Leal Price-Charlston 21

U nas roczek 10 września :) dzieki za odpowiedz :)

Dzieki za odp:) ale pomógł ci w tym sensie że nie pękał pęcherzyk??I pod wpływem prolaktyny pękł?? Bo ogólnie od prolaktyny za wysokiej te pęcherzyki nie pękają?? Czy jeszcze coś sie innego dzieje złego??Sorry że tak pytam ale od nadmiaru informacji na wizycie nawet zapomnialam zapytać gina mojego....

Cześć dziewczyny. Mam pytanie Prolaktyne miałam 12 i po obciążeniu 196-było napisane że po obciążeniu powinna wynosić mniej niż 10 razy wynik pierwszy czyli 120. Ja 196. Kiedyś wogóle nie miałam jajeczkowania pęcherzyka nie było(3 lata w stecz). Dostałam Clo ale pęcherzyk nie pękł zrobiła sie torbiel. Teraz w tym cyklu nie brałam już clo(tamta torbiel sie wchłoneła) nie brałam absolutnie żadnych leków. Coś mnie zaczeło boleć. Okazało sie że po tym clo jajniki ruszyły do pracy i owulacja była ale nie pełna i z pęcherzyka zrobiła sie torbiel!! Gin mi powiedział że pęcherzyk nie pękł od prolaktyny najprawdopodobniej i dał mi bromergon pół tabletki na noc. Biore tydzień i nic mi sie nie dzieje...Czy któraś z was miała tak od prolaktyny za wysokiej?? I u mnie to dużo jest więcej ? Jak to jest u was z tymi parametrami. Jestem zielona jeśli chozi o prolaktyne bo całe kilka lat myślałam że mam PCO a tu sie okazało że to prolaktyna. Pęcherzyk powinien pęknąć w najbliższym cyklu?? Staramy sie prawie rok dopiero....mąż dobre żołnierzyki :)

Cześć dziewczynki :) widze że jakiś gość nieproszony był.Igreczku nie przejmuj się żadnymi radami. To wszystko są przecież twoje przemyślane decyzje i napewno podjąć je nie było łatwo. Nie dawaj się głupim komentarzom. I nie odchodz od nas ! Smutno nam będzie! U mnie dziś 29 albo 30dc już nie pamiętam. Powinnam zaraz mieć @ ale jeszcze nie mam. Boli torbiel ale już mniej troche...mam nadzieje że sie wchłania bo już tak bardzo jej nie czuje jak kilka dni temu...no i biorę bromergon i dobrze go znoszę:) codziennie pół tabletki. Czekam aż sie wchłonie torbiel i coś dopiero będziemy działać. W tym cyklu czekam czy będzie jajeczkowanie i czy pęknie sam pęcherzyk po obniżonej prolaktynie bromergonem :) Jak w lipcu i sierpniu nie będzie efektów to od września będzie clo jeśli pęcherzyk nie urośnie i pregnyl na pęknięcie:) A jak pęcherzyk urośnie i nie pęknie to tylko pregnyl :)

Dzieki novumova mama chętnie odkupię- j.r.bogdanska@gmail.com

Tylko ja mieszkam 90 km od Warszawy na wschód :O:O

Cześć dziewczyny...jestem z innego forum o staraniach. Mam pytanie czy któraś z was ma pregnyl 5000 odsprzedać 2 ampułki?? Mieszkam w Siedlcach i tu nie ma w żadnej aptece ani w hurtowniach :( Mam z tym dopiero w sierpniu startować ale lekarz mi już recepte wystawił i uprzedził że ciężko będzie dostać.

