mamapauli

JA TEŻ W RAMACH KALORII NP NA II ŚNIADANKO LUB PODWIECZOREK, JAK MI SIĘ BARDZO CHCE TO ZJEM KAWALĄTEK CIASTA TAK OK 30 G, MNIEJ WIĘCEJ ŻEBY BYŁO 100KCAL. Raczej staram się jeść 5 razy dziennie, ale nie zawsze o stałych porach, trzymam się tego żeby śniadanie miało 250kcal, II - 100kcal, obiad- 350 kcal, podwieczorek -100 kcal a kolacja - 200 kcal i kolacje jem zawsze nie później niż 18:30

maajka81 mam nadzieje że maleństwo szybko wyzdrowieje, trzymam kciuki:) Co do diety to zaczynają mi się smaki pojawiać ale może to dlatego że mam miesiączkę. Moje dzisiejsze menu: śniadanie- 2 kromeczki chlebka żytniego z wędlinką II śniadanie - pół danio obiad - takie dwa małe kotleciki teściowej ( pierś drobno pokrojona, trochę majonezu, mąki, jajko, wymieszane i upieczone) samo bez ziemniaków, ani surówki podwieczorek- kalafior na parze około 200gr z przyprawami kolacja-sałatka ( różne rodzaje sałaty , rzodkiewka, trochę fety, trochę szynki, troszkę papryki z sosem winegret)

Aha witam nowe dziewczynki:)

Dziewczynki ale jestem szczęśliwa:) Miałam się ważyć w niedziele, i jeszcze wczoraj mówiłam do narzeczonego, że mam nadzieje ze w niedziele będzie chociaż 6 z przodu. Ale byłam dziś u siostry a Ona ma wagę i wyobraźcie sobie że już jest 6, a dokładnie 69,7. Radość niesamowita, i motywacja do dalszego działania:) Dziś na : śniadanko, kromeczka chleba żytniego, paróweczka sokołów, i sałata z pomidorem, podwieczorek, 1 kromeczka vazy z połową plastra sera żółtego, obiad, pierś na parze z warzywami, podwieczorek 30g sernika teściowej kolacja, jak zwykle brak pomysłu i pewnie skończy się na kanapce z wędliną i pomidorem:)

Też się zdziwiłam że śliwki mają tak dużo kalorii. Ja wczoraj niestety zgrzeszyłam i zjadłam 2 delicje. Tak mnie korciło że nie mogłam wytrzymać. Jak nie ma słodyczy w domu to jest ok, ale ciocia mnie odwiedziła, musiałam skoczyć po jakieś ciastka, a jak już były i kawka, i pogaduchy to nie wytrzymałam i zjadłam:( Niby na podwieczorek, niby 100kcal ale wyrzuty sumienia są:( Dziś na śniadanko 2 kromeczki żytniego chlebka z wędlinką , plastrem pomidorka i sałatą, na drugie śniadanko, jajko. Obiad pomidorowa z kluskami, teraz idę po banana, a na kolacje jeszcze nie wiem. Mam ochotę na jakąś sałatkę, żeby było jej dużo a miała mało kalorii:)

maże o tym. A ile Twoje dzieciątko ma latek?

muszę sobie kupić ten pojemnik z dyfuzorem, ile za niego dawałaś?

S_Gosia_S - ja usilnie myślę o zakupie orbitreka, strasznie mi się marzy, ale czeka mnie remont pokoju dużego, i mam do wyboru, żyrandol i dywan, albo orbitrek:) Tak że narazie muszę sobie wybić go z głowy:) Ja dziś na śniadanko płatki z mlekiem, na podwieczorek 1/2 serka danio z kawałeczkiem biszkopta, bo moja córa tak lubi. Teraz uśpiłam smyka , nastawiłam obiadek. łosoś na parze z surówką tarta marchewka z jabłkiem. I się relaksuje przy wodzie mineralnej i lapku

Oczywiście ja i Paula jemy tak dietetycznie, a narzeczony, bardziej smażone ma piersi, a udko pieczone ze skorą i do tego ziemniaki, które ja ograniczam:)

Ja staram się nie przekroczyć w obiadku 350 kcal. W tym tygodniu na obiadki jadłam. 1.3 skrzydełka gotowane= warzywa na parze, kal, brokuł, brukselka, marchewka 2.100g smażonej piersi kurczaka, bez panierki z przyprawą gyros = 1/2 warzyw na patelnie 3.Ogórkowa z + kromeczka chleba żytniego 4.Malutkie udko bez skóry pieczone + warzywka na parze 5.Mała pierś na parze z marchewką z groszkiem( kocham marchewke z groszkiem) 6.warzywa na patelnie hortex cała paczka z 15 łyżeczkami ryżu 7. kotlecik mielony+ jeden ziemniaczek+ ogórek marynowany Staram się gotować tak żeby nie musieć gotować dwóch obiadków, tylko cała rodzinka żeby się najadła

chlebka*

Idę zjeść kolacyjkę. Dziś paróweczka z szynki 119 kcal + hihi 8/9 chlepka żytniego 80 kcal :)

Ja przez najbliższe 5 lat, nie zamierzam być w ciąży. Paula tak daje mi popalić że będę musiała długo regenerować siły żeby się zdecydować na kolejnego skarba:)

szklanka zupki pomidorowej to podobno tylko 97kcal ale szklanka ugotowanego ryżu 118 kcal, a bez ryżu lub makaronu( trudno się najeść:)

Z tuńczyka jest dobra ale mało jej 1/2 puszki tuńczyka w sosie własnym, 2 łyżki ryżu i 2 kukurydzy z puszki.

powodzenia molipp:) A jaka jest Twoja obecna waga i wzrost?

Wchodzi jeszcze ktoś na ten topik?

Czemu nikt oprócz mjluska89 nie pisze:(

Super to nie wiedziałam że na paznokcie też ta dieta działa, może podziała na włosy bo po ciąży wypadają mi garściami, masakra

Maajka81 Piszesz że według grupy krwi powinnaś jeść pieczywo żytnie. Gdzie to sprawdzałaś. Jakie pieczywo jesc z grupą 0 rh-

teraz jest już ok:)

Nie wiecie może jak zlikwidować ten e mail obok mojego nicku, bo jest błędny

Cześć dziewczyny, jestem mamusią rocznej Paulinki, przed ciąż ważyłam 63 kg, po ciąży nie mogę sobie poradzić z wagą 73kg i sadełkiem. Postanowiłam więc od nowego roku wziąć się za siebie. Przedłużyło się to do zeszłego poniedziałku, ale w końcu się wzięłam i już w tydzień na diecie 1000 kalorii schudłam 1,800. Jestem z siebie dumna i dołączam do Was. Bo razem raźniej:)