ziutaziuta7

Lin_kaa- torbiel robi się gdy pęcherzyk nie pęka...u mnie to wykrył lekarz podczas USG. Jeździłam do niego przez prawie dwa tygodnie na usg i obserwowaliśmy co się dzieje. No i niestety pęcherzyk nie pękł, mimo, że brałam zastrzyk na pęknięcie. I w 18 dniu cyklu widać było, że z tego pęcherzyka zrobiły się dwa torbiele (tak dziwnie złączone) i wypełniały się krwią. Jeśli chodzi o Duphaston, to biorę go cały czas od pół roku i wątpię, żeby on wpływał na to, że torbiel sie wchłania.

Majka- ja też zadaję sobie ciągle pytanie dlaczego nie mogę zajść w upragnioną ciążę.... :( Nie wiem co jest nie tak. Może to, że blokujemy się psychicznie? Za bardzo chcemy mieć dziecko? Czasem chyba trzeba sobie odpuścić...odetchnąć od tego wszystkiego, bo inaczej można zwariować. Mi też się wydaje, że jest plaga kobiet w ciąży.....a tylko ja nie mogę. Mam tak jak ty chwile załamania... Jednak gdy zaczynają się moje dni płodne....wtedy zapala się znowu światełko nadziei. Najgorsze są dni, gdy przychodzi @. Majka....wiedz to, że naprawdę nie jesteś sama z tym problemem. Ja od stycznia jestem na tym forum i daje mi to ogromne wsparcie. Czytam rady, opinie innych kobiet. I cieszę się, gdy kolejnej z nas się uda. Bo wtedy zaczynam znowu wierzyć, że jest to możliwe....

Poza tym dziewczyny powiedzcie mi czy możliwe jest, żeby pęcherzyk pękł w 10 dniu cyklu?? Bo miałam straszny ból w tym lewym jajniku. A teraz nic nie czuję, tak jakbym już była po owulacji.

Lin_kaa- CLO brałam tylko przez jeden cykl i skutkiem tego były później 2 torbiele na prawym jajniku, ponieważ jajeczko nie pękło mimo, że brałam Ovitrelle. Ale również CLO spowodowało, że lewy jajnik zaczął pracować, bo właśnie mam z niego jajeczkowanie. Lin_kaa- powiem ci, że zanim brałam CLO i monitorowaliśmy owulację moje pęcherzyki pękały. Dlatego lekarz wysłał mnie na hsg. No ale niestety nadal nie zaszłam. Taki ból podczas miesiączki może być właśnie przez to że pęcherzyk który nie pękł, pęka. Ja ostatnio strasznie cierpiałam podczas miesiączki i wiem, że to przez ten torbiel, który pękł. U mnie lekarz stwierdził, że cała nadzieja w lewym jajniku. A jak nie to muszę nastawiać się na inseminację. ;( :(

Beti123456- ja miałam robione HSG w styczniu i wyszło, że mam drożne. No i lekarz powiedział mi, że teraz przez 3 miesiące mamy bardzo duże szanse na zajście w ciążę. Bo jajowody mogły być posklejane, a to badanie je również udrażnia . No jak narazie nie zaszłam w ciążę. Ale przyczyną jest raczej moje jajeczkowanie. Czytając forum i opinie innych wiem, że bardzo dużo dziewczyn po badaniu HSG zachodzi w ciążę.

Mi po CLO z jednego pęcherzyka zrobiły się dwa...a z nich torbiele. Ovitrelle na pęknięcie nie pomógł. Cały czas biorę duphaston. Wcześniej jak miałam torbiel to pękał podczas okresu. Teraz nie wiem, bo nie byłam u lekarza, ale chyba tak, bo czułam straszny ból. Dlatego lekarz zawsze kazał mi przyjeżdzać po okresie, żeby zobaczyć czy torbiel nadal jest.

PSIOSZKA- rozumiem cię doskonale! Przeżywałam to niedawno, co ty. Taki ten los niesprawiedliwy. :( Ja postanowiłam sobie, że w tym miesiącu zero lekarza. Odpoczynek. Chociaż kusi mnie żeby do niego jechać zobaczyć mój pęcherzyk. Pierwszy raz od kilku lat czuję mój lewy jajnik. Zaczął w końcu pracować. I znowu...taka cicha nadzieja, ze może się uda...;)

Ja właśnie tak się czuję....taka WYBRAKOWANA.!

