Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

minka:)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez minka:)

  1. na to wesele tez bym nie szla, chociaz termin mam na 29 czerwca, teraz juz sie czlowiek meczy szybciej, a co dopiero bedzie w czerwcu. Porozamwiala bym z mlodymi i mysle ze bez problemu by zrozumieli.
  2. czesc dziewczyny, wrocilismy wczoraj wieczorem z gor... straszna tam zimnica. Jak przyjechalismy w piatek wieczor to bylo -20, brak wody, bo wszystkie rurki zamarzly, 2 godziny siedzielismy przy kominku w kurtkach i czapkach. Pies zastrajkowal, polozyl sie na sniegu i unosil lapki do gory, bo tak marzly maluszkowi:( Maz cala noc dokladal do kominka i nie zmarzlismy nawet, rury odmarzly i jak juz zrobilo sie milo, to trzeba bylo wyjezdzac... Wyruszylismy wczoraj po 19stej i wrylismy sie (50 m od domu) w zaspe, walczylismy z nia chyba ze 40 minut, zmarzlismy:( Dzis pospalam dlugo i doczytalam to co napisalyscie przez weekend. Nadal jednak czuje sie zmaeczona po tym weekendzie. Maz przynajmniej troche na nartach pojezdil, ale i tak zmeczony biedak musial wstac dzis do pracy na 6sta. Mi od jakichs 2 tygodni brzuch rosnie w takim stopniu, ze go widac juz, ale tez odczuwam to ze bardziej sie mecze, zle mi sie spi, zaczynam uwazac, zeby sie nie schylac. Uplawy tez mam, najczesciej rano, jak wstane to ok, ale za jakies 15 minut czuje, ze leci, a potem to juz mniej. Czasem tez sa zoltawe. Ruchy dziecka czuje w ciagu dnia raczej delikatne, wieczorem bywa, ze sa mocniejsze, tez wlasnie tuz nad spojeniem lonowym, potrafi mnie tak ze 3-4 razy kopnac mocniej, a potem sie wierci jeszcze. Chcialam zapytac, czy Was tez tak bola piersi?? Mnie okropnie, zwlaszcza w nocy i rano. Chyba zmienie stanik na wiekszy znowu i wydaje mi sie ze pod biustem tez mi ciasno:(
  3. hej, znalam jedna Aurelie i nie kojarzy mi sie dobrze, bardziej sympatyczna byla Kornelia. Ja dzis jade w gory, chyba zwariowalam bo wyjedziemy ok. 16stej , bedziemy tam na 18sta, a dom nie nagrzany, trzeba bedzie palic w kominku szybko i w kuchni i spac w tym jednym pokoju gdzie kominek, ale maz sie napalil na narty i jutro od rana chce juz tam smigac na stoku. W zwiazku z wyjazdem to zaczynam wlasnie gotowanie rozgrzewajacego bogracza i upieke jeszcze oponki, a moze jeszcze jakies ciacho do tego, bo znajomi maja tam do nas wpasc. Takze do 14stej musze nagotowac i sie spakowac, plus obiad dla meza -kefir i ziemniaczki z jajkiem sadzonym. Zycze Wam milego i cieplego weekendu:) papa
  4. wlasnie ogladalam na tvn style program byl o wyprawkach, wozkach i co wziac do szpitala. Polozna mowila o 4 koszulach dla mamy do szpitala i 3 kompletach ubran dla dziecka, a gondole lepiej kupic duza, zeby do zimy moc w niej wozic dziecko. Nie zapominajmy tez o tatusiach, mowili zeby wzieli ze soba buty na zmiane do szpitala i drobne do automatu z kawa czy batonami:)
  5. ja tez napewno kupie gondole, niewiadomo jakie lato bedzie, czasem lipiec jest bardzo deszczowy ( ja mam na 29 czerwca termin), a tego lata tez duzo nie zostanie, wiec jesienia gondola mi sie przyda, tez poluje na koszule nocna, bo w pizamie spac sie juz nie da, kazda gumka w spodniach mnie gniecie, a w razie czego warto miec juz cos fajniejszego do szpitala przygotowanego, zajrze jeszcze do sklepow, chcialabym taka za kolanko troche, ale jak patrze na allegro to tam wszystko jest za krotkie na moj wzrost...po domu to jeszcze, ale w szpitalu to niefajnie latac w takiej krotkiej
  6. czesc dziewczyny, nie ma opcji, zeby zus mogl sprawdzic kobiete w ciazy, jesli ma L4 z zaznaczeniem ze moze chodzic. To jest jakas paranoja normalnie, zawsze mozesz powiedziec ze bylas u lekarza i zalatwic sobie stosowne zaswiadczenie. U mnie na poczatku L4 byly dziewczyny z pracy - w celu kontroli L4 i bardzo mnie to wkurzylo, zwlaszcza ze w moim wypadku nie chcialam tego L4, ale ze wzgledu na plamienia musialam isc na nie, Wiem, ze sprawdzane sa wszystkie ciezarne u nas, nie tylko ja. Mowilam lekarzowi o tym i tez wysmiala, powiedziala ze zawsze moge powiedziec ze bylam na wizycie u niej. Kompletny bezsens moim zdeniem. Z drugiej strony zazdroszcze Ci takiej pracy, ze tak bardzo chce Ci sie tam chodzic. Ja teraz do moich dziewczyn nie pojde, jak mnie sprawdzaja to niech same sobie przyjda i w ogole mam bojowe nastawienie do tego pracodawcy.
