Gumowy Joe

No to będziemy się mijać jak wózki w supermarkecie:-)

Tylko wez kalosze, bo mokro na dworze:-)

hmmmm...:-)

Jakby co to schowam do kieszeni :-)

Nie ma sprawy, wlasnie kupilem nowe zelazko, wiec dusze ci dam ze starego :-)

Spoko spoko, zadna kropla sie nie zmarnuje :-)

No dobra, poswiece sie dla idei :-)

Kat, jak moze byc zagrozone cos czego juz dawno nie ma. to tak jakby powiedziec, ze Polska zdobedzie mistrzostwo Europy w tym roku :-)

czyt. maila? Aaa, zapomnialem, masz daleko do skrzynki :-)

To nie jest deprawacja, tylko prowokacja:-)

Dzieki, dzieki. trafilo sie jak slepej kurze ziarno :-)

Madzia co wylizac? :-)

Na chwilke:-)

ale jak drewniana, to od tarcia moze sie zapalic:-)

no, jak trzonek od lopaty byl wlasciwych rozmiarow, to rozumiem:-)

something like that :-)

czesc, sorki, ze sie tak zmylem bez pozegnania, ale mialem paare rzeczy do zrobienia w domu. dzisiaj mam kolejny wielki dzien:-)

Płoń:-)

Of course:-)

Sięgnij okiem wyobraźni:-)

No właśnie o tym mówię:-) więc co będzie dalej?:-)

Ja raczej boję się o to, co w tej rączce by się znalazło:-)

Wolę nie myśleć :-) a jak ty myślisz?:-)

Brzmi intrygujaca, jestem ciekaw jakie podjelas kroki:-)

Kat, od bardzo dawna nie istnieje cos takiego jak ''ogólno ludzkie normy etyczne''. zyjemy w swiecie konsumpcyjnym i jakie kolwiek normy juz nie istnieja, my sami tylko mozemy sobie wyznaczyc granice, a czy je przekraczamy czy nie jest to indywidualna sprawa :-)