calinessa1

Dzień dobry :) o Witajcie! Ferdzi :) Ty mądralo:D no szkoda, że Ciebie nie było na spotkaniu bo było by raźniej. Ostatnio uważnie oglądałam wszystkich ,,kitkowców,,:D i wczoraj zauważyłam Oliviera jak się rozpoznawczo rozglądał. Trochę nie mogłam uwierzyć, że taki model:P ale coś mi mówiło, że to chyba On:) Akurat zbierałam koszyczki bo nie było ruchu gdy podszedł do mnie zapytać gdzie znajdują się soki warzywne, no i już nie wytrzymałam i pierwsza z uśmiechem spytałam: Olivier, tak? no i się okazało, że tak:D Ferdzi:) żałuj, że go nie widziałaś ale to jeszcze nic straconego bo przecież nasz pędziwiatr może być wszędzie:D rozmawialiśmy chwilę o telefonach, samochodach, zobaczyłam sławne już Galaxy A5 no i zaraz trzeba było usiąść na kase, więc skasowałam Olivierowi czekolade. Fajnie się nam gadało więc Olivier jeszcze wrócił gdy się dokarmił w moim Bistro. Ale już dużo nie pogadaliśmy bo wtranżoliła się nam do kasowania jakaś adwokatka, pamiętasz Olivier? jak to zaznaczyła gdy na koniec powiedziałeś ,,no to do spisania,, a ona : ,,tak, tak na portalu społecznościowym, wiem coś o tym, jestem adwokatką,,:D widziałam Twoje zdziwienie w oczach;) ja to już przyzwyczajona jestem do przeróżnych zachowań klienteli w sklepie... o Jola :) dobrze, że już Ci lepiej ale niedobrze, że niedoleczona poszłaś pracować :( myślę, że załoga podejdzie ze zrozumieniem i będą Cię trochę oszczędzać. o Klawy :) u mnie też ptaszki ćwierkają, zwłaszcza sikorki. Pewnie w podziękowaniu za ziarenka słonecznika które im sypię i to już wyłuskane :D W warsztacie nasze auta nie stoją bo synio od razu na podwórku rzuca się w wir napraw bo lubi sobie pogrzebać :D A Ty masz ogród za oknem czy las, że tak słyszysz ptasie świergoty? o No i tym sposobem ja świętuję dziś Dzień Dokarmiania Zwierzyny pół leśnej pół ogrodowej:) o miłego czwartku wszystkim:)

Klawy :) mój syn jest mechanikiem samochodowym i nie tylko więc musi znać śrubki w swoim aucie:D wprawdzie to nie był mój sen ale może Daa ma prorocze sny? i macie racje by nie brać tego Mondeo tylko z sentymentu? jak już pisałam...aby do soboty gdy uzgodnimy w rodzinie co i jak:) o dobrej nocy wszystkim :)

Dzień dobry :) o Ferdzi:) nie przejmuj się tak;) z tego wszystkiego zapomniałaś o Saamie :D więc nadrobię za Ciebie:P o Samuś ;) mogłam Ci podrzucić moją konserwę bo i tak jej nie ruszyłam. W sklepiku koło domu były gotowe śledziki i kupiłam. Ale jednak najlepsze są robione po swojemu mimo, że zachwalali je pod niebiosa. o miłego dnia wszystkim :)...aby do soboty :)

Dobry wieczór:) ale tu wesoło było:D jak mnie nie było... dzięki za dalsze gratulacje od znajomych i nieznajomych:) o Wiola:) żółwika już przyłożyłam :D dobrze, że Klawy sprzątnął słodycze bo się wystrzegam :)ale miło było popatrzeć na nie;) o Śledzików nie kupiłam bo zapomniałam ale mam w lodówce puszke makreli w pomidorach, przecież to też rybka ;) będzie na śniadanie. o Olivier:) może teraz trafisz lepszą pogodę w moim City. he he, na razie to uważaj na rowerzystki:D o cosik nie wiem już co pisać miłej nocki wszystkim;) jutro też jest dzień:)

he he Saam :)no mi też hodowla się nie udała. Widać imbir ma jakieś wymagania by w pełni się rozwijać. I trzeba o tym poczytać. A może ktoś Ci go zjadł skoro całkiem zaginął?:D

