mjluska89
Zarejestrowani-
Zawartość
20 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez mjluska89
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 80
-
cześć chudzielce :) moniucha ja również byłam na SB i też ją polecam. Muszę się pochwalić, że wczoraj u teściowej byłam twarda i zjadłam tylko maleńki kawałek szarlotki, bo głupio mi było zupełnie nic nie zjeść. A jak to moja kochana teściowa, wciskała mi obiad :) Jutro ważenie i ciekawa jestem ile ubyło :D jeśli będzie mi w pracy działał net to napiszę.
-
ale ja nie wcinam ciągle słodyczy. Wczoraj nie mogłam się powstrzymać, jakoś tak no nie wiem... ale jeden raz to nic takiego :) dobrze, że już doświadczenie w diecie mam, chociaż nie powiem, nadal się uczę (na błędach) ;)
-
witam :) ja wczoraj zgrzeszyła... zjadłam kilka ciastek i bułkę z wędliną. ale dziś już jest ok :) nic zakazanego, nawet chyba za mało zjadłam, ale jutro idę do teściowej, eh będzie ciężko :/ znowu będzie mi wpychała jedzenie. muszę coś wymyślić, żeby się wykręcić.
-
a gdzie Wy się dziewczyny podziewacie?
-
widzę, że dziewczyny zajęte w takim razie do jutra :)
-
witam kobitki Ivonko głowa do góry! najważniejsze to nie niszczyć dobie zdrowia!!! Przepraszam za szczerość, ale ja bym nie uwierzyła w taką bajkę. gdyby było tak jak mówił to nie wybuchał by złością kiedy Ty mówisz, że chcesz się skontaktować z tą dziewczyna. kolejny dzień diety zleciał wzorowo :D PASECZKI zastanawiam się właśnie czy przejść na dietę owsianą... jak na razie jem płatki owsiane codziennie, na jeden posiłek. co dale, zobaczę.
-
PASECZKI skoro jesteś, to mam pytanko do ciebie. Co jadłaś na 1 fazie owsiankowej diety jak byłaś w pracy?
-
no i jak tam dziewuszki? gdzie się podziewacie?
-
I muszę przyznać,że w tym roku inaczej podchodzę do odchudzania, jakoś tak bardziej na luzie, niż w tamtym roku. nie ważę się już codziennie, ale raz w tygodniu, konkretnie w poniedziałek i to mi w zupełności wystarcza :D może to dlatego, że inaczej patrzę na siebie. Rok temu byłam (nie oszukujmy się) gruba :/ a teraz wyglądam normalnie, choć wiadomo każdy kilogram na minusie cieszy :D
-
hej dziewczynki ;) Iwonko trzymaj się kochana, i przemyśl dokładnie sytuacje. I tak jak już któraś z dziewczyn tu pisała, podejmij decyzję której nie będziesz żałowała. Moje kolejne podejście do diety w końcu się udało. prze tamten tydzień straciłam 2,3kg ;D moim dniem owsiankowym będzie niedziela i co 2 sobota bo wtedy jestem w domu, a kupiłam normalne płatki owsiane do gotowania. Wczoraj zjadłam pierwszą miseczkę na mleku, ze słodzikiem, jabłkiem startym i cynamonem, i było pyyyycha. muszę kupić rodzynki i suszone śliwki dla urozmaicenia smaku :)
-
postanowiłam robić sobie w trakcie diety jeden lub dwa takie owsiankowe dni.
-
paseczki poczytałam trochę o tej diecie owsiankowej i się zastanawiam czy nie spróbować...
-
hej no i po powrocie do pracy znów brakuje mi czasu :( dziękuję za życzenia kochane moje :D na wadze nie staje bo się boje :( mikołajki i urodziny zrobiły swoje... musze się znów zebrać eh...
-
tak dokładnie :) i żałuję, że nie wracam do pracy dopiero w poniedziałek... spędziła bym ten dzień z moimi chłopakami.
-
ja w pewnym momencie też doszłam do takiej wagi prawie. Ogarnęłam się i pomału spadło trochę. No samej tak to ciężko, szczególnie w takiej chwili załamania...
-
paseczki przykro mi :( no ale takie jest życie. Musisz się pozbierać! ja coś zaczynam wątpić w siebie :( eh...
-
oli to fajnie... spodziewałam się, że ktoś mi napisze, żebym nie ruszała tej czekolady... no cóż, wspieram się sama.
-
kusi mnie zjeść coś słodkiego... ale nie mogę ulec, bo wiem, że nie skończy się na kawałeczku. muszę być twarda!
-
a mąż mi kupił na mikołajki czekoladę milkę 300g, którą uwielbiam!!! to będzie próba silnej woli dopiero :) ale co mnie nie zabije, to mnie wzmocni :)
-
hej laski, u mnie na wadze zaskoczenie... ale nie miłe :/ a mianowicie 70,6 może woda? poczekam parę dni i się okaże.
-
maria masz rację damy rade :) ja już drugi raz biorę się konkretnie za siebie. poprzednio się udało więc i teraz się uda :D przyjęłam propozycje mojej szefowej i w piątek wracam do pracy... ale będę godz wcześniej kończyć więc będę miała czas wieczorami pisać :D
-
chyba sobie rano z ciekawości depnę na wagę :)
-
ja tam się pilnuję kalorii, bo nie mam czasu na siłownię. Tłuszcze spożywam w postaci słonecznika i orzechów :) na obiad zjadłam kalafior gotowany z 2 jajkami sadzonymi i ogóreczkiem. Ach wróciły mi znów smaki, z czasów kiedy zaczynałam się odchudzać. Na kolacje zjem sobie twarożek z grejpfrutem.
-
muszę zrobić jakieś zakupy dla siebie, ale niestety nie mam się jak ruszyć z domu, bo synek się przeziębił... muszę kombinować.
-
w takim razie co na szybko mogę zjeść? bo po taki jogurt sięgam jak nie mam czasu.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 80