Gumowy Joe
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Gumowy Joe
-
No no i co dalej? :-)
-
No tak, glodnemu chleb na mysli :-)
-
I znowu ucichlo :-(
-
Wstyd sie przyzna c, ale swego czasu sam pisalem wiersze. Jak bylem w wojsku, jak chlopaki to wyczaili, to kazdy mnie prosil, zebym mu cos napisal dla jego dziewczyny. Byla kupa roboty :-)
-
Wspominałas wcześniej, że czytasz wiersze Tuwima, lubisz poezję?:-)
-
Witaj Katerina i jak książka, liznelas cos? :-)
-
Ale ona jeszcze wczoraj była opalona :-)
-
Witam, ale juz jest jedna malami. w ''calosci i opalona'' :-)
-
No wlasnie, i sie kobieta sploszyla. Gdzie ja teraz znajde taka ''rozpalaczke''? :-)
-
Witam ponownie,ale mialem zapieprz w pracy. Ale zaraz zaraz, co tu sie dzieje? Gdzie zboczuchy z takimi tekstami do kobiety! Co to za wlochate mysli, wynocha stad, ja tu.... jatu... mieso mam! :-)
-
niestety, zeby zyc, trzeba pracowac. Jestem ciekaw Katerina jak ta ''gierka'' potoczy sie dalej :-). Ja spadam. Pozdro dla wszystkich i milej rozgrzewki. Dozobaczenia za kilka godzin :-). See yah
-
No ladnie, teraz sie wzieliscie za konkretna rozmowe, gdy ja musze wypieprzac do roboty :-(
-
Katerina, to nastepnym razem wez ze soba'' Raid'' :-)
-
wiem, wiem,Nonickname, koze mi wykonczyl skubany :-)
-
T, tylko zapomniales o apostrofach :-) Katerina, cala sztuka uwodzenia polega na tym, by nie uwodzic. Lepiej byc lampa, niz cma :-)
-
A ty Tauaika, skad taki egzotyczny nick, czyzbys mial cos wspolnego z ministerstwem obrony? :-)
-
Widze,ze towazystwo sie powieksza na ''pacowce'' :-)
-
No niestety (a może stety? :-) ), tak pozostanie aż do piątku :-)
-
witaj ponownie Katrina, jak tam minal dzionek? :-)
-
Nie za ma co:-)
-
Co ja ci moge poradzic, kazdy ma swoj stopien odpornosci na przeprowadzenie restrukturyzacji wlasnej osobowosci.:-) Jednym przychodzi to latwiej, a drugim, to jak walka z wiatrakami. Sama sobie musisz odpowiedziec, co jest dla ciebie najwazniejsze. Jesli uwazasz, ze mozesz sobie z tym poradzic, to sie niezalamuj w swoich staraniach do wytracania go z bledu. Jesli zas muslisz, ze to nie ma sensu, to... Sama musisz dokonac wyboru. Jedno jest pewne, wczesniej czy pozniej mu przejdzie :-)
-
Problem polega nie na tym, ze mam malego, lecz na tym, ze brak mu pewnosci siebie. Jak bedzie starszy, to stego wyrosnie. Zbyt wielu mlodych chlopakow wbija sobie do glowy, ze ich atrakcyjnosc jest postrzegana przez pryzmat wielkosci penisa. Jesli sobie tylko uswiadomi, ze nie w tym tkwi problem, to sie z tego wyleczy. Jak narazie postaraj sie wzbudzac wieksze zainteresowanie jego klejnotami, to moze jego pewnosc siebie podskoczy :-)
-
Przegapiłeś kryzys Kubański, czy nie? :-)
-
To sorry Katerina, odebrałem to zbyt jednoznacznie :-). S M s co tu możesz powiedziec o swoim wieku? :-)
-
Zależy jak głęboko byś patrzyła, czasami patrząc głęboko w oczy, można dojrzeć wylot odbytu :-)