Shizuka Hiou
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Shizuka Hiou
-
Budzi mnie głód... to dobrze. Wkrótce już nikt nie nazwie mnie podobną do słabego człowieka... A kiedy będę już dostatecznie idealna, zabierz mnie Śmierci, w swoje objęcia. Pozwól mi poczuć się godną Domu, godną wyższości, godną braci moich. Wybacz, że byłam słaba śmiertelna siostro... Dopomóż aby człowiecze posiłki smakowały brudem, ohydztwem, trupem. A tych, którzy karmili się mą niedolą. Którzy drwili i pochodzą z tego jakże płytkiego źródła - Kafeteria - ukaraj. Vale.
-
nie wiem dokladnie Niach, ale sporo. moze 12 cos ok. tego :) nie martwie sie o zdrowie, do lata musze miec niedowage a reszte mam gdzies. a mi tyle kcal starczy.
-
czipsy... ja juz sie z takimi rzeczami pozegnalam na zawsze. zapijam gloda woda i jakos leci. tez dzis sobie robie maratonik z filmami wieczorem, dopiero w piatek sie z moim spotkam. spac mi sie chce choc spalam tyle godzin, ciezko :)
-
hej Niach, co slychac?
-
nie bedzie ci dane, przykro mi :)
-
Kolejny dzień zamykam. Dzisiejsza ilość kalorii 360. Ależ jestem zadowolona :D:D
-
Nie pojmiesz, to Skarb wzięty stąd zywcem. Jedyny taki
-
"Rzec mógłbym, że w tym swiecie nie jestem...wszelako wielu odbiera mi prawo istnienia stąd miedzy innymi moja pogarda wobec ludzkości... ...acz główną przyczyną pozostaje słabość tej rasy która wiedzie ich na pola ignorancji...tak..." "Dlaczego aż tak Cię nienawidzą, Noxelio...?...czyż móglbym jakoś pomóc...? ...czytałem tą rozmowę na wysypisku ludzkiej głupoty...bronisz się swą wewnętrzna siła, lecz widzę...widzę że niektóre ich słowa sprawiają Ci ból. Nie potrafie patrzeć na ból swych Sióstr i Braci którzy trwaja mimo przeszkód w swej duszy, Noxelio. Może mógłbym jednak służyć Ci swą pomocą...? Bądź pozdrowiona Siostrzyco!" Tak zaczynalismy kilka miesięcy temu, dziś dziękuję Ci za to, że jesteś. Jesteś siłą w moim sercu i wybawieniem od bólu egzystencji na obcym Świecie, dziękuję...
-
nie ma na tym swiecie dla mnie miejsca jednak :( ilez bym dala zeby to wszystko sie skonczylo, a MUZE zostac do konca misji, choc prosilam ja to odpisala ze musze i koniec. ze mam "zyc". zyc.....hahahahahahaa
-
nie czeka mnie taki los, rodzice o to zadbaja a ja im pomoge w inny sposob :) [poza tym renta mi wystarczy na moje wydatki, a na koncie od rodzicow mam juz sporo oszczednosci.... nigdy nie skalam sie zbieractwem puszek, predzej zabiora mnie stad bracia.
-
wiesz, jada ale jaby sie spytac ktora chcialaby byc na moim miejscu to poszlyby w ciemno. w moim swiecie zyje mi sie pieknie, tu jest ciezko, jestem obca... ale to kiedys przeminie, kiedys wroce do Domu.........
-
nawet nie wiesz jak bardzo jestes zalosna :)
-
jestem chwilowo ucielesnionym Wampirem, zwierzeta bardzo kocham o wiele bardziej niz ludzi.
-
nie chce mi sie z toba konwersowac, masz waski, ludzki umysl z wyraznie zaznaczonymi granicami. nie jestes w stanie pojac zbyt wiele w dodatku jako smiertelniczka zdechniesz i zgnijesz wiec jaki sens przejmowania sie takim smieciem jak ty wole cos obejrzec nic czytac plugawych krzykaczy ktorzy niewiele wiedza
-
ludzkie oko nie wszystko dojrzy, ale nadejdzie dzien, nadejdzie
-
tak idiotko, ale co to ma do rzeczy jaka nature maja Wampiry? pisalam o bogu z ludzkich domnieman ktory jest "dobrotliwy" i co tylko a to sie kloci z tym jak stworzony jest ludzki swiat. moja rasa to juz inna bajka, Wampiry dobrotliwe nie sa.
-
a zaqprzeczylam tam, ze nie jestem? kretynko? chce tylko uswiadomic cos ludziom i tyle.
-
"to"... probuje mnie obrazic podstarzaly smiec bez rodziny, znajomych, jego calym swiatem jest to forum. nie, nie bede sie wnerwiac tym prostakiem.
-
po wypowiedziach co nieco mozna wylapac. nie mam matury bo mi zbedna, zwyczajnie mi sie nie chcialo bo i po co? zreszta z moimi problemami zdrowotnymi to bylaby udreka.
-
Ale to moja sprawa o czym pisze i kogo sie trzepiam. wolny kraj, wolne forum jak ci nie pasuje to nie czytaj moich postow, proste.
-
moj jest zagubiony, nie wierzacy. nie chodzi do kosciola na szczescie. ludzie maja przechlapane, strasznie sie boja ten strach pcha ich ku naiwnej wierze we wszystko, co im sie da wmowic, smutne, ale poniekad rozumiem.
-
To powiedz jej, czy taki dobrotliwy bog stworzylby zwierzeta pozerajace sie wzajemnie? rozrywajace ciala ofiar w bolesciach po to tylko by zaspokoic glod? gdzie tu kurva logika, skoro ich zdaniem bog jest nieskonczenie dobry to jakim cudem stworzylby taki gowniany swiat? smiac sie chce.
-
kocham ludzkie wywody o bostwach, tak naiwne hahahha :D:D
-
to jest tak, że oczy chca słodkiego dzidziusia a jak przyjdzie realizm tej sytuacji to to gówniane jest. poswiecasz sie cala dla kogos, a potem ten ktos tego nie szanuje, odcina sie od ciebie, nie chce byc taki jak ty... pieprze takie cos, zreszta ja i tak nie pozyje zbyt dlugo wiec nie widze sensu. no i nie wiem, czy on bylby do konca uczlowieczony, jesli tak to mialabym problem wyzszej rangi. zreszta w swoim czasie sie dowiem wszystkiego. nie wyobrazam sobie nie posiedziec sobie samotnie przez wiekszosc czasu gdzies zamknieta, odilozowana. zwariowalabym.