czarna14741

luteine mam dopochwową to która chce?:)

przepraszam miało być dawno nie pisałam:)

hej dziewczynki,dawno mnie nie podpisałam ale podczytuje was co tam u was słychać wszystkim zafasolkowanym kobietkom gratuluję z całego serca a staraczkom życzę wiary i wytrwałości u mnie bez zmian dzidzi nie ma przestaliśmy się starać narazie odpuszczamy sobie słońce słuchaj jeśli bierzesz dalej zastrzyki clexane to ja mam dwa całe opakowanie jak chcesz to mogę ci je wysłać bo mi są już nie potrzebne aha i jak by któraś chciała mam 3 opakowania luteiny

dziękuję wam bardzo dziewczyny

mi bardzo źle się kończy stary rok moja teściowa dzisiaj zmarła a 2 stycznia dopiero pogrzeb także zacznie się nowy rok też nie szczęsliwie

no właśnie morelka to jest najgorsze że wierzyłam że pod moim sercem będzie się rozwijać mała istotka taki mały kochany człowieczek naprawdę to co dzisiaj przeżyłam jest nie do opisania moja wiara i nadzieja w to że będę mamą prysła jak bańka mydlana nie wiem czy będziemy dalej starać się o dziecko ja już wysiadłam teraz całkowicie powiedziałam dzisiaj że to koniec żadnych tabletek zastrzyków lekarzy nic zostawiam to w rękach Boga

morelka zapomniałam że tu nie pisałam o becie robiłam ją między dwoma pozytywnymi testami i wyszła 0.2 ale lekarz powiedział że to może być błąd i kazał się nie martwić nie wiem czy byłam w tej ciąży czy nie ale zastanawiające jest to że wogóle mi nic nie leci jak narazie tylko w środku tam jest ta krew tylko że tak napiszę przy podcieraniu jest trochę krwi a do lekarza mojego mogę iść dopiero jutro

to ja byłam pod tym ciekawostka bo założyłam temat pod tym nickiem:)

no wiem to wszystko dziwne widziałam na własne oczy dzisiaj usg nie była tam nic widać ale teraz już zaczełam krwawić chyba normalną dostanę @ już nic nie zrobię z tym

sorki robiłam dzisiaj pink test ale tak teraz myślę po co tamten lekarz kazał mi robić badania te co się robi w ciąży i chciał założyć kartę ciąży skoro jej nie ma?

cześć dziewczyny ja przed chwilą wróciłam ze szpitala przyjechała po mnie karetka po północy dostałam plamienia później trochę krwawiłam zrobili mi usg a tu bum nie ma żadnej ciąży przecież byłam w poniedziałek na usg to mówił że ciąża 100% może dlatego mi wyszła beta negatywna zrobiłam sobie pretest i jedna krecha ja już nic nie wiem mam już dość nie krwawię mam tylko brudny śluz w środku nic mi nie leci a jakby to była @ to by normalnie była a już się cieszyłam że będę mamą:(

dziewczyny tak sobie myślę że może powinnam zniknąć z tego forum wiem jak to jest i co się czuję jak ktoś inny zachodzi w ciążę a ja tu jeszcze wyskakuję z objawami ciążowymi,wiem morelko że oddałybyście wszystko za te objawy które ja mam nie chcę żebyście źle się czuły z mojego powodu

paula a z jakiego miasta jestes?

mam 6 latki masz rację teraz dobry lekarz to jest skarb u nas od jakiegoś czasu przyjmuję nowy lekarz to on mnie zdiagnozował i dał odpowiednie leki jeden to mnie opierniczył że latam od lekarza do lekarza to mu odpowiedziałam że to nie moja wina że żaden się wogóle nie stara znaleźć przyczyny poronień a ostatnio jak byłam u innego bo nie miałam zaświadczenia do przyjmowania zastrzyków bo bałam sobie sama robić i chciałam w zabiegowym robić to wyjechał do mnie z tekstem a po co panią ten doktor leczy no wiecie co masakra!!! ale ten to jest świetny wytłumaczy wszystko porozmawia pośmieję się jest szczery i zależy mu ostatnio jak poszłam z testami pozytywnymi i robił mi usg to mówił ale bym się cieszył jak by się udało hehe jest optymistą co dodaję siłę

ja cię nie straszę:) poprostu piszę ci co mówiła mi koleżanka ale da się przeżyć