Desdemonaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Desdemonaaa
-
Oj ale miałam dzisiaj kryzys!!!!! Szok!!Najchętniej rzuciłabym się na ciastka i bułkę z masłem, wędliną i ogórkiem. Ledwo się powstrzymałam zapychając 2 śledziami w occie. Masakra. Mam nadzieję,że kolejny taki napad mnie nie najdzie :/
-
np asystor slim na mnie nie działa
-
Ona z rowerkiem super pomysł. Mój dostał na urodziny i jest zachwycony. poza tym lubi kolejki tomek i przyjaciele i auta na sterowanie typu (silverlit_No i tez ma 3 latka:)
-
Mgosia ja to się cieszę że mi z cycków spada.
-
Zmieniłam stopkę - ciekawe czy wyskoczy. Mam 165 cm wzrostu, marzę o 59 kg, więc sporo mi do zrzucenia zostało.
-
Wild, uwielbiam owsiankę ale jeść jej jeszcze nie mogę. Samą ja jesz? Miałam kiedyś taką dietkę od dietetyka, w której co rano była owsianka z łyżeczką rodzynek, szczyptą soli i łyżeczka orzechów. pycha!
-
Dziewczyny, mój pierwszy sukces! Dziaj rano waga pokazała (cud) 68,8 kg co równa się -5kg od początki diety:):):) jupiiiii!!!!!!
-
No t na mnie właśnie takie diety działają, bo jak mam dowolność, to puszczam wodze fantazji i wiadomo - zeżarłabym wszystko. A tu wiem co mi wolno i to tylko jem.
-
Dzień dobry! Ja tez już po śniadanku i od dawna w pracy. Rano były moje "kanapeczki (te z otrąb i serka) z sałatą ogórkiem i pomidorem. Do pracy wzięłam ananasa i serek naturalny homogenizowany. Oj topornie mi idzie już to odchudzanie. Nie wiem co zrobić,żeby znowu pięknie waga ruszyła w dół, a ten zastój jest wkorzający. Pewnie znowu powinnam jeść tylko sałatki, ale tak jak poprzedniczka mam ich powoli dość....
-
Dokładnie, pustki okropne, ale mam nadzieję,że wszystkie trzymamy fason;) Ja na obiadek mam rybkę w ziołach. A na kolację druga połówka ananasa:P:P:P
-
Ja dzisiaj pierwszy raz wprowadziłam do diety ananasa. Tzn zjadłam połowę jako samodzielny posiłek i aż się niepokoję, bo to same węglowodany przecież i w takiej połówce jest ok 180 kcal. Fakt, że syci, jast smaczny i słodki:):) Ale jakoś nie pasuje mi do mojej diety:D:D:D:D i jeszcze jeden mały grzech: otręby pszenne pomyliłam z zarodkami pszennymi. Za to znalazłam coś, co zastapi mi chleb (zaczerpnięte z Dukana): 2 łyżki otrąb, 2 łyżki bielucha albo twarogu chudego, jajko, sól. MIesza się to wszystko i łyżką nakłada na rozgrzaną patelnię teflonową. Z jednej strony piecze się ok 8 minut, bo jak za wcześnie będziemy chciały dźwignąć, to się rozwali. Takie placuszki wychodzą.
-
Fakt, że wyniki na ich stronie zachęcają do spróbowania. Ale czy nie są podkręcone? Pokazują dziewczyny o wadze ponad 90 kg a wyglądają mi na 70.
-
Słaba Psychicznie Jest dużo wątków o Naturhouse. Jak do kazdej diety musisz mieć silną wolę a tu jeszcze musisz opłacić dietetyka i suplementy. Nie wiem.Ja już widzę,że żeby schudnąć, trzeba mieć żelazną wolę. Ale spokojnie, w zyciu nadchodzi taki moment, że mówisz dość i wiesz,że się nie załamiesz. Ja swoją dietkę jeszcze chwalę, ale spodziewałam się szybszych efektów (może przesadzam). Teraz zaczęłam 3 tydzień i jadam już naprawdę pyszne rzeczy. Mimo to uważam,że nie ma tu żadnej filozofii: żeby schudnąć trzeba jeść dużo chudego nabiału (białko) i dużo warzyw, tj sałaty, kapusty, ogórków i pomidorów. Zero chleba, zero rryżu, makaronów, wędlin itp. Zaleta jest taka,że nie trzeba się pilnować z ilością jedzenia. Wada- trzeba du żo pić.
