Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pinaa_789

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pinaa_789

  1. U mnie zależało od nastroju. Czasami starczała na 2-3 dni, czasami na kilka. Ja też właśnie obawiam się, że wrócę do palenia, zwłaszcza, że nie będę karmić piersią, więc brak hamulców totalnie. Tylko coś czuję, że przy moim nie będę palić, bo jak mam słuchać jego marudzenia.. ale w końcu 24h nie jesteśmy razem :P
  2. No to już spokojnie termin masz zaklepany :D A no racja, bo to Dzień Ojca jest, a Ty spryciaro :P
  3. Mi wczoraj wino nalali na komunii, ale tak mi zalatywało. Usta zamoczyłam to aż zgagi dostałam. Bleee, nie wiem jak można pić wino w ciąży, w ogóle alkohol. Mnie nawet zapach piwa odrzuca. Ale wczoraj poczułam taką tęsknotę za papierosem.. Ten brzydki nałóg chyba nigdy mi nie zbrzydnie, choć mój już mi zapowiedział, że jak nie palę w ciąży to po już też nie muszę (wróg papierosów na całej linii). Ja w tym roku urodziny też na trzeźwo.. ale w zeszłym roku mój miał okropną anginę, dał znać swojej siostrze, zebrała dziewczyny i zabrały mnie na dyskotekę. A że ja mam urodziny w Dzień Kobiet, to w lokalu sama babki były i było na prawdę super :)
  4. O, Szczęśliwa.. no proszę. Ale będzie impreza na forum, tak się soku opijemy :P
  5. Luna, a Ty który dokładnie tydzień? Przypomnij to Ci termin zaklepiemy :P
  6. 27 ;) To faktycznie nasi w tym roku będą mieli fajne prezenty, jedyne w swoim rodzaju. Ja mojemu chciałam tak symbolicznie, koszulkę zamówić z nadrukiem "Najlepszy tata na świecie", na allegro. On lubi takie prezenty na wesoło, ale zobaczymy czy zasłuży :P Nastrasz, nastrasz.. Niech sobie nie myśli, że mu tak stresowanie kobiety w ciąży ujdzie na sucho :P
  7. Tak się zapytałam, bo mój ma 11 czerwca :P Głupi ten facet, myszy mu się odwdzięczą, zobaczysz. Ale 3 czerwca zdasz, niech tylko spróbuje znowu mieć jakieś ale to będzie miał z nami do czynienia :D A gapa ze mnie, chodziło mi o CRP :P A co do kąpania, to znowu ja na johnsona mam uczulenie, w sumie przez przypadek się dowiedziałam. Kąpałam małego kuzynki, i całe ręce miałam obsypane. Później u niej znów go sprawdziłam i znów to samo. Ja muszę wszystko przed próbować, bo ja to chuda, chorowita i w dodatku alergik straszny :P Choć o tej porze zawsze miałam katar straszny, a teraz (odpukać) prawie nie ma..
  8. Luna, moja ciotka poleciła mi to cudo. Mojej koleżanki córeczka ma problemy skórne (ma roczek), i ten płyn jest dla niej jak zbawienie. To samo u mojej szwagierki i jej córci (skaza białkowa, alergia na cytruse i zmiany alergiczne). W aptekach 0.5l kosztuje 70zł, ale starczy i starczy bo do takiej wanienki dajesz nie więcej niż pół nakrętki, do wanny także. I dla nas też fajne, żeby skóra po ciąży odżyła. To zastępuje mydełko i oliwę. Tu masz link: http://tnij.org/qobh
  9. To ja też melduję się, i też w dwupaku ;) Coś humorki swoje mam, i jakoś nie miałam weny do pisania. Marka, tylko nie mów, że Twój mąż ma 13 czerwca urodziny :P A nie doczytałam czy napisałaś, zdany egzamin? Wczoraj byliśmy na komunii, niby było ok, ale ja już po godzinie miałam dosyć tego hałasu, gadania, zdjęć. O, dzisiaj muszę w końcu Wam zdjęcia podesłać. Zaczyna mnie strasznie drażnić to, że każdy chce dotykać brzucha, po 100 razy pytają się o jedno i to samo (ciąża i wszystko z nią związane). Fajnie, że się interesują itd., no ale ile można, poza tym też bym chciała pogadać normalnie a nie tylko o jednym. Wiem, marudzę. Oby_lipcóweczka, kamień z serca! Myślałam właśnie wczoraj o Tobie. Cieszę się, że zatrzymali poród. Oszczędzaj się jak najwięcej :) Brzuchmi też twardnieje coraz bardziej, chwilami mam wrażenie, że Mały mi centralnie głowę wsadził między nogi i go zaraz zgubię. Kość ogonowa chyba mi zaraz od tego ucisku pęknie na pół. Marka i pozostałe dziewczyny, ściskamy nóżki porządnie. Chociaż miesiąc ;) Robiła któraś z Was badania jonogram i CPR?
