Shizuka Hiou

jakos tak dennie, smutno mi, wlasciwie to chce mi sie plakac. siedze w pizamie pod kadra z laptopem i nic mi sie nie chce. zastanawiam sie czy ktos mnie odwiedzi jak bede sama w ten weekend. dwie noce sama i trzy dni. :(

hej Niach, co tam?

spadaj, smutno mi. nie jestem dzis w formie

po prosto wiem, szczegolow nie zdradze skoro ktos sobie nie zyczy

kompromitacja, no rzeczywiscie... bo mi jednej zwiazek nie wypalil. tania sensacja dla virtualnych kolezaneczek, bo innych nie macie patrzac na to ile tu siedzicie

hahahahahhahahahaa :D naprawde mnie bawicie... wasz swiat to kafeteria. wy naprawde wierzycie w to, ze facet mnie rzucil przez FORUM WIRTUALNE :D to zabawne. coz, jestem emocjonalna. gdyby cos mnie bolalo to siedzialabym cicho. ale akurat zwyklych facetow byle z nimi byc to jest na peczki. ja chce kogos, kto pokocha mnie naprawde i naprawde zrozumie

a co, myslalas ze bede sie tutaj zwierzac z osobistych problemow w zwiazku? smieszna jestes... nie musze siebie oszukiwac, wiem czego i kogos chce.

Dla artystow kafe to taki nizszej rangi pudelek :P Ja zerwalam, bo nie byl idealny. Choc nigdy ideala nie chcialam

ktory? ja nie mam faceta teraz. choc mam spory odzew na pewnym portalu :P tylko tak sie miotam, troche chce, a troche nie. eh.

Wrecz przeciwnie... Ale ciezko takich poznac, bardzo ciezko.

gownoslaw szkoda czasu, nie bawi mnie to juz

Chcialabym takiego "impotenta" oj chcialabym...

fugazi ... on mial racje, tepe bydlo z was :)

Ja wiem kim jest Wilk Stepowy, ale nie wyjawię...

"Twej wątłej twarzy piękno chore, anemiczne Śni o znużeniu twojej krwi bladej, omdlałej," ten fragment jest szczególnie ujmujący

piękny wiersz

dobranoc Niach :)

to ostro, dobranoc Vodka :) zauwazylam Niach...hm...

a co Niach nabroila :D

chyba przedwczoraj, dni mi sie juz pierdziela. najgorsze jest przkrecanie faktow, moich slow, powodu dla ktorego tak zadecydowalam. dzis juz nawet stwierdzil w smsie ze chcialam go tylko do jednego ( :D:D ) a teraz mi sie znudzil i na sile wyszukuje jego wad. o zgrozo... daj mi losie wreszcie starszego faceta, bo dwudziestoparo latki sa jak dzieci...

nie wiem, przerazaja mnie te maszyny :D:D nie znam sie, jakis taki duzy mial, ale juz nawet nie pamietam dawno to bylo :P nie kazdy lubi wiatr we wlosach jak Ty ;D

a ja nie lubie byc sama a po tych eskach co mi dzisiaj wyslal to stwierdzam ze przez gnojka cierpiec nie bede :) hm z jednej strony w sumie chcialabym poczekac, zajac sie soba, ale z drugiej czuje sie samotna. profil zalozylam, moze chociaz sobie bede pisac na poczatek :)

ja sie boje motocykli, kiedys sie umowilam z facetem, ale jak podjechal motorem to szybko sie oddalilam :D stwierdzilam, ze nie bede z motocyklista. cholera, nie wierzylam ze jeszcze czeka mnie cos takiego jak "randki" a tu trzeba bedzie sie za kims obejrzec :D

mi chyba ktores z lekow zaburzyly przemiane materii czy cos bo zaczelam tyc i potem wieczne chudniecie i tycie na przemian, ech.

anoreksja mi nie grozi, raczej bede miec kontrole. ale nie ukrywam, ze bardzo mi zalezy na chudosci, mam taka kolezanke mega chuda i nie moge sie napatrzec na nia... :( tak bardzo jej zazdroszcze... Niach te pare kg to lajtowo mozesz zrzucic, glodowka nic nie da bo kiedys zaczniesz jesc i wroca.