Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

minka:)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez minka:)

  1. czapeczki to kupowałam w zwykłych sklepach, nie na allegro, jedną mam taką bez szwów właśnie wiązaną, jedną smerfetkę i jedną wiązaną od kompletu, ale myślę właśnie na allegro kupić od tego sprzedawcy wasala83, jak będę większą paczkę zamawiać, bo widziałam że też ma
  2. ale cena tego polarka, co podałyście... będę więc musiała też pomyśleć o czyms takim, może też poszperam jeszcze na ciuszkach, a jak nie znajdę to kupię taki większy na 62
  3. hejka, miałam wstać wcześniej i zacząć sprzątac, a obudziłam się o 9:45, chyba przez ta pogodę. Z drugiej strony nie mogłam usnąć, bo wczoraj czytałam tu na forum wątek o wyprawce i naszedł mnie taki strach - jak ja sobie poradzę... tyle rzeczy do zapamiętania, do zorganizowania, do tego ten poród zbliża się bardzo szybko i nie mogłam usnąć. Zrobiłam też przegląd ciuszków wczoraj i mam pytanko - czy kupujecie oprócz sweterków jakąś kurteczkę, polarkowego pajaca, czy coś takiego cieplejszego?bo jakby było zimno to ja nie mam takich rzeczy Tak to brakuje mi 2 par skarpetek i kupię jeszcze ze 2 czapeczki. Szlafrok ja mam z rękawem takim 3/4, też kupiłam w sklepie zwykłym. Na obiad piekę karczek, dziś musi być mięsko, bo jutro już postnie, no i zupkę jakąś jarzynową. Idę sprzątać, zaczynam od umycia lodówki, bo dziś ostatnie zakupy więc trzeba zrobić też listę, potem łazienka, drzwi, lampy i wielka szafka wnękowa do posprzątania, gdyby mi się to udało zrobić to byłabym zadowolona. Miłego dnia mamusie!
  4. Kinia, no ja mam takie zdanie, wiem że decyzja jest ciężka. Jeżeli wg Twojego męża dacie sobie finansowo radę będąc razem we Wrocławiu, to ja bym nie zdecydowała się na taką rozłąkę. Ja np nie mogę się doczekać miny mojego męża jak zobaczy małą, a później każdy kolejny dzień to będzie coś nowego dla mnie i dla niego i nie chciałabym mu tego zabierać. Jeśli postanowisz jechać do mamy to na pewno zaoszczędzicie sporo, a i Wasze relacje nie legną od razu w gruzach, kwestia wyboru, ja bym stawiała na Wrocław.
  5. Kinga w tej sprawie stanę po stronie Twojego męża, może i zaoszczędzilibyście, ale jeśli on chce być z dzieckiem to uważam że należy to uszanować i ma do tego prawo. Na pewno też będzie Ci ciężej samej, ale to Twoje dziecko i większość mam daje redę nawet bez pomocy rodziny, ja bym została przy mężu.
  6. witam, Czytałam gdzieś, nie pamiętam gdzie - że jak kobieta jest w ciąży, to jej mężczyźnie spada trochę testosteron, także nimi też trochę te hormony targają. No a poza tym wiem, że dla mojego męża przynajmniej dziecko też jest nie lada wyzwaniem, denerwuje się jak my sobie damy radę z tym wszystkim, chociaż nie daje poznać po sobie, ale wiem że przeżywa bardzo i ma stracha. Nam jest też łatwiej się przestawić i przyzwyczaić do sytuacji, właśnie przez hormony i to że nosimy dzieci przez te 9 miesięcy, nawet dolegliwości ciążowe nas przygotowują na dziecko. Rozmawialiśmy z mężem o tym i stwierdziliśmy, że to normalne, że on nie szaleje tak jak ja z zakupami i nie ma ochoty trzymać ręki na brzuchu przez pół godziny żeby poczuć kopniaka. Jak mała się urodzi, to jestem przekonana że oszaleje na jej punkcie:) mam zamiar postarać się żeby jak najwięcej umiał przy niej zrobić i jak najwięcej czasu był z nią, bo wtedy będzie się rodzić ich miłość, a teraz to on ma kupę strachu przez który dopiero dociera do niego ta radość Rozpisałam się, ale ja to tak widzę i staram się traktować męża trochę ulgowo teraz, chociaż jakichś dużych wyskoków też nie ma, ale zdarza się że palnie coś przykrego, albo się obrazi dziecinnie. Dorosną Ci tatusiowie, zobaczycie:)
  7. katia chyba dobrze spojrzałam:) od tego tomasa wybrałam nr 19, zestaw złożony z 3 elementów, to ma być na zapas jako taki tańszy komplet
  8. spędziłam 2 godziny na allegro i kupiłam w końcu pościele, prześcieradła, rożek i materacyk i prześcieradło do wózka też (sprzedawcy to my-baby-love i tomas3410) męczące te zakupy, ide od tego kompa już, naszykuje mężowi coś dobrego na kolację jutro sprzątanie i dalej będę wyprawkę szykować... Cieszę się. że same dobre wiadomości od Was, oby tak dalej!
