Gumowy Joe

Oczywiście, że ma zakręty, pytanie tylko czy chcesz z nie zboczyć?:-)

A ja myslalem, ze juz kroczysz wlasciwa sciezka...

No i jestem. troche mi zeszlo, z poprzednim topikiem. wiec jaki rodzaj gromu potrafi cie ruszyc?:-)

I co dalej z tym fantem, jakies propozycje?:-)

a juz wiem, mialas pokazac cycki... :-)

No to na czym skonczylismy? :-)

Kat, ale ze mnie kolek, dopiero teraz zauwazylem ze ta odpowiedz na ostro nie byla skierowana do mnie. przez te dodatkowe watki, zcasami gubie sens :-)

Zawsze mozna pogodzic jedno z drugim:-)

Zabawne, tutaj dialog sie toczy od wieku tygodni i nie wszystko wyglada tak jak komus sie zdaje, Interpretacje pewnych sformulowan sa wieloznaczne :-)

ale masz na mysli jakas konkretna sytuacje? :-)

To juz zalezy od inwencji drugiej osoby :-)

No ja ci to juz wyjasnialem, zeby ja zmusic do pracy, potrzeba nowych bodzcow:-)

a ja myslalem, ze kobieca wyobraznia nie zna granic:-)

I co tam, nie odpowiedzialas na dalsze pytanie:-)

hm? :-)

Kat, widzę że ludzie tutaj wciąż o palcowce:-)

Mówiłaś "oczy" a ja miałem na myśli "oko":-)

No nie, z tamtej strony gówno widać...:-)

To bardzo dobrze, bo z tej perspektywy są lepsze widoki:-)

Droga Alicjo, temat palcówki.skończył się jakieś 1900 postów temu:-) Kat, nawet na sucho można bawić się "gruchą":-)

Można na sucho...:-)

Pamiętaj tylko, by ta dieta stanęła ci w gardle:-)

No, to prawdziwa ujma dla faceta...:-)

a co, martwi sie o piersi? :-)

nie sugeruje, ze jestes anorektyczka, smialem sie tylko z tego powietrza:-)