Hej kobietki:) Jestem na kapuścianej zupce 6 dzień.Po chorobie przytyłam 9 kg i od ponad roku meczę się z ich zgubieniem,spadły w międzyczasie 3kg a +6 zostało.Postanowiłam więc,że ugotuję ten gar zupy i będę stosowała się do wszystkich zaleceń bez oszukiwania samej siebie.Już 6 dzień wytrwałości:)Widzę po ciuchach,brzuszku i udach,ze jest lepiej:)Ważyłam się wieczorem w dzień poprzedzajacy rozpoczęscie diety,kończę w poniedziałek,ale na wagę wchodzę jutro wieczorem.Postanowiłam sobie też,że przez 2 tyg.po kapuściance będę szczególnie uważała na kalorie i to,co jem,zeby nie wystąpił efekt jo-jo.Później oczywiście na stałe zmiana nawyków żywieniowych,ale bez głodzenia się.Zobaczymy jak bedzie np. za rok.... Za wszystkie odchudzajace się trzymam kciuki i życze sukcesów w walce z tymi strasznymi dla nas zbędnymi kg.