Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MelisQa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MelisQa

  1. Marcelka, na szczescie dni plodne sa co miesiac i maz bedzie mial szanse odpokutowac :-) Nie lam sie! Ja mam wg obliczen dzisiaj owu, wiec zaraz dopadne tego mojego ;-) i wieczorem poprawie - chociaz lekarz zalecil mi stosunek raz na dobe ;-) Marcelka, ja mam nadzieje, ze i Ty bierzesz kwas foliowy :-) Powinno sie go przyjmowac nawet pol roku przed ciaza, a juz obowiazkowo podczas staran i przez pierwszy trymestr ciazy :-) I to "goly" kwas foliowy bez dodatkow :-) Milenka, ale Ci zazdroszcze :-) ale tak z radoscia, nie zawistnie :-)
  2. Wera, jak juz mial byc okres to lepiej, ze sie pojawil o 2 dni za wczesnie niz jakby mial byc o 2 dni spozniony, bo wtedy sie juz ma nadzieje. Mi sie przy pierwszym cyklu wlasnie 2 dni spoznial, to juz prawie kopniaki czulam ;-) Karola! Udanego wypoczynku! Przede wszystkim aktywnego pod wszelakim katem :-D Niech Ci maz nie da odpoczac! ;-)
  3. Marcelka, doskonale Cie rozumiem, bo 2 cykle temu moj tak zrobil.
  4. Maxim, to jeszcze o niczym nie przeciaza, bol brzucha bywa zwiastunem radosnych nowin :-)
  5. Dziekuje, Milenka :-) Ale juz wiem, ze nie bede taka dzielna i pewnie najdalej 11 zrobie test :-P Jakby co :-) A teraz chyba czekamy na were do poniedzialku? Nie ma jej w tabelce. Ja nie dodam, bo pisze z tel. Fajnie by bylo, jakby bylo wiecej tych II kresek.
  6. Aaaaaaaaaa!!!! WIEDZIALAM!!!! Gratuluje, Milenka :-) Cora bedzie starsza siostra :-) SUPER! I to juz w 4 cyklu, naprawde pieknie! Ja ten cykl moge spisac na straty, bo staralismy sie w pierwszym dniu plodnym, a potem powtorzylam scenariusz Brzuzki :( Dzisiaj powrocimy do prob, ale to juz czwarty dzien, wiec 2 zupelnie zmarnowalismy. Niby owulacje mi kalkulator wyliczyl na dzis lub jutro, ale przy takich polowicznych staraniach w ogole nie mam nadziei :( Brzuzka, jak moj Maz zaczal wydziwiac i wymyslac, to powaznie myslalaj o zostaniu zadeklarowana feministka, bo bylo az tak jak u Was, ze nawet nie rozmawialismy! Normalnie nie zdarzaja nam sie takie klotnie, a tu prosze - w dni plodne! Moze to efekt jakiegos podswiadomego stresu.