Cześć dziewczyny...podczytuje was kilka miesięcy.Poznański kwiatku polny..daj sobie spokój z takim gówniarzem-przyznam że śledzę twoje losy głównie :) bo lekko nie masz i nie miałaś. Ten cały Kuba to niezły dupek...wiem że zrobisz i tak jak uwazasz ale z uwagi na siebie i córke/synka(widziałam że czujesz córke:) ) prosze daj sobie na razie spokój...skoro ten chłopak to gówniarz który imprezuje tylko itp. to nie będziesz z nim szczęśliwa...Pomyśl jak malutka sie urodzi. Nawet jak on przyjdzie skruszony do ciebie to co cie czeka w przyszłości?? Płacz codziennie wieczorem w poduszke i myślenie czy dasz rade od niego odejść.-bo nic do niego nie czujesz bo cie nie wspiera imprezuje itp.To co do niego czujesz to nie wszystko-teraz jestes odpowiedzialne nie tylko za siebie a pamiętaj że szczęśliwe dziecko to szczęśliwa mama..... Bierz alimenty a odpowiedni facet kiedyś na twojej drodze sie pojawi :) życzę ci wszystkiego najlepszego-za ładna jesteś żeby płakać i sie martwić :) mogłabyś do jakiegoś pisma dla ciężarnych iść na casting. Szybkiego porodu życzę dla Ciebie i inych kobietek z forum :)

Cześć dziewczyny....nie pisałam ze 3 dni a tu tyle sie wydarzyło-nie dość że jakiś nieproszony gość sie pojawił- chyba już poszedł to igreczku kochana ty sie smutasz:(:(:( może jeszcze nie wszystko stracone?? bafiorek gratuluje drugiej bety :) czekamy na kolejną i na sikańca :) Jak popatrzyłam jakie wy tu kwoty podajecie to sie za głowe złapałam ale jak bylo w uwadze o tej parze co sie starali o dziecko to wydali 40 000 tyś -tak powiedzieli. Ja narazie wydałam z 600zł na badania i wizyty u mnie ...przy was to pikuś Zobaczymy jak to będzie 13stego. Zastanawiam sie czy wcześniej nie pojechać i mojego M. badan nasienia nie zrobić dokładniejszych od razu.-on ma już tylko 12dni urlopowych do konca roku więc wyjazdy do warszawy chcemy w pełni wykorzystać a wiem że karinie kazali zrobić mimo że mąż jej miał wyniki ogólne dobre.... mój M. ma w uwagach napisane teratospermia mimo że inne wyniki są prawidłowe-no i jak pani w lab sie pytałam to mówiła że mało jest plemników z tą wadą ale są-pewnie w novum kazaliby dokładniejsze zrobić-tylke może wiecie jakie bo ja tak nie bardzo wiem które z tej listy zrobić ;/v??Wizyte mamy dopiero na 17.20 wiec spokojnie wcześniej jest dużo czasu... Ajjj....chcialabym już być mamą ...ale mnie depresja naszła że jak zajde w ciąże to mnie zwolnią bo mam umowo zlecenie...że potem ciężko że mój mąż pewnie będzie musiał w delegacje jeździć po budowach bo u nas w mieście budowa sie kończy w marcu w przyszłym roku....że siedzimy w mieszkaniu wynajętym a budujemy dom i nam kasy nie starczy....ale zrzędze co??:D:D a to wszystko wina mojego męża bo on mi zaczął wczoraj wieczorem takie smuty opowiadac że życie jest okropne bo pracy jest mało i państwo nas tylko okrada i nikt nic nie pomaga. Musiałam sie wyżalić bo chyba bym w akoholu zatopiła smutki :D

Ja z mężem też obcego oglądamy :P

Ja byłam stymulowana 1x1 dziennie od 5-9dc i widac po mojej stopce że to dla mnie za duża dawka...torbiel szpital i te sprawy..przestymulowałam sie wtedy:(brrr aż mnie trzęsie jak sobie przypomne jak mnie wtedy bolał brzuch.

