czarna14741

ajka wielkie gratulacje:):):):):) życzę ci spokojnych i szczęśliwych 9 miesięcy:)

ajka a jak twoja beta?

byłam dzisiaj w laboratorium,będę robić badanie na chlamydię na toksoplazmoze,na układ krzepliwości, tsh, na grzyby i infekcje,na zawartość witaminy d w organizmie ponoć też jest ważna, wszystkie badania mnie wyniosą ponad 300zł jak tylko wyzdrowieje idę na badania, byłam dzisiaj się przebadać mam zapalenie oskrzeli:(

a co tą są te przeciwciała anty tpo? to jakieś badanie z krwi?można je w laboratorium zrobić?

cześć dziewczyny mam do was pytanie może wy mi pomożecie. w tym roku miałam aż 4 poronienia samoistne i lekarze nie wiedzą dlaczego i postanowiłam porobić wszystkie możliwe badania i spróbować dowiedzieć się co było przyczyną,będę robiła takie badania jak: taksoplazmoze,grzyby,infekcje,układ krzepliwości,tsh? co powinnam jeszcze zrobić?

ajka ja odkąd pamiętam miałam pieski,teraz mam i koty i psy koty nie są w domu ale kontakt fizyczny jest mam tylko małego pieska w domu,ja nawet niewiedziałam co to jest ta taksoplazmoza teraz już wiem że chodzi o zwierzaki,a np jak wyjdzie mi zły wynik to co wtedy? dostane jakieś leki? Chcę porobić wszystkie możliwe badania co mogło spowodować tyle poronień i niewiem czy dodatkowo czegoś jeszcze nie zrobić.

ajka ale to takie ciche gratulacje:) a ja odpuszczam starania do grudnia albo stycznia 2013r. może następny rok będzie lepszy:) pójdę prywatnie i porobię sobie badania na taksoplazmoze,na układ krzepliwości,na grzyby,infekcję co tylko można może dowiem się co jest przyczyną poronień,jeżeli coś wyjdzie w wynikach wtedy pójdę do mojej gin i może wkońcu do czegoś dojdziemy.Ale powiem wam szczerze że ciężko mi będzie tyle czasu wytrzymać ale będę musiała.

a kiedy bedziesz miała wynik bety?

ajka idż jak najszybciej na bete i wtedy zobaczysