-
Zawartość
43 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez calinessa1
-
Takie pisanie i przepychanie to już mordęga:(
-
i dopiero dzisiaj widzę, że posty są , nawet kilka...:D
-
wciąż błąd serwera 500
-
Wczoraj myślałam, ze mój post przepadł bo kafe kręciła i wykręcała błąd.
-
Kurcze, ale ciężko wejść na topik! Naładowali dużych reklam i cała machina nie daje rady tego przemielić. Wiola:) niestety jakoś nic nie może zastąpić makaronu nitki do rosołu, nie znalazłam zamiennika. Aczkolwiek bardzo lubię rosół z ziemniakami. Przekazał mi to mój ojciec;) pamiętam, że mama często robiła sama do rosołu makaron ale ziemniaki dla ojca też były. Mi smakowało z tymi ziemniakami ale cicho siedziałam i przy mamie jadłam rosół z makaronem. Ona była przeciwna i trochę wyśmiewała te ojcowe ziemniaki do rosołu, że to takie wieśniackie:) Dzisiaj mam makaron bo mimo, że unikam białej mąki to czasem się nie daa...:)a nie chciało mi się już gotować ziemniaków. Co ciekawe M się naśmiewa ze mnie i tych ziemniaków do rosołu:D o Ferdzi:) dużo rad słyszę od ludzi w markecie ale często wylatują mi one z głowy i zostają tylko niektóre. Cieszę się, że listki laurowe sprawiły niespodziankę i spełniły swoje przesłanie polepszając Twoją sytuację finansową.Kurcze a ja dalej nie mam żywego laura:( za to nabyłam fajnie pachnący rozmaryn w doniczce i muszę zerknąć do netu co z tym fantem? czy trzymać w doniczce w domu czy można do ogródka? nazwa sugeruje, ze chyba można nim marynować:D może mięso? Zupełnie nie używałam tego zioła dotychczas. o Zuzia:) ja obejrzałam program i twierdzę, że młodzi mają teraz łatwiej, inaczej i ciekawiej ale chyba bardziej niebezpiecznie w zależności ile o sobie ujawnią w sieci. Poza tym takie znajomości chyba rzadko pozwalają założyć trwały związek, rodzinę gdyż wciąż kuszą nowe twarze, ciała, sytuacje itd. No i tyle powiem bo skutki cyberseksu pewnie poznamy dopiero w przyszłości.
-
///:)
-
już prawie 17 postów się marnuje tym pchaniem ...lecę bo rosół zaraz mi wykipi:D
-
chwile popcham...
-
Oooożesz!!! nowa strona:D
-
Dziewczyny machne tylko już na dobry wieczór:) o Ale przyjdę trochę później bo teraz nijak nie mogę się urwać z realu:) o miłego wieczoru:)
-
a może się popsuło całkiem? jak zazgrzyta klucz w zamku to spadam:D
-
trzy!!!
-
dwa...
-
raz...
-
a tu dalej ciemność, Wiola dała pewnie dyla;)
-
już jestem po łazience tylko myknąć w pościel:D
-
chciałam by widział, że leżę już w łóżku bo mam jutro na rano:)
-
tylko co go nie widać z pracy...
-
muszę się spieszyć bo już czuję oddech M na plecach:D
-
ale to tyczy tylko zalogowanych
-
posta można zobaczyć na podglądzie profilu
-
jak na razie to się kafe zapchała
-
E tam Wiola, w całości tych jaj nie wpychałam:D a i były z dodatkami tzn z kanapką z masłem i chrzanem żurawinowym. A Twoja grecka to pewnie sałata z fetą i pomidorami, papryką, ziołami i oliwą. Też lubię ale najczęściej jadam ją w pracy w bistro. U mnie też coś muli się kafe i trzeba jej ulżyć i zrobić przerwe w pisaniu. Kupiłam nowe lakiery i muszę pokombinować z paznokciami. Jak wyschną to zajrzę:)
-
Dobry wieczór:) o Daa:) ani zielony ani biały bo to z drugiej strony ulicy. Tyle, że tak się drzewa rozrosły, że chaty prawie nie widać z ujęcia tych map satelitarnych. Brama, płot i syna auto na ulicy. To stare mapy bo np. mojego autka nie ma i innych obecnych szczegółów. Oj tam, o tej godzinie będziesz Ułana męczyła zakupami? Rano pod domem kupisz sobie olej i mleko. o Wiola:) grasz w tenisa? takiego co to dziewczyny w miniówkach biegają z rakietą?:P super:) U mnie mycie okapu należy do M i szafki kuchenne pod sufitem też on myje. Jak ma mi panikować, że spadnę z taboretu to niech myje:) o Saam:) pakuj się spokojnie, przepustkę masz już wypisaną. Co dwie pary rąk to nie jedna. Zawsze to szybciej renowacja przebiegnie. No i koniecznie zamelduj nam swój powrót;) o W dniu jaja ugotowałam jaja na kolacyjke. Chciałam na miękko ale się nie udało i są na twardo. Przegapiłam czas.
-
Chwila przerwy:) A właściwie saame wolne chwile do 22:Dchociaż nie do końca bo mam małego gościa, kaszlącego:( nie poszedł do przedszkola i czekamy na mamę, aż wróci z pracy. Syn maluje dom i będziemy mieszkać w super pozytywnym kolorze według mnie zgaszonym pomarańczowym ale fachowo to się nazywa capucino. o Saam:) a skąd ta pewność, że Stworzyciel szedł na łatwiznę? Stwarzając same jajka zwierząt je znoszących to tak jakby stworzyć same narządy rodne ssaków. A jakoś nie słyszało się by w raju były pierwotnie same jajka, ci/pki i fiutki :P:D Ja twierdzę, że zdecydowanie pierwsza była kura i kogut i inne pary stworzeń...również tych z jajkami, których się nie znosi tylko nosi też:D:D o Daa:) nie ma co zgadywać, weźmiemy na tapetę wszystkie rodzaje buraka:) Z telefonem nic nie doradzę bo i tak zrobisz po swojemu;) o Wiola:) pochwal się jak spożytkowałaś swoją energię;) Bo ja tylko zdążyłam wypucować chate na błysk, obiad był od wczoraj. I dalej widzę jeszcze robotę dla siebie...ale to na później. ...Znalazłam ten kolorek by Wam pokazać. Co ciekawe farba pokrywa powierzchnię takim drobniutkim barankiem i super to wygląda. http://polki.pl/work/privateimages/sources/we-dwoje/p/a_i/41/9/1/8937/b/b_1_8937.jpg