:D Klawy:D dobranoc Ja też już zmykam z nadzieją, że zasnę:) spokojnej i miłej nocy wszystkim ;)

i masz rację Gościu :D a listki dostałam z materiałami i książkami od całej rodziny i znajomych gdy zaczynałam kurs :) o zażartowałam z listkami ale to nie głupi pomysł bo chociaż może nie będę straszona trąbieniem :D

O tak, Olivier:)dzięki ten stress był najgorszy w tym wszystkim :( Na razie nie mam autka ale za niedługo na wszelki wypadek uważaj na mnie w moim City :D chyba nakleję sobie zielony listek ;)

Dobry wieczorek :) o No pewnie, że M mi pogratulował:) ale myślałam, że zrobi to bardziej odczuwalnie np,. że mnie uściśnie, ucałuje :D a on tylko pogratulował słownie i patrzył dziwnie czy aby nie żartuję :D o Dziękuję Wam za to, że cieszycie się ze mną. Dzięki za wszystkie miłe i od serca gratulacje ;) za piosenkę :) o Daa:) balety to może zrobię w sobotę bo mam wolną. Teraz nawet nie mam kiedy jechać do Wydz. Komunikacji ze szczęśliwym papierkiem. Ale może się sprężę w środe przed pracą. o Saam :) dzięki za rady, wiadomo, jeżdżenie to dodatkowo wielka odpowiedzialność za życie innych i swoje. Będę pamiętała :) o Klawy:) fajne gify zamieściłeś na tę okazję, dzięki:D

Dzięki Klawy :) Twój link nie działa więc poleję Wam osobiście ze swojej flaszki :D http://www.forbes.pl/g/i.aspx/650/0/forbes/635234115949044566.jpg idę coś zjeść bo z wrażenia odebrało mi apetyt na kilka godzin :D

No! nareszcie przy lapku:) Ferdzi:) ja tylko wsadziłam kawałek imbiru, na którym rysowały się pączki do doniczki z ziemią po jakimś kwiatku, który padł. Potem gdzieś w gazecie wyczytałam, że można w ten sposób uzyskać roślinkę. Co do truskawek to niestety karteczki z nazwami już wyrzuciłam. Kupiłam w ,,Zielonym Centrum,, jedna kwitnie na biało, druga na czerwono. Teraz mam je w domu bo to gatunki, które nie przezimują jak zwykłe truskawki. Tak więc miej to na uwadze. Ta z białym kwiatem jakby śpi i tylko ma listki a z czerwonym puściła większe liście i nawet zakwitła. Jednak wszystko jest jakieś wydłużone i na pewno owocu nie będzie. Zapylić przecież też ktoś musi :D Każda jest na innym oknie i może to też ma jakiś wpływ. Ja chcę aby tylko przetrwały do wiosny. o Daa:) a biegam, jeżdżę po mieście i nareszcie klapnęłam w domu. he he :D i co? nie przepchał jej rury?:D o Saam :) w takim razie ja dzisiaj świętuję Dzień Bystrzachy:D nawet mam efekty tego bo.... taaaadaaaam! zdałam egzamin państwowy z jazdy o jeszcze to do mnie nie dociera więc też wszystkim i i każdemu z osobna ślę radosne buziole jabadabaduuuuu!!!!:D:D:D o Klawy:) kurcze, pewnie i tak nie zrozumiesz:) przynajmniej na swoim przykładzie powiem, że tu pisząc mam humorek, luz, fantazję itd a w życiu realnym to już różnie. A nie umiem tak jak Ferdzi tak wszystko opisać co robię, co myślę i nawet nie chcę bo uważam, że ze względów bezpieczeństwa muszę zachować jakieś minimum anonimowości na forum. Piszę tu z partyzanta:D i gdyby mój M poczytał albo ktoś mu powiedział co ja tu wypisuję i że w ogóle spędzam tu tyle czasu to pewnie bardzo ale to bardzo utrudnił by mi życie :-o

