Zamóżdżona

Moja mama jest wspaniała. Pytana o radę udziela takowej, proszona o pomoc pomaga (najczęściej telefonicznie, bo daleko mieszka, niestety, ale gdy potrzebowałam, przyjeżdżała), ale poza tym zawsze mówi "ty jesteś matką - ty decydujesz". Za to teściowa... :O Jeeezu, mamy sympatyczny kontakt, ale kurwica mnie strzela od jej, w dobrej wierze zapewne wypowiadanych, ale co z tego, rad typu "powinniście...", "musicie..." :O A jej zabobony i staroświeckie metody! :O Normalnie nie uwierzycie, jak Wam opowiem, co ona potrafi wygadywać :O

alonuszka - teściowa chodząca masakra :O O, widzę, że padło słowo "chusta". Nosicie?

Nie byłam w stanie przeczytać 1668 stron topiku, ale coś gdzieś widziałam o tych naturalnych metodach, czy to była buła z czosnkiem? Jeśli tak, to zjadam 3 takowe codziennie na śniadanie, jak takie prosię :D Uwielbiam czosnek :) Niestety nie działa on już, zapewne z powodu przedawkowania, na moją odporność (czy raczej jej brak). Chlup denaturatu, popić grzańcem i gińcie bakterie! Upić się nie upiję, coś mi się po ciąży pomerdało w organizmie i nie mogę się, kurwa, upić :O

[donosi ogórasy, duże, grubaśne i chrupiące] Obeznana z tematem - dziękuję za powitanie :) Trzeci dzień męczę się z czymś grypopodobnym, mam gorączkę, katar, kaszel i łeb mnie napierdala. Wręczyłam El Bachorro ojcu, leżę w łóżku i kuruję się grzańcem. Ale nie bójcie się, zmieszanie z denaturatem mi nie zaszkodzi, nie będę bełkotać ani rzygać.

mamazuzki76 - zaraz doniosę Ci podwójną porcję ogórasów.

U mnie najbardziej świruje teściowa, bo "widziała taki program w telewizji, że pies zagryzł dziecko" :O Kulturalnie, miło i słodko, jak to ja, powiedziałam, że ja widziałam w telewizji program o pedofilu i czy w związku z tym mam wyjebać jej syna z domu, bo mi dziecko zgwałci. Zatkało, ale niestety na krótko :O

Och kurważeżmać, tekstów "a po co bierzecie tyle psów, lepiej zróbcie sobie dziecko" i, jak zaszłam w ciążę, "to teraz oddajcie te psy" nasłuchałam się tyle, że mam na nie alergię. Normalnie miałam ochotę autorom tychże przerobić gęby na mielone za pomocą glanów

Mnie też kiedyś wyzwano. Za żarty o Kropelce właśnie, ale to na innym forum. A na tym za psy. Że niby nienormalna jestem, bo niemowlę i straszne bestie w jednym domu trzymam. Hoduję. Wychowuję. No, jakkolwiek. [kuli się strachliwie przed Ogórasowym Guru i na wszelki wypadek wyciąga zza rozwleczonego stanika kolejną flaszeczkę]

Ogórasy made by Zamóżdżona. Obsesyjne zajmowanie się rzeczami o fallicznym kształcie to też moje hobby, nawiasem mówiąc.

[wbiega spocona, zziajana, niosąc tacę pełną ogórków kiszonych i małych, smażonych na ostro kiełbasek] Przeeeeepraszam najmocniej za zwłokę! Urywanie główek dzieciom? To jest to, co się robi, jak się ma dzieci serdecznie dosyć? Jak tak, to to moje hobby ostatnio, nie bój żaby, alonouszka :) I używanie Kropelki między niemowlęce usteczka. Docelowo, jak nic nie działa, przerabianie niemowlaków na karmę dla psów. Dziecko w garści, kolejną ciążą służę nie wcześniej niż za 2-3 lata, ze względów zdrowotnych. JEŚLI W OGÓLE - też ze względów zdrowotnych . 6-miesięczna córka o paskudnym charakterku po mamusi [pęka z dumy] i cudnej urodzie (eee... to już nie wiem, po kim). Nie zamierzam znikać, brestova. Ni chuja. Nareszcie normalne, fajne babki znalazłam!

Zaczerniłam się zatem, skoro wstępną weryfikację przeszłam, i uniżenie dziękuję [niesie pod pachą kilka fłaszek denaturatu] Z przyjemnością spędzę z Wami miłe chwile pod mostem, niech no tylko znajdę jakiś karton odpowiednich rozmiarów, co by dupska tłustego nie odmrozić. Z chujami to i u mnie posucha, tak na szybko to Ci żadnego nie znajdę, o, niecierpliwa! Baj baj.