Pinaa_789

Milka, to straszne co napisałaś :( U nas w szpitalach panuje straszna znieczulica, ja jak leżałam po poronieniu to słyszałam jak kobieta rodzi a później płacz maluszka. Niby byłam otępiała po lekach, no ale.. I nawet drzwi nie mogłam zamknąć bo położna musi mieć mnie na oku, a zajrzała do mnie może ze 2 razy w ciągu nocy :/ Na szczęście u mnie w szpitalu mieli dojść już skarg i ten wredniejszy personel został zwolniony, tzn. szpital tonie w długach, więc to był bardziej pretekst do redukcji. Na szczęście teraz nam się udało i jestem pewna, że już nigdy nie będziemy musiały tego przechodzić :) Ale super kolekcja, jejku, słodkie to :)

Stella, cholerka, nie wiem co Ci doradzić.. Próbowałam się do ciotki dodzwonić, ona też z tego co pamiętam brała coś, bo miała problemy z żyłami i za bardzo gęstniała jej krew. Ale jak zwykle telefon gdzieś walnęła :/ No i pielęgniarką jest, to może coś podpowie. Jak się tylko odezwie dam Ci znać.

Marka, uff.. :D A no chudzielec, a tu jeszcze kupiłam sobie jakąś taką udziwnioną sukienkę na święta, dzięki falbankom udawałam, że brzuch mi rośnie i jest mnie trochę więcej :P A cycków ja nigdy nie miałam, zaledwie malutkie A, w ciąży przed samymi świętami mi tak podrosły. Będę tęsknić za nimi :( :P Mnie też jakoś nigdy nie informowała, ale teraz sobie ot tak rzuciła 2cm. Ale moja mama mnie uspokaja, że być może taka moja natura, że mam krótką szyjką. Ja wszystko muszę mieć zawsze małe.. :P Iza, wieczorkiem wrzucę. Bo mój M. co dwa tyg cyka mi zdjęcie brzucha do albumu (taki pamiątkowy dla Małego robimy, z pierwszym testem, USG, brzuszkami a później to już zdjęcia małego co miesiąc aż do roczku :) ) no i w sumie dzisiaj wypada kolejna "sesja" to będziecie mieć najaktualniejsze bo innych z brzuszkiem na kompie nie mam, wszystko na płyty przegrane, w razie wu. Efcia, i bardzo dobrze, bo ja ten fenoterol biorę to Ci powiem, że takie świństwo jest! U mnie, niestety, po odstawieniu od razu brzuch wariuje bardziej i muszę łykać. Ale co do lekarzy to się zgadzam :) Uf, to już nie czepiam się tej mojej szyjki :) Pigułeczka, lekarze mnie czasami przerażają.. Mi w szpitalu jeden lekarz kazał podawać relanium 2x1, dobrze, że ordynator przyszedł i kazał nie podawać bo nie było żadnego powodu ku temu. Tyle leków i jeszcze uspokajacze mi potrzebne.

Stella, nie mam pojęcia o tym leku. Ale jeżeli lekarz przepisał, to może nie ma zagrożenia. Ja też na początku ciąży brałam lek, coś na c, i tam pisało na ulotce, że nie można brać w I i III trymestrze ciąży, miałam złe wyniki morfologii. No i z moim Maluszkiem jest ok. Pogrzeb w necie, może znajdziesz więcej inf. Tutaj dziewczyny piszą, że brały Acard i było ok: http://tnij.org/qmg8 http://tnij.org/qmhc

Ja chyba dzisiaj nie zasnę.. A tak mi się przypomniało. Na wizycie moja gin powiedziała, że z szyjką nie jest jeszcze tak źle, ma 2cm. Myślałam, że tak powinno być, a mnie ciotka dzisiaj nastraszyła, że to króciutka jest i muszę bardzo uważać. No ale przecież jakby coś było nie tak to by mi powiedziała. A jak u Was jest? Wera, u mnie przewaga 62 ;) A mnie na słodycze dopiero od niedawna wzięło, wcześniej na nie patrzeć nie mogłam :P Luna, trzymaj się, może to nie zatrucie i wszystko będzie ok!! Dawaj znać co i jak! A co do krzesełek to mój brat miał takie drewniane (bo to ponad 10 lat temu było), z takim śliskim siedzeniem i w ogóle jakieś takie.. Dzisiaj znacznie bezpieczniejsze robią ;)