  7. Maxim, absolutnie podpisuję się pod wszystkim, co tutaj napisałaś. Nie dajmy się zwariować. Nie da się na raz wrzucać na luz i nie pić alkoholu, nie podnosić siatki ziemniaków i jeść tylko zdrowo. Zdrowo tzn. kotleta bez panierki, bo co z tego że raz dziennie zjemy jabłko, skoro na obiad serwujemy sobie bułkę maczaną w tłuszczu. Ja kompletnie nie popieram, a wręcz odradzam, rezygnowania z wszelakich przyjemności na rzecz starań o dziecko. Bo to dopiero po jego narodzinach świat się przewraca a nie teraz. Osobiście nie rezygnuję z imprez i alkoholu, zarywanych nocy, nawet zupek chińskich. Na szczęście w pierwszych tyg. życia nie ma wymiany krwi pomiędzy matką a dzieckiem i świeżo zapłodniony zarodek ciężko jest uszkodzić. Wiem, bo miałam podobne obawy w pierwszej ciąży - w 30 dniu cyklu taka impreza, że mogłabym ją nazwać imprezą roku, naprawdę, tyle się lało, piło, papieros jeden za drugim, rano zupka chińska na kaca, a następnego dnia co? - dwie kreski. I pani ginekolog mnie uspokoiła, że natura w tym temacie działa "wszystko albo nic". Gdyby zarodek przed zagnieżdżeniem "oberwał", to by się nie zagnieździł. Nie oznacza to, że mamy chodzić na haju, ale też nie uważajmy się za ciężarne, zanim nimi będziemy, bo moim zdaniem to właśnie od tego idzie dostać na łeb. A co do tego co napisała wera, to się kompletnie nie zgadzam. Uważaj na czyhające po porodzie problemy małżeńskie. Ty zostaniesz matką, dziecko jest całym światem, wszystko ładnie pięknie. Ale mąż nadal będzie oczekiwał od Ciebie, że poza matką, pozostaniesz też żoną - jego inspiracją, szaloną kochanką, duszą towarzystwa. Koleżanki chcą mieć w Tobie nadal koleżankę, bycie matką to nowa funkcja, którą trzeba pogodzić z pozostałymi a nie je nią zastąpić. My odkąd Mała skończyła pół roku oddajemy ją Dziadkom raz w tygodniu na jedną noc. Bo sami tego chcą, rzadko z naszej inicjatywy. W tym czasie spotykamy się ze znajomymi, wychodzimy do kina, na imprezy lub spędzamy czas we dwoje. Z alkoholem, z głośną muzyką. I nie widzę nic w tym złego. Dzięki temu nie wypadliśmy z życia towarzyskiego, raz nawet z paczką znajomych wyjechaliśmy na dwudniową wycieczkę, mamy szansę odświeżać naszą relację i między sobą, i z innymi ludźmi. Moje koleżanki cieszą się, że można ze mną porozmawiać o czymś więcej niż dziecko. Można, bo nie zamykam się z nim w domu, bo nie oddałam swojego życia w zamian za macierzyństwo, tylko je macierzyństwem wzbogaciłam. Nadal maluję paznokcie, chodzę do kosmetyczki, spotykam się na babskie wieczorki przy winku. Daje mi to niesamowity komfort psychiczny, że nie nasłuchuję, czy dziecko nie płacze, nie woła, nie obmyślam, kiedy jadło, kiedy sikało, czy jest mu ciepło/zimno, czy już czas na spanie.. Swoje dziecko kocham jak nikogo, najbardziej na świecie, ale gdybym już od dzisiaj poświęcała wszystko i zrezygnowała z wszystkiego, za 20 lat przechodziłabym syndrom pustego gniazda i ciężką depresję, a mając nadal swoje życie, wiem, że poza przygotowaniem mojego dziecka do dorosłego życia, co jest dla mnie priorytetem, mam też swoje JA, które mi pozostanie, gdy dziecko pójdzie w świat. O wiele trudniej jest matce odciąć pępowinę niż dziecku.
  8. Wejdźcie w ten link i zapiszcie sobie go, będę go odświeżać. Niestety tylko taka tabelka nam pozostała. Po https są dwie spacje, które trzeba skasować.
  9. https: //www.evernote.com/shard/s369/sh/193f747d-6df7-48e4-b758-7ddbff469b16/c6982593326f6ac8e458db3dcfc3131f