A ja mam jutro wolne. Daa:) mi też nie chodzi o diete jako taką związaną z utratą wagi. Chodzi o to by wybrane pożywienie dostarczało takich składników, które utrzymają organizm w równowadze zdrowotnej i nie szkodziło. No to super, że Ułan rzucił fajki. Z cholesterolem to jest tak, że jednemu 300 nie robi różnicy a dla drugiego lekko ponad 200 może być zabójcze. Wszystko zależy jak leży. o Saam :) czasu i tak nie zatrzymamy dlatego ten upływający trzeba starać się przeżyć jak najlepiej, najciekawiej. Jutro już będzie historią :) ale sloganami rzucam?;) o U mnie też już czas na dobranoc, a niebo takie gwiaździste!!! ciepłych poduszek i pięknych snów :)

:D:D a Klawego trzeba koniecznie wyłączyć z kontaktu bo pewnie nie może sią ruszyć i dalej stoi jako lampka nocna :P:D

Ferdzi :) ja już od dawna stosuję imbir ale zaczęłam od tego w proszku. Też go sypałam do herbaty. Później pojawił się ten świeży i zdecydowanie przypadł mi do smaku:) A wiecie, że kawałek imbiru posadzony do doniczki puszcza listki ? ale nie mogłam się doczekać kwiatków ani przyrostu korzeni i posiekałam liście do sałatki :D Ale wtedy nie miałam netu, laptopa i nie wiedziałam jak się fachowo do tego zabrać by uzyskać satysfakcję z hodowli tej rośliny. Może teraz wiosną warto spróbować po przeszkoleniu się u prof. Googla? o Saam :) moim obowiązkiem dzisiejszego wieczoru jest ..odpoczynek i przyjemności ;) na razie najadłam się kurczaka z grilla z buraczkami i zamierzam zakończyć wieczór lodami bakaliowymi, które są w zamrażarce:) o ale ten prima baleron nieco przesadził z prezentacją swoich walorów :D http://img.wiocha.pl/images/e/8/e8cc82338209a4a807583f34fdccdad9.jpg o Daa:) no jak mam się nie cieszyć skoro sama usłyszałaś od lekarza, że aby było z Ułanem dobrze to trzeba zmienić diete. I Ty się za to chcesz sumiennie zabrać. Wiesz ile ludzi słysząc o zmianie diety olewa to? i brnie coraz głębiej w problemy zdrowotne? No i to fakt, że Twoje opisy zakupów oraz zawartości kilku urządzeń chłodniczych pełnych po sufit też pewnie wzbudzały u mnie niezdrową fantazję na temat Waszej diety:D A co do mojego ,,wczoraj,, to masz rację:) ale urodziny najbliższych nie są codziennie i trzeba to było pogodzić. Na szczęście sałatki i torty zapijane drinkiem z wódki żołądkowej i soku pomarańczowego dobrze współgrały ze sobą i żadnych dzisiaj sensacji nie zaobserwowałam;) dobrze, że chipsy omijałam z daleka:D o he he ...uśmiałam się z Waszych kawałów, z orgazmów też :D wciągające są...nie dziwię się, że tyle narodu chodzi do klubu fitnes w moim markecie. Coraz częściej widzę nawet siwiejących panów, którzy chcą zapewne zachować kondycję i ćwiczą. Po zajęciach schodzą na dół do nas tzn do marketu na zakupy i są naprawdę wyluzowani. A może chcą sobie popatrzeć przy okazji na ćwiczące kobitki:D

Hej! dobry wieczór:) ohoho! czyżby trzeba było łóżka dostawiać? bo coraz więcej chorych się zgłasza na filtrowanie. Ja pewnie jutro będę chora :D i moje zdrowe odżywianie poszłoooooo torty, ciasta, sałatki z majonezem i dwa driny! Ale może nie będzie tak źle, tymczasem jestem rozgrzana i wesoła. Komu zimno mogę użyczyć swojej energii i ogrzać:) ale tylko jeszcze przez pół godziny bo trzeba się udać do łóżka i wyspać na jutro do pracy. o Dobranoc ;)

Ja już wyplumkana mykam spać bo zanim jutro pójdę w gości to trzeba 8 godzin pracy odfajkować ;) dobrej nocy wszystkim :)

