mjluska89
Zarejestrowani-
Zawartość
20 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez mjluska89
-
cześć dziewuszki :) ja dziś w dobrym humorku, piękna pogoda była, zrobiłam sobie spacerek do rodziców :) odwiedziła mnie przyjaciółka :D super dzień.
-
jutro nie będę się ważyć, zrobię to dopiero w poniedziałek... o ile wytrzymam :D w każdym bądź razie będę się jutro starała dużo ruszać, planuję iść odwiedzić tatę piechotką, jeśli będzie ładna pogoda. lecę zrobić sobie herbatkę
-
cześć dziewczyny wpadłam zobaczyć jak Wam idzie :)
-
oli podziwiam, ja nie umiała bym zrezygnować z soli. wszem ograniczyłam anie nie odstawiłam. a co do cukru to od 2 miesięcy nie słodzę nic. mam za sobą 10 min skakania...uf leje się ze mnie. chwila odpoczynku i znów 10 min.
-
ja muszę 20 min poskakać
-
:) lubię lubię :) wzięłam się właśnie za skakanie
-
jeśli chodzi o orzechy to lubię ale świrze. pomyślę nad migdałami :) dzięki za mądre sugestie :) ale wafle i tak będą w szafce :) lubię
-
oli ja je jem do kawy :) taka forma przekąski, i tak szczerze to jak mam ochotę właśnie coś pochrupać to sobie jem :) ale nie czuję po nich głodu, a zaspokajają u mnie chęć jedzenia jak moje chłopaki wcinają chrupki lub paluszki.
-
pustki... cóż w końcu jest sobota. ja siedze z synem w domu, i potwornie się nudzę, a przy tym walczę z apetytem :/
-
i nie mam zamiaru wracać do dawnego jedzenia, jak osiągnę wagę 65kg to trochę zwiększę ilość kcal, tak żeby nie przekraczać zalecanej ilości, odpowiedniej dla mnie.
-
liczę codziennie, i nie zmniejszyłam ilości kcal, i wielkości posiłków od razu, tylko stopniowo, ale wyczytałam, że czasem waga staje ale ubywa cm. potwierdziła mi to koleżanka która schudła 15kg. więc jestem spokojniejsza :)
-
ja tyle jem od początku. i nie chodzę głodna, więc po co mam jeść więcej?
-
ale im więcej za mną tym wolniej chudnę i jest ciężej... :/ a dziś zjadłam: pomarańcz, 2 kółka ryżowe i kawa rozp. z mlekiem 0,5%, warzywa na patelnię, grejpfrut, i dużo herbaty zielonej, za godz zjem 100g serka wiejskiego lekkiego. wydaje mi się, że to w sam raz.
-
a mi zostało 10,7 :(
-
właśnie nie jestem. co do wody to nie zatrzymała się, czuła by, a weryfikacja posiłków...hm jak? i tak jem minimalnie, regularnie i to co dozwolone. jak bardziej mogę się ograniczyć?
-
witam Was kobietki. ja mam zły nastrój :/ dietę trzymam a nawet jem mniej, a waga stoi :( nie wiem co się dzieje...
-
cześć dziewczynki. a ja dietę trzymam a nawet jem mniej :( w waga stoi, w sumie to pokazuje 100g więcej. nie wiem co się dzieje :(
-
mykam bo właśnie wraca z pracy :) do...hm może jutra,a jak nie do jutra to do soboty :D
-
paseczki dziękuję :) Dawidek śpi, pewnie nie długo wstanie i będzie szalał do późna :)
-
ja na obiad zjadłam omlet z 2 jajek z kalafiorem i majerankiem :) pycha :)
-
poczekam :) wytrzymałam 2 miesiące to wytrzymam jeszcze 2 :)
-
może poczekam do końca diety na takie pyszności. na razie muszę się trzymać mocno i chuuudnąć
-
a mój ukochany ma dziś urodziny, ale niestety nie ma go w domu :( myślałam, że jutro sobie to odbijemy ale mnie nie będzie :/
-
dobre? to są w sumie płatki zbożowe :)
-
u mnie w mieście jest ich tyle, że szok... najpierw muszę wyrobić sobie klientki bo inaczej musiała bym dokładać do interesu.