-
Zawartość
43 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez calinessa1
-
Dzień dobry :) o Żadnego święta nie zauważyłam. Obserwuję tylko dwa kalendarze więc pewnie Ferdzi lub Saam coś tam wynajdą :) Jak na razie u mnie słonecznie ale rzeźko. Dzisiaj zrobiłam sobie wcześniejszą pobudkę by iść wcześniej spać a tym samym bez problemu wyspana jutro wstać i zdać :) zrobie wszystko co w mojej mocy a reszta to jak w stopce :D Powiedziałam wczoraj M o stłuczce i usłyszałam ..,,a nie mówiłem, że powinnaś mnie posłuchać i pojechać na wakacje, odpocząć i dopiero się za to brać ..,, no i wyszłam na upartego osła :D ale może miał racje? o dzisiaj bardzo zdrowe śniadanko, wczoraj specjalnie kupiłam sobie ale zrobię z jogurtem a nie z mlekiem i trzeba obejrzeć trochę filmików z egzaminów, tylko takich zdanych a nie tych oblanych :D jeśli płatki nie zaspamują to poczęstuję :) o miłej środy :)
-
No to DOBRANOC :) sorki, że się dzisiaj nie odniosłam do świąt
-
Daa :) wsiąkłaś do sąsiadów pewnie ;) ja zaraz wsiąkam do łóżka bo nie moge odespać ostatnio spędzonych dni a raczej nocy z dziećmi.
-
Dobry wieczór :) o Widać trzymaliście mocno kciuki(dzięki :) ) bo na moją jazde przestało padać, było sucho, byłam niezwykle skoncentrowana na jeździe i nie zrobiłam żadnej znaczącej skuchy. Dostałam kilka dobrych rad odnośnie egzaminu i życzenia powodzenia na egzaminie :) A co do pękniętego zderzaka to będzie go sklejał instruktor z którym byłam wczoraj i dziś zresztą też ;)ale nie wiem na jakiej zasadzie( nie wypytywałam) bo wszelkie szkody są ubezpieczone. Mnie na szczęście nie obciążono w żaden sposób. Instruktor na początku jazdy grzecznie powiedział by nie myśleć o wczorajszym dniu. o Dziewczyny ;) wały na Różance to taki trochę większy rzut beretem odemnie :) teraz wały się remontują i widać już nowe ciekawe rozwiązania terenów nabrzeża do celów rekreacyjnych. o Seszelka :) ziomalko moja ja tam kocham moje City i twierdze, że jest przecudne. W żadnym innym nie ma tego klimatu co w naszym. A sernik gotowany robiłam chyba trzy razy z przepisu koleżanki. Całkiem pyszny wychodził. Ale to trochę dawno było i zgubiłam przepis ale telefon do tej koleżanki jeszcze mam :) o Daa :) dzięki za troskę :) raz pod wozem raz na wozie, tego się staram trzymać podczas kłopotów ze sobą. o Jolci życzę przyjemnej podróży i pobytu w (na) Kubalonce :) o Zuzia :) na zbyt duży brzuszek najlepsze są ,,brzuszki,, zobacz w necie jak wygląda prawidłowe ich wykonywanie. Zresztą jest tych ćwiczeń na brzuszek multum więc coś wybierzesz sobie odpowiedniego. o Saam :)cieszę się, że sie na coś przydałam chociaż założe się, że to wiedziałeś :D wygodne do takich przewozów są przyczepki lekkie. Nie narażamy wówczas na zniszczenie wnętrza auta.