-
Czesc dziewczyny! Dieta tak na mnie działa,że dzisiaj zapomniałam,że nie jadłam śniadania, hihi:D:D Powodzenia życzę!!!
-
Myszka, smakowita ta dieta, no ale swojej nie odpuszczę:D:D:D Mimo to smaka mi zrobiłaś tymi kurkami
-
Wild cranberry, ja też mam dzisiaj kiepski dzień. W pracy myślałam że zejdę - tak mnie głowa bolała. Do tego zrobiłąm sobie okropną w smaku sałatkę z jogurtemczosnkowym. Nie dało się tego zjeść. Na szczęście dziadek mnie poratował i o 14ej przywiózł mi serek wiejski:D:DInaczej bym zasłabła i byłby cyrk:D:D:D Adziam, własnie chodzi o to,że diety przestały na mnie działać. Tymi 3kg się nie podniecam, bo może to woda. Uwierzą jak zobaczę 68 nawadze:):):) A masaż spoko. Na początku nie da się wytrzymać, tak łaskocze w stopy, ale później deikatnie rozgrzewa i jest przyjemny. Mąż stwierdził,że to urządenie da leni, które nie chcą się ruszać. No cóż.W takim razie jestem leniem:P A! Pytałam gościa ile pochudły jego pacjentki. Wziął ich karty i średnio wyszło,że w 3 mce schudły po 10 kg.Nie powala, ale dobry wynik.:)
-
Darusia, zachęcam Cię do mojej diety. Dasz radę, skoro ja dałam, Jutro zaczynam 2 tydzień.Uwaga. Chleb dopiero w 15 tygodniu.
-
rolki same rollują. Ich zadaniem jest poprawienie krążenie, ujędrnienie ciała. Ty się tylko ustawiasz odpowiednio.
-
No czesć dziewczyny! Byłam wczoraj na tym rolleticu. Fajna sprawa. Masuje się wszystko oprócz cycków i głowy:D:D:D Dzisiaj mam małe zakwasy na udach, ale ogólnie podoba mi się to i będę chodzić. Facet jak usłyszał,że jestem na diecie, to załozył mi kartę, zważył, zmierzył, powiedział ile mam tłuszczu (nie powiem:P)w ciele i tłuszczu otrzewnego - takie jakieś głupoty. Tak więc, polecam. Chyba fajna sprawa. Z dietą się trzymam. wild cranberry ocet w diecie jest rewelacyjny - przeczytałam chyba wszystkie fora na ten temat. Niestety nie jestem w stanie go przełknąc. No cóż. Kupiłam sobie tabletki aplefit (śmierdzą octem strasznie) i je łykam.Chyba dobre i to:)
-
Ale ja jestem na ściśle określonej diecie i przez pierwszy tydz nie jem produktów zbożowych. A na każdym opakowaniu tabletek z błonnikiem jest napisane,że zalecają spozywanie ok 6 tabl dziennie (wszystko pewnie zalezy od dawki)
-
Dzień dobry! I ja się melduję! Zero grzechu. Na śniadanko twaróg z rzodkiewką i ogórkiem, do pracy sałatka a na obiad fasolka z jajeczkiem:) Dzisiaj waga pokazuje to, co wczoraj, czyli 71,3 kg, ale i to dobre: -2,5 kg po 5 dniach diety :) Zauważyłam,że dobrze jeść błonnik podczas diety. I najlepiej ok 6 tabletek, czyli zgodnie z instrukcją. Polecam.
-
Majka, to ja Cię podziwiam skoro jesz chleb i chudniesz. Dla mnie chleb, który mogłabym jeść na śniadanie, obiad, kolację i deser jest bardzo tuczący. Chyba tyją od samego patrzenia na niego. Ale koooochaaaam go jeść. Dlatego tak często przegrywałam z dietami wcześniej.
-
Jak wazyłam 57 to wchodziłam w 36 i 38
-
Darusia, dokładnie. Fajna taka waga:) rozmiar 38 jest super:)
-
wild cranberry - szczerze, to nie mam czasu na ruch. Będę chodziła na ten rolletic.(to i tak duże poświęcenie, bo naprawdę nie mam czasu). Na chwilę obecna tylko widziałam jak to wygląda - smieszne. Facet kazał ubrać mi getry i bluzkę z długim rękawem oraz skarpetki bo niby otarcia mogą być. No ale za 15 zeta, jezeli ma być to skuteczne, to warto.myślę chodzić 3 razy w tyg. 5 razy za drogo wyjdzie.