Efcia, to oszczędzaj się! Szczęśliwa, ja to może skuszę się na takie krzesełko, ale będę szukać z mega zabezpieczeniami, bo u mnie w rodzinie to 2 przeboje z tym krzesełkiem były. Najpierw mój brat wypadł, mama na chwilę się odwróciła, ciotka ich do szpitala zawiozła. Chyba sam Anioł Stróż nad nim czuwał. A ze dwa lata temu mojej kuzynki synek wypadł, i też skończyło się w szpitalu, bo mały był strasznie niemrawy i zaczął zwracać bo butli. Taki pech chciał, że akurat dwa przypadki w jednej rodzinie. No ale teraz te krzesełko jakoś stresująco na mnie działa. Czas wyjść chociaż na chwilę z domu. Muszę bukiecik zamówić bo w niedzielę komunia, a mój jest chrzestnym, a tak mi się chce iść, położyła bym się i spała.. I po kabel zajść, bo mnie Marka straszy morderstwem :P

E tam głupio, jak jest w dobrym stanie to czemu nie? Ja ostatnio też przeglądałam na tablicy, ale że nowy wypatrzyłam za niewiele więcej to raczej zdecyduję się na niego. Aneta, no niby ciążowe ale tu możemy pogadać o wszystkim. Także pisz do woli co Ci na sercu leży ;) My też czekamy na pieniądze z podatku, ale że późno wysłaliśmy to pewnie sobie trochę poczekamy, niestety. Im nigdy nie jest spieszno, ale jak Ty masz coś im zapłacić to hoho, już oni Cię szybko ścigną.

Marka, ja bym chyba stawiała na Mikado Aston. Tako Jumper może i fajnie wygląda ale ponoć jest ciężki i stworzony dla silnych mamuś, i ciężko się go składa. To są opinię zaciągnięte z różnych for internetowych, które przeglądałam, jak sama nie mogłam się zdecydować.

Nawet chyba dwa razy bo coś wysłać mi nie chciało :P

Neli, poszło ;)

Pigułeczka, właśnie czytałam, że on ma różne zastosowanie. Nawet jedna dziewczyna pisała, że nim pleśniawki wyleczyła.

Ja mam na razie tylko listę na papierze, więc ja to już w ogóle do tyłu jestem, a tu jakby nie patrzeć, miesiąc z groszem został.. W poniedziałek chyba zaciągnę mamę z tą listą, może zawsze mi coś doradzi. A zapomniała bym.. Moja gin powiedziała, że u nas w szpitalu to w pierwszym dniu lignina szpitalna tylko, bo im wtedy łatwiej sprawdzić, czy aby za dużo krwi nie leci. Kurcze, coś jakoś mdli mnie dzisiaj od rana i w dodatku mam takie dziwne uczucie w pępku, jakby szczypie, ciągnie.. Nie mogę sobie miejsca znaleźć.. Strzałka, odezwij się czy wszystko ok!!

Zrobiłam listę rzeczy do szpitala i coś mi tego dużo wyszło.. Dziewczyny, a czym będziecie przemywać pępuszek Maluszków? Bo na innym temacie przeczytałam, że zamiast spirytusu lepszy jest octenisept. I my możemy go używać do pielęgnacji szwów, ponoć w szpitalach go używają.

Marka, gapa ze mnie :P Oj, tam.. ciężarnych nie wolno mordować :P To jak tyle dziewczyn odczuwa te kłucie, to wydaje mi się, że jest to zupełnie normalne na tym etapie ciąży ;)