  9. Witam, a co myslicie na temat moskitiery na łóżeczko??? ładnie to wygląda na pewno, ale nie wiem czy jest sens to kupować?
  10. siedziałam dziś w każdej wolnej chwili na allegro szukając pościeli, ciężko się mi jakoś zdecydować, nic mi się nie podoba, ostatecznie chyba będzie coś takiego http://allegro.pl/5el-haftowana-posciel-120x90-haft-nowe-wzory-i2216087102.html w kolorze ecru jeszcze poszewki na zmiane jakieś jutro znajdę no i rożek i prześcieradło od tego samego sprzedawcy kupie, odhaczę na liście i dalej będę szukała butelek, laktatorów itd. tyle tego jest że człowiek się gubi... dostałam dziś kilka ciuszków od siostry, kupiła w H&M, córcia ma już pierwsze 2 sukieneczki:) cały dzień dziś strasznie mnie kopie mała, ja nie wiem czy ona w ogóle nie śpi? a teraz to na dole normalnie przy pipce czuję kopniaki, jeszcze się nie obróciła główką w dół bo daje tam czadu nogami równo obawiam się, że to już coraz mniej przyjemne będą te ruchy:( co do znieczulenia, to ja nie wiem jak to jest, że trzeba płacić w niektórych szpitalach, wydaje mi się, że to zależy od kontraktu jaki ma szpital podpisany z NFZ. U mnie w przychodni np. też muszę płacić za badanie krwi na tsh, nawet ze skierowaniem, natomiast uznają to skierowanie w Mysłowicach w przychodni, tam gdzie chodzę do endokrynologa. Inna sprawa to, to że brakuje anestezjologów w szpitalach. Asia fajnie, że chce Ci się zająć tą sprawą, dla mnie to walka z wiatrakami. Tam gdzie będę rodzić jest bezpłatne znieczulenie, mam nadzieję że urodzę sn i będę mogła z niego skorzystać. Spokojnej nocy Dziewczyny!
  11. Cześć Dziewczyny, Wyrazy współczucia dla Plimki, ja w lutym byłam na pogrzebie, popłakałam się oczywiście, ale tak jak pisałyście usiadłam z tyłu w kościele, a na cmentarzu byłam, tylko stanęłam tak żeby nie widzieć twarzy najbardziej płaczących. Emisia, trzymam kciuki, żeby Cię wypuścili do domu już. U mnie weekend był intensywny, w sobote zakupy, sprzątanie, gotowanie. Wczoraj obiad u babci, kawa u mamy i imieniny teściowej. Mąż dziś ma urodziny, wczoraj też już je świętowaliśmy. Lepiej się dogadujemy ostatnio. Też zainwestuję w ten pas poporodowy, ale muszę poszukac ktory najlepszy. W ogóle pozamawiać reszte tej wyprawki trzeba, tylko to trochę zajmie czasu, moze dziś mi się uda... Malutka kopie już po śniadanku. Napiszcie co pieczecie/gotujecie na święta? U mnie babcia piecze mazurka i makowca na biszkopcie, a ja sernik i może jakąś babkę, powymieniamy się ciachami i bede mieć 4 rodzaje. Poza tym to jakąś sałatke muszę wymyśleć i może upiekę mięso jakięś, no i chyba fasolkę po bretońsku zrobię.
