-
Zawartość
43 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez calinessa1
-
Dzwoniła do mnie Meri wprost z pociągu, jedzie do naszego City do lekarza i jednak pobędzie u dzieci kilka dni.
-
Ostatni raz wchodzę na wystygniętego laptopa. Zanim tu dotarłam minęło chyba z 15 minut i już jest gorącygorączkuje bidulek:( Chcę się wylogować i usunąć historię wyszukiwania zanim sam zgaśnie. A melepeta to pewnie coś coś między marudą a laikiem, co? czy tylko maruda?
-
kurcze, znowu zgasł a pisałam co mam na obiadek bo Daa pytała. Dzisiaj obiadek chorej mamci ugotowała córcia i jest to zupka pomidorowa z makaronem.
-
kurcze, znowu zgasł a pisałam co mam na obiadek bo Daa pytała. Dzisiaj obiadek chorej mamci ugotowała córcia i jest to zupka pomidorowa z makaronem.
-
Trochę zazdroszcze Wam tego picia kawy ale jedynie co mnie w niej pociąga to zapach świeżo palonych ziaren kawy. Nie wiem dlaczego mi tak szkodzi gdy słyszę o jej zdrowotnych właściwościach. a może już mi nie szkodzi tylko o tym nie wiem ?
-
Właśnie Ferdzi, ostatnio naczytałam się, że suplementy to ściema i przekonało mnie to na trochę. Przestałam zażywać od początku marca(zostawiłam tylko ten kojący nerwy) a bardziej skupiałam się na produktach żywnościowych które mi to zastąpią. No i niestety chyba się za bardzo rozpieściłam suplementami bo bez nich już zaliczyłam jeden megakatar i teraz znowu . A całą zimę i wcześniej zdrowiutka byłam :) Jutro lecę do salonu zamiast do apteki po naturalną wit.C i Vital O dla mojej grupy krwi i naturalną aspirynę(kora z wierzby). W aptece też są fajne suplementy ale one są pół na pół z chemią, której dosyć mamy wszędzie no i akurat tego co ja jem to nawet z chemią nie ma tylko wyłącznie chemiczne. Tak więc jak na razie nadal bedę nałogówką moich superfoodów :D Daa :) pewnie też już masz zamulony laptop, mój co chwila gubił literki tylko wyłapywałam to a te ostatnie sciąganie dołożyło mu ćwieka do trumny!
-
heh...już z telefonu bo laptop zgasL. Saam :) wracając do wczoraj to ja w zeszłym roku gdy byłam na wakacjach wchodziłam przez telefon do banku sprawdzać stan kasy :D i nic złego się nie stało. Ale nie miałam jeszcze Opery. W pracy też ludzie przy kasie robią w telefonie przelewy z konta na konto gdy karta nie przechodzi w terminalu.
-
piszę po kawałku bo może w każdej chwili zgasnąć... u mnie w nocy padało ale burzy nie słyszałam, chyba nie było bo nikt nie słyszał. Muzyczkę odsłucham na telefonie, dzięki:) za herbatkę również dziękuję, dzisiaj z szałwią bo znów mnie wirus atakuje:-O i mam "gruźliczy" kaszel. ale wykorzystałam to i poszłam na L-4. Dopiero we wtorek do pracy.
-
Dzień dobry :) o Cześć Ferdzi :) saama jestem wystarczająco wkurzona na siebie :-O mam dobrą nauczkę. Teraz piszę jeszcze z laptopa bo dopiero włączyłam. Wyczaiłam jak można wejść na kafe mimo, że Firefoks nie może się połączyć z serwerem. Ale wspomniane przez Ciebie g/ów/na tak mi już grasują, że za chwilę laptop się rozgrzeje i zgaśnie :( Syn wczoraj chciał co nieco odinstalować ale sprawdził, że procesor jest zajęty w 100% i gdzie się nie ruszył było pełno upierdliwego badziewia, laptop się w końcu sam wyłączył. Stwierdziliśmy, że zrobimy go od nowa. Może dzisiaj coś zacznie. A ten Eset Noda teraz Ci wgrali ?
