Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

majka_2010

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. majka_2010

    Dieta jabłkowa - tania i skuteczna

    Witam wszystkie dziewczyny walczące z kg:) Jestem 6 dzień na diecie kapuscianej,jutro ostatni 7 i ważenie(chociaż obiecałam sobie,że zważę sie w poniedziałek).Widze,że ciuszki troszke luźniejsze,brzuszek mniejszy i uda odrobinę zeszczuplały.Ale nie jest to jeszcze mój cel,więc od poniedziałku -zaraz po kapuściance- zaczynam dietę jabłkową,odmianę ścisłą,a poźniej przejdę na 5 dniowa lżejszą.Na pewno nie wrócę do starych nawyków żywieniowych,bo sama dieta kapusciana z nakazami i zakazami kosztowała mnie wieeeeele wytrwałości;) Znalazłam w necie taki przepis na jabłkową z przykładowym menu: Dzień 1. diety: Jedz tylko jabłka, za to tyle, na ile masz ochotę. Pij napar z mięty albo rumianku, 3-4 szklanki, oraz wodę mineralną w dowolnej ilości. Dzień 2. diety: Nadal jedz same jabłka, pijąc wodę mineralną (brak ograniczeń). Dzień 3. diety: Jedz oczywiście same jabłka, wypij przynajmniej 8 szklanek płynów. Istotne jest to, żeby poza jabłkami, herbatkami i wodą mineralną, nie jeść ani nie pić niczego innego. Po zakończeniu maksymalnie trzeciego dnia stopniowo zaczynamy wprowadzać do posiłków inne produkty lekkostrawne, żeby nie obciążyć od razu układu pokarmowego. Mniej restrykcyjna dieta jabłkowa Działanie tej wersji diety opiera się na fakcie, że jabłka są jednym z najbogatszych źródeł błonnika pokarmowego szybko zapewniają więc poczucie sytości, jednocześnie same będąc niskokaloryczne. Tutaj oprócz jabłek zjadamy także inne produkty uwaga jednak! Nadal nie dostarczamy swojemu organizmowi wszystkiego, czego potrzebuje. Dlatego też ta dieta także musi być ograniczona czasowo, powiedzmy do 5. dni. Przykładowy dzień diety: Śniadanie: jabłko pokrojone na małe kawałki, 1/2 grejpfruta podzielonego na cząstki, zalane szklanką chudego jogurtu naturalnego, posypane łyżką płatków kukurydzianych; kromka chrupkiego pieczywa z miodem; do picia herbata lub kawa. II śniadanie: 5 liści zielonej sałaty, drobno pokrojone jabłko i 2 marchewki starte na tarce, wymieszane i skropione sokiem z cytryny, polane jogurtem; tost z pieczywa pełnoziarnistego posmarowany masłem; szklanka soku z warzyw. Obiad: 2 naleśniki smażone na patelni bez tłuszczu; nadzienie z 2 jabłek (pokrojonych i uduszonych z niewielką ilością wody, przyprawionych odrobiną cukru i cynamonu). Sok z warzyw. Podwieczorek: kubek naturalnego jogurtu wymieszanego ze startym jabłkiem i 2 łyżkami miodu. Kolacja: 200 g białej kapusty drobno pokrojonej, wymieszanej z łyżką ziaren słonecznika i pokrojonym jabłkiem, doprawionej sokiem z cytryny, 2 łyżkami oliwy, odrobiną cukru, kminku i gałki muszkatołowej; do tego herbata lub kawa z chudym mlekiem. Ogólne zasady diety: Każdy dzień rozpoczynamy wypiciem szklanki wody zmieszanej z łyżką octu jabłkowego. Pobudza to przemianę materii i pomaga organizmowi oczyszczać się z toksyn. Codziennie należy wypić około 2l płynów powinna to być woda mineralna lub herbatki ziołowe. Każdego dnia w diecie powinny znaleźć się jabłka i jogurt naturalny. Posiłki powinny być niskokaloryczne, unikamy soli i tłuszczu. Przepisów na zgodne z tą dietą posiłki jest mnóstwo, można jednak zdać się także na własną inwencję jeśli stosować się będziemy do powyższych zasad.
  2. Hej kobietki:) Jestem na kapuścianej zupce 6 dzień.Po chorobie przytyłam 9 kg i od ponad roku meczę się z ich zgubieniem,spadły w międzyczasie 3kg a +6 zostało.Postanowiłam więc,że ugotuję ten gar zupy i będę stosowała się do wszystkich zaleceń bez oszukiwania samej siebie.Już 6 dzień wytrwałości:)Widzę po ciuchach,brzuszku i udach,ze jest lepiej:)Ważyłam się wieczorem w dzień poprzedzajacy rozpoczęscie diety,kończę w poniedziałek,ale na wagę wchodzę jutro wieczorem.Postanowiłam sobie też,że przez 2 tyg.po kapuściance będę szczególnie uważała na kalorie i to,co jem,zeby nie wystąpił efekt jo-jo.Później oczywiście na stałe zmiana nawyków żywieniowych,ale bez głodzenia się.Zobaczymy jak bedzie np. za rok.... Za wszystkie odchudzajace się trzymam kciuki i życze sukcesów w walce z tymi strasznymi dla nas zbędnymi kg.
×