olka25ul

no widzisz graga a ja nie mam dostepu do jego konta ale wiesz moglby chociaz powiedziec ze dostał kase na swieta moje pieniadze które dostałam na swieta to wszystko poszlo na chrzciny

No wlasnie monis nie wiem co by było jak bym nie pracowała......ogolnie to dla mnie jest troche chora sytuacja pod tym wzgledem ale coż ....... Monis moj frabej to ma taki mokre policzki jak placze ze szkoda gadać czytałam ze dzieciom w 3 miesiacu pojawiaja sie łzy wiec mysle ze chyba powinnlas zapytac sie jakiegos pediatry o to....moze to nic takiego i kazde dziecko przeciez jest inne ale wiesz lepiej zawsze sie upewnic

własnie poczytałam sobie wczesniejsze strony i humor mi sie poprawił szczegolnie gdy czytałam wypowiedzi kary hm..........ona taka bogata prezenciki za 500 dom moze zaraz kupi to moze podam jej numer konta i mi troche kasy przysle co myslicie :-)

nareszcie sobie pije kawke w spokoju.... Franek juz po kąpieli spi,,, ostatnio nie chce mi spac w dzien spi tylko tyle co na spacerze... Ja dzis ciezki dzien miałam jak w stałam to miałam w planie isc z Franiem na spacer bo pieknie slonce swieciło i poszlam sie wykąpać to w tym czasie zadzwonił teść z pytaniem czy moze zabrac Franka na spacer i Marcin przyszedł do łażienki mi sie zapytac czy moze iść z dziadkiem a wiedział ze ja sie wybieram na spacerek.. no dobra zgodzilam sie zeby poszedł z nim chociaz sie wkurzyłam bo jak jest bardzo zimo to nikt nie zadzwoni i sie nie zapyta czy zabrac go na spacer a wiedza ze ja codziennie z nim chodze a jak ładna pogoda to sama bym z checią sie przeszła.....ale dobra juz poszli sobie na ten spacerek....ja posprzeczałam sie z Marcinem w sumie zaczelo sie własnie od tego ze ja juz od rana miałam w planach ten spacer a skonczyło sie zupełnie na innym temacie..... az sie poryczalam już z tego wszystkiego jak wyszedl do pracy...... ' bo u nas jest tak z mojej wypłaty robimy wszystkie opłaty a z Marcina kupujemy jedzenie no tak jak ja zrobie opłaty to juz mi zostaje naprawde niewiele i jeszcze cos tam pokupie i juz nie ma a Marcin jezdzi do mista i robi zakupy jedzeniowe nie moge powiedziec ze czegos brakuje i w sumie jak ja cos potrzebuje to mi tez kupi ale wiecie o co mi chodzi poprostu jak ja juz nie mam kasy na swoim koncie to juz nic nie kupuje bo on mi nic nie daje a ja poprostu tez bym chciała czasem wyjsc do miasta na jakies zakupy.. bo jak ten dziadek pojechał z tym frankiem to ja mu mówie ze szkoda bo znów spedze cały dzien w domu to on mi ze moge sobie pojechac na zakupy a ja sorry jak na zakupy jak nie mam kasy.... a on ze moge wziasc to co mam odłozone do franka na szczepienie a on zas dołozy ja powiedziałam ze z tego nie wezme.....nawet jak dostał pieniadze na swieta to mi nic nie powiedział dopiero wydało sie jak mu tesc sie pytał czy firma na swieta cos dała

hej ,ale dużo napisałyście chciałam sobie poczytać ale Franek sie obudził doczytałam tylko do wypowiedzi marli o wychodzacych włosach, wiec chciałam wam powiedziec,ze mi tez wychodza włosy i to bardzo duzo ciagle gdzies jest mój włos najgorsze ze sciagam je z Franka.......... czy znacie jakies dobre odzywki dla wypadajacych wlosów..... wiecie dziewczyny ja tez pisze z bykami wiem o tym ale czasem tak sie spiesze i nie robie ę,ą ć ś źż bo jak pisze jedna reka a w drugiej mam franka to ciezko mi

hej dziewczyny mam pytnie podajecie juz waszym maluszka jakies kaszki ja mam na noc z jabuszkiwm mleczno-ryzowa i z morela wczoraj dzwoniłam do połoznej i przy okazjii pytalam sie czu moge juz Frankowi na noc dac kaszki mówiła ze tak tylko ja teraz nie wiem bo ryzowa robi sie na bazie mleka mm a ta z woda i niewiem jakie proprcje tutaj dac bo na opakowaniu jest tylko nap. jak zrobic ta kaszke ale na bardzo gesto a ja chce zeby leciala przez smoczek...