  10. Stella, nie ma za co ;) I dokładnie, to są małe ilości tego kwasu, więc one nawet nie docierają do Maluszka, gdyż po drodze naprawiają co trzeba w Twoim organizmie. Ciotka brała Acard przy moim kuzynie, który ma teraz 6 lat. Śliczny, zdrowy i baaaardzo energiczny chłopczyk i muszę przyznać, że bardzo inteligentny :)
  11. Milka, każde plamienie, gdzie występuje żywa krew należy konsultować z lekarzem. Podjedź na IP, niech sprawdzą czy wszystko jest ok. Na pewno jest! Ale lepiej się upewnić, bo będziesz się denerwować i to też negatywnie wpłynie na Ciebie i Maleństwo. U mnie ostatnim razem też nie było aż tak strasznie dużo krwi, ale pojechałam i okazało się, że to poród przedwczesny! Chyba złe dni dla nas nastały, mi od wczoraj brzuch strasznie twardnieje, macica stawia się jak głupia. Niby to nie są te konkretne bolące skurcze, które miałam, ale to też jest nieprzyjemne. No i zbyt częste. Dzwoniłam do mojej gin, jeżeli między skurczami nie będzie nawet 10 minut, to IP wita :/
  12. Poznański, oby wszystko dobrze się skończyło z tą Twoją piersią. W tej ciąży, to wszystko wychodzi normalnie. Daj znać jak będziesz już po USG ;) Czas wziąć się za obiad bo już coś zaczynam być głodna ;)
  13. Marka, nie denerwuj się! Kurcze no, jeszcze jakieś bakterie Ci potrzebne są, oby antybiotyki zadziałały bo już chyba starczy tych problemów! Milka, Marka- POWODZENIA!! Dacie radę, mądre dziewczyny jesteście. Milka, a jak ten Twój Cię nie przepuści to mu powiedz, że mu myszy dom zjedzą, o! Amiaga, Marka przestała brać fenoterol bo na nią nie działał i dostała inny lek (o podobnym działaniu) ale odstawiła go. I tak, to ona pisała, że jeden lekarz jej powiedział, że nie powinno się brać fenoterolu dłużej niż 3 doby, bo coś z macicą robi (rozluźnia?). Ja biorę fenoterol od 22 tyg ciąży, gdyż u mnie zaczął się poród przedwczesny zagrażający. Próbowałam odstawić leki, ale od razu dostaję silniejszych skurczy, więc mam brać do 5 czerwca, a później zmniejszać dawkę do 15 czerwca, kiedy to już spokojnie w razie czego będę mogła rodzić. Werka, a zadzwoń tam do nich. Przecież wiadomo, że w ciąży możesz źle się czuć itd., jak chcą kontrolować to niech sami przyjeżdżają. A poza tym na takiej komisji robią dokładny wywiad i czasem jakieś badania, a Ty masz prawo odmówić. No normalnie jaja sobie robią!!
  14. A, no i po poronieniu też brałam duphaston. Ogólnie to brałam go przed samym zajściem w ciążę, więc złego słowa na niego nie powiem. Ale, jak dobrze pamiętam, to cenowo jest różnica, nie wiem jak teraz. Moja koleżanka brała go z bliźniakami od początku prawie do końca, i teraz ma śliczną roczną parkę :)
  15. Aneta, dokładnie. Dobrze napisałaś :P Ja brałam i to i to, z powodu zanikającego śluzu owulacyjnego, następnie z powodu pustych jajeczek, a później ze względu na wrastające jajeczka w jajniki (dojrzewające ale nie pękające), przy torbielach i cystach i ich usunięciu itd. bo wymieniała bym do jutra, ale u mnie okazały się na początek za słabe, więc brałam inny zestaw leków a nawet zastrzyki (bolesne w tyłek!). A teraz znów luteinę, więc chyba jestem na nią skazana, ale jak pomaga to mogę brać ;) I pamiętam, że po duphastonie nie mogłam się załatwić, normalnie jak po żelazie.
