calinessa1

Zagrzmiało i zapadało. W sumie pada za delikatnie. Jednak zdążyłam wszystko posiać, posadzić i porządnie podlać. Schowałam się pod leszczyne ale deszczyk dalej padał i nawet tam zaczęło przeciekać więc trzeba było uciekać. U mnie można było się rozbierać bo przypiekało jak w lipcu. Teraz patrzę czy mnie nie przysmaliło choć troszkę ale gdzie tam, dalej świecę bielą o Nie mam pomysłu na uczczenie tarczy więc może rymów kilka wystarczy strzegąc serca Rycerzu wiedz że polerować trzeba też miecz:P :D :D ale mi praca na powietrzu służy:D

Łoooo, matko! Ferdzi, kiedyś też kilka razy się przekonałam co to znaczy dostać nie właściwy lek. I jakoś od tej pory postanowiłam nie zażywać żadnych leków prócz tam jakiejś aspiryny czy waleriany:) Co do piosenki to słyszę ją pierwszy raz w życiu:D i nie pomyślałam, że dla innych może być tak oczywiście popularna. Ja z takich trochę na pamięć znam tylko tę https://www.youtube.com/watch?v=IbzjScBve8U Trzynastego Nie, nie miałam własnych pomidorków coctailowych i jestem ciekawa jak mi się te udadzą:) Muszę sprawdzić w google jakie ph powinien mieć aloes i geranium bo sąsiadka obdarowała mnie sowicie sadzonkami:)

Hej, Saam :) a to już Ci telefon śpiewa? bo skąd byś wiedział co Ferdzi zapodała skoro opisu nie zamieściła?:D no pochwal się;) Alem się zakopała w pomidorach!!! sąsiadka dorzuciła mi coctailowe żółte cytrynki i gruszeczki. Ponoć słodziutkie i owocują nawet w donicy. Trzeba teraz na gwałt miejsca szukać:D U mnie dalej słońce i nie widać zapowiadanej deszczowej fali.

Dzień dobry:) o Mój 13 w piątek jak na razie szczęśliwy bo jakby nie było jestem na urlopie;) Pogoda jeszcze słoneczna ale czuję chłodniejszy podmuch z uchylonego okna. Zaraz biorę się ogrodnicze prace pomidorowo-ogórkowe by mieć już to z głowy. o Dzięki Ferdzi za wesołą piosenkę, pewnie mającą za zadanie odstraszyć dzisiejszego, odpukać :D pecha i za herbatkę dziękuję:) Z mojej strony polecam herbatkę z czystka, którą teraz przerabiam:)i ciekawostka: podobno jego regularne picie uniemożliwia rozwinięcie się boleriozy po ugryzieniu kleszcza. Oczywiście to jedno z wielu leczniczych działań tego niepozornego ziółka. W kalendarzu nonsensopedii są dziś dziwne święta i kto chce może celebrować;) Światowy Dzień Chorego i Święto Matki Bożej Fatimskiej. O chorowaniu wolę nie myśleć chociaż już zdążyłam napisać o boleriozie:D a to drugie święto pewnie pociąga za sobą ciekawą historię która kogoś uzdrowiła bez ziółek więc może dobrze, że święta te są w parze dzisiejszego dnia. a moja magiczna piosenka na dzisiejszy dzień to taka ;):D https://www.youtube.com/watch?v=5UJzL79uzOw Miraculous: Biedronka i Czarny Kot – Piosenka w wykonaniu Lanberry i Kuby Jurzyka o miłego dnia wszystkim :)

Na dobranoc wspaniały głos naszego Orła:D https://www.youtube.com/watch?v=Sjup9PJ25LM Color Of Your Life - Michał Szpak (Poland) 2016 Eurovision Song Contest

Oj Daa:) to miałaś jeszcze więcej przeżyć niż ja, tyle, że ja innego rodzaju i dotyczących własnego dziecka. Tobie też spokojnej nocy

Dobry wieczór:) o U mnie nie padało i się nie zanosi. Po przyjeździe z zakupów już mi się nic nie chciało robić. Siedliśmy w ogródku i omawialiśmy dzisiejszy dzień. Kupiłam sobie krem Loreal'a by piękną być:D, śliczny kwiatowy zapach do samochodu w kształcie mini damskiej torebki w kwiaty :). Super to wygląda i pachnie...Poprzedni zapach Fresz był okropny ale dostałam go w prezencie i nie wypadało nie pojeździć z nim trochę;) Kupiłam też pół arbuza i już zjadłam łobuza:D Dzięki Saam:) kurcze, kiedyś to się sugerowaliśmy tym ,,co ludzie powiedzą,, i męki trwały w czterech ścianach. Ja też mam studnię, kiedyś była z pompą i woda była pitna. Teraz jest zakryta i podlewamy z niej tylko gdy jest duża susza bo ciśnienie w wodociągu spada. Wodę mam w ryczałcie na 3 rodziny więc teoretycznie można lać. A deszczowa wszędzie taka sama bo to co z kominów to osadza się nie tylko na dachach ale i na glebie i na roślinach. Zresztą teraz już chyba mało kto pali w piecu bo się ociepliło. o Zuzia:) o Ktoś od jutra ma już weekend czy minęły już te dobre czasy? ;)

Dzień dobry:) o No ciekawe czy się sprawdzi Wioli proroctwo z deszczem. U mnie jak na razie słonecznie ale mojemu M wydaje się też że jest duszno jak przed burzą. Dopiero wróciliśmy z sądu i też odczuwam zmęczenie. Byliśmy świadkami ale strony się zgodnie porozumiały co do winy i alimentów i nikt nas już o nic nie pytał. 4 godziny zmarnowane!Mi też przydałby się teraz pielęgniarz ale nie ciała tylko duszy to prawda, że teraźniejsze pokolenia łatwiej i szybciej z byle powodu decydują się na rozwód. Bo te starsze jakoś więcej potrafiły znieść, nawet zdrady i przetrwać. A ja pewnie dzisiaj posadzę to co miałam posadzić bo mówią teraz, że "Zośka" będzie tylko o 10 stopni chłodniejsza. Przy terażniejszych 24 to pikuś. A na moim trochę oszklonym tarasie jest 28 w cieniu więc spoko:) Jagody już mają swoje miejsce na Ziemi i oby im przypasowało. Jak dotąd nie zainteresowałam się sadzeniem kwiatków i w końcu trzeba będzie. Te domowe co niektóre już wysiedliłam na zewnątrz. Saam:) a wode do podlewania skąd czerpiesz? http://media.castorama.pl/media/wysiwyg/inspiracje/ogr/stworzenia/small_deszczowka_na_podlewanie_ogrodu.jpg :D Ja już organizuję łapanie deszczówki tylko deszczu brak. o Miłego popołudnia, może lepiej słonecznego:) a pada niech w nocy:) Ech...chyba wpierw pojadę się odstresować na zakupy i nie zabiorę parasolki :D by sprowokować deszcz;) tylko czy to zadziała skoro samochodem?:D

Wieczorne o to ja też sypnę kawałem: Facet spędza miłe chwile u kochanki. Nagle do domu wraca mąż. Kochanka szybko bierze worek ze śmieciami, daje stojącemu w drzwiach mężowi i mówi: - Kochanie, proszę wynieś śmieci. Kochanek w tym czasie wymknął się niepostrzeżenie i idąc w drodze do domu myśli o swojej kochance w samych superlatywach: - Jaka ta moja kochanka jest inteligentna, sprytna i ma refleks. Wchodzi do domu, a tu żona daje mu worek ze śmieciami i mówi: - Kochanie, proszę wynieś te śmieci. Mąż bierze worek i mruczy do siebie pod nosem: - A to zołza. Cały dzień w domu siedzi i nawet śmieci nie może wynieść. :D:D dzisiaj uczciłam święto myjąc podwórkowe kubły na śmieci:D, o Śpijcie dobrze, dobranoc:)

Dzień dobry:) o No, no! płomienna miłość zakwitła u nas ;) He, he fajnie Wiola to napisałaś z tym końcem świata i Tokio:D a u mnie już na dodatek piątek bo jednogłośnie na obiad wybrane zostały rybki. o Daa:) to ciekawe z tymi wybuchowymi babeczkami, będziesz ryzykować? u mnie kiedyś w piekarniku wybuchły kasztany jadalne:D ale mam cierpliwego w rękach czyściciela więc piekarnik powrócił do poprzedniego stanu. Od tego czasu pamiętam o nacinaniu kasztanów:) o Ja dzisiaj nadal bawię się w ogrodniczkę póki mam czas i pogodę. Przesadziłam do większej doniczki gerberkę, którą dostałam w prezencie wczesną wiosną i już zaczynała marnieć. Dogodziłam jej z nadzieją, że znów zakwitnie:)a poza tym nareszcie urządzę jagodowy gaik bo już mam kwaśny torf i wsieję eksperymentalnie ogórki w wielki pojemnik na tarasie też z nadzieją, że zaskoczę wszystkich ogórkowym wystrojem:D pozwolę im się piąć do góry, podwiązując. A może kupię specjalną kratkę?. Kusi mnie wsadzić te kilka pomidorków, przed ,,Zośką" bo już dziś zakupiłam sadzonki. Mam 2 coctailowe pnące, lime i malinówkę. Zresztą gdy im się obcina pędy boczne zostawiając tylko czubek to chętnie rosną do góry. A mi o to chodzi bo na szerokość mam mało miejsca a w górę proszę bardzo, można się piąć :) W zeszłym roku miejsce pod ścianą zdało egzamin. Pomidory były dorodne i nie chorowały a wyrosły pod saam dach pnąc się po sznurku. o To tyle pisaniny na tę chwilę miłego dnia wszystkim

Daa:)szału nie było, najpierw z pracy wyszedł młody chłopak. Za jakąś chwilę biegły za nim i wołały dwie młode laski. Potem wyszło trzech ,,dziadków,, i ten w środku był mój:D. Przeszli obok samochodu, w którym siedziałam, tacy zagadani, że musiałam trąbić. Ale też kilka osób odjechało samochodami. Ale się zdziwił i trochę zezłościł, że jechałam sama po ciemku. Ale w sumie się ucieszył, że nie musi zasuwać z buta:D o Ale ciepła noc u mnie, księżyc taki cieniutki rogalik:) o spokojnej wszystkim:)

Hej, dobry wieczór! o Wiola:) no to masz problemik. Z jednej strony rodzinie wypadało by pomóc skoro brat Tobie czasem pomaga a z drugiej nie dobrze, że tak między Tobą a bratową zgrzyta:-o, zawsze to milej gdy jest normalnie:) Ale przecież chyba co kilka dni jedna z Was by się zmieniała więc razem byście nie przebywały ze sobą w pracy. A może czas zaakceptować siebie nawzajem. Wiem, łatwo pisać a mam podobnie w najbliższej rodzinie bo np. moja siostra nie rozmawia z bratem i bratową już od kupy lat. W sprawach opłat, rodzinnych czy podobnych porozumiewają się poprzez moją osobę he, he a mieszkamy razem na jednej posesji. o Ale zaraz będzie jazda! Pojadę po M do pracy gdy będzie kończył o 22. Muszę przecież trenować jeżdżenie, nocną porą również. Przy okazji podpatrzę czy te jego koleżanki są takie brzydkie i grube jak mi o nich opowiada;):D oczywiście on nie wie, że przyjadę:P

Oj za szybko zrzuciłam oręż :D

Cześć:) Hajabuzo:) odpowiadając powiem, że Europa to nie pusta nazwa bo przecież mieszkamy w Europie ;) nawet ostatnio mocno rozsławionej na całym globie!i ten kontynent nigdy zapewne nazwy nie zmieni. Psujku:) dzięki za dobrą minę do złej gry;):D o miłej zabawy

Szkoda, że nie wiadomo kto pozdrawia ale od pozdrawiam :) o Dzień dobry! o I znowu rozpoczynamy zmagania z rzeczywistością. Czasami przydała by się taka rękawica! :D Loona - Parapapapapa https://www.youtube.com/watch?v=Q_NqQq51jaM o Pozdrawiam słonecznie:) miłego wtorku

Dobry wieczór:) o Ferdzi:) ja poczekam z tymi ciepłolubnymi do przyszłego tygodnia, zapowiadają na niedzielę dość mocno "zimną Zośkę". A mojego lubczyka wyciełam, posiekałam i zamroziłam w maleńkich słoiczkach. Zostawiłam ze trzy pióra by były na bieżąco. o Przyszła moja wypłacinka, mała bo byłam na L4, przelewy opłatowe porobione i wypłaty nie ma:( o Spokojnej nocy wszystkim:)

Zuzia:) jakie gry? te z lotto? w żadne inne nie gram. Nawet już nie gra się w chińczyka, warcaby czy karty. o Ferdzi:) to ja sobie i Wam wszystkim zrobiłam przyjemność i zagrałam Europę Santany:D Oj, widać, że zakręcona jesteś wydarzeniami;) ważne żeby pozytywnie i tego Ci życzę ;) Daa się chyba na mnie obraziła o tę mąkę a ja przecież z troski to napisałam. Chyba faktycznie muszę się wynieść z takimi tematami na dział ,,Zdrowie i Uroda,, i nie psuć Wam tu radości gotowania, pieczenia i jedzenia.

