Shizuka Hiou

:*********************************************

heeeeeeeeeeee? hahahahahahhhhh nie moge dzis^^

To pewnie od twoich "virtualnych" zjamomych, ktorzy wyslali mi twoja fotke i stwierdzili, ze jestes uposledzony. fajne masz zycie krasnalu :D:D

gratulkuje, no ja nieco wiecej :P dokladniej sie bede wazyc i mierzyc za tydzien :) ale jest ostro, nakupowalam herbatek i tabletek znow, bo ciezko jest.

poniewaz masz dola i wtedy go potrzebujesz, a jego nie ma. sprobuj to przetrwac, choc bedzie ciezko. po prostu go potrzebujesz...

musisz sobie odpowiedziec, czy go w ogole kochasz... moze pisz sobie z kims na boku...

dlaczego nie pojechalas do niego Niach? dzis mama byla sponsorem, wiec nie bylo zle :D sprawy sercowe... spotykam sie nadl z kims luzno, ale nie czuje sie obecnie zakochana. Sang mnie poniza jak tylko chce sie zblizyc, ech. masakra.

chodzilam dzisiaj tez po sklepie ze zwierzetami i byly mysoskocznki, biegaly na raz w rauzeli, swietne :D poza tym coraz czesciej ogladam rzeczy dla kota, cholernie bym chciala kotka. takie fajne sa rzeczy i przysmaki mmmmmmmm

hm... wlasciwie to dobrze. bylismy dzis na zakupach i sie obkupilam troche, ale za to mi sie glany niszcza kurva...nawet glany zniszcze... a co u Ciebie?

Niach... hm, a w jakim celu? Potrzebowalas tego wewnetrznie? :)

Hej Niach, Gdzie bylas??

blowww na horyzoncie w tamecie takiej jednej malej. Dobranoc Niach :*

niestety juz nigdy nie cofniemy czasu, nigdy.

nie jest tam zimno u Ciebie? co bys zmienila... ?

jesytes silna Niach, bardzo silna i zaslugujesz na kogos rownie silnego na kogo bedziesz mogla liczyc.

nie znam cie za dobrze, ale mysle ze jednak kogos by obeszlo, musisz to dostrzec.

kurcze, Twoja mama mogla chociaz wyjsc po Ciebie. wybacz, nie dziwie sie ze masz po takim czyms dola. po mnie jednak zawsze bliscy przychodzili, odwiedzali w szpitalu, po szpitalu traktowali jak jajko. to jest potrzebne kazdemu.

ja musze sobie wlasnie pakiet na neta wykupic, bo przez uwiazanie przy laptopie wielu rzeczy nie zrobie

to niedobrze, a padla jakas diagnoza?

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!! życie to TYLKO cierpienie.

chyba jednak mialam Twoj numer, tylko mnie opis zmylil :D

ukojenie, ktos musialby mnie zabic chyba zeby ukoic. Niach a co sie stalo, ze bylas w szpitalu? chcialabym miec kogos, kto sie mna zaopiekuje, zaakceptuje i sprawi, ze bede czula sie bezpieczna. a jak narazie tylko mi dowalaja, w walentyki do mojego brata pisal moj drugi eks, Adrian a on mnie tak zranil ze masakra znow wszystko wrocilo i to jest wkurviajace. chcial do mnie numer, ale zabronilam bratu mu go dawac.

mi jedyne co zostalo to schudniecie do cna, nie mam juz innych marzen. i tak sie nie spelnia, a ja potrafie tylko tyle.

KSU ja nie zapisuje numerow z gg wiec musialbys Ty do mnie Niach ale odpowiedz sobie na jedno, jaki jest powod Twojego samopoczucia? Jestes zdrowa, ladna, szczuplutka, masz prace i zycie. Jaki jest powod?

KSU nic nie mam. Jestem samotna, cholernie ale juz przywyklam. faceci to moje jedyne towarzystwo. Niach moze jednak lepiej sprobowac. pelna samotnosc zabija, kiedy nikomu na Tobie nie zalezy, zupelnie nikomu.