  10. Zobaczcie, czy możecie wejść w link w moim podpisie i czy wszystko Wam działa.
  11. Milenka, podziwiam Twoją determinację. Masakra :D Ja bym tak nie potrafiła. Ale tak czy siak wydaje mi się, że powinnaś zrobić test, bo jeśli byłby negatywny, to chyba niezbędna będzie interwencja lekarza. Aczkolwiek życzę Ci jednak, żeby potrzebny był C***ołożnik :)
  12. Aniulka, to Ty smigaj do Meza, jak masz owulacje :-) Ja sie wlasnie szykuje do swojego ;-) Dobrze, ze starania polegaja na tym, na czym polegaja :-P Wera, chyba wszystkie znamy ten zapal pierwszego cyklu :-P Ja w pierwszym od 27 dnia codziennie robilam test ;-) chociaz lekarz mnie uprzedzil, ze najprawdopodobniej to cykl bezowulacyjny. W drugim nie moglam namsie starac, a dzis zaczynam dni plodne trzeciego cyklu i mam plan, aby nie wariowac :-P Ale nie recze za siebie po owulacji :-P Druga polowa cyklu jest najgorsza.. jak to powiedziala moja kuzynka, 26 dni przeleci, a ostatnie 4 trwaja 3 miesiace :-P Brzuzka, a czemu uwazasz, ze sie nie udalo? :-)
  13. A dołączaj, Wera :) Pochwal się, od jak dawna się starasz (czyli ze świadomością celowania w dni płodne), ile masz lat i kiedy spodziewasz się najbliższej @ :) Może jak się uda zrobić tabelkę, to Cię do niej wpiszemy :) Ja korzystałam z tego kalkulatora, mam cykle 30-31 dniowe. Wylicza mi owulację na 16 dzień. Wydaje mi się, że to późno, bo lekarz mi powiedział, że przy 30dniowych cyklach owulacja jest w dniach 13-16. Przy dłuższych cyklach, bo 33dniowych, zaszłam w ciążę w 16 dniu, więc logiczne mi się wydaje, że przy krótszych o ten dzień - dwa powinna ona być prędzej.
  14. Jak dla mnie to takie programy propagują sex wśród dzieciaków. Drżę, że moja Córka kiedyś obejrzy, jak jakaś gówniara została superbohaterką, bo urodziła dziecko w wieku 14 lat i sobie poradziła, a dookoła oklaski i uzna, że to jest sposób na życie i powód do dumy. I okaże się, że poprzednie pokolenie rozmnażało się w wieku 18-20 lat, nasze pokolenie około 30, a pokolenie naszych dzieci zacznie, mając lat 14. Nie wiem, w jaki jest ten program, więc nie powinnam się wypowiadać, ale reklama mnie irytuje jak cholera, bo widzę dziewczynkę przebraną za superGIRL bo nie WOMAN , która ma sprawić, że zaczniemy jej współczuć tego, jakie trudne jest jej życie w polskiej rzeczywistości. To nic, że małolata zaciążyła, bo zdarza się, i w dobrych domach się zdarza, ale tutaj radzić sobie, to muszą jej rodzice a nie ona, bo ona nie ma nic, żeby dziecku zapewnić! Nie jestem pewna, czy samodzielnie może to dziecko zarejestrować chociażby, bo niby czym ona się legitymuje?!
  15. Milenka, siwy dym, Ty rób test ;) Ja tam wolę zrobić test i wiedzieć, że to co widzę w sobie to tylko jakieś wkręty i moje wymysły :) 2 miesiące temu, jak zobaczyłam negatywny test, to mnie piersi przestały boleć :P
  16. A na pewno przyjemnych :P Brzuzka, pogodziłaś się z mężem? Cytrynka, ja wczoraj jeszcze raz wszystko liczyłam, sprawdzałam na kalkulatorach internetowych i wszędzie mi wyszło, że mam dni płodne od dzisiaj a nie od wczoraj, więc zanim Mąż wczoraj wrócił, już się przestawiłam z moim nastawieniem na dzisiaj :) A wczoraj grzecznie spać :) Trochę żałowałam, ale przed nami i tak gorący tydzień ;) I jeszcze naszej Córeczce w weekend wyprawiamy drugie urodziny, więc przeleci nam ten tydzień szybko :) Gorzej będzie potem :)
  17. Az z ciekawosci weszlam poczytac o tym castangusie. Wyglada wszystko super, tylko nie wiem, czemu kobiety cieszy skrocenie cyklu :-P Ja przed ciaza mialam 33- 35 dniowe i bardzo za nimi tesknie, bo mialam okres rzadziej niz co miesiac! :-) A mam takie pytanie, czy bierzecie go na wlasna reke czy po konsvltacji z lekarzem? Pytam, bo ja jestem taka, ze bez opinii lekarza bym tego do ust nie wziela, chociaz ten lek jest oceniany jako bezpieczny. Dlatego zastanawia mnie, jak Wy robicie? No i czy jest skuteczny czy to farmakologiczna woda swiecona?
