![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/S_member_13789524.png)
sebza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sebza
-
Bardzo bym chciala... zobacze , jak sie dzisiaj rozwinie sytuacja. Nie, wcześniej tak nie miewałam. Sama już nie wiem co myśleć. Muszę czekać na rozwój sytuacji.
-
jejku, nakrecilas mnie biegaczka!!! :) ale to pewnie okres...
-
testy robilam wczesniej - wychodziły negatywne. teraz nie chcialam robic, tylko poczekac do 5 lutego, zeby juz na pewno zobaczyc. przyjelam, ze sie nie udalo. wczoraj to plamienie. Jutro rano zrobie test i bede czekac na rozwoj sytuacji. Bardzo bym chciala, zeby to bylo plamienie implantacyjne, ale szczerze mowiac, to nie sadze. Mysle, ze po prostu spozniona miesiaczka sie wolno rozkreca.
-
Na raty? nieee.. ja nie mialam miesiaczki do tej pory. wczoraj jedno plamienie. dzisiaj nic.
-
Nie sądzę, że plamienie implantacyjne ma kolor brązowy. Myślę, że raczej @ się zbliża. Ech...
-
A u mnie dzisiaj plamienie sie chyba rozpoczelo. Wiem, ze to naturalistyczne, ale chce sie podzielic - taka jedna brazowa plama przez caly dzien. Pewnie jutro albo pojutrze zacznie sie okres. W sumie to dobrze, ze juz przyjdzie, to nowy cykl i w ogole. No ale troche boli ta swiadomosc ..... Któras z Was miała pytanie do testów owulacyjnych. One beda pokazywac dwie kreski na okolo dwa dni przed owulacja i w trakcie owulacji.
-
ja nie wiem. dowiem sie jak pojde. ale przypuszczam, ze u mojego lekarza to bedzie jak za wizyte. niestety jest drogi. ale dobry, wiec warto zaplacic.
-
jeszcze nie, jak pojde do lekarza, to sie dowiem. ale przypuszczam, ze mnie wyniesie tyle co wizyta... niestety ten lekarz jest drogi :/ ale dobry....
-
jeszcze nie, jak pojde do lekarza, to sie dowiem. ale przypuszczam, ze mnie wyniesie tyle co wizyta... niestety ten lekarz jest drogi :/ ale dobry....
-
Napalam się na monitoring cyklu. Może wtedy wypali. A jak nie, to moj mąż pójdzie na badania.
-
Różnie bywa z moim cyklem. Bywa nieregularny. Ale lekarz powiedział, że wszsytko ok, zatem się tym nie martwiłam. Ja zazwyczaj poluje na owulke i pozniej już w przeciągu dwóch tygodni przychodzi okres. Ja mam wahania w pierwszej fazie. Według testów owulacyjnych i kalkulatora owulacja byla 5 stycznia. I do teraz nic oprocz tego, ze boli podbrzusze. Wczesniej mialam inne dolegliwosci, ale jakos minely, jak sobie przetlymaczylam, ze sie doszukuje ciazy. testu na razie nie robilam, bo wczesniej tyle ich narobilam, ze juz nie mialam siły znowu. Zrobię może 5 lutego. A później od razu do lekarza. Cały czas sie staramy, więc mam nadzieję, że jak się cykl rozregulował, to może była dodatkowa owulka czy coś. Mama mi tłumaczy, że ona zachodziła w ciąże w czasie, kiedy zupełnie sie tego nie spodziewała, a ma cykle tak jak moje - różne.Więc starania co drugi dzień, Tylko ten ostatni tydzień był bez staran z powodu kiepskiej atmosfery po śmierci dziadka. No zobaczymy.....
-
Witam Was drobie kobietki! Gratuluje mamusiom, powodzenia życzę staraczkom. U mnie bez zmian. Boli podbrzusze, ale okresu nie ma. W nastepnym tygodniu ide do lekarza, bo uważam, że coś złego się dzieje z moim organizmem. Za kilka dni zrobię ostatni test, ale żaden wcześniej nie wyszedł pozytywny, zatem przypuszczam,że to nie jest ciąża. Tyle tylko, że już od bardzo długiego czasu bolą mnie jajniki. Strasznie jestem wkurzona, że teraz coś się przypętało, jak tak bardzo bym chciała dziecko. No ale liczę, że lekarz pomoże i będzie ok. Moja rodzinka też się powiększy. Zarezerwowaliśmy kotkę syberyjską neva masquerade :) Jest słodka. Ale na nią też musimy poczekać do końca lutego. No i niestety pogrzeb po drodze zaliczyłam. Zmarł dziadek mojego męża. Mój mąż od razu powiedział, że liczy na to, że na jego miejsce już w brzuszku się kluje mały Franciszek. Ech....