Dziewczyny! Czytam codziennie wasze wpisy i muszę powiedzieć, że was podziwiam! Niektóre z was starają się już kilka lat i nadal nie tracą nadziei. Jak wy to robicie???? Trzeba mieć na to dużo siły. Ja po 1,5 roku.....czuję, że już nie mam siły! :( Ostatnio drażnią mnie koleżanki opowiadające o swoich dzieciach. Unikam kontaktu z niektórymi kobietami. Chodzę ogólnie przygaszona. Wcześniej tego nie miałam. Zaczęło się od dnia kiedy zaiskrzyła we mnie ogromna nadzieja, że się udało...........a później przyszedł @.

psioszka- Też tak miałam 2 dni temu. Totalna załamka...jednak krecha! Do tej pory mam chandrę. :( I naprawdę odpuszczam sobie lekarza w tym miesiącu....nie mam po prostu już siły. Muszę odetchnąć. :(

Staramy się z mężem już 1,5 roku. Przeszłam już operację usunięcia torbieli, miałam HSG w styczniu. Brałam CLO w tamtym cyklu, cały czas biorę duphaston. No i w tym miesiącu jeszcze był zastrzyk Ovitrelle. I wszystko na nic! Nie wiem tylko skąd to opóźnienie @. Chyba w tym miesiącu odpuszczę sobie lekarza, bo za bardzo się nakręcam po tych wizytach. Może przerwa dobrze mi zrobi.

Jenak złe wiadomości. :( :( :( Zrobiłam test- jedna krecha. A przed chwilą dostałam @. Jestem załamana. Pół nocy nie spałam, czekałam aż będzie już rano i zrobię test. Śniły mi się te dwie kreseczki i to jak wszystkich informowałam, ze zostanę mamą. A teraz ryczę...bo już naprawdę myślałam, ze tak będzie. :( :( :( Mama dość! Nie wierzę już w modlitwy...

Kochana teścik dawno kupiony. Jutro rano akcja!!! :) :)

MyszkaM86- mam podobną sytuację co ty. Dziś mam 30 dzień cyklu, ale @ nie dostałam. Zastanawiam się o co tu chodzi. Bo nigdy tak nie miałam, zawsze regularnie jak w zegarku. Może po tym OVITRELLE mam takie opóźnienie? Ale oczywiście już zaświeciła mi się lampeczka....nadzieja!!! Tak bardzo chciałabym, żeby to była ciąża. :( :( :(

Hej dziewczyny! Ja właśnie dziś mam dostać @. No i czekam. Podbrzusze mnie boli od wczoraj, ale w tym miesiącu w ogóle nie bolały mnie piersi. I to jest dziwne, bo zawsze straszny ból miałam nawet 2 tyg. przed @. Może to działanie CLO? które brałam w tym miesiącu.?

Dziewczyny, u mnie nadal jest ten torbiel. Niestety jajeczko nie pękło. Lekarz kazał odstawić CLO, no i starania w następnym cyklu. Myślę, że przyczyną tego, ze pęcherzyk nie pękł było właśnie stosowanie w tym cyklu Clo. No i mój prawy jajnik niestety, ale ma skłonności do takich torbieli. Jest nadzieja.....ale chyba już mniejsza. :(

Miśka- gratuluję!!! A więc jednak...trzeba wierzyć. :)

Załamana jestem!!! Znowu coś idzie nie po mojej myśli. Brałam ostatnio ten zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka- Ovitrelle. No i.....nie pękł, tylko zrobiły się dwa pęcherze, które wypełniają się po woli krwią. :( :( :( :( :( A więc znowu nic! I znowu torbiele. Wiecie co? ...ja już nie mam siły. Mam już dość! Myślałam, że już wszystko będzie dobrze. Biorę CLO, Duphaston. Jajeczkowanie było, a teraz torbiele znowu. Myślała, że po tych hormonach wszystko się ustabilizuje. A jest coraz gorze. Na dodatek lekarz zaniepokoił się tym bardzo i powiedział, żebym nastawiała się na inseminację. :( Że jajnik prawy jest nie za ciekawy. Jest jeszcze szansa, że ten lewy będzie pracował prawidłowo. W piątek znowu - lekarz. Ile jeszcze.....będę musiała to znosić.....? Mam dziś naprawdę wszystkiego dosyć. :(

