Gumowy Joe

Ja wykorzystuje, w jaki sposob? :-)

Dlaczego moja? Przeciez ja nic takiego nie zrobilem :-)

A to nie moja wina :-)

Zeby miec w czyms udzial, to najpierw bym musial wiedziec o co chodzi :-)

Kat. Chciałbym zebys mnie zaskoczyla :-)

Daje co wolna rękę

Kryteria już dawno były określone:-)

Wszystko się może zmienić, tylko czekam na twój ruch:-)

A zaraz ja mykam, koniec pracy :-)

Odpowiedz brzmi: nie jestem. a jesli chodzi o tamten topik, to go czytalem. Niech gadaja o mnie, po to wlasnie jest to forum, zeby mieli o czym rozmawiac :-)

Carolina, przeciez ci odpisalem :-)

a myslalem, ze twoja ciekawosc nie zna granic :-)

Jakbym ci powiedzial, to nici z zaskoczenia :-)

No widzisz, a tak bys miala wspanialy sen :-)

Twoja strata :-)

A ja mialem takie fajne przygotowane zdjecia dla ciebie :-)

wiec nici z dalszej dokumentacji ? :-(

No cos ty, nie drukowalem, wszystkie dowody mam w skrzynce i niech tak pozostanie (z tym nozem to byl zart, wiec nie ma czego wnioskowac :-) )

Nie, bo boje sie poplamic... :-)

Nie moge, chocbym nie wiem jak dlugo nozem je dziabal, zaden dzwiek sie nie wydobywa :-) zart oczywiscie :-)

ale ja lubie dreszcze :-)

a jakby to wygladalo w twoim wykonaniu? :-)

Jest tu kto? :-)

Kat, jak ci tlumaczylem, zeby powstalo cos niezwyklego, musi to powstac na solidnych dowodach, czasami wyobraznia nie wystarcza :-)

Kat, recepta jest prosta, wystarczy trochę odwagi:-)