-
U mnie też zapowiadają burze w nocy. W telefonie nie umiem tak rozwinąć tego co chcę napisać i jest skrótowo :D Dobranoc Daa :) Nie wiadomo czy Wam życzyć suchej nocy czy mokrej :P Dobranoc ;)
-
Ano racja Daa, grzebanie nie wyszło mi na dobre. To już będzie trzecie życie mojego laptopa:D Muszę się zapisać na kurs komputerowy by liznąć troche wiedzy informatycznej. Teraz są bezpłatne finansowane z Unii Europejskiej.
-
Nie, do serwisu nie muszę. Syn mi sczyści i wgra nowego Windowsa. Tylko zła jestem na siebie bo on ma czas tak okrojony a ja mu jeszcze roboty dokładam. Tak więc póki co został mi tylko telefon.
-
Nie, do serwisu nie muszę. Syn mi sczyści i wgra nowego Windowsa. Tylko zła jestem na siebie bo on ma czas tak okrojony a ja mu jeszcze roboty dokładam. Tak więc póki co został mi tylko telefon.
-
pobieram z dobrych programów Realtek HD audio codecs bo zdaje sie to usunęłam :-o
-
Mariolka się zwolniła :D tzn. moja kierowniczka. aż się przyjemniej do pracy chodzi jak na razie...
-
A to nie dobry wujek :-O wetknął mi jakąś odpowiedzialną za odtwarzanie wtyczke a dalej yt nie działa, pewnie to nie ta wtyczka bo ikonka, która znikła nie wróciła. Heh, szkoda, ze mój M nie udziela mi takich wolnych dni na relaks jakie ma Ferdzi :) ;) musze grzebać dalej...
-
ide do wujka google pytać jak wetknąć te wtczke na powrót ;)
-
podrzucasz * ale podrzuciłam z bykiem :D
-
Nawet na pewno usunęłam wtyczkę bo zniknęła ikonka z pulpitu. Kojarzę to z wyganianiem WP bo wówczas grzebałam w ustawieniach i usuwałam kilka wydawało mi się zbędnych "śmieci" :D Daa :) Tobie też coś nie działa ? że tylko muzykę(której i tak nie widzę i nie słysze) podrzucarz na filtrownie? o już widzę Cie Daa :)
-
a cukier trzcinowy i ze stewii mają jakiś inny posmak, mniej smaczny niż nasz buraczany
-
bo miodzik u mnie w kuchni to produkt obowiązkowy ;)
-
Ja swoją chęć na słodkie chwilowo zaspokoiłam 50 gramową chałwą z orzechami. Rodzynki i suszone daktyle często robią za cukierki u mnie ;) kupuję na bieżąco.
-
Dzień dobry :) o Drzwi filtrowni już szeroko otwarte. Dobrze, jest cieplutko to niech się wietrzy po zimie. Wprawdzie wpadają przez to wędrowni goście :) nawet mlaszczący :D Byle mili byli :) o Ja mam znowu problem z lapkiem bo od kiedy pogoniłam WP mój YT nie działała :( w oknie pokazuje się komunikat, że wystąpił błąd i bym spróbowała później. Ale później też nie działa. Chyba nieświadomie usunęłam coś co jest odpowiedzialne za odtwarzanie i muszę się teraz skupić na naprawieniu tego. A że jestem komputerowym saamoukiem to nie wiem jakie jeszcze mogą być tego skutki :-O:D o Saam :) he he wizja popracowych sianokosów pewnie dodaje Ci energii? jeszcze gdy pogoda sprzyja to pełny relax ;) o miłego wtorku :)
-
A ja już nic nie przekąszam dobranoc Ferdzi :) dobranoc Daa :) spokojnej nocy wszystkim :)
-
Kukam wieczornie Już się ściemnia a u mnie kukułka kuka jak najęta, pierwszy raz ją słyszę w tym roku. Podobno trzeba się wtedy złapać za kieszeń i potrząsać pieniędzmi w niej by zadzwoniły. Ja miałam w portfelu więc pogrzechotałam trochę, żeby nie było, że nie pomagam szczęściu ;):D Kukułka raczej nie siedzi na jajach :D tylko podrzuca