Pela a odnosnie szczepien to mój Franio tez w ten dzien szczepien jest strasznie marudny nie moze usnąc ciagle płacze po 1 szczepieniu dałam mu viburkol nie wiem chyba zle to nap.... ale połozna mi powiedziała ze najlepiej odrazu eferalgan lub paracetamol bo nawet jak nie ma goeaczki to moga go kosci bolec i podobnie objawy jak by miał grype i po 2 szczepieniu dałam odrazu eferalgan i troche popłakał ale na wieczór jak sie wyspał to był juz pogodny

hej wpadłan na sekunde.... faktycznie graga nie było tak zle mysle ze gorzej by było gdyby mojego taty nie było........ wlasnie Franek spi a ja musze zrobic sobie kawusie i sprzatac troszke....... musze zrobic frankowi miejsce w szafce w kuchni na jego jedzonka dzis kupiłam mu 3 słoiczki jarzynki,zupa jarzynowa z ryzem, i krem z dyni potem soczek z marchewki z hippa i jabłuszko z mięta........ narazie dałam mu 15ml soczku z marchewki zobaczymy jaka bedzie reakcja jak bedzie ok to jutro mu dam 25ml.... kupiłam tez herbatę jabuszko z melisa ale jeszcze musze skonczyc herbatki po pierwszym miesiacu a mam 4 Franek uwielbia wszystkie.... wiec szkoda zeby sie zmarnowały

popycham

jestem jestem........ wiec tescie jak juz wspominałam przyjechali o 15.30 .......... tesciowa weszla z taka miną ze uciekac............ usiadla i siedziała i sie nie oddzywala naszczescie mój tata był u mnie i on gadał z tesciem ja troche sie do nich dołacczyłam do rozmowy bo z tesciwa nie mialam o czym gadac...... niewiem co by bylo gdyby mojego taty nie było ale mialam wrazenie jakby tesciowa chciała mi cos powiedziec ale moj tata siedział i chyba to ja powstrzymywalo............... naszczescie franek caly czas spał..... jak ja slysze jak ona sie do niego zwraca FLANIU i ciagle se pleni jak mówi do nieego np. cio lobiłes dzisiaj to mnie kur......ca bierze bo do dziecka powinnło mówic sie normalnie..... no wyjechali o 18 a ja z nia 2 slowa zamienilam

hej dziewczyny tescie byli u mnioe od 15.30 do 18 myslałam ze zwarjuje pózniej wam zdam relacje........ bo zaraz umre z głodu...... Pela a jakiego smoczka uzywasz jak masz mleko z kleikiem bo ja mam nuka i przez to kleik ryzowy nie chce leciec..... ja mysle zeby Frankowi wkroyce podac kaszke ryzowa z bobowity co myslicie mogłabym już 1 skonczy 4 miesiace

no mamusia w sumie trudno mi powiedziec jaka konsystencja jest tej kupy bo jest luzniejsza niz robił predzej ale nie az taka wodnista....musle chyba ze to od tej zupki bo miała taki inny kolor intesywnie zółty....

jadałam Frankowi juz jabłuszko w słoiczku a wczoraj zuke marchewka z ryem z dwie łyżeczki ale troche sie denerwuje bo często kupe robi tak po trochu i to tak jak sobie prutnie to zdarza sie ze kupa wyleci ... myslicie ze moze to byc rozwolnienie

no wiec marcin przekazał babci wiadomosc.. ale z jego relacji to zrobił to bardzo delikatnie wiec trudno stwierdzic czy do niej dotarło, kiedy to powiedział to babcia tylko sie spojrzała i nic nie skomentowała ale wiecie laski co najlepsze ze ja go tam tez wysłałam zeby juz dzis miec swiety spokój i zeby mi glowy nie zawracali a tu babcia powiedziala ze jeszcze dzis popłudniu przyjedzie jak to uslyszałam od Marcina to myslalam ze z krzesła spadne............... a nadodatek Marcin w pracy najchetniej bym gdzies wyjechala ale nawet teraz nie mam do kogo teraz........... niedosyc ze w wekkend zawsze mamy gosci to jeszcze człowiek nie ma spokoju w pon....

