mjluska89

witajcie :) mimisiu jestem jestem :) nie mam pojęcia ile na wadze, dopiero może w środę się zważę.

paseczki niestety nie pracuję :( wszystko przez babę w kadrach :/

witam dziewuszki :) u mnie dziś na śniadanie kawa mrożona i grejpfrut, na obiad kalafior gotowany, a na kolacje będzie chyba jogurt 0% :)

cześć dziewczynki jestem i ja. mało piszę ostatnio, bo praktycznie nie włączam komputera, przez tą pogodę mi się jakoś nie chce. dietkę trzymam nadal i tym razem już do celu. potrzebowałam przerwy, i znów mam siłę i czuję, że wytrwam do celu :)

jestem i ja, ale przez te upały praktycznie nie włączam komputera, bo nie chce mi sie siedzieć... dietkuję sobie dalej, i tym razem już do celu :)

oli ja Was nie opuściłam! po prostu jakoś ostatnio nie mam ochoty siedzieć przed kompem. dziś na wadze 70,5 czyli jest dobrze. mam nadzieję, że do poniedziałku zejdę poniżej 70 a jak się uda to w następnym tygodniu będę się bardzo starać, żeby zlecieć z powrotem do 68

no dziś w końcu wzorowa dieta :) mam nadzieję, że nic już nie podjem

witam dziewczyny paseczki nie pracuję jednak :( muszę czekać aż się miejsce zwolni :( a Ty mimisiu nie zachowuj się jak dzieciak! jesteście dorośli i powinniście rozmawiać a nie fochy strzelać. jestem 4 lata po ślubie i nauczyłam się, że histeryzowanie i obrażanie jest bez sensu!

no muszę przyznać, że zachował się jak dziecko. ale przecież faceci to duże dzieci, i najwyraźniej jest o Ciebie zwyczajnie zazdrosny

przyda się na tym forum taki :) wiem po sobie. a właśnie zrobiłam sobie deser owocowy :D

witaj serene :D wróciłam i walczę dalej!!! z Wami łatwiej

zrobiłam sobie dietetyczny deser

witaj Ivonko :) szczerze mówiąc, byłam świadoma, że przybędzie, ale miałam nadzieję tak tak do 70kg nie więcej, dlatego koniec przerwy biorę się znów za siebie :)

stopka zmieniona, aż mi wstyd, że tyle przybyło no ale cóż...

witam dziewczyny miałam przerwę w diecie i przybyło parę kg, miałam dość po prostu i chciałam odpocząć od odchudzania. wracam już do walki i do Was :) zaraz zmienię stopkę

również się melduję :D dziewczynki mało czasu mam bo zaczyna się robienie badań do pracy i muszę trochę spraw ogarnąć. ale będę zaglądać.

dziewczyny gdzie się podziewacie????

hej :) u mnie na wadze tragedia :/ 69kg... dobrze, że już się ogarnęłam i wróciłam do diety. zostało mi 9kg do zrzucenia.

hej :) u mnie wszystko wróciło do normy, czuję jak bym wszystko zaczęła od nowa, tylko z mniejszej wagi niż poprzednio. le dokładnie ważę właściwie nie wiem... aż się boję tego co mogę zobaczyć, ale chyba jutro się zważę, żeby jednak wiedzieć ile mam do zrzucenia. do jutra kobitki :D

ja chyba poczekam do poniedziałku z ważeniem bo aż się boję tego co zobaczę :/ ja jem różnie, to zależy od dnia, raz mam apetyt i jem 5 posiłków, raz 3 różnie to bywa...

kogo ja widzę... witaj diabełku :) nie zostawiaj Nas więcej!

witam laseczko moje :) ja na parę dni można powiedzieć "rzuciłam dietę" postanowiłam, że zacznę z pierwszym dniem nowego miesiąca czyli jutro. mam w planach sb, tylko muszę się jej ściśle trzymać. zobaczymy co z tego wyjdzie.

poleczka witaj w klubie :( chociaż ja dziś nie obżarłam się. ale tak czy inaczej ciężko mi idzie ostatnio

paseczki na pakowni. żeby pracować w biurowcu trzeba mieć znajomości. do NO BA cyfry w moim nicku jak się nie trudno domyślić to mój rocznik

oli tak jak pisałam są to zakłady mięsne i jest stołówka. mój mąż pracuje tam już 9 lat i nigdy nie brał jedzenia. oprócz obiadów je sobie jeszcze co tylko chce. wnosić jedzenie można pewnie tylko osobom z jakimś zaświadczeniem od lekarza, jak się ma jakąś alergię pokarmową czy coś.