenie ciąży (czy 1 jajeczko czy 2...i czy ciąża żywa ) - czas 7-8 tydzień 2 usg - tzw. prenatalne, badanie przezierności karkowej - 12-12 tydzień ciąży - jest najważniejsze - na tym etapie można stwierdzić, czy dziecko jest zdrowe - tzn, czy nie ma downa, rozszepu wargi lub kręgosłupa. 3 usg - tzw. połówkowe - 20-22 tydzień ciąży - bardzo ważne, wykrywa wszelkie wady - serca, nerek, bada, czy dziecko jest na 80% zdrowe. 4 usg - 30 tc - określenie wagi płodu, oszacowanie na tym etapie ile będzie ważył dzidziuś przy porodzie, zbiera się wszystkie pomiary jeśli sporo - zaleca się usg kolejne czyli: 5 usg - 37tc - określenie masy dziecka- więcej na tym etapie się nie zobaczy, dziecko jest za duże na inne badania
  12. iwona, dziękuje za szczegóły. U mnie podobnie jak u ciebie. owulacja 14tego dnia cyklu, a współżycie pełne 15dc ale w nocy:) na pewno się załapałam, bo mialam po wspołżyciu jesczze ze 2-3 dni sluzu płodnego. w tym momencie mam 6 dzień od współżycia, czyli jakieś 7 dni po owulacji. w takim wypadku za 2-3 dni wyszłaby i mi beta, nieprawdaż??? sikańce mnie denerwują:) ale zobaczymy.
  13. gosiak, mam z pracy abonament w medicover, gdzie mam wszystko za darmo, wizyty, badania, wszystko. wystarczy pójść, dać kartę pacjenta i krewkę pobierają. lidka, racja! dziękuję!:) czekamy!
  14. iwonko, wielkie gratulacje. w piatek to ta beta będzie u ciebie ogromniasta;) dużo zdrówka, odpoczywaj i łykaj kwas foliowy i pij sok pomarańczowy, ktory dużo go zawiera. będzie dobrze! a pamiętasz kiedy zaszłaś? ile dni po współżyciu zrobiłaś tą betę? ja mam jutro 22 dzień cyklu:) kusisz tą betą:) też mam za darmo takie badanie:)
  15. taka j. mam identyczną sytuację... kasa do d. ale wszystko inne cacy, a szczególnie dla bejbika. więc czekam...
  16. wełna, jakbyś mi podała swój domowy adres, to wysłałabym ci kilka ciuszków ślicznych chłopczykowych po moim skarbie. Mam tego całe wory:) wiesz, mnie się nie przydadzą, bo ja będe miała córcię:):):) hehehehehehe, oby!
  17. gosiak, zazdroszczę ci tego biegania...i ty po pracy masz jeszcze na to siłę? ja padam na ryjek o 21!!! dobrze, że twój mąż taki luzak:) i cię wspiera. dobrze, że się tak dobraliście, bo on na luzie wpuszcza zdrowe bezstresowe pleminiczki,a ty działasz tzn jesz clo i wiesiołek:) w takim duecie na pewno się uda!!! taka j, ja mam podobnie z pracą...wielki rzyyyyyyyygggggg. nie chce mi sie tu już przychodzić. dlatego dzidzia jak najbardziej wskazana teraz. bo pracy zmieniać nie chcę na razie, bo tu mam dobre warunki, a w nowej pracy trzeba się wykazać i siedzieć nadgodziny. nie uśmiecha mi się to przy małym dziecku stęsknionym za mną w domu. jednym słowem, ciąża dobra na wszystko! ciąża, ciąża, ciąży, dziecko, dzidzia, fasolka, fasolinka - ciągle te słowa trąbią mi w uszach i w głowie. Ciągle marzę o niej, marzę do granic możliwości, tak jej pragnę, chcę całą sobą - musi się udać, a najbardziej chcę powiedzieć, że już się udało. miłego dnia
  18. potwierdzam po raz chyba już 200setny, każda ma zakupić wiesiołka:) naprawdę działa cuda. Ja zaszłam na nim z synusiem. Teraz ciągle zapominam go kupić, ja w ogole zapominalska jestem, ale dobrze, że chociaż kwas foliowy przykładnie biorę codziennie. Od następnego cyklu kupuję wiesiołka. Muszę sobie przypomnienie w tel. ustawić. Jego się bierze od początku cyklu do owulacji, a potem basta, więc teraz i tak na nic mi nie pomoże. że też ja o nim zapomniałam...ale tak to jest jak do tej pory sie nie starałam, to też do głowy mi nie przychodziło, by na darmo pieniądze wydawać na wiesiołki. gaja, jeśli udało ci się zajść na duphastonie z 1 dzieckiem, to i teraz sie uda. cierpliwości:) Ja też bardzo na to liczę, że na luteinie zajdę bo ona reguluje mi cykle, tzn mam okres raz w miesiącu, te dni czy to 27 czy 32 to już mało ważne, bo ja bez luteiny i bromergonu okresu NIET...nawet 9 miesięcy nie miałam... ale owulacja u mnie się zdarza na pewno raz na ruski rok:) syna mam, a i w tym cyklu ją czułam (co tez mi się zdarza raz na hiszpański rok dla odmiany:)) gosiak, czekam:) ty biegasz? dbasz o figurę?? ja miesiąc temu zaczęłam dietkowanie, nawet 3kg poszło, ale teraz znowu jesć zaczęłam od 2 dni, strasznie mi sie jeść chce i to słodyczy:( teraz właśnie jestem po kolacji;/ od jutra musze się zmusić znowu do niejedzenia choćby kolacji.