hej kobietki wpadłam na chwile po zaraz ide sie myc ale chce wam powiediedziec ze własnie wysłałam tatusia z synkiem do babci na godz.... oczywiscie ona nie wie o tym fakcie ze wpadna razem na godz.... jeszcze kazalam mu przekazac pare wiadomosci odemnnie .... Ale dzis zimno

dziekuje dziewczyny

mamusia masz racje własnie przeczytałam mojemu Marcinowi wasze wypowiedzi chce mu pokazac ze nie jestem nadopiekuncza i ze wiekszosc matek by tak postapiła jak ja wiec stwierdził ze on jej jutro powie ze nie podoba mi sie to ze nawet nie pyta o zgode nasza ale ja mu jeszcze cos powiem zeby to powiedział wiecie jak to nie pomoze to ja wkrocze do akcjii...ale wtedy to bedzie sie działo....... bo ja jak staram sie byc dobra to staram ale jak wybuchne

oj mówie wam dziewczyny ona ma taki charakter ze szkoda gadac.... juz jak tam jedziemy to staram sie ignorowac jej zachowanie i własnie dzis tak zrobilam ale tuż przed wyjazdem mi to powiedziała to z nerwów nie mogłam Frankowi kombinezonu załozyc.... ona mnie nerwowo wykonczy albo kiedys nie zwytrzymam i powiem jej co mysle i wtedy sie juz obrazi na maksa

ammarylis wiesz co innego jest jak sytuacja Cie do tego zmusze..... to juz zupełnie inna sprawa jak dla mnie.....

dzieki dziewczyny za podpowiedzi bo ja juz myslałam ze moze jestem jakas nadopiekuncza ze nie chce dziecka zostawic....... az mi po waszych wypowiedziach ulzyło ze jestem normalna........ no my tez jak Franek nie spi to sie bawimy troche tez na macie patrzymy przez okno..... teraz włozylismy na parapet karmik zeby jakies ptaszki przyleciały to bedziemy ogladac.... niestety jeszcze zaden nie przyleciał ale zobaczymy jutro....Franek tez oglada tv jak musze ugotowac obiad... tez sie wygłupiamy gadamy do maskotek..... robimy sobie zdjecia..... no i spacerki tylko on juz nie chce lezec we wózku

nata ja go własnie tez nie chce tak zostawiac bo ja wiem jak mu pomóc zeby zasnoł i kiedy płacze bo jest glodny a kiedy bo poprostu mu sie cos nie podoba ale jak ja mam jej powiedziec jak ona chyba uwaza ze to przeciez jej wnuk i moze go sobie tak poprostu zabrac..... napewno nie dostanie go jutro...... myslałam zeby moj marcin pojechał z nim do nich o 10 bo idzie na popołudniu na godz... i juz mi nie beda głowy zawracac........ jutro tylko wiesz ja poprostu chce zeby ona jakos zrozumiała ze nie moze tak poprostu powiedziec ze jutro go zabiera tylko zeby zapytała nas o zdanie..... wogle Marcin wie ze ja nie chce go zostawiac u nich na tak długi czas i wymyslił ze jutro przychodzi do mnie kolezanka a ona ze to co to sobie z nia posiedze i pogadam a on ze ona przychodzi tez odwiedzic Franka to ona ze jak przyjdzie to mam jej nap a ona go przywiezie.............................. Ja juz nie mam siły na ta kobiete

hej dziewczyny mam do was takie pytanko... czy wy swoje maluchy zostawiacie np... na cały dzien z babcia chodzi mi tutaj o tesciowa bo dzis mi powiedziała ze jutro ma wole i przyjedzie po niego rano i wieczorem go odwiezie ...... nawet nie zapytała czy sie zgadzam........... ale ja chyba cos wymysle na jutro bo nie chce sie z nim rozstawac na tak długo..... i na dodatek franek ma kłopoty zasypianiem w dzien i boje sie ze ona go nie uspi....pomóżcie co mam robic....

hej dziewczyny mam do was takie pytanie.... Czy wy teraz swoje maluchy zostawiacie np. na cały dzien z babcia mi akurat chodzi o tesciowa bo ona mi dzis powiedziała ze jutro przyjdzie po Franka rano i wiecorem go przywiezie...... nawet sie nie zapytała czy sie zgadzam na to.... ale ja i tak cos wymysle bo ja nie chce sie na tak długo z nim roztawac..... wogle franek ma kłopoty z zasypianiem w dzien...... i boje sie ze go nie uspi.....

no w dwie zawsze lepiej wieksza motywacja...... u mnie Franek juz skonczył 3 miesiace ale jeszcze tak poczekam z 2 tyg i tez juz jakas jarzynke mu dam narazie to tylko to jabłuszko i kleik ryowy na noc tak jedna miarke do mleka no i czasem troszenke czekolady poliże.... we wtorek bylismy na szczepieniu i Franek był wazony ma 8300!!! duzo ale pani doktor powiedziała ze jest silny i bardzo ruchliwy jak go badała to ja pokopał po piersiach....... i mówi ze nie moze dobrze go osuchac bo on ciagle gadł albo sie smiał ale... w sumie Franek jest duzy po tacie :-) a długosc 69 cm..... je co 4 godz 150ml......

Pela a jakie soczki dajesz ja daje małemu od czasu do czasu troche jabuszka z gerbera