  18. Karola, no ja właśnie w Ciebie tak bardzo wierzyłam, aż tak że mi było przykro, że Ci się nie udało. A potem Cytrynka i już się nie nastawiam, chociaż wiem, że optymizm jest kluczem do sukcesu :) Ale będę się tak nakręcać tylko na siebie, bo nie każdy przyjmuje dobrze jakieś tam rozczarowanie.
  19. Ja też nie mogę dodać tabelki, nie wiem, co znowu nawywijali na tej kafe... maxim, kiedyś słyszałam, że w ciąży testy owulacyjne pokazują cały czas pozytywny wynik, ale nie wiem, czy to prawda. Sama nigdy ich nie robiłam. I fajnie, że do nas dołączyłaś, bo przynajmniej wypełniłaś nam lukę pomiędzy 18 a 2 :)
  20. Maxim, napisz, ktory to Twoj cykl staran, ile masz lat i kiedy spodziewasz sietnie dostac @ :-)
  21. Milenkaaaaaa____25lat____4______@ 18.01.2014 niuńka2013______28lat____3______@02.02.2014 brzuzka24 ___ ___23 lata ___8 _____ @ 02.02.2014 aniulka0341_______21lat____21____@3.02.2014 lady_di _________26lat___26______@ 06.02.2014 MelisQa _____ 24 lata _____ 3 _____ @09.02.2014 cytrynka_5_______25lat____24_____@10.02.2014 1986Karola _____ 27 lat ___ 6 _____ @ 11.02.2014 Marcelka89_____24 lata____7_____@ 16.02.2014
  22. Zrob test. Lepiej wydac te 5zl niz sie zastanawiac. Cytrynka, sprobuj wyliczyc sobie nowa @, to Cie przepisze w tabelce. Milenka, a jak tam u Ciebie?
  23. Nikt jej nie wykopał, przecież robiłyśmy od nowa tabelkę. Ja nie słyszałam o tej 12latce. W ogóle właściwie nie włączałam od kilku dni tv, to jestem do tyłu z wydarzeniami. Wiecie co, jak jej dziecko będzie w jej wieku teraz, to ona sama nadal będzie młodsza od nas - masakra! Trochę to zagmatwałam, ale szczena mi opadła, że to dziecko jest o ponad połowę ode mnie młodsze. Ba, mniejsza różnica wieku jest pomiędzy nią a moją córką, niż pomiędzy nią a mną! Biedni rodzice tej dziewczynki, którzy muszą się teraz wstydzić i są osądzani, a to nie ich wina... Niuńka, doskonale wiem, co czujesz, jak ja się dowiedziałam w grudniu, że nie wolno mi się starać w tym miesiącu, to miałam wrażenie, że ten miesiąc mojego życia absolutnie nie ma sensu, ale pocieszę Cię, że są tego plusy - nie dopatrujesz się, nie doszukujesz, żyjesz spokojniej :)
  24. Inesska, oszczędzaj się i leż, ile trzeba. Cytrynka, ja też coś niucham u Ciebie ciążunię :)))) Mam takie przeczucie ;)
  25. Cytrynka :) Najgorsze dni przechodzisz. Nienawidzę tego skrajnego momentu. Ja mam ostatki @ i wracam do działania :) Marcelka, dopisz się do tabelki :)
×