bauntyy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bauntyy
-
ytytyt mam to gdzieś czy to Ty czy nie Ty, nie zmienia to faktu, że wiem co o mnie myślisz.
-
widzę, że pomału wszyscy już się stąd zwijają
-
Rhov jestes tu jeszcze?
-
wariatko, dawno Ci zostawił?
-
nie trac nadziei :)
-
ytytyt ten niski facet był bardzo zabawny, wręcz uroczy i mieliśmy dużo wspólnych tematów, jakbys uważniej czytał co o nim napisałam to byś wiedział, że mnie zauroczył. Chyba widzisz i słyszysz to co chcesz. cześć
-
Rhovanion, do takich wniosków trzeba dojrzeć :)
-
ytytyt widzisz oceniasz mnie przez jakichś stereotyp. Ja nie stawiam w pierwszej kolejności na wygląd, chciałam dać szansę niskiemu facetowi ale mnie oszukał. Widzisz, ludzie są różni. Osobiście uważam, że jeśli nie ma się wyglądu to trzeba nadrabiać osobowością, zresztą to też tyczy się ludzi z urodą bo uroda przemija, powszednieje a ciekawym i pełnym pasji można być zawsze. Mimo wszystko, a głównie tego, że życzysz mi jak najgorzej, to ja życzę Ci wszystkiego dobrego, przede wszystkim zaś spokoju wewnętrznego i więcej wiary...wiary w ludzi, w życie, w lepsze jutro, bo jak już wspomniałam - cuda się zdarzają. To tyle co mam Ci do powiedzenia, więcej tłumaczyć się nie będę, możesz sobie wypisywać na mnie do woli.
-
ytytyt moja mama jest dla mnie ważniejsza, ja jestem silna psychicznie i z wieloma sytuacjami sobie już radziłam, chociaż myślałam, że już nic gorszego mnie nie spotka. To tyle ode mnie, jak masz mnie dalej obrażać to się nie odzywaj.
-
Tępak, naprawdę mu współczuję i cały czas próbowałam przemówić, że problem w dużej mierze tkwi w psychice. domyślam się, że mam łatwiej od niego, ale mi też lekko nie jest i też w jakiś sposób się męczę, wszyscy się męczymy, którzy odwiedziliśmy ten wątek. mimo wszystko uważam, że nie powinien się tak do mnie odnosić bo nie zdaje sobie sprawy z potęgo słów i złorzeczenia. będę go ignorowała bo aż się boję co jeszcze mi powie.
-
człowieku uspokój się co Ty o mnie wiesz? napisałam Ci kogo odrzucam - ludzi, którzy chcą mnie na jeden raz. proste? proste.
-
ytytyt jesteś żałosny- tyle Ci powiem. nie zmartwię się jak żule i cwaniaki będą rzygali na mój widok. oby Twoje życzenie się nie spełniło, bo wróci do Ciebie z podwójną siłą.
-
ah to Ty yyughiuh. szersze masz barki i to wygląda ok, nadaje męskości. gdybyś miał węższy tylek wyglądałbyś bardzo bardzo nie męsko, wręcz jak chłopiec
-
gdyby wyglądał na kobieciarza od razu bym go pogoniła. ale nie zważałam na jego wzrost, chciałam dac mu szansę. a on mnie oszukał i chciał mnie tylko przelecieć, to jest właśnie żałosne
-
Rhov, to jest typowo męski punkt widzenia powiązany z pewnym egoizmem, zero empatii czy wspołczucia dla innej jednostki, ktora choc zupelnie inna odczuwa to samo
-
ytytyt ja mam gdzieś wygląd Twój i kazdy inny, nie porównuję tego, ale podobnie jak ty odczuwam s. a ona niejedno ma imię
-
są gusta i guściki. ja nie miałam przystojnego faceta, ale z czasem był dla mnie najprzystojniejszy na świecie. no ale co ja tam mogę wiedzieć, przecież ja mam zajebiste życie dzięki wyglądowi
-
nie mam ochoty juz się spierać, to do niczego nie prowadzi. mam sobie stąd iść?
-
Rhov no widzisz, czyli jakby nie było wszystkich nas tutaj łączy jedno... i to bez względu na wygląd.
-
yyughiuh a w którym momencie Rhov powiedziała, że wszyscy sa tępakami?
-
Rhovanionn nazwała to odpowiednio. ale kto zrozumie kobietę jak nie druga kobieta
-
ytytyt mój były facet nie był przystojny, ale kochałam go nad życie i mogłam dla niego zrobić wszystko. w miarę jak go poznawałam stał sie dla mnie najpiękniejszym człowiekiem na świecie. wiesz za co go pokochałam? czułam sie przy nim bezpiecznie, był czuły, dbał o mnie, po prostu czułam miłość, potrafił się zachować, był zabawny... z czasem to zaprocentowało i poczułam to niego to samo co on do mnie. nie patrzyłam na wygląd
-
Rhovanion, cieszę się, że mnie rozumiesz. Co poniektórzy uważają, że jak ma się wygląd to wszystko jest prostsze... nie prawda. Może to śmieszne, ale nawet tutaj yyughiuh mnie z wejścia odrzucił :D
-
zadecydowałam... a co miałam zrobić jak nikt normalny nie zabiegał o moje względy... co mam jakąś kartkę na czole wywiesić, żeby każdy o tym wiedział, że nie szukam ideałów?
-
Rhov jesteś starsza ode mnie zaledwie o rok. Życzę Ci całym sercem miłości - wzajemnej i uczciwej :)