Oczywiście kubeczków a nie kupeczków :P

To super. Bo mnie uspokoiłaś :) Myślałam że może ci sie stać coś złego a tak to pewnie twój maluszek daje o sobie znać :) Ja mam szfe całą takich ubranek miseczek kupeczków smoczków butelek....ubranka dostałam od siostry ciotecznej która ma małego 2latka i 3,5letnią córcię :) w niektórych nie chodzili nawet-z 10 sztuk z metkami. Nawet takie nowoczesne z reserved kids albo inne. A jak miałam zły humor to kupowałam a to smoczek...a to butelke...a to miseczke. I sie nazbierało. Nie kupuje już ze 2 misiące bo mam za dużo! A wogóle to teraz jak byłam w szpitalu to ubrania ciążowe sie przydały-które też mam bo musiałam mieć coś niesciskającego w brzuch :)

Gdzieś na jakimś forum o hiperstymulacji jajnikow wypowiadały sie właśnie dziewczyny po invitro które tego dostały około tygodnie ,dwóch po stymulacji-a to było groźne dla ich życia i życia płodu. Dlatego ci to pisze bo oczywiście moga to być zwykłe bóle ale jak będą mocne i cie jajniki tak bolą i brzuch to idz może na kontrole...

Cześć dziewczyny :) bafiorek cichutkie gratulacje zeby nie zapeszyć :) nie moge sie doczekać wizyty w Novum :) A to jeszcze 14 dni! Ale bardziej się nie moge doczekać tego co oni mi tam zaproponują niż całej ciąży-to dziwne troche nie?? Myśle że mam takie odczucia bo uświadomiłam sobie że te starania choc długie trudne..to wspaniałe-potem dzieci tak szybko rosną :) a wiecie co ja robie?? Czasami jak wieczorem się modlę/modlimy z mężem to myślę sobie że ja już kocham swoje dziecko zanim się poczeło i u mnie w brzuszku jest jego jedna część a u męża druga :) -to pomaga , takie rozumowanie. I tak jak było ze ślubem-masa przygotowań! Masa problemów i starań żeby było wszystko dobrze w ten dzień. I on tak piękny a tak szybko minął. Tak jest ze staraniami jak już będzie dzidziuś to szybko minie więc chce cieszyć się właśnie tym czasem w którym czekam na swoje dziecko które po prostu jeszcze nie znalazło do nas drogi a my do niego :)

igrek że tak się spytam dlaczego luteine bierzecie a nie np. duphaston?? że taniej?

E tam, jak któraś chce to sama tu przyjdzie-napisałam tam że przenosze sie na inne forum i że bedę sie leczyć w novum i nie będę już tam pisała :) tamte dziewczyny raczej nie biegają jeszcze po specjalistach a to forum teoretycznie jest dla tych co leczą się powaznie. Z reszta dziewczyny które nie mają takich problemów nie rozumieją(z resztą jak widać) nas tych które takie problemy mają....

Właśnie tak napisała-przekopiowałam jej wypowiedz :) poprostu niektórzy uważają że są najmądrzejsi na świecie i wiedzą co ja czuje myśle robie i wiem. Musiałam sie wygadac bo tak mnie to wkurzalo że hej. Zwłaszcza że były tam dziewczyny z którymi fajnie sie gadało. Mowiły ciekawe rzeczy np. miały już dwoje dzieci i sie o trzecie starają. A teraz to poprostu nie mam ochoty tam wchodzić.

A to usłyszasłam ostatnio od jednej z dziewczyn tylko na pomaranczowo pisała:bała się pewnie na czarno wyrazić swoje baaardzo "mądre spostrzeżenia" "Leal Price-Charlston 21 obrazila sie,bo jej nie wychodzi a innym owszem.ale jak moze zajsc w ciaze jak sama sobie wkreca dziwne objawy.po 3 dniach od stosunku miala juz objawy ciazy i nie chodzi mi o to,ze ma problemy z owulacja i inne przypadlosci(glowa).ta dziewczyna nie jest gotowa na macierzynstwo,bo sama zachowuje sie jak male,rozkapryszone dziecko" Dodam że miałam objawy takie 3 dni po owulacji (potwierdzonej przez gin) i okazało sie że to torbiel...ale niektórzy to są ograniczeni.