  16. O, justysia mnie wyprzedziła :P Duphaston zawiera dydrogesteron, czyli syntetyczny progestagen, czyli składnik zbliżony do progesteronu i działa znacznie silniej niż progesteron. Stella, moja ciotka ma dzisiaj 16h w szpitalu i dlatego nie mogłam się dodzwonić. Rano się postaram i na pewno dam znać. Zdjęcia dam jutro wieczorkiem. Tak mnie migrena męczy, a ten apap to o kant tyłka roztrzaskać :/ Uciekam dalej spać bo jasno świecący monitor to zły pomysł był jednak.
  17. Milka pięknie napisane :) I tego szczęścia Wam jak najwięcej życzę :* A teraz kochane życzę Wam miłego dnia i uciekam pod prysznic pośpiewać :P Mam w planach dzisiaj Rossmana odwiedzić i sklep obuwniczy, bo jakieś wygodne buty by się przydały.
  18. Marka, fajny brzuszek już masz. A ile tych ciuszków i w ogóle, dobrze przygotowana jesteś. I możemy podać sobie rękę, co do ciężkiego miesiąca. Przeprowadzka-remont, komunia, chrzciny.. i do tego dla Maluszka i dla mnie do szpitala trzeba zakupy zrobić. Jest trochę tego..
  19. Jejku, Milka.. Jak ja Was w tej chwili podziwiam! Młodzi, piękni a tyle musieliście przejść. Dobrze, że znalazł się pod dobrą opieką, ale ile musiał się wcześniej nacierpieć :( Mam nadzieję, że choć nie uda mu się tego nigdy wyleczyć, to jednak jakoś to zaleczy i nie będzie częstych nawrotów!
  20. Marka, no ja wiem, że my wszystkie tu piękne, ale ja muszę sobie pogderać :P Moje ciuszki też leżą i czekają na wypranie.. Ale ja ciągle powtarzam, że mam jeszcze czas :P Mnie wczoraj tak mdliło, cały dzień. Jak byliśmy na zakupach w Inter, to musiałam suchą bułkę zjeść bo bałam się, że zwymiotuję na środku. A dzisiaj podejrzanie mnie energia rozpiera. A co do seksu.. hmm.. A nie czujecie się jakby za bardzo wąskie tam? Bo (sorki za dokładność) ostatnio jak próbowaliśmy to po prostu poczułam się jak dziewica, nie mógł wejść..
  21. Kurczę, to biedny jest.. No właśnie na poprzedniej stronie coś pisałaś, że chory jest. A od czego to tak się robi? Masakra, to zdrowia życzę!!
  22. Moja szwagierka też prawie 30 kg przytyła, i jak na nią patrzę, to w życiu bym nie powiedziała, że aż tyle. Super laska jest ;) Oj, niedobry mąż :P U mnie w ciąży zazdrość wymyka się spod kontroli, więc mój musi się kontrolować, nigdy tak nie miałam..
  23. Jejku, to na prawdę dużo przeszłaś i ta dziewczyna z sali też, dla mnie to straszne jest :( Dokładnie, teraz możemy cieszyć się szalejącymi Maluszkami w brzuszku. Oj, coś mi się wydaje, że tych obaw, im bliżej terminu, będzie coraz więcej. A im więcej czytam o niemowlakach, tym bardziej jestem przerażona, że tak mało wiem.
  24. Szczęśliwa, a na suwaczku ze ślubami jest data Waszego poznania? Bo jak tak, to zakochałyśmy się w tym samym miesiącu i roku, tylko ja na początku lutego :P Oj tam, Twoja waga wcale nie jest za duża ;)
  25. Szczęśliwa, to już teraz na bank daje mojej szyjce spokój ;) To robisz zdjęcia i na pocztę :D
×