mjluska89
Zarejestrowani-
Zawartość
20 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez mjluska89
-
nie bój nic! u mnie waga wzrosła :/ ale co tam...
-
ja dziś dumna z siebie bardzo, żadnego grzeszku ;)
-
misiu a co w końcu zamówiłaś?
-
zmachałam się :) od dziś kręcę codziennie po pół godziny. bardzo fajna zabawa :) ciekawe jakie będą efekty po miesiącu kręcenia.
-
wyczytałam, że kręcenie hula hopem przez godzinę spala ok 300kcal. dodatkowo wyszczupla talię, rzeźbi brzuch i pomaga bardzo zgubić boczki :D idę kręcić :D
-
to ja lecę pokręcić hula hopem :) i skakanka chyba będzie też użyta :D
-
zrzucę te (ponad) 6kg i będę szczęśliwa.
-
ja sb 1 fazę robię. jeszcze jutro i po jutrze. i po świętach powtarzam.
-
oj tam ;) nic strasznego się nie stało. ja wczoraj s synem paczkę ciastek zjadłam. tak mnie smak naszedł na te ciasteczka. ale ja mam taki apetyt wieczorem po asystorze. dziś nie wzięłam i mi się nie chce jeść. kolację zjadłam po 18
-
dziewczyny zajęte przygotowaniami do świąt. jejku boję się jutro wejść na wagę :/
-
zmoczyłam od środka skórę na pięcie (bucie) i założyłam skarpety i buty. i siedzę chodzić nie dam rady :/
-
dziewczyny jak można rozbić buty? mogła bym pochodzić w nich po domu, ale nie chcę zedrzeć sobie pięt przed samymi świętami.
-
no nie zrezygnuję z adidasów.ale obcasy nosiłam okazyjnie. a chcę częściej
-
no tylko ciekawe czy będę w tych butach chodzić ;) ja ogólnie a adidasach lib latem w japonkach śmigam. ale tak pomyślałam sobie, że jak zmiany to ma maksa. mój mąż ma 30lat i pewnie chce mieć kobietę seksowną a nie dziewuszkę w adidasach
-
no u mnie super. zakupy udane więc jestem zadowolona ;)
-
tylko, że mój chłop rzadko mówi, że ładnie wyglądam :( trzeba się zapytać
-
paseczki dziękuję ;)
-
eh no mnie nie było to Wy byłyście, a ja jestem to Was nie ma :(
-
nie paseczki, koszula to do adidasów. a zakładam ten sweterek z sercem, bo się w nim mężowi najbardziej podobałam :) a waga dziś pokazała 71,7kg :/
-
też jestem :)
-
serene a jak tam nowe tabletki? działają?
-
co prawda chciałam się pokazać w końcu w spódnicy no ale cóż...
-
dokładnie. a ja lubię w nich chodzić, i będą się kurczyć razem ze mną ;)
-
no i tak zrobię. albo legginsy i dokupię jakąś ładną tuniczkę i buciki.
-
nie mam pojęcia. ale myślę, że bez sensu teraz kupować ciuchy na miarę specjalnie na święta, bo nie będzie w najbliższym czasie okazji założyć.