Dobry wieczór :) o Daa :) nie przestraszaj bo będzie nas mniej :D czyżbyś coś strasznego czytała lub oglądała? :D Można by powiedzieć...nareszcie!!! zmieniasz jadłospis, cieszę się bardzo, tak trzymaj:) o Zuzia :) jakieś plany na prezenty już są ale może się zmienią więc nie ma jeszcze co się deklarować ;) o Saam :) a ja jutro będę gościem. Latem robiłam z mascarpone sernik na zimno. Dzięki za zdanie o nutelli. Poczytałam o niej i już odeszła mi sympatia. Kurka wodna! już nie wiadomo co jeść!!! no ale nie jem jej codziennie i nie łyżkami jak niektórzy. o Klawy :) wyraźnie widać, że relaksacyjny urlopik Ci posłużył ;) W żadnym z nas nie ma tyle radości i luzu co u Ciebie choć się staramy ...robić dobrą minę do złej gry :D

Dzień dobry :) o Cześć Ferdzi :) wcześnie pobudkę robisz;) ja chyba telepatycznie czuję, że ktoś pisze na filtrowaniu bo się budzę, zaglądam w telefon a tam właśnie pierwszy post :D Tyle, że nie piszę od razu. Trzeba się ogarnąć, nawet w kominku już się pali bo M jeszcze śpi. Zauważyłam, ze robi się jak małe dziecko, dobrze, że pieluszek nie trzeba mu też zmieniać :D albo wykorzystuje moją opiekuńczość, skubany!:D Dziś mam wolne ale czeka mnie fajnie aktywny dzień bo nawet to co mam zrobić w domu jakoś mnie raduje, że mogę nareszcie zrobić ;):) Nutelli nie poświętuję mimo, że ją mam. Przesłodziłam wczoraj i dzisiaj ,,detox,, :D czyli świadome, mądre odżywianie. Tak więc wielkie dzięki za zdrowe musy Ferdzi:) Taką podobną miksturę którą ma Klawy widziałam u siebie w sklepie i może warto zakupić. Wczoraj była wyprzedaż tego za pól ceny i dalej jakoś ludzie to omijają a kupują inne badziewia :( zresztą sama nie kupiłam dopiero dzisiaj jestem zdecydowana :) o miłego dnia wszystkim :) o aaa...zapomniałam napisać, że w pracy u M bardzo ciekawie zorganizowano świętowanie Tłustego Czwartku. Otóż każdy mógł wziąć dwie sztuki z góry pączków na wielkiej tacy. W pączkach ukryte były bonusy w formie rulonika papierowego, który upoważniał do pobrania 50 zł w dziale personalnym :D M jeszcze do teraz marudzi, że to niesprawiedliwość bo nic mu się nie trafiło a np. pewne pracujące małżeństwo miało podwójne szczęście. Twierdzi, że lepiej gdyby każdemu sprawiedliwie postawili po piwie he he...:D o I jeszcze zapytam Klawego wracając do wczorajszych bąbelków ;) ćzy Twoja Baa też była w stroju Ewy? :D

Olivier :) no....taki pączek z miłych damskich rączek musiał zostać zjedzony ;) może gdyby mój był z męskiej rączki też lepiej by mi wszedł :D a tak...leczę niestrawność :( o Klawy :) trochę nie rozumiem ale może dlatego, że nigdy nie widziałam kasy w Auchan, jakoś nie miałam okazji tam być. Ale może po prostu taśma się zacięła podczas pracy co i u mnie ma miejsce czasami. A co do ,,golaskowania,, na basenie to na moim zalecane jest wejście w stroju jednoczęściowym gdyż wspomniane bicze, fontanny i inne prądy wodne potrafią w jednej chwili zerwać majtki:D ale, ale ;) nie zauważyłam by facetom zrywało:D może dlatego, że mają punkt zaczepienia? :D:D albo gdy się zdarzy szybko wkładają po wodą :D

Klawy:) chyba nie chcesz powiedzieć, że będąc w publicznym miejscu ściągnąłeś sobie pod wodą slipki dla tych bąbelków? :D Jacuzzi na którym bywam czasem jest usytuowane na podwyższeniu i trzeba wejść do niego po kilku schodkach ale mimo to jest widoczne dla wszystkich użytkowników basenu :D to już wolę sobie zrobić bąbelki pod prysznicem we własnej łazience :D

Olivier:) dzięki za pozdrowienia:) do Ciebie to saamo pytanie co do Zuzi...