  12. tu nie chodzi o no spe, tylko o taką dużą ilość wody na raz, która ma wypłukać z kanału moczowego to coś co tam uciska, może to być piasek albo kamyk, no spa i ogrzewanie nerek pomaga rozluźnić ten kanał i woda ma łatwiej wypłukać to, co tam się osadziło "OBRAZ KLINICZNY - u niektórych pacjentów kamica moczowa przebiega przez wiele lat bezobjawowo, a obecność złogów wykrywa się przypadkowo. Najczęstszym objawem jest ból. W przypadkach, w których kamień przemieszczając się wywołuje nagłe upośledzenie odpływu moczu ból ma charakter kolki nerkowej. Napad bólów występuje niespodziewanie, najczęściej wywołany jest przez wysiłek fizyczny, wstrząśnienia ciała, hypowolemię. Gwałtowne i bardzo silne bóle w okolicy lędźwiowej promieniują do krzyża oraz wzdłuż moczowodu aż do spojenia łonowego i cewki moczowej, czasami do wewnętrznych powierzchni uda i podudzia. Incydent bólowy trwa od kilku minut do kilkunastu godzin, czasem do kilku dni. Przy długotrwałych bólach obserwuje się okresy ich nasilenia i złagodzenia. Niekiedy po napadzie kolki pacjent wydala złóg. Kolce nerkowej często towarzyszy bolesne parcie na mocz, czasami na stolec. W czasie bólów mogą wystąpić nudności i wymioty. Może rozwinąć się obraz porażennej niedrożności jelit. Chory oddaje mocz często lecz w małych ilościach. Kolce mogą towarzyszyć stałe bóle tępe lub ćmiące w okolicy lędźwiowej promieniujące do spojenia łonowego przy których występują objawy dysuryczne. W niektórych przypadkach stwierdza się współistnienie ostrego lub przewlekłego zakażenia dróg moczowych" i jeszcze taki fragment: "Wskazane jest nagrzewanie okolicy lędźwiowej lub umieszczenie pacjenta w gorącej kąpieli. W celu przyśpieszenia samoistnego wydalenia kamienia stosuje się tzw. uderzenia wodne. Pacjent w ciągu 30 min. wypija 1,5 l wody lub słabej herbaty, wstrzykuje się dożylnie 0,02 - 0,04g furosemidu oraz 0,04g papaweryny domięśniowo. Uderzeń wodnych nie stosuje się u osób w podeszłym wieku, u chorych z niewydolnością krążenia i nadciśnieniem umiarkowanym lub ciężkim."
  13. marta, u mnie to kanał moczowy tak bolał, że promieniowało do kości łonowej i pachwiny i krocza,ale z jednej strony bardziej i kłucie w jednym miejscu było, gin poleciła mi te uderzenia wodne i naprawdę działa, możesz spróbować, nic nie kosztuje, a ja ulgę wielką poczułam pijesz szklankę wody (najlepiej Jana), łykasz 2 no spy i potem jeszcze 4 szklanki tej wody i kładziesz się z butelką z gorącą wodą podłożoną pod nerkę, możesz spróbować pod obydwie podłozyć (tylko owiń ręcznikiem żeby się nie poparzyć) tak 10 minut leżysz, mi to bardzo pomogło, ale nie wiem czy u Ciebie to to samo...
  14. ja 30 lat kończę 25 lipca, więc przed urodzinami na pewno urodzę:) mąż w kwietniu też 30 skończy. Nie czułam wcześniej instynktu, samo przyszło właśnie teraz, studia skończyłam, z pracą różnie było, niestety nie dostałam umowy na stałe, więc po macierzyńskim będę musiała myśleć co dalej... Jesteśmy 3 lata po ślubie, ale razem to juz jakieś 13 lat będzie niedługo:) znamy się więc dobrze i oboje dojrzeliśmy do decyzji o dziecku
  15. jeszcze dopisze o znieczuleniu przy porodzie: ja będę rodzić w Katowicach na Łubinowej i tam jest znieczulenie normalnie na NFZ, żeby tam rodzić nie trzeba całą ciążę chodzić do lekarza z tego szpitala, moja gin mi powiedziała, że da mi tel. do ordynatora i pójdę do niego na 1-2 wizyty i to wystarczy żeby móc rodzić u niego w szpitalu. Także rzeczywiście trzeba zapłacić za te wizyty prywatne, ale nie trzeba ich tak dużo. Na forum tutaj jest też wątek o Łubinowej. możecie poczytać. Inna sprawa to taka, że jak się małą nie obróci to i tak czeka mnie cc, ale mam cały czas nadzieję na sn, tym bardziej że mała bardzo kopie ostatnio więc może stara się tam przekręcić i tak ćwiczy. Nadal jednak czuję ją na dole, do wysokości pępka najczesciej...
  16. witam porannie, byłam wczoraj w sklepie dzidziusiowym w celu porównania cen z tymi z allegro i wyszło mi, że nic nie mają tam taniej, wszystko będę więc zamawiać przez neta. Potem byłam w ciucholandzie i trafiłam na dżinsy ciążowe fajne za 12 zł. Dziś teściowie zabierają mnie na zakupy i nie mam nic do gadania. Wypatrzyli jakiś sklepik dla ciężarnych i chcą mi coś kupić, chyba muszę już bardzo straszyć, skoro się tak uparli:) Wieczorem byliśmy jeszcze u architekta, zaczynamy kompletować wszystkie dokumenty do pozwolenia na budowę domu. Trochę tego jest, najgorsze są szkody górnicze, które mogą podnieść koszty naszych fundamentów. O 3ciej wstałam do WC i nie mogłam już usnąć, bo myślałam o tej naszej budowie... Wieczorem postaram się poszperać na allegro, dzięki Wam wiem w ogóle jak się do tego zabrać. Czekam na Wasze relacje zakupowe, to naprawdę duża pomoc. Miłego dnia dziewczyny!