  7. nie wiem jak sie ta lodziarnia nazywa, tam wszyscy w lecie jezdza z Jaworzna, wiec mowi sie tylko ze do Bukowna na lody, ale zgadza sie kolejki sa duze:) a zjadlabym takie lody teraz, ostatnio mieli taki smak orzeszkow ziemnych - pycha byly!!
  8. ja juz po pogrzebie, nie udalo sie nie rozkleic, ale w kosciele mialam takie miejsce ze nikt nie patrzyl na moja twarz na szczescie, plimka Ty to masz fajne tereny na te spacery, my z mezem czesto jezdzilismy do Bukowna na lody latem i w te Wasze lasy na pikniki:) kobietka zastanow sie nad ta gondola, bo ja tez czytalam, ze niezdrowo w foteliku dziecko nosic, czy wozic caly czas i nawet mi sie to logiczne wydaje.
  9. marta ja tez mialam bardzo liczne bakterie, ale wynikalo to z tego ze zle sikalam do tego pojemnika:) najpierw trzeba sie podmyc sama woda, a potem sikac, tak zeby nie dotykac pojemnika, bo bakterie z pochwy wyjda potem w wyniku. Jesli nie masz problemow z oddawaniem moczu ani zadnego bolu to warto powtorzyc to badanie. Mi wyszlo wlasnie najpierw bialko i liczne bakterie, a nic mi sie nie dzialo i drugi raz robilam badanie i juz bylo ok.
  10. czesc dziewczyny, nie wierze w zadne tego typu zabobony, ze sie na pogrzeb w ciazy nie idzie. Wkurzaja mnie takie rzeczy, chyba przez moja tesciowa, ktora wierzy w takie gusla. Jedynie ze wzgledu na mroz sie zastanowilam przez chwile czy isc, ale wypada. To byl drugi maz mojej babci, mieszkal naprzeciwko mnie, babcia oczywiscie bardzo to przezyla i ze wzgledu na nia ide. Potem u niej w domu bedzie takie male posiedzenie dla naszej czesci rodziny, stypy jako takiej nie ma. Postaram sie nie plakac, ale bedzie ciezko, bo mi duzo do tego nie potrzeba.
  11. jejku, ale tu szal wyprawkowy dzisiaj... mnie to jakos na razie nie bierze, nudze sie juz w domu, musze cos ze soba zrobic bo oszaleje. Jakos chce mi sie odpoczac od tematu dziecka mowiac szczerze. Jutro mam pogrzeb, daleka rodzina, ale musze isc. Poza tym to dzis zjadlam cos chyba nieswiezego, bo strasznie mnie bolal zoladek, skonczylo sie biegunka, ale czulam cala macice podczas takiego skurczu w zoladku, az sie boje... Czuje sie gruba:( moze to ten dol polowkowy, o ktorym pisalyscie, mam nadzieje ze szybko przejdzie. Zona kolegi mojego meza ma termin na kwiecien i podobno jeszcze nic nie kupili, dziwne to.
  12. a ja nadal czuje ruchy - nie przewidzialo mi sie to wczoraj:) poza tym zaczynam chyba wiecej jesc, konczy sie 20 tc, wiec zacznie sie przybieranie na wadze... Teraz tylko maz musi czuwac z raczka na brzuchu, zeby poczuc kopniaczka, ale ciezko z tym bedzie bo zabiegany jest bardzo, jak tylko sie polozy to zasypia:(
  13. czesc, wpadlam sie pochwalic ze od wczoraj czuje ruchy dziecka:) takie wyraznie, wieczorem - niestety jak maz juz usnal- to dostalam serie kopniakow, takich ze brzuch mi skakal, a potem sie wiercila chwile. Dzis rano znowu dala o sobie znac. Bardzo to mile i sobie tak lezalam i usmiechalam sie do siebie:) Milego dnia dziewczyny!