NICK..............wiek.........ost @............termin porodu.....imię ********************************************************* **< br /> madziaz...........24.........27.09.2011.........29.06.201 2.....Wiktoria luna0207...........27.........25.09.2011........02.07.201 2......Jagoda lipcówka.kasia....26........03.10.2011.........04.07.201 2..... Adaś Ola_Fasola.........? ..........?.................... 06.07.2012.......Emilia tusiana............22.........27.09.2011.........06.07.20 12..... neli8...............23..........30.09.2011........07.07.2012 .......Filip ma_rka...........23.........27.09.2011..........07.07.201 2.......Filip Pina_789..........22.........30.09.2011.........07.07.2012...Mateusz Diamondxstar....22........05.10.2011...........10.07.2012 ....Liwia Aaannneeetttaaa..31........06.10.2011........10.07.2012.. . .Mikołaj jolla25..............31.........05.10.2011.........12.07. 2012....Kacper Kikaa84............27........05.10.2011..........13.07.20 12.....syn Kalla...............33.........09.10.2011.........15.07.2 012.....synek elita83.............28........10.10.2011..........16.07.2 012.....syn kiniam85..........26.........09.10.2011....... .16.07.2012.....synek Lipcówka2012.....33........11.10.2011.........17.07.2012 .....Synek P. kwiatek polny...20........10.10.2011......17.07.2 012.....córeczka? małżenka..........25........11.10.2011.........18.07.20 12.....Synek SzczęśliwaMama...21........13.10.2011........18.07.2012 .....synuś Pigułeczkaa.......27........13.10.2011........19.07.201 2......Małgosia justysia88..........23........13.10.2011.........21.07.20 12.....Zosia izzkka77...........23.........12.10.2011.........23.07.20 12.... Daria Milka862...........25.........16.10.2011.........23.07.20 12. ....Zuzia Werkaa_a..........25..........16.10.2011.........23.07.20 12....córeczka weronikakrz......29.........17.10.2011.......23.07.2012. ...Aleksander Efciaczek..........29.........17.10.2011.........24.07.20 12.....Siusinka amiaga............ 34.........18.10.2012........ 25.07.2012.....córeczka iwkas847.......... 20......... 18.10.2011....... 25.07.12........ Iwona Nenia...............24.........19.10.2011.........25.07.2 0 12.....Córunia Fressia.............31.........21.10.2011.........26.07.2 012.....córka oby_lipcóweczka..32.........19.10.2011.......26.07.2012. .....syn Stella Polare.......29.........26.10.2011.......29.07.2012.....chł opak strzałka............25.........09.10.2011....... 29.07.2012.....Damian kuleczka@13......31.........22.10.2011...... .29.07.2012.....syn Neonka1935.......31.........21.10.2011........30.07.2012. ...Antoś

Iza wczoraj pisała, że ma takie kłucie. Aneta, ja Ci powiem, że jak zobaczyłam te katalogi z kolorami i ich przecudne nazwy, to poczułam się jak dekoratorka wnętrz :P np. zimna czekolada albo mglisty poranek albo dotyk mgły :P Trochę poszukałam w necie o tym Waszym kłuciu i tak różnie piszą o tym, ale zdiagnozować to może tylko i jedynie lekarz. Bo czasem jest to rozciąganie się macicy, czasem łożysko napiera na pęcherz i uciska szyjkę, czasem to może być jakaś infekcja np. pęcherza. Ale w 30 tyg zazwyczaj to normalne, bo może to być spowodowane wzrostem macicy i położeniem płodu. Ale jeżeli bóle nasilają się i dochodzą do tego skurcze, to trzeba udać się do lekarza.

Marka, to ja Ci powiem, że już mało czasu nam zostało :P Ja też ufam mojej lekarce ale i tak wszystko sprawdzam później po 10 razy, lekarze też ludzie i mogą się mylić :P Mi akurat fenoterol pomógł, przynajmniej ustało po nim krwawienie, jakoś wytrzymam do końca miesiąca Aj, tylko nie bij :P Nie chciało mi się wczoraj do teściowej po kabel zachodzić, ale dzisiaj muszę iść mały bukiecik na komunię zamówić to zajdę i później wrzucę zdjęcie, dam znać ;) Iza, a jak u Ciebie z tym bólem?? Werka, witamy w naszych skromnych progach :D Mojemu tacie się strasznie podoba imię Aleksander, i był strasznie obrażony, że nie chcemy tak dać na imię naszemu Małemu (mojego M. przełożony w pracy ma tak na imię, i chyba dlatego imię odpadło, choć mi się podoba). Na szczęście jak się dowiedział, że na drugie będzie miał po dziadkach (mój tato i mojego M. mają takie samo imię :P ), to zapomniał i się cieszy :D Aneta, to fajnie Twój wymyślił. Mój to najchętniej by wszystko przez internet zamówił :P Nenia, nie stresuj się, wszystko będzie dobrze. Ja wczoraj też mało zawału przed wizytą nie dostałam, a wyszłam mega zadowolona ;) Madzia, współczuję, ale dasz radę ;) Oj, niewygodnie to prawda ale zobacz jak malutko już Ci zostało :)

