mjluska89
Zarejestrowani-
Zawartość
20 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez mjluska89
-
nie wiem. okaże się w piątek.
-
miętko w taki razie musisz się od razu koniecznie napisać ile zgubiłaś ;) a jeśli u mnie nic na wadze nie ubędzie, to znów na 1000kcal przechodzę
-
no chyba do osiągnięcia 65kg
-
ja się zważę dopiero chyba w piątek.
-
miętko a kiedy ważenie? w środę?
-
no moja teściowa powiedziała, żebym się już nie odchudzała, bo już bardzo schudłam. ale cóż, skoro ja się źle czuję jeszcze w swoim ciele.
-
no ja dużo nie zjem, tylko ten żurek, kawałek ciasta, jakąś sałatkę i jajka. dobrze, że to Wielkanoc i będzie dużo swojskich jaj ;)
-
aha :)
-
albo piątku :)
-
serene ja codziennie jem dużo białka a jednak waga stoi. chyba bo się nie ważyłam od soboty
-
ja będę musiała coś zjeść czego nie powinnam :/ w niedzielę idziemy do teściów, a tam nie będzie dietetycznego jedzenie :( ja coś tam zrobię i wezmę, ale będę musiała zjeść żurek z kiełbasą.
-
co porabiacie chudzinki?
-
ja dziś zjadłam kawałek wczorajszego "tortu" i pół twarożku. i jak na razie to będę piła dużo. ciężko mi na żołądku i nie mam ochoty nic jeść.
-
nie mam dziś apetytu :( owsiankę kupiłam wczoraj na śniadanie dzisiejsze i nie zjadłam. teraz powinnam jeść obiad, a piję herbatę :/ może to dobry dzien na głodówkę oczyszczającą...
-
ja wczoraj wypiłam 2 kieliszki wina czerwonego. ale co tam ;) ogólnie mam straszne ciśnienie iść na zakupy, jakieś buty i spódniczkę bym chciała kupić. z niecierpliwością czekam na pieniądze ze skarbówki.
-
a gdzie nasz ranny ptaszek? paseczki gdzie się podziewasz?
-
witam laseczki :) ja się w końcu porządnie wyspałam :D wstałam rano i potem położyłam się z powrotem. obudził mnie synek buziakiem i czekała kawka
-
ja się czuje tragicznie (okres) nie mam siły, boli mnie brzuch a i wieczorem mamy gości :/
-
torcik wygląda ładnie :) bardziej to ciasto, no ale gdyby to było tak kremowe jak typowy tort to by nie miał kto tego zjeść, bo przychodzi tylko teściowa z 2 szwagrami i narzeczona jednego z nich.
-
hej laski :) gdzie się podziewacie? ja wstałam i kończę jeść bułeczkę. nastawiam zaraz chłopakom rosół, i biorę sie za małe sprzątanie.
-
co będzie najlepsze, że podam go i usiądę i zjem ze wszystkimi :D nic nikomu nie powiem z czego był robiony haha!
-
ja i mąż wychowywaliśmy się w domach jednorodzinnych, ale w mieście. i pamiętam, że nigdy nie bałam się wracać w nocy do domu, mieszkałam na spokojnym osiedlu, gdzie każdy się znał. ale młodzież jest co raz gorsza. torcik prawie gotowy :D zostało mi tylko położyć wierzch jak się trochę "krem" stęchnie
-
no ja mieszkam w małym mieście, ale jednak ciągle się coś dzieje. ciągle jakieś afery itp
-
no miętko o to chodzi ;) niestety smutne ale prawdziwe... gówniarze z nożami chodzą po ulicach, ja osobiście miałam kolegę parę lat temu, który teraz siedzi :/ wstyd się przyznać nawet, ale nikt by się po nim nie spodziewał, że może zrobić coś takiego. ale to jest niestety wpływ nieodpowiednich kolegów
-
a no to fajnie :) nie mam pojęcia czemu mi to ciasto nie wyrosło :(