-
Ferdzi :) bo pytałaś, może dzisiaj coś się dowiem o odpowiedzialności odnośnie tej stłuczki, instruktor wczoraj nic nie wiedział bo jeszcze mu się taka sytuacja nie przytrafiła. Na pewno my winni bo wjechaliśmy w tyl. A, że on(poprzednik) nagle zahamował wjeżdżając lekko na pasy z uwagi na to, że za pasami za zakrętem nie było miejsca bo był korek aż do następnych świateł to już insza sprawa. Jak pisałam było dla nas zielone, pieszych nie było ale poprzednik zapewne uświadomił sobie nagle ujrzawszy już zator, że zablokuje pasy i w sumie prawidłowo się zachował. Ten zakręt na tej ulicy w centrum miasta zapamiętam sobie na zawsze ! :D o Daa :) zawsze jest pora na wejście ale przyznaję, że ostatnio też się czaję :( mam jakiś taki czas, że wydaje mi się, że wszystkim robię kłopot swoją osobą, najgorzej, że staje się to prawdą :-o a może ta pogoda tak nastraja kijowato ? :( :D o ide już bo zamiast się odstresować znowu się nakręcam :D hmm ...może czekoladą się poratować ? więc zostawiam i Wam...? http://img.styl.fm/resize/w650/newsy/wp-content/gallery/czekolada_1/czekolada.jpg
-
Saam :) to było na teorii a Ty teraz pewnie chcesz coś przewieźć potrzebnego do remontu, co? Teoretycznie przedmiot wystający z bagażnika może wystawać max na 2 metry, musi być oznaczony czerwoną chorągiewką 50x50 cm. Ładunek nie może zasłaniać świateł i tablicy rejestracyjnej i musi być stabilnie zamocowany przed rozluźnieniem i wypadnięciem. o Ale u mnie leje! jak cebra. Oby do 16 przestało. o Jola :) pamiętam, Ty jesteś specjalistką od starych kawałków , nawet taki topik założyłaś
-
Dzień dobry :) o Ferdzi :) Jola:) Saam :) o Dziękuję Wam za wsparcie, dobre słowo i kciuki :) od rana próbuję się wziąć w garść ale nachętniej odwlekłabym dzisiejszą jazdę i czwartkowy egzamin. Tyle, że już jedno i drugie zapłacone i umówione. Za jazde a raczej brak jazdy z mojej winy zapłaciłabym kare 40 zł. Odwołanie egzaminu mogę zasygnalizować dwa dni wcześniej a jazdy dzień wcześniej do godz.12. Więc raczej muszę to przetrwać... o Wiśnia :) witaj ;)może jednak sierpień wynagrodzi lipcowy brak ciepełka nad morzem. Tyle, że większość rodaków w tym i ja wzięli urlop w lipcu. o miłego dnia życzę wszystkim :)
-
Dobry wieczór :) o Ja zaś dzisiaj piszę jak stłuczona nie mogę uwierzyć ale zrobiłam dziś stłuczke :-O miałam jazdę doszkalającą, zaczął padać deszcz, dla mnie nowa sytuacja, nigdy nie miałam jazdy w deszczu. Na skrzyżowaniu skręcałam, przed nami jechał samochód, było światło zielone dla nas ale ten przed nami nagle zahamował przed pasami a ja nie zdążyłam wyhamować, nawet instruktor nie zdążył :-O i powolutku w poślizgu wjechaliśmy mu w ...tył !!! mokra jezdnia i zupełnie nas zniosło, dużo szkody nie ma, dziadek ma lekko wgiętą blachę a my pęknięty zderzak. Teraz w deszczu będę się starała jechać w większej odległosci od innych. Ale czy to coś da gdy w mieście zawsze w luke wpychają się inni :( Jutro mam drugą jazde bo w czwartek już egzamin. I już się boję bo zapowiadają deszcze Oj czarno widzę ten mój egzamin. Podłamałam się, kurcze :( na dodatek boję się powiedzieć o tym M i muszę to trzymać w sobie. Jednak niewyspana, co tu mówić umęczona niańczeniem, tylko M wrócił z pracy wyskoczyłam prawie jak stałam na tę jazdę i bach!!! nieszczęście raz dwa... Ide już zatem spać bo dzieciaczki już zabrane a ja mogę odpocząć w swoim wyrku. Bo,,kolonie,, były u syna z drugiej strony domu. o Dobranoc wszystkim
-
Ale się nalepiłam pierogów z jagodami i.... chyba tylko tyle zdążę napisać :D
-
Dzień dobry :) w wolnej minutce :D o Dzięki Ferdzi :) za ,,zieleninke,, ;) piję, piję. Z dziećmi nie jest tak ciężko gdy się im poświęci całą uwage i troskę. Jednak wczoraj wieczorem łykałam aspirynę bo czułam ból głowy. Te starsze dzieci dają żyć gorzej z najmniejszym 3-latkiem mojego syna. Pół nocy popłakiwał za mamą :( trzeba było tulić, głaskać nieśpiąc oczywiscie. W sumie nie jestem sama z tą opieką bo cała rodzina prócz mnie nie wyjechała a poza tym przydają się teraz psychologiczno-manipulatorsko-pedagogiczne talenty mojego M :D o Smutne to co pisałaś Agnieszko :), czytałam z przerażeniem ile nieszczęść może dotykać ludzi. Musisz być dzielną osobą by to wszystko znieść :( o uciekam już bo ktoś chce kupe :D miłej niedzieli wszystkim życzę :)
-
