calinessa1

A ja zapomniałam wysłać lotka gdy byłam na mieście i teraz biję się z myślami czy wyskoczyć do Żabki i puścić czy zostawić główną wygraną w całości dla Ferdzi i Saama?:) Do wygrania jest 7 milionów więc raczej nikomu nie zaszkodzę gdy też zagram. Może intuicja coś mi podpowie... o Ferdzi:) jadę nad morze dopiero w sierpniu w drugiej połowie. To i tak wywalczyłam w pracy letni termin bo u nas co drugi rok można mieć urlop latem. A ja w zeszłym roku miałam w lipcu tylko nigdzie nie wyjeżdżałam bo robiłam prawko. Jest nas trochę i brakuje lata by każda mogła mieć te dwa tygodnie urlopu w tym czasie. Oj tam, nie postarzaj się tak. Ja też stara:P ale jak mówi M jara;) Acha...Daa:) wczoraj robiłam wypiek:D w mojej gazetce reklamowej był przepis na borówkowe crumble. Na obrazku wyglądało tak pysznie, że postanowiłam zrobić. Zwłaszcza, że więcej było borówek niż ciasta a raczej kruszonki pszenno-owsiano-migdałowej.

Dzień dobry:) o No to dobrze się składa bo mam czerwonego arbuza. Wprawdzie tylko w środku jest czerwony a po wierzchu zielony ale przecież zjadamy to czerwone;) he, he...wcześniej nie wiedziałam, że dziś na czerwono i jadąc na dworzec PKP ubrałam się na biało czarno. o Ferdzi:) wkleję link by było bardziej uroczo a Ty przekonywująca :) https://www.youtube.com/watch?v=lXQRA89uaLU Jednym słowem dla chcącego nic trudnego, wiele razy się o tym przekonałam. Fajna motywująca piosenka:) Myślę, że po tej dyni ozdobnej na tyczce w ogródku szybko można by namierzyć naszego Saama :D Opuchlizna Ci zejdzie, pewnie jesteś uczulona na jad pszczeli. Mój M też tak ma. Ja mam szczęscie bo mnie jak ugryzie owad to popiecze troszkę i się jakoś rozchodzi bez sensacji. o Saam:) gorzej gdy ten kolor podziała na przełożonych i współpracowników jak płachta na byka. Będziesz wtedy malarzem nieszczęśliwym:(:D Ale nic się nie martw, w razie co to jutro ogłosimy święto siwego:D o Dziś mam wolne ale trzeba było jechać po bilet na dworzec bo podobno kto wcześniej nie wykupi to może jechać na korytarzu. A z dwójką dzieci i M nie uśmiecha mi się. Wprawdzie jadę pospiesznym tylko 7,5 godziny jednak z dziećmi. U mnie wróciło lato i jest upał. Miłego popołudnia życzę...jak to było?...całej ferajnie;)

Dobry wieczór:) o Ładne ciasta Daa:)a pomarudzę trochę, tą pysznością i urodą kuszą prowadząc na zgubę....zdrowia, niestety :-o, bo mocno zakwaszają organizm. Ale przy odpowiednio skomponowanym menu całodziennym można sobie pozwolić na tę przyjemność :) o Jeśli chodzi o Czerwonego Kapturka to mam pewne skojarzenia :P ale zmilczę:D Również przypomniało mi się, że wczoraj widziałam dziewczynę około trzydziestki, która na łydkach miała kolorowe tatuaże właśnie z tej bajki. Obrazki były jak z książki ale ogólnie to jakoś nie podoba mi się damskie ciało z tatuażami. Mam wrażenie, że się okaleczyły a nie ozdobiły. o Ferdzi:) wiem, że lubisz wszelkie relacje z remontów:) Gdy tylko odzyskam trochę więcej wolności postaram się wkleić. Teraz nie dość, że mamy z M takie same zmiany to przybyło spraw do zmian w domu. A jeszcze międzyczasie mieliśmy pogrzeb wujka M. Lecę szykować się do spania bo rano znów pobudka. o Dobrej nocy wszystkim życzę:)

No i wszystko jasne :D Jest jakaś "tamta dziewczyna" i dlatego Saam jest w śladowych ilościach:D:P Ja tez wstaję skoro świt i już powinnam dawno ,,chrapać' ale mi zeszło trochę w łazience. Dobrej nocy wszystkim:)

