Zaczynam od jutra. W necie aż roi się od pozytywnych fluidów wysyłanych przez sympatyków owej prostej, wręcz banalnej i taniej diety. Startuję z 59 kg. Do lipca chcę zrzucić jak najwięcej :) A i zamierzam raz na jakiś czas poćwiczyć :P Mam hula hop, piłkę do skakania i inne przyrządy które do tej poty wyłącznie zbierały kurz :P