  17. no a też mam niezłą kupkę prania do prasowania:) dziś będę też prać, więc musze nadrobić te zaległości
  18. hej, wcięło mi posta, chciałam tylko napisać, że od rana jem, jem i jem, masakra jakaś, zastopujcie mnie!!
  19. ja zrobiłam listę wyprawkową, wpisałam na na nią ceny z allegro i z tym udam się do sklepu - jak mój mąż będzie miał wolne popołudnie - co będą mieli w podobnej chociaż cenie to kupię, a resztę pozamawiam na allegro Kupujecie jakieś zabawki dla dzieci oprócz karuzeli do łóżeczka, czy to potem dopiero?
  20. mini, zapytałam do kiedy ma czas dziecko, żeby się przekręcić główką w dół to mi odpowiedziała, że do 32tc, mówiła że raz jej się zdarzyło w jej karierze, że później dziecko jeszcze zmieniło położenie, więc pewnie jest to możliwe, no ale ma chyba już później mało miejsca zmierzyła tętno, pooglądała główkę pod kątem tego wodogłowia, mam kilka zdjęć i tyle, takie dokładniejsze pomiary miałam na połówkowym i teraz już mi ich nie robiła uwaga dziewczyny zaczynam pić wodę - te 5 szklanek z no spą na "uderzenie" w moje kanały moczowe:) plimka ja mam bukowe łóżeczko, dlatego że wydaje mi się solidniejsze i też sprzedawca polecał mi w sklepie właśnie buk, jeszcze leży w kartonie nie złożone, ale w częściach mi się podoba już
  21. jestem po wizycie, nie spodziewałam się tego, bo nigdy się tak nie zdarzyło, ale lekarka nie mogła znaleźć tętna dziecka, tzn było bardzo słabo słychać, więc włączyła aparat do usg i tym sposobem miałam już ostatnie usg na nfz w tej ciąży okazało się, że mała leży jeszcze poprzecznie i ma czas do 32 tygodnia, żeby się przekręcić główką w dół, bo jak nie to czeka mnie cesarka:( poza tym wszystko ok na tym usg wyszło, nie zapytałam z wrażenia o wagę, wiem tylko że ma bardzo długie nogi moja dziewczynka, ale my wszyscy i u mnie i u męża wysocy jesteśmy Gin powiedziała, że usg już w takim razie nie będzie, chyba że rękami nie wyczuje położenia dziecka to zrobi jeszcze jedno. W 36tyg. mam iść na wizytę do ordynatora szpitala, w którym będę rodzic, więc myślę że on mi zrobi jeszcze usg wtedy. Jeśli chodzi o te moje bóle, to lekarka jest przekonana, że to od kanału moczowego, jak jej powiedziałam, że promieniuje do krocza to była pewna. Kazała przez 3 dni robić "uderzenia wodne" na to, tzn. wypić 5 szklanek wody, a po pierwszej łyknąć2 no spy i to ma pomóc, zobaczymy
  22. hej, ja jadę na wizytę, jak zwykle miałam wyjśc wcześniej, ale kawkę muszę wypić, bo tam nie wysiedzę w tej kolejce. Pościeli do wózeczka też nie kupuje. Byłam w szkole rodzenia wczoraj, dowiedziałam się że jest opcja indywidualnych zajęć w fajnej cenie, bo 20 zł za wykład plus 12 zł za ćwiczenia (mąż nie da rady chodzić normalnie z racji pracy i mnóstwa innych zajęć). Tematy też możemy wybrać sobie z listy, a ta położna co prowadzi zajęcia to od kwietnia będzie też środowiskową, więc możemy ją wybrać. Wydaje mi się że fajna kobita, więc będę mogła ją zasypać masą moich głupawych czasem pytań:) Nadal mnie kluje w lewym boku, nosz kurczesz, ciekawe co powie dziś lekarka, dam Wam znać jak wrócę, pa
  23. mi leci ta siara już długo i dużo, ale mojej mamie w ciąży nie leciała a wykarmiła 3 dzieci piersią, więc się nie przejmuj. Jak powiedziałam mamie że już mam siarę, to się nawet martwiła że coś nie tak się dzieje, bo u niej tego nie było. To że teraz mam siarę też nie znaczy, że bedzie ok z karmieniem, się okaże wszystko "w praniu"
  24. ja się martwię najbardziej o rozstępy, bo na piersiach mi wyszły i to sporo, mam nadzieję że zbledną szybko, miałam mały biust, ale mi się podobał. Na początku się cieszyłam, że urósł ale teraz w ogóle mi się te piersi nie podobają, takie wielkie brodawki i takie wyciągnięte są plus rozstępy, ale taka cena macierzyństwa chyba u mnie...
×