Hej pobudka:)dzień dobry! Jak ja nie cierpię remontowego chaosu:-o i sprzątania po nim. No ale mam piękne blaty kuchenne od syna bo oni będą mieli już inne pod kolor nowej kuchni. Moje już dawno nadawały się do wyrzucenia. Może uda mi się fotke zrobić bo może też takie macie?:D.To później wkleję. Dokupowaliśmy teraz kawałek w Casto..ramie. Ja mam większą kuchnię. Dodaję sobie sił piosenkami od rana ale wciąż brakuje mi werwy:( https://www.youtube.com/watch?v=pg-23XLgHe8 o Miłej niedzieli wszystkim:) i dużo słońca jako i u mnie jest teraz;)

Ja nic nie wygrałam i dobrze bo jestem niewyspana a z wrażenia bym nie mogła spać:D Wygram jak się wyśpię:D Dobranoc wszystkim:)

Dzień dobrywieczór:) o A ja jestem jakaś padnięta. Wczoraj się napracowałam w domu, dzisiaj trzeba było wcześnie wstać. Dzisiaj też jest sporo roboty domowej ale z części migam się ile wlezie. Jutro wolne to na spokojnie dokończę układanie wszystkiego w szafkach kuchennych. Okazuje się, że mam nawet foremki do babeczek ale metalowe i zupełnie nie pamiętam kiedy je kupiłam:D pewnie na jakiejś wyprzedaży. o Daa:) to Ty możesz założyć swoją firme, wypożyczalnie samochodów do wyboru i pewnie koloru:D Po co mają stać i darmo ,,jeść,, wołać. Przecież trzeba je ubezpieczać itd. he, he... o Ferdzi:) moja wykładzina jest taka. http://imged.pl/4489/wykladzina-pcv-gumolit-panel-jasny-300x500cm-hit-1574489.jpg Jest z tych grubszych, miękkich. Poprzednia była ciemna w jasny wzorek który już mi tak się opatrzył, że cały środek kuchni praktycznie zakrywany był coraz to innymi chodniczkami, które to też zakrywały niektóre objawy upływu czasu:D o Saam:) pewnie kasiora potrzebna Ci na spłacenie upierdliwej rodzinki. Mi wystarczyłoby 20 tysięcy by odzyskać utraconą część nieruchomosci gruntowej. Przez niefrasobliwość bądź nie wiedzę jednego rodzica część ta przeszła w ręce obcej osoby, której ojciec był jednak kimś bliskim uczuciowo dla tego mojego jednego rodzica. Heh, takie sprawy są trudne do wytłumaczenia i zazwyczaj zawiłe gdyż z czasem umierają osoby które pierwotnie narobiły komplikacji i sporna część majątku przechodzi na uprawnionych spadkobierców i się dopiero zaczynają problemy:-o U mnie można ją odzyskać tylko przez spłacenie bo użytkować tej części na szczęście nie chcą bo są wielce miastowi ! :D. Sprzedać też nie mogą bo muszą mieć zgodę współwłaścicieli czyli nas. o Dzisiaj smażyłam wątróbkę z cebulką. Gdzieś czytałam, że można z jabłkiem więc pomyślałam, że zamiast niego mogę dać garść żurawiny. Mi nawet smakowała, M nie bardzo ale zjadł. o miłego wieczoru wszystkim:)

Dobry wieczorek:) Daa:) a mój chętnie piszący długopis nie miał czasu pisać a nawet gdyby znalazł chwilke to nie miał by z kim:D Wykładzina położona, jest jasna i ma wzór a la' panel:D i jakoś optycznie większa się zrobiła ta kuchnia:) Dowiedziałam się od dzieci, że teraz kafelki w kuchni na ścianie to już przeżytek. Będą swoje skuwać i zakładać na to miejsce jakąś szybę czy szkło za którym będzie wybrany wzorek bądź obraz czegokolwiek. Od jutra mam na rano z przerwą na wolną najbliższą niedzielę więc pożegnam się już bo pobudka o 5 będzie bezlitosna:-o dobranoc wszystkim:)

Podobno można robić chipsy z cukini w piekarniku. Córka mi powiedziała na szybkiego i sobie wyszła do pracy więc lepiej niech ona to kiedy indziej zrobi. Ja już dosmażę resztę cukini na patelni.

będę przepychać z przerwami bo mi się cukinia przypali...

o siet! nowa strona...