Hej dziewczyny! Lin_ka......Jeśli chodzi o mojego lekarza, to on jeszcze ani razu nic nie wspomniał o in vitro. A ja na razie o tym nie myślę. Nie wykluczam tego, że kiedyś przejdę inseminację...jeśli dalej nic nie wyjdzie. W tym miesiącu brałam CLO, no i wczoraj Ovitrelle. Mam nadzieję, że pęcherzyk pękł. :( Ale powiem wam, że zanim miałam HSG i monitorowaliśmy owulację, to miałam piękny pęcherzyk na prawym jajniku, który pękał. I myślałam, ze skoro tak jest, to już tak pozostanie. A jednak myliłam się :( Zobaczymy w poniedziałek, czy zastrzyk pomógł.

Cześć dziewczyny! Jestem po wizycie u lekarza. Okazało się, że mój pęcherzyk nie pękł. ;) Jestem w 16 dniu cyklu. No i lekarz pierwszy raz przypisał mi OVITRELLE. Właśnie sobie wstrzyknęłam. Teraz już wiem, co jest ze mną nie tak, i dlaczego nie mogłam zajść w ciążę. Po prostu moje pęcherzyki nie pękają. A myślałam jednak, że to mnie nie dotyczy. OJ...sama już nie wiem co o tym myśleć. Pomaga chociaż ten zastrzyk? Któraś z was to brała?

Hej dziewczyny! Jestem po wizycie u lekarza. 14 dzień cyklu. A jednak mam owulację. Pęcherzyk na prawym jajniku 22 mm, na lewym też jest (ale mały i owulacja z niego w nast. cyklu). Bardzo odczuwam owulację. Bolą mnie jajniki i podbrzusze. Lekarz powiedział, że bardzo dobrze, ze jest jajeczkowanie i mamy się z mężem kochać, a nie robić dziecko. ;)

Hej dziewczynki! Codziennie wchodzę tu i czytam wasze wpisy. Ja jutro jadę do lekarza i zobaczymy te moje pęcherzyki. Wydaje mi się, że urosły, bo czuję takie ukłucia w jednym i drugim jajniku. (jestem po stosowaniu CLO). Dziś 13 dc- i przytulanko z mężem. :) A jednak mam w sobie jeszcze ten cień nadziei, ze...może się tym razem uda. :)

amefa- U mnie cykl trwa dokładnie 28 dni, regularnie. Lekarz zobaczył wczoraj te pęcherzyki i stwierdził, ze nie będzie owulacji- bo są za małe. A na prawym widziałam kilka małych i na lewym 3 małe. Cieszę się z tego, że lewy zaczął pracować. Ale i tak jakoś mój optymizm się skończył. Jestem sceptycznie nastawiona to tych naszych starań. Jadę do lekarza w 14 dniu cyklu i wtedy zobaczymy.

Hej dziewczyny! Jestem właśnie po wizycie u lekarza. Dobre wieści - torbiel się wchłonęła i jajnik jest czysty. :) Martwi mnie to, że po zażywaniu CLO moje jajeczka nie są takie duże jak na ten dzień cyklu ( 9 dc). Ale fajnie, że drugi jajnik ruszył się do pracy. No nie wiem czy w tym miesiącu będzie jajeczko dominujące. Zobaczymy w środę, na kolejnej wizycie. Pozdrawiam.

Yvonkaa- dzięki za słowa wsparcia. Wiem, ze powinnam myśleć pozytywnie, ale czasem są takie chwile, że nie potrafię. ;( Mam pracę, więc nie narzekam na brak zajęcia, ale może rzeczywiście powinnam zająć się jeszcze czymś innym. Najgorsze są te wizyty u lekarza, ta niepewność. Po ostatniej wizycie lekarz powiedział, ze znowu mam torbiel. Jutro mam też wizytę i znowu ten strach!!!