Dobry wieczór:) o No to Saam chyba razem skończyliśmy pracę tylko z tą różnicą, że ja miałam na 10-tą. Nie wiem czy Ci gratulować trawienia czy współczuć bo mnie po tym jednym pączku tak ,,rura paliła,, :-o że żałowałam, że go zjadłam. A po siedmiu pewnie bym musiała jechać na płukanie żołądka :D Tak więc po pracy już nie kupowałam pączków bo M rano zastrzegł, że nie chce. Kilka dni temu kupiłam sobie tego wiedeńskiego a jemu 4 z lukrem bo takie lubi i jakoś już nie ma smaka na więcej. Wróciłam z pracy i nawet nie mam ochoty zjeść zupy, którą wczoraj ugotowałam. Chyba łyknę coś na trawienie i wróci apetyt. o witaj Klawy:) odmłodzony i radosny... a w bąbelkach tez często siedzę gdy jestem na basenie połączonym z mini SPA. Ale w stroju kąpielowym z obcymi osobami bo to takie okrągłe jacuzzi dla kilku osób. Zresztą na basenie to w wielu miejscach przy brzegach pod wodą są silne bicze wodne i co niektórzy non stop tam przebywają masując sobie dolne części ciała :P:D nie dziwię się bo to nawet przyjemne odczucia daje :) o Ferdzi:) dzięki za ,,machy,,:D o Daa:) łojoj, otworzyłam link i czym prędzej zamknęłam, precz z pączkami!!!!:-o :D naprawdę mnie zmulił ten darmowy:D, może dlatego że był z lukrem i nie mogłam zdmuchnąć pudru. Albo może dlatego, że dopchałam się nim po zjedzeniu kanapek gdy praktycznie już nie było miejsca dla niego :D o Zuzia :)a Ty ile dałaś radę pączków zaliczyć? o miłego wieczoru wszystkim :)

Dobry wieczór:) Ja nie smażę. W pracy będzie jeden darmowy od firmy a po pracy kupię dla M kilka polukrowanych z różą a dla siebie z adwokatem posypane pudrem ;) ostatnio się skusiłam na wiedeńskiego...pyszny był, z kremem budyniowym i kroplą jakiejś marmolady. Ciekawe czy Ferdzi smaży? ale przecież jutro też można smażyć. o Olivier :) no widzisz? narobiłeś wiatru i nie wiemy teraz gdzie i kto smaży pączki :D tyle w drodze z taką prędkością to Ty rzeczywiście pędziwiatr jesteś ;) o Trzeba już się zbierać do spania dobrej nocy wszystkim :)

Olivier :) a wiesz, czułam, że mocno machasz bo w pewnym momencie wiatr się zrobił a potem ucichło ;) To teraz jesteś blisko Daa i Meri, też im zrób wiatr :):D w drodze powrotnej też mi pomachaj o ile będziesz jechał przez moje City:)tylko kto wtedy kierownice trzyma? :D o Gość z 15:17, no i Saam miał racje i dobrze, że to napisał bo bym nie wiedziała, że jest taka zależność :)

Daa:) no można powiedzieć, że to szczęście w nieszczęściu, ze mieliscie środki na ,,czarną godzinę,,. Nie każdy tak ma, ja np. łudzę się, że u mnie nie będzie takiej godziny albo szybko umrę bez kosztów leczenia. Gorzej gdy M zaniemoże. Chyba wtedy trzeba będzie gdzieś wyciągnąć rękę po prośbie. I dlatego wzruszona również problemami na stronce ,,Sie Pomaga,, już wysłałam sms-a dla Emila. Na razie jednego bo jest "przedwypłacie". Ale dodałam stronkę do ulubionych w celu kontynuacji pomocy dla tych wszystkich nieszczęśliwców. Tak więc dziękuję za info, to prawda, że pod latarnią najciemniej a tak szukałam ...albo faktycznie okulista się kłania :D o Trzeba zabierać się do gotowania zupy jarzynowej na 2 dni. Nie miałam pomysłu na zupę ale na stoisku warzywnym wpadła mi w oko tacka z brokułem i kalafiorem. Więc będzie jarzynowa ze śmietaną. http://pi.ce-tescoassets.com/assets/PL/747/5051007040747/ShotType1_328x328.jpg o Zuzia:) masz racje, robota nie zając ;) witaj :)