  19. ale co najważniejsze w tym duphastonie lub luteinie to to, że ona zmienia jedynie 2 fazę cyklu, czyli długość tych dni do pojawienia się okresu, natomiast pierwsza faza cyklu trwa tyle co powinna, czyli 13-14 dzień jest owu i od 15 dnia zaczyna się II faza cyklu. To jest najważniejsze w staraniach...ta I faza...żeby wiedzieć kiedy się ma owu. poza tym, luteina lub duphaston brany w cyklu sprawia, że owulacja w Kolejnym cyklu przebiega prawidłowo, bo ten własnie progesteron wzmaga działanie ciałka żółtego, które tak naprawdę jest najważniejsze, bo odżywia nasze maleństwo w pierwszych tygodniach ciąży i jeśli ono dobrze funkcjonuje, to jajko się dobrze zapłodni i zleci jajowodem do macicy z dzidzią w środku zywiąc ją i powodując jej dzielenie się na tysiące komórek. powodzenia
  20. gaja ja również biorę progesteron tylko w tańszej wersji - ale bierzemy praktycznie to samo - ty duphaston, a ja luteinę. mam przy niej nieregularne cykle. Chodzi o czas pojawienia się okresu od ODSTAWIENIA duphastonu/luteiny. I jest on różny...niezależnie od niczego, raz tak, raz tak. Czasem mam okres po 2 dniach od odstawienia luteiny (wtedy mam 29dniowe cykle), a czasem po 5 dniach, czasem po 4, naprawdę różnie...średnio cykle trwają u mnie od 29 do 34 dni. Zazwyczaj 30...ale czasem 32, a ostatni 34! trochę ostatni cykl mnie zmylił, bo UWAGA...w 30 dniu cyklu dostałam 3 kropelek plamienia, potem 3 dni ciszy, a 34 dnia rozpętał się wodospad niagara, czyli prawdziwa miesiączka trwająca bite 4 dni. różnie to bywa z tymi wspomagaczami, ale jak trzeba to trzeba... ja brać muszę. lekarz daje mi 6 miesięcy naturalnego starania się o ciążę na luteinie i bromergonie ( u mnie jeszcze wysoka prolaktynka jest), a później pomyślimy o CLO. gosiak, odpowiedz mi słonce na moje pytania
  21. puszku, musiałaś mieć wyjątkowo wczesną owulkę, skoro teścik tak ładnie ci wyszedł przed okresem. w 90% przypadków, testy wychodzą dopiero wiarygodnie w terminie miesiączki, a najbardziej wiarygodnie tak po 3 dniach spóźnienia. i tego się trzymajmy, żeby nie mieć złudzeń. Ogłaszam śmierć testom! dopiero jak mija dzień okresu, macie pozwolenie na wydawanie majątku na testy i możecie je robić codziennie:)
  22. gosiak, a na moje pytania mi nie odpowiedziałaś....ty niedobra:) puszku, nawet nie wiesz jak się cieszę, że tym razem rozwija się w tobie zdrowe silne dziecko. te krwisto różowe krechy mówią same za siebie. facet dba o ciebie mam nadzieję należycie;)
  23. coś nie tak z tabelką - puszek powinien być po stronie mamuś:) milego dnia! i cierpliwości z testowaniem. Zapomnijcie o tym. Test wiarygodny po terminie miesiączki. i basta!
  24. mi się już nie spieszy z testowaniem. Dostałam obrzydzenia od wypatrywania cienia cieni drugich kresek, które o dziwo do tej pory zawsze widziałam (chyba oczami wyobraźni:)), a których nie było. Robiłam te testy zawsze za wcześnie. mam nawet w domu jeden test, kupiłam w promocji za 3 zł w super pharmie. Chyba ze 2 miechy temu go kupiłam, a do zrobienia go mi się nie spieszy. Jestem już zmęczona robieniem tych testów. Wcale to już nie taka frajda w doszukiwaniu się ciąży na testach które jasno pokazują, że jej nie ma. Dlatego teraz poczekam do okresu po prostu. Mam go dostać wg 28 dniowego cyklu 20 czerwca, ale wg 30dniowego cyklu (takie miewam zazwyczaj, często z opóźnieniem 2-3 dni) to 22 czerwca. I jeśli zrobię w ogóle test to 22 lub 23 czerwca. Nie myślę jednak o tym wcale. Nie obserwuję nawet zmian w moim ciele, bo one zwykle są mylone ze zbliżającym się okresem. Dziś mój 18 dzien cyklu i dziś zapowiada się, że będzie przytulanko. Raczej za późno na cokolwiek, bo w dniach 13-16 dzień cyklu miałam: śluzu masę, kłucie po lewej stronie i czułam, że mi gorąco - miałam chyba owu. Współżyłam 15dc. Wczoraj śluz zanikł, więc i owu się skończyła. Margotka, ślicznie ci brzuch wypięło do przodu:) taka chudzina z ciebie, a brzuszek tylko widać. Uwielbiam patrzeć na takie kobietki w ciąży. Ja wyglądałam okropnie. Jak pumba:) i nie podobałam się sobie. Wiele razy mijam takie "laski w ciąży" na ulicy i naprawdę pięknie to wygląda:) jesteś jedną z nich!:) Jeszcze raz gratuluję córeczki. Też bardzo marzę o swojej księżniczce...
  25. puszku - ciepło mi się zrobiło na serduchu ********** Czerwiec to piękny miesiąc na zaciążenia. Niech już się tak stanie - AMEN!!!!!!!!!! a rodzić będziemy na przełomie lutego/marca - na wiosenkę, żeby z maluszkami po dworku chodzić na spacerki przy lekkim powiewie wietrzyka:) kupując po drodze sukienunie różowe lub buciczki w autka. Amen. Miłego dnia!
×