Hej, witam weekendowo:) o Ferdzi :) ciekawe te lody z zielonej :) ostatnio podobno w świecie wyższych sfer furrore robi sproszkowana zielona herbata dodawana do deserów, napoi i czegoś jeszcze, zapomniałam już, nawet ma to nazwe matcha. o Ja melduję, że pewnie cały weekend będę miała trudności z obecnością tutaj. Ponieważ nie wyjechałam nigdzie przejęłam funkcję domowego przedszkola. Młodzi sami wyjeżdżają ale tylko na 3 dni bo dłużej z czwórką dzieci bym chyba zwariowała :D. zwłaszcza, że dwoje jest z bardziej dalekiego pokrewieństwa ;) a wciąż przychodzą do nich miejscowi z sąsiedztwa i grupa chwilami może być większa :D tak, więc będzie wesoło :D jak się nie pokażę to dzwońcie do wariatkowa :D :D o Saam :) udanych decyzji zakupowych, zresztą gdy kobieta zadecyduje to napewno będą udane to tak z autopsji:D o pozdrawiam wszystkich :) miłego weekendu życzę
-
Całkiem realnie stukam wirtualne Dobranoc ;)
-
Zuzia :) rozumiem, jeśli tyle kotków wokół to masz kogo pogłaskać od czasu do czasu ;)
-
Daa:) nie jadłam chleba z plackami. One są tłuste i jeszcze masło to zbyt wiele tłuszczu jak dla mnie. Ale np. M je rosół z chlebem mimo, że jest z makaronem :D
-
Ja już nie jem, cały dzień się obżerałam teraz pora poćwiczyć :) postawiłam mleko na kwaśne, ponoć pite całe lato daje zdrowie przez reszte roku. Za sprawą bakterii przyjaznych naszym jelitom. Tylko czy to nie to samo co pić gotowy kefir ?
-
Daa :)znam to i słyszę w pamięci:) mogę na telefonie posłuchać , niestety wiele,,czegoś,, już nie wróci...
-
Daa :) na chlebie placki? to tak troche po rusku, oni nawet bułki mają nadziewane ziemniakami, przynajmniej kiedyś tak było. Może dlatego pierogi ruskie, mimo, ze polskie dostały taką nazwe. o Saam :) czyżbyś nazbierał tyle puszek i butelek, że nie zmieszczą się do Twojego kubła śmieciowego?:D Puszki to z chęcią zbieracze wezmą gdy postawisz na ulicy ale butelki to do specjalnego kubła-szkło do segregacji o ile taki gdzieś masz w pobliżu. o Ferdzi :) u Ciebie widzę, że już sezon ogórkowy w pełni. Moje ogóraski mają dopiero 5 cm. Ale ja późno posadziłam. o Zuzia :) co taka cichutka dzisiaj? masz tego kota?
-
Witam poplackowo! Nastałam się przy plackach ziemniaczanych i teraz chętnie przysiądę i oczywiście poczęstuję, ze smietanką. Wiem, że niektórzy lubią z dżemem. Ja mogę same lub lekko ocukrzone. Smacznego...:) http://www.przyslijprzepis.pl/gfx/00/21/71/8f/image-0g1k4xy_jpg/thumb_800x600_10_w.jpg o Zbieram się do robienia dżemików ze śliwek by nie myśleć o tym co łzawe. Ale to zależy czy M zechce je pozrywać. o Ferdzi :) takie myśli to ma każdy w niektórych momentach bo niestety czas leci do przodu. Więc to nie dół a raczej zdrowe podejście do życia. My też zajmujemy po kimś miejsce...więc spoko, trzeba swój czas wykorzystać jak najlepiej. o Ja też mam meble na całą ścianę ale póki co odpowiada mi to bo był czas, że miałam przestronnie :). Tymczasem różnych klamotów, ciuchów wciąż przybywa i trzeba gdzieś to przecież umieścić. Przydało by się kilka pokoi więcej :) wtedy w jednym całym była by garderoba w innym kredensy z naczyniami, sypialnia tylko z wyrkiem a salon z kanapami lub fotelami i tv i parkietem do tańców :D o Daa :) Ty to podobnie jak moja siostra, co jakiś czas wyrzuca i rozdaje wszystko by zaczynać od nowa umeblowanie, ciuchy itd :) Mój M to z kolei woli mieć muzeum w domu, ciężko go przekonać do jakiejś zmiany. o Saam :) chyba nie spotkałeś policjanta, co? może po złożeniu życzeń puści wolno...:):D
-
Hej, dzień dobry, witajcie:) o Tak, dzisiaj już lepiej, już na myśl o Mani(imię szczurki) nie napływają mi łzy tak jak wczoraj. Jakiś ,,miękki,,dzień wczoraj miałam W domu śmiali się ze mnie z tego powodu :( Dziękuję za wyrazy współczucia i zrozumienia :) o Chwilowo nie wiem co pisać więc życzę miłej wirtualnej wymiany myśli jak i słodkich cmoooków a dla uczczenia święta: http://tarskereso-kalauz.hu/wp-content/uploads/2010/12/online-tarskereses-5-alapszabaly-300x275.gif
-
Dzisiaj wcześniej uciekam, dobrej nocy życzę wszystkim :)
-
Dobry wieczór :) o Dla odmiany zrobiło się chłodno jakoś na zewnątrz. Przepraszam, że wprowadziłam taki grobowy nastrój. Takie małe stworzonko a tyle uczucia do niego było, w końcu mieszkaliśmy razem pod jednym dachem 3 lata. Już pochowana, przeszła na drugą tęczową stronę...ale oczy mam spłakane :( o Cześć Zuzia:) masz jakiegoś zwierzaka?nie pamiętam dokładnie ale chyba wspominałaś kiedyś o kocie. o Saam :) a liczyłeś ile masz tych stopni ogólnie? fajne takie stare domy ze strychem . Pewnie dlatego, że nie mam takiego.