Opróżniłam już szafki kuchenne by łatwiej było synowi. Część sprzętów w pokoju M bo poszedł już do pracy a syn jeszcze nie wrócił. Ale kuchenka jeszcze działa i smażę krążki cukini taplanych w różnych mąkach;)...smacznego:) http://2smaki.pl/wp-content/uploads/2014/09/Sma%C5%BCone-kr%C4%85%C5%BCki-cukinii-1.jpg

No to dobrze Saam:) że już widzisz światełko w tunelu w związku z ostatnimi przeciwnościami losu. Grunt to przetrzymać złą passę i działać wierząc, że nadejdzie lepsza:) Moja trzynastka jeszcze w domu bo już wczoraj miałam telefon z pracy, że zamiast na 6 rano mam zmianę w grafiku na 17. Tak więc mój dzień jeszcze długi i pracowity. Ale jest szansa, że uraczę się frytkami z bistro-baru bo w domu nie mam. U mnie wypogodziło się na tyle, że co niektórzy pluskają się w basenie:)

Hej dzień dobry trzynastkowy:D o Zasnęłam z deszczem i obudziłam się z deszczem ale już widzę na niebie smugi błękitów od zachodu. o Wiola:) szerokiej drogi pewnie, co masz wyciąć nie nie ucieknie:D jedź bo latem tam chyba najprzyjemniej się pracuje. A ten ,,dziadek,, chyba biega po całym wybrzeżu. Kiedyś też na plaży taki się doczepił z gadką ale M przejął temat i zaczęliśmy rozmawiać o tym jak to on nie musi się martwic o pieniądze i może sobie śmigać gdzie chce i kiedy chce bo ma duuużą emeryture. Kondycje mimo wieku też miał, chwalił się, że przemierza duże odległości z kijkami wzdłuż lini brzegowej morza i właśnie wracał z Rowów. I współczuł wszystkim którzy tylko raz w roku jadą nad Bałtyk. Teraz sobie myśłę czy to nie ten z tych co to im chcą teraz emeryture obciąć. o Daa:) cytat ciekawy ale pewnie coś za coś bo odkręcić taki stan pewnie przychodzi długo i trudno. Więc bilans czasowy i tak wychodzi na zero:D Fajnie gdy nie trzeba nic odkręcać i obopólne szczęście trwa i trwa... do grobowej deski;) W tym tygodniu masz dobre dni, wyczytałam w horoskopie:D http://www.astromagia.pl/horoskopy/horoskop-tygodniowy/wodnik/ o Szczęśliwego dnia wszystkim:)

Po dusznym, parnym dniu w końcu się rozpadało. Ale bez burzy. Pada spokojnie, sennie szemrząc... Tak więc trzeba już na poduszki, dobrej nocy i wypoczynku:) Dla Daa dodatkowo zdrowo przespanej :)

Ja już wiem...trafiłam trójkę, dobre i to:) 24 zł zbyt często nie leży na ulicy:D

Dobry wieczór:) o No wreszcie mogę spokojnie usiąść i coś napisać. Mam jeszcze około pół godziny do przyjścia M z pracy. Dzisiaj podobnie jak Ferdzi miałam wolne ale nie było sposobności do pisania. He, he nawet piekłam dzisiaj :D.... to był eksperyment. Jak to mówi Daa zamechtałam ciasto ale z mąki cieciorkowej, owsianej i ryżowej z dwoma lekko utrzepanymi jajkami i oliwą. Dolałam maślanki i wsypałam trochę cukru, szczypte soli, jeden budyń śmietankowy i proszek do pieczenia. Dodałam pokrojoną w drobną kosteczkę czekolade gorzką. Gęstą mase kładłam łyżką na wielką blachę wyłożoną pergaminem. Wyszło 30 pysznych ciasteczek w owalnych kształtach. Niby chrupkie ale w środku miękkie jak świeże biszkopty. Będę częściej takie piekła z innymi dodatkami niż czekolada np. jakieś orzeszki, migdały czy rodzynki, żurawina. Takie ciastka można spokojnie dać dzieciaczkom i samemu zjeść. o A ogóreczek małosolny już u mnie ostatni pływa w słoju :) Dzisiaj sąsiadka znów mi podrzuciła ogóreczków i cukini. Ale nie zakisiłam bo jakoś wszyscy się rzuciliśmy na takie świeże i mało co zostało. Jeszcze kilka dni i będą już moje własne ogóraski. Byłam też w Casto...ramie bo coś niecoś trzeba podreperować, pomalować, zmienić. A ciekawe czy puściliście totka? ja tylko jednego losowego dużego ale z plusem i jednego mini lotka. Nie ma co szaleć, jak komuś fortuna pisana to jednym kuponem trafi:) o Daa:) chwilami ładnie śpiewałaś a chwilami wykrzywiało mi twarz :-o:D