-
Ulęgałka - baaaaaaaaaardzo gratuluuuuuje!! Dużo zdrowia dla Ciebie i smerfa! Bardzo fajnie, że są dobre wieści na forum, to nastraja pozytywnie! :)
-
Ulęgałka - często się słyszy, że testy wykryły ciąże dopiero kilka dni po spodziewanym terminie @. Ja tez bym Ci radziła zrobić z porannego moczu test. I trzymam kciuki. Tez mi się wydaje, ze mogło Ci się udać :)
-
Testy z założenia robi się w dniach, kiedy oszacujemy, ze mogą być dni płodne. ja na opakowaniu testu miałam napisane, jak się to wylicza. W tym czasie robi się je codziennie o tej samej porze, najlepiej po południu. Dwie godziny przed zrobieniem testu nie należy nic pić. Wiadomo, że siku też najlepiej nie robić, żeby porcja moczu do testu nie była rozwodniona. Wynik testu nie jest łatwy do odczytania. Ja ściśle trzymam się instrukcji - owulacja jest wtedy, kiedy wyjdą dwie kreski tak samo mocne. Jeśli wyjdą dwie, ale jedna jest słabsza od drugiej, to owulacji nie ma. To jest bardzo ważne. Ja zrobiłam już dużą ilość testów i było wyraźnie widać, że kreska druga staje się mocniejsza, aż w końcu staje się tak samo intensywna, jak pierwsza. Wtedy wiemy, że najbliższe 42 godziny są najbardziej płodnym okresem. Później druga kreska znowu zaczyna blaknąć, aż zanika.
-
Witam Was kobietki! Ja już nie wiem co się ze mną dzieje w tym cyklu. Jajniki dalej dokuczają - miesiączki nie ma. Jeśli owulacja była wtedy, kiedy pokazał test, to okres już dawno być powinien. Jednakowoż mój kalendarz pokazuje koniec stycznia jako czas okresu. Więc czekam. Jedna kreska na teście , którą zobaczyłam kilka dni temu ostudziła moje emocje tylko na chwilę i teraz znowu mam nadzieję, że jednak coś z tego może być. No ale czekam jeszcze 5 dni i robię test. Ja nie zaciskam nóg przy mierzeniu temperatury. A mierzę aż zapika, że naciągnęło. Gratuluję brzuchatkom! Cudownie jest mieć świadomość, ze w ciele rozwija się mały szkrab. Nie mogę się doczekać tego uczucia :)
-
Witam w poniedziałkowy szary dzień! U mnie nadal nic nie wiadomo. Miesiączki nie ma, chociaż po raz kolejny wstałam dzisiaj z okropnym bólem podbrzusza. Byłam przekonana ( po raz kolejny), że okres przyszedł, jednak po porannej toalecie wszystko minęło. Zazdroszczę, że jesteście już po @ i znowu macie szansę na poczęcie.
-
Ja się czuje prze prze prze przeokropnie. Nie spalam do 5.30. Ból jajników duży. Okresu nie ma, chociaż myślalam, że się wcześniej pojawi. Pewnie jeszcze tydzień męczarni mnie czeka zanim przyjdzie. Ulęgalka - wszystkiego co najlepsze! Czyli samych dwóch kresek :D
-
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
sebza odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Testy owulacyjne w ciąży pokazują drugą kreskę. Ale problem z testami owulacyjnymi polega na tym, ze nie zawsze druga kreska jest tak samo mocna jak pierwsza i właściwie wiadomo, że na pewno wtedy nie ma owulacji. Nie ma co sugerować się testami owulacyjnymi apropos ciąży, od tego są testy ciążowe. -
Dobranoc! Dziekuję za tabelkę!
-
Chętnie bym się dopisała do tabelki, ale nie wiem dokładnie co mam wpisać. Tak jak wspominałam - antykoncepcje odstawiliśmy z mężem w kwietniu, ale dopiero to był pierwszy cykl prawdziwych staran ze sledzeniem owulacji i wspołzyciem w dni płodne. No ale dobra, moze wypośrodkuję i wpiszę 3 bo tego czasu zaczelam obserwowac cykle. Chociaz mowie - ja juz czuje okres. Poproszę o dopisanie do tabelki : sebza ......3.............26.............30.01..............Warszawa Z góry dziękuję
-
A u mnie ból jak na miesiączkę. Chyba coś mi się odblokowalo po dzisiejszym negatywnym teście i się rozkręca. Dużo kobiet też pisze, że do 6 tygodnia nie ma żadnych objawów. Ja sie widać nakręciłam, miałam naprawdę dużo objawów, do miesiączki jeszcze tydzien, a ja juz czuję , że okres tuż tuż. Jest mi przykro, bo nastawiłam sie już na to, że się udało, no ale trudno. Trzymam za Was kciuki :)
-
Ulęgałka - gratulacje! :) Podkusiło mnie i zrobiłam dziś test, chociaż to nie jest dzień spodziewanej miesiączki, ale przecież, jeśli moje dolegliwości wynikałyby z ciąży to i test powinien wykryć, no i niestety nici. Jedna kreska. Zatem dołączę pewnie do Was za około tydzień z miesiączką oraz ze staraniami po niej. Co do testów owulacyjnych, to ja polecam! Są też fajne mikroskopy owulacyjne, chyba sobie kupię, bo coś mi się wydaje, że jeszcze sporo cykli przede mną. No cóż :( Pozdrawiam !
-
Trzymam kciuki za kobietki, które robią jutro test! Myślę, że może się udać :D grunt to pozytywne myślenie. Ja jeszcze tydzień czekam i robię test. :)
-
A ja Wam bardzo zazdroszczę krótkich cykli. Nawet jak przychodzi okres, to w bliskiej perspektywie macie kolejne nadzieje.