-
:(:(buuuuuuu, Daa :) nie mogłam dać Ci cynka do rozmowy bo wychodząc od weterynarza z uśpioną szczurcią nie widziałam na oczy tak ryczałam :-O, łzy mi leciały a musiałam jechać z nią rowerem nie myślałam, że tak mną szarpną emocje, czułam się winna śmierci bo byłam :-O, z jednej strony chciałam humanitarnie a z drugiej że mogła sama umrzeć tyle, że pewnie w bólach :( bo to szczurzy nowotwór, dostała przedawkowanie narkozy....kurcze...widziałam jak zasypia po drugim zastrzyku... czekam aż będzie zimna bo wydaje mi się, że się obudzi. M chciał już zakopywać jeszcze ciepłą.
-
Ferdzi:) aż mi lżej, gdy napisałaś, że masz wolne :) zwierzaki mi zostały w spadku(pies i szczury) bo koty moje. N szczęście nie mieszkam w bloku więc większość czasu spędzają na powietrzu. Koty to tylko wpadają się najeść i ich nie ma całą dobę. Pies i szczury mają swoją opiekunkę właścicielkę ale pies(ka) i tak bardziej się za mną szwenda. Koty mają swoje ścieżki i charakterki więc Saam trudno będzie Ci je zmienić. Areszt to chyba jedyne wyjście(awaryjne) :D najmniej kłopotliwe są jednak rybki. przestało kapać i wychodzi słońce, zbieram się do weta i sklepu zoologicznego.
-
Dzień dobry :) o W końcu lekka ulga od upału, kłębia się sine chmury, zapowiadali burze jest jednak ciepło. Dzisiaj mam dzień dla zwierzaków domowych. A że są włóczykijami to przyniosły pchełki. Najwygodniejsze jest wylanie kropelek na kark. Działają kilka miesięcy a dodatkowo przez miesiąc przeciw kleszczom. No i nie wycierają sierści na szyi. Wprawdzie tylko mój koci hrabia jest na to nieodporny bo ma tam akurat swoją piękną grzywę. Kotka dachowa i pies może nosić obróżkę i nic się nie dzieje. Dodatkowo muszę chyba uśpić szczurkę, zrobił się jej jakiś wielki miękki bąbel na brzuszku, myśleliśmy, że zniknie bo apetyt nadal dopisuje ale przestała chodzić na tylne łapki i się czołga do wszystkiego. Druga jeszcze śmiga ale lekko wyłysiała bo to już są ok 3-letnie staruszki. o Ferdzi :) dziękuję, coś mi się zdaje, że dawałam wyższą temperaturę a potem zmniejszałam na niższą. Czy by mi się pomyliło z pieczeniem sernika? :D:D o Trochę mi teraz głupio, że my z Daa sobie tu żarciki stroimy a Ferdzi i Saam zapierniczają przy zajęciach i resztkami sił piszą posta z grzeczności i chciałybyśmy wierzyć z Daa że również z przyjemności :) Ale wczoraj nawet Daa zacichła i się nie pożegnała na dobranoc :( Może jestem niepotrzebnie przewrażliwiona więc póki co sympatycznego czwartku życzę wszystkim :)
-
kurcze ale nafajną strone z kawałami weszłam :D, zamiast spać to ja sie zaśmiewam :P :D wkleję tu jeszcze jeden... o W WINDZIE Kobieta czeka na windę. Winda podjechała, kobieta wsiadła, a za nią wpadł do windy mężczyzna w kominiarce. - Na kolana i rób mi lodzika! - wrzeszczy facet! Kobieta przestraszonym głosem: - Nie, błagam nie! - Rób mówię! Wystraszona kobieta zrobiła co trzeba. Po wszystkim mężczyzna ściąga kominiarkę, okazuje się że jest jej mężem i mówi: - I co kur*wa mać, jednak można?! :D:D