  14. zobaczylam w TV program o grzybach i naszlo mnie na zupe pieczarkowa, byla pyyyszna:) lepiej nie patrzec w TV...
  15. hej, ja juz po zakupach i drugim sniadanku:) jesli chodzi o zaprcia to mam spore doswiadczenie... ostatnio pomagaja mi platki owsiane z mlekiem na sniadanie, plus activia w ciagu dnia i jablka lub gruszki wieczorem. Ostatecznym i pewnym sposobem jest siemie lniane, 100% skuteczne. Wieczorem zalewalam goraca woda to siemie, tak lyzke albo 2 siemienia i pol szkalnki wody. Rano dolewalam sobie soczku malinowego, mieszalam i naczczo jadlam calosc razem z ziarnami, robi sie z tego taki kisiel, mi smakowalo nawet. Sok malinowy to tylko dla smaku. Poza tym ze usuwa zaparcia to ten kleik dobrze robi na jelita i z tego co wiem to siemie ma tez jakies tam witaminy. W ciazy podbno zaparcia sa czyms normalnym, ale ja juz sobie nie moge na to pozwolic ze wzgledu na hemoroidy:( Polecam tez jedzenie suszonych sliwek, nawet mi teraz smakuja, tak 3 dziennie i jest efekt:)
  16. moj lekarz tez nie ma dobrego sprzetu w gabinecie, sprawdzila tylko ze dziecko zywe, ze bije serce, ma 2 rece i 2 nogi no i sa ruchy to bylo w 11 tygodniu, a na to genetyczne wysyla wlasnie po 19 tygodniu, to jest platne wlasnie jesli nie ma wskazan (kobiety po 35 roku zycia, wykryte wczesniej wady plodu lub wczesniejsze poronienia). Teraz na wizytach lekarz nie bada mnie wcale raczka, ostatnio chyba cos kolo 6 tygodnia bylo takie badanie. Na kazdej wizycie sluchamy tetna dziecka, gin mierzy mi cisnienie i wazy mnie, pyta o samopoczucie, analizuje wyniki badan, wypisuje L4 i tyle
  17. no chyba wlasnie jak to usg 16stego wyjdzie ok, to odmowie wizyte na 20stego i tyle. Wiecie co ja nie mialam prenatalnego w 11 tygodniu, tylko zwykle usg -chyba 5 minut trwalo, nie bylam bardzo zorientowana w temacie wtedy, wiec dopiero po nim umowilam sie na takie 4d i bylam w 16stym tygodniu, ale w takim etapie ciazy to mimo ze lakarz kompetentnym sie wydal, powiedzial ze nie da sie zrobic wszystkich pomiarow, bo np ta przeziernosc karkowa zanika w tych tygodniach. Odnosnie tej Madzi, to ja sie przerazilam, ze tak latwo jest dziecku zrobic krzywde, nie mam wcale doswiadczenia z takimi maluszkami i wiem ze wypadki sie zdarzaja, ale po tym co uslyszalam (chociaz tez nie wiem czy to prawda), to bede huhac i dmuchac na moja mala ze zdwojona sila... napewno sie bede bala cokolwiek przy niej zrobic i mam nadzieje, ze instykt wezmie gore:)
  18. umowilam sie na polowkowe na 16 lutego do tego lekarza kardiologa wykonujacego badania prenatalne, wczesniej umowilam sie tez do polecanej lekarki na polowkowe na 20stego, pierwsze kosztuje 280zl, a drugie 200zl chyba zrezygnuje z tego za 200,ale jeszcze porozmawiam z mezem. Zawsze lepiej jak 2 lekarzy spojrzy na kobiete, tak mi sie wydaje ale tyle kasy, to chyba przesada...
  19. czesc, wspolczuje anetka, biedna jestes, napewno okropny jest taki bol, a jaki niepokoj... postaraj sie dac sobie kilka dni, duzo pij i moze odpusci, trzymam kciuki!! Na pocieszenie napisze Wam, ze ja tez mam niemila dolegliwosc - hemoroidy:) moge brac tylko posterisan w czopkach i masci, bo wiecej kobiety w ciazy niestety nie moga, jak nie przejdzie to bede musiala isc z tym tez do specjalisty. Obawiam sie co z tym bedzie przy porodzie, napewno sie nasila... wiec oprocz tego ze w kroczu bedzie msakra to w dupce tez. Od kilku dni jest lepiej, Staram sie regularnie wyprozniac i juz nie krwawie, ale bylo ciezko. Milego dnia Wam zycze i mniej nieprzyjemnych wrazen:)
  20. ania wez mnie nie przerazaj, ja na razie nie che o tym myslec, to moje pierwsze dziecko, wiec nie chce sie zle nastawiac, wiem ze moze byc bardzo ciezko, ale nic na to nie poradze, decyzja juz podjeta, musze urodzic. Wiem tez ze nie ma reguly i ludze sie, ze moze nie bedzie az tak zle. Poza tym czasem kolejne dziecko jest latwiej urodzic, moze tak bedzie u Ciebie:) Czytalam watek tu na kafe o dziewcznach czekajacych na porod i one nie moga sie go juz doczekac, co dla mnie jest niepojete teraz. Na wszystko jest w zyciu pora i wszystko da sie przezyc, napewno takie doswiadczenie tez nas wzmocni.