Dziewczyny pozwólcie że zmienie temat. Pisałam na innym forum-takim o staraniach zanim sie dowiedziałam że z tym będą problemy na miare kliniki niepłodności. I tamte dziewczyny baaardzo mnie irytowały. I postanowiłam że nie będę tam pisała-za każdym razem gdy coś napisałam ypu znowu nie wyszło albo że mam tą torbiel albo że klinika niepłodności. To one na mnie zgóry i że to moja wina bo ja panikuje i stresuje sie i napewno nie zajde. hahah. I Co lepsze! Napewno jak sobie odpuszcze to zajde :D i tak sobie mysle że one gówno wiedzą bo pozachodziły niektóre już w 1-4 miesiące naturalnie a to co mówią strasznie 1.Denerwuje. 2.Przykro mi wtedy bo one nie rozumieją że naturalnie czasami sie nie da nie wiadomo jakby się wyluzowało.Najgorzej dziwi mnie to że im sie nic powiedzieć nie da bo są jakby ograniczone-nie rozumieją jak ja coś pisze i dalej swoje...a ostatni zarzuciły mi że jestem niegotowa na dziecko bo kto sobie objawy 3 dni po zapłodnieniu wymysla(dodam że nie wiedziałam co jest-miałam nadzieje że coś u mnie w brzuchu sie dzieje- a okazało sie że to torbiel rosła i brzuch tak bolał dlatego. Musiałam sie wyżalić troche....bo strasznie mi było przykro zwłaszcza że ja jakos nie panikuje nad tym wszystkim po prostu smutno mi i zdołowana troche jestem ale..na wizyte w novum zapisałam sie kiedy mi pasowalo a nie kiedy był pierwszy termin-nie aby najszybciej. To że smutno mi że nie wychodzi to chyba normalne... Ciesze sie że wy jesteście bo tutaj wszystkie z novum sie rozumieją...w koncu mamy taki sam problem.

Pamiętam że w 9dc były 3 jeden 13mm jeden 10mm i jeden 11mm. Tylko te 2 potem sie wchłoneły..został tylko ten 13mm

Mi po takiej dawce CLO jak pisalam tzn 1x1 urósł jeden pęcherzyk 24mm. Z którego zrobiła się potem torbiel..a to ovitrelle to drogie jest? Pewnie bede musiała takie brać...żeby pękał i żeby sie torbiel nie robiła...

ahaaa...bo słyszałam że na pęknięcie daje sie pregnyl chyba. A te co ty brałaś to na urośnięcie?? Bo ja brałam to CLO ale w końcu nie wiem czy to się bierze i do invitro i do zwykłej stymulacji? Czy do invitro są te inne co napisałaś?? Bo na mnie Clo 1x1 przez 5dni aż za dobrze podziałał i mnie przestymulowało...to aż dziw że u ciebie takie konskie dawki.

lulka70 skrobnij coś o tych zastrzykach co pytałam 3 posty wcześniej bo ciekawa jestem. W końcu dopiero zaczynam poznawać droge do dzidziusia:)

lulka70 co to za zastrzyki co 3 tysiące kosztują?!!? Zeby wyprodukować jajeczka do invitro?? To nie są zastrzyki na pęknięcie pęcherzyków mam nadzieje.. U mnie w sumie pogoda ok..troche pokropiło i takie rześkie powietrze:) No i tak myśle czy by nie skoczyć na monitoring w piątek bo mnie coś jajnik pobolewał wczoraj kilka minut. Zobaczyłabym czy wszystko ok. W sumie po tej torbieli to co mnie coś ukłuje to zarz panika że znów cholerstwo jakieś sie robi.Wiadomo? Raz od leków jak jajnik ruszył to może teraz sam coś kombinuje :D