Dobry wieczor:) Wychodziłam z pracy to lekko grzmiało a gdy dojechałam do domu i miałam wysiadać z auta luneło jak z cebra. Siedziałam 15 minut w aucie bo pioruny trzaskały i nic nie było widać taka ściana wody z nieba się lała. Daa:) kumulacja w lotto jest jutro ale czy dadzą komuś wygrać to się okaże. Bo może się tylko podwyższyć kumulacja. Ale było gorąco dzisiaj, mimo klimatyzacji. Ludność masowo wykupywała zgrzewki wody i lody. W mieszkaniu też duszno, otworzyłam drzwi wejściowe by chłodniejsze powietrze po burzy wpadło do domu. Trzeba się wyprysznicować i kierować do wypoczynku. o Miłej spokojnej nocy :)

Podobno ludność polska jest najbardziej grodzącym się narodem. Chodzi o płoty. Najmniej reagujemy na brudne, głodne dziecko zostawione samo sobie. Wolimy pomóc temu ładnie ubranemu i zadbanemu. A u mnie w markecie wczoraj pewna para młodych ludzi postanowiła pomóc grupce żebrającej rodzinnej Rumunów. Tych cyganów znamy z widzenia na co dzień. Nie dali im pieniędzy tylko zapłacili im za cały kosz zakupów. Pani potem brała fakture na to. Jej partner był Hiszpanem. Ale ojciec rumuńskiej rodziny z wrażenia zapomniał zabrać 5-litrową butlę wody. Po skasowaniu postawił ją tak z boku na podłodze, że nawet ja zauważyłam ją dopiero dobrą chwilę gdy już odeszli. Bo to było na kasach saamoobsługowych gdzie jedna muszę pomagać lub zatwierdzać na dziesięciu kasach. Chłopiec rumuński dostał piłkę do nogi i był bardzo szczęśliwy:) o Daa:)smacznego życzę:) ja jeszcze mam wczorajszą. Pewnie dzisiaj jeszcze nabrała lepszego smaku bo się przegryzło wszystko. o Wiola:) staram się zakładać do niektórych czynności rękawiczki ale ogórki dzisiaj mnie zaskoczyły tym poparzeniem:-o w sumie bo po umyciu i pobalsamowaniu już prawie nie ma śladu po kontakcie z nimi. Ale Twoja bliskość i kontakt z sąsiadem :P daje do myślenia ;):D ....Dzięki Saam za wyjaśnienie co do tej ludności. Ty słuchasz radia to więcej wiesz:) he, he ...ze trzy lata nie ruszaj swojej wypłaty i sam nazbierasz tyle:D

Dzień dobry:) o O nie, Wiola, nie wszyscy jeszcze w pracy:) ja już z rana obrywałam liście ogórkom bo coś co niektóre pożółkły. Mam teraz ręce jakby poparzone czy podrażnioną skórę aż po łokcie:-o Cholercia! muszę to chyba robić w rękawiczkach:D U mnie też piękny dzionek się zapowiada ale prognozy rozwiewają takie przekonanie i ponoć po południu już ma być nieładnie. Ja mam prawie pusty kosz na pranie, wszystko poprane. Ale na jutro coś się znajdzie bo pozmieniam pościele. Co za bezsensowne święto dziś: Światowy Dzień Ludności. Czyli co? takie to jest co dzień bo ludności nie brakuje:D Jeszcze gdyby to był ,, dzień zaludniania" to bym rozumiała, że trzeba coś robić w tym kierunku:P:D Ech...idę dusić białą paprykę z pomidorami. o Miłego poniedziałku :)

A ja się szybko wyplumkałam i widzę, że moje chłopaki wygrywają jak na razie:) I migawkę Saambora zobaczyłam:) Muszę jeszcze igłą pośmigać co nieco... Miłej nocki wszystkim życzę:) Dla Daa przespanej z pięknym snem;)

tam na boisku podobno jest bardzo gorąco

pomogę:)

Ja też właśnie chciałam doedytować dobrą nockę ale już napiszę osobno bo ujdzie uwadze;) Miłej przespanej nocy wszystkim :)

He, he Daa:) tak, arbuz jest moczopędny :D wczoraj zjadłam ćwiartkę takiego dużego i trzy razy w nocy biegałam:D przez co się nie wyspałam. Zupa wyszła pyszna i się skusiłam na noc zjeść dwie chochelki. Trzeba będzie poćwiczyć przed spaniem:) M już śpi, jest po pięciu nockach więc nie będę go męczyć:P