  21. ja dzis bylam u lekarza i uslyszalam bicie serduszka, 147 na minute, lekarka powiedziala ze bardzo silnie slychac i ze macica sie sporo podniosla, a cisnienie tez mialam u niej 130/84 i mowila ze wszystkie ciezarne dzis u niej tak mialy, bo tak sie reaguje na mroz. Brzuch mi rosnie , jestem w szoku, martwilam sie ze go nie ma, a teraz co dzien to wiekszy:) mam nr tel do lekarki specjalizujacej sie w kardilogii plodu, moja ginekolog powiedziala, ze to berdzo rzadka specjalnosc i kieruje do niej na usg polowkowe wszystkie swoje pacjentki, wiec i ja sie jutro umowie. poza tym mroz okropny, zrobilam dzis zakupy takie zeby jutro nie musiec wychodzic nigdzie, dzieki tej pogodzie mam meza w domu tez wiecej, bo nie ma warunkow zeby pracowal w takie zimno na budowach. Pisalam Wam, ze czasem czuje jakbym cos miala w gardle, takie dziwne uczucie, lekarka powiedziala ze to moze byc zarzucanie kwasu zoladkowego i moge sprobowac pic wode zuber na to, zobaczymy...
  22. czesc, gratuluje synka majoweczce:) ja dzis jade do lekarza, mam dostac skierowanie na usg polowkowe, ciekawe na kiedy sie uda umowic. Ja wczoraj 3 razy poczulam pukniecie - chyba to byly ruchy, ale pewna nie jestem. Ja mam w domu pieska, martwie sie ze jak bedzie dziecko to sie obrazi, napewno nie zrobi krzywdy, ale bedzie mu pewnie smutno ze nie jest juz w centrum uwagi. Rodzice maja 2 koty - mieszkamy w tym samym domu - ale nie boje sie jakos, zawsze mialam kotki, odkad pamietam i wydaje mi sie ze powinnam byc juz odporna na wszystkie bakterie i dziecko tez. Toksoplazmozy nie mam, wynik ujemny. Zbieram sie do tego lekarza, tam nie ma zapisow tylko zajmuje sie kolejke, a ostatnio bylo 15 kobiet przede mna, wiec wroce pewnie pozno, ale nie chcialo mi sie wstac wczas i isc na ten mroz.
  23. witam po przerwie, przeczytalam wszystko i oczom nie wierze co sie tu dzieje, wspolczuje dziewczyny i zycze Wam juz spokoju do konca ciazy! ja wrocilam wczoraj z gor, tam jest z metr sniegu a u nas prawie nic. Mroz tez wiekszy jak u nas, az paliwo w samochodzie tesciowi zamarzlo, ale bardzo piekne krajobrazy z tym sniegiem:) Teraz wracam do rzeczywistosci...Dzis 0,5 kg na plusie. Zaczynam gotowac obiadek- barszczyk, a na drugie jeszcze nie wiem- nalesniki moze
  24. witam, widze ze maly ruch tutaj, wiec cos naskrobie:) wstalam, zjadlam, ogarnelam mieszkanie, gotuje zupke, na drugie planuje placki ziemniaczane z sosem - mam smaka na nie. Bede sie powoli pakowac, cos uprasuje, moze do powrotu meza zdaze podlogi zmyc i jedziemy w gory. Na tylek zakladam odrazu spodnie narciarskie, bo mroz wielki, oczywiscie nie zapinam ich, bo sie juz nie da, ale maja szelki. Nie wiem jak to z wyjazdami takich maluchow jest, w ogole nie wiem jak sobie poradze w tym macierzynstwie, choc tez chcialabym wyskoczyc w gory z mala, ale to chyba bedzie za daleko, bo 2 godziny drogi, Moze dopiero zima przyszlego roku sie uda, teraz wiec korzystam poki moge i jedziemy.
×