Cześć Zuzia:) o Zagram w temacie:) https://www.youtube.com/watch?v=zCaUkVjt_8o Karawczyk Europa i jeszcze może tak https://www.youtube.com/watch?v=Ot6pSrKT1oc EUROPA - Santana

Cześć Zuzia:) o Zagram w temacie :) https://www.youtube.com/watch?v=zCaUkVjt_8o Karawczyk Europa cholercia, nie ten topik:D przepraszam, ale pozdrawiam :), szczególnie Oliviera ;)

Hej, dzień dobry:) o Już któryś raz próbuję coś napisać i zawsze co mnie odrywa tak jak u Ferdzi. Ferdzi:)widzę, że dajesz rade połączyć pracę ze wszystkim co w domu i rodzinie, tak trzymaj! ;) Teraz u mnie zagrzmiało i zaczęło kropić więc wybiegłam pozbierać wyprany koc i narzute. Wcześniej byłam na zakupach. a jeszcze wcześniej przebywałam z M dopóki nie poszedł do pracy. Mam ochotę na szczawiową z jajkiem i do tego osobno ugotowane i ugniecione ziemniaczki ale dodane do talerza w zupie. Wstawiłam już skrzydełka pod tę zupę. Saam :) dobrze mieć jakąś wiedzę o Europie skoro ją zamieszkujemy. Dzięki:) dzisiaj jakoś nikt się nie wychylił by Cię wyręczyć:D a ja chciałam dać szanse Daa ale pewnie była mocno zajęta. W moim kalendarzu jest Dzień Unii Europejskiej a Dzień Europy był kilka dni temu. Prawie na jedno wychodzi:) Ale mi pachnie bez w wazonie...mmm:) dziś zcięłam gałązkę znad ulicy bo i tak by ją ktoś pewnie urwał na dodatek brzydko łamiąc :D Chyba się burza rozeszła, nawet śladu deszczu już nie ma. Nagrzana słońcem ziemia i płytki na podwórku pozwoliły szybko wodzie odparować. Ale słoneczko gdzieś uciekło. Dziś na tle Słońca przemyka Merkury, rzadkie zjawisko ale ponoć gołym okiem nie do zobaczenia. Potrzebny sprzęt z odpowiednim filtrem. Zjawisko potrwa do godzin wieczornych. o Miłego dnia:)

Witam ciepło i słonecznie:) o Ferdzi pewnie pracuje więc dużego ru/chu życzę:) Saam uradowany żuberkami za free, picuje się na sumę;) Dla Daa dużo dobrej energii posyłam by szybko "doszła":) o Wiola:) to Ci zazdroszcze tego lasu w zasięgu rowera;) Ja do najbliższego takiego iglasto- jagodowo-grzybowego mam ok 50km. Wiem, wydziwiam z tym zdrowym/niezdrowym jedzeniem ale jak to się mówi każdy ma jakiegoś bzika:D mam frajdę gdy wytropię jakieś zagrożenie z tej strony i nawet M czasem puka się w czoło do mnie gdy chcę na ten temat z nim porozmawiać. Ale w kilku sprawach już mi przyznał rację;) i sam sięga po podstawioną mu przeze mnie naturalną "apteczkę" :D gdy go przypili potrzeba. Z jednej strony lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć ale z drugiej czasem lepiej nie wiedzieć :D A że dzisiaj nietypowe święta: -Dzień Bibliotekarza i Bibliotek -Światowy Dzień Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca -Narodowy Dzień Zwycięstwa to podciągnę moje marudzenie pod to drugie święto;)he, he i zmykam bo niestety etat czeka. Na szczęście to ostatni dzień i 9 dni urlopiku o miłej wypoczynkowej niedzieli Wam życzę:) zapomniałam dopisać, że dzisiaj popularne imieniny ale pewnie starszego pokolenia bo nie zauważyłam by ktoś teraz nadawał takie imiona jak Stanisław i Stanisława. Mam sąsiadkę na ulicy o tym imieniu, baaardzo trunkową i się obawiam o skutki imprezowania:( Jej mąż też Stanisław kiedyś po takiej imprezie nie wrócił do żywych:(