Marka, cieszę się, że wszystko w porządku, tak trzymać. To ja Ci powiem, że my się tak solidaryzujemy i może w tym samym czasie mamusiami zostaniemy, bo mi gin dzisiaj kazała nogi zaciskać do 15 czerwca :P Pigułeczka, mam nadzieję, że to nie to o czym piszesz i będzie wszystko ok! Aneta, ale zazdroszczę.. Nam się udało za pierwszym razem kupić tylko farby do salonu, sypialni i przedpokoju. Nie mogę się zdecydować co do kuchni i łazienki, większość mi się podoba.. A, no i odpoczywaj dużo, kochana! Kropelka, mi po badaniu dzisiejszym też brzuch twardnieje okropnie :( Także leżymy i się nie zamartwiamy! Oby lipcóweczka, dawaj znać co u Ciebie!! Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok, i żebyś jednak na razie pozostała 2w1. Przekaż Maluszkowi, żeby ładnie siedział w brzuszku. Ściskam mocno!! I czekamy na wieści. Milka, ja to się śmieję, że chyba w wc zamieszkam, co łyk napoju wezmę to od razu do wc. Ja już po wizycie. Wszystko jest ok, macica dalej się stawia, więc do końca maja muszę brać ten przeklęty fenoterol. Szyjka ok. Miałam sprawdzane dzisiaj takim paseczkiem na obecność wód, ale na szczęście ich nie ma. Mały jest główką w dole, stąd ten duży ostatnio ucisk na pęcherz. Mam zaciskać nogi do 15 czerwca, a potem mogę już odetchnąć ;) No i dostałam skierowanie na jonogram i CRP, bo to już przed porodem będzie potrzebne. Kolejna wizyta koniec maja- początek czerwca. Idę jakąś kolację zjeść ;)

Marka, trzymam kciuki z całych sił!! Melduj jak będzie po ;) Kasiu, najważniejsze, że jesteś pod opieką lekarza a wszystko będzie dobrze, zobaczysz! Musimy być dobrej myśli, bo to na prawdę dużo daje. Już tyle tyg masz za sobą, to już sama końcówka, Najważniejsze to leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć. A masz jakieś skurcze, twardniejący brzuch? Ja dzisiaj po 16 na wizytę, już oczywiście cała "chodzę". W nocy spać nie mogłam, tak mi serducho waliło, jak na zawał, ale to pewnie dzięki ukochanemu fenoterolowi i stresowi. Masakra, te wizyty tak mi stracha napędzają, że od razu do wc latam a tak to po 2-3 się załatwić nie mogę :P

A mi to nikt nie chce dawać karnetów do spa :( a poszła bym sobie choć raz.. Wstyd się przyznać, ale ja tylko raz w życiu byłam u kosmetyczki, właśnie na studniówkowy makijaż. Ale z tą maską strasznie niekomfortowo się czułam, nie miała baba ręki i tyle. A o fryzurze to nie wspomnę.. straszne wspomnienia powróciły :P

Kropelka, a już myślałam, że zawodowo :P Marka, ja blondyna jestem, chuda i mała :P Pokazała bym Ci, ale nic na tym kompie nie mam, na moim miałam pełno ale się cholera jedna zepsuła. Musisz wytrzymać do jutra ;)

Kropelka, ja Ci powiem, że mnie zatkało. Jak Ty się fajnie ruszasz! No weź teraz nam opowiedz o tym! Marka, ulala nie pogadasz :P

Marka, u mnie to samo. Ja to bardziej nerwus jestem, więc zaraz mam ochotę jak taka smarkula język pokazać albo zapytać na co się tak patrzą :P Ale zazwyczaj specjalnie rękę na brzuch kładę, uśmiecham się i odwracam głowę. Nawet się nie przejmuj takim zachowaniem, świadczy to tylko o braku kultury, a Ty jesteś dobrze wychowana, więc tylko podnieś z dumą główkę do góry ;)

Amiga, to ja do szoku Marki się dołączam :P To mój to gigant przy Twoim, ale to dobrze, urodzisz i nawet śladu po ciąży nie będzie ;) Wszystkie jesteście laseczki! No ale nie może być inaczej :P Stella, ja sobie Ciebie też wyobrażałam jako czarnulkę, a Ty blondynka taki aniołek, tak jak Milka (smaka mi na takie ciacho narobiłaś) ;) Marka, a Ty faktycznie młodziutko wyglądasz, pewnie starsze panie przeszywają Cię wzrokiem :P Śliczne z Was kobietki ;) Ja jutro podeślę swoje, bo jak zwykle kabel od aparatu u teściowej został. Szkoda, że skleroza nie boli. Znalazłam tylko ze studniówki, ale to było wieki temu to nawet pokazywać nie będę :P

A mój syn to znowu pręży się na badaniach, żeby z każdej strony go gin obejrzała. Ale jak badał go pan dr to już nie był spokojny, kopał cały czas, aż dr się śmiał, ze mały w imieniu tatusia broni czci mamusi :P 18 czerwca.. szkoda, że przed samym porodem Ci nie dali. U mnie w szpitalu to samo, coś załatwić to masakra.