Daa:)u mnie ten dystans do ciast to nie troska o wagę. Ostatnio czytałam ile chemii trzeba by mąka była biała, nie pleśniała a na początek ziarno traktują jakimś związkiem cyjankowym by się dobrze mieliło:-o Tylko się nie denerwuj moim pisaniem, proszę:) ale gdy tak dużo pieczesz to dobrze było by znaleźć sobie mąkę od młynarza tak jak z miodem prosto od pszczelarza. U mnie w markecie na eko-półce jest mąka niby niczym nie traktowana ale kosztuje ok 8zł za kg. Śpij dobrze Daa:)

Widzę teraz, że padły 3 szóstki w lotka a gdy ktoś grał z plusem to tam też padły 2 szóstki po gwarantowanym milionie. Ja puściłam 5 zakładów z plusem za 20 zł a trafiłam 2 trójki czyli zwróciło się z małą nawiązką bo będzie 48 zł:) Tyle, że nie ma się czym dzielić:D chwilowo koniec pisania...mężulo nadchodzi z pracy;)

Hej, dobry wieczór! o Daa:) piosenka chwyta za serce ale może następna będzie bardziej radosna z miłosnym hapy-endem :). Załóż słuchawki na uszy by nie słyszeć telewizora;) Rzeczywiście wpadłaś w babeczkomanie, aż nie wiem co napisać bo jak wiesz do ciast mam dystans. o Ferdzi:) ja też mam nadzieję, że moje jagody poczują się dobrze u mnie i zaowocują obficie. A czy Twoje wyrosły do wysokości 1,5-2 metry? Tak obiecuje ulotka i fajnie by było. Pożyjemy , zobaczymy;) Jak narazie mam trzy sztuki wysokie na ok 0,6 metra, jeszcze w doniczkach, każda borówka jest o innym imieniu i teraz czekam na kwaśny torf bo korę sosnową już mam. o Zuzia:) dobre podejście:D, że by dostać e-maila trzeba też go wysłać. Ale może nie tylko o e-maile chodzi w tym święcie. E-aktywność to również udzielanie się na forum netowym:) o Saam :) jakoś przeoczyłam o tym rabarbarze. U mnie w pracy rabarbar jest zakwalifikowany jako warzywo a np. imbir jako owoc gdy to tymczasem część korzenia :D Tak więc jak pisałeś Danusi jak zwał tak zwał :D byle smaczne było :) a rabarbar smakowo nie ma sobie równego wśród owoców. o Kurcze! przez te ostatnie moje późne powroty z pracy dziś nie wytrzymałam i się zdrzemnęłam w dzień i będzie problem ze spaniem Ale obudzono mnie brutalnie telefonem więc może nie będzie tak źle bo jak skowronek to się nie zerwałam o miłego wieczoru :)

Dzień dobry:) o Na wstępie gratuluję Saamowi nowego sprzętu:) To już chyba trzecia osoba z naszej ekipy, która ma taki model/markę. Oj, będzie wspólny temat i wzajemne porady :D:) Ja wciąż tkwię przy swoim Sam...sungu(rozdzieliłam bo spam i myślę, że nawet gdy zmienię aparat to zostanę wierna tej marce...ale jeszcze trochę;)nie mogę się doczekać kiedy się popsuje czyli dobra marka :D Zuzia nie zerka do kalendarza to szybciutko poinformuję, ze dziś: nietypowe święta: Europejski Dzień e-Aktywności Obywatelskiej co by oznaczało, że po obywatelsku trzeba sobie dzisiaj puścić e-maila:D;) Cytat dnia: „Na­wet człowiek sa­mot­ny nie mógłby się czuć sa­mot­nym bez tła, które tworzą in­ni ludzie” - Karol Irzykowski Że sobota 7 maja to chyba wszyscy wiedzą imieniny obchodzą Gizela i Róża. Koleżanka z pracy o imieniu Róża przeszła już na emeryture. o Ja dziś zabiorę się za tworzenie jagodowego ogródka. Okazuje się, że szewc bez butów chodzi i w moim markecie są też borówki wysokie nawet dużo tańsze(9,99) :D a ja w sąsiednim sklepiku dałam 16 zł za moją pierwszą sierotkę:) ale nic to będzie ciekawsze towarzystwo mieszane ;) borówki są cenne ze względu na dużą zawartość luteiny(dla oczu) i antyoksydantów(opóźniających starzenie się) więc warto....:) Ale wyskoczyć do kolektury by dać szanse szczęściu też trzeba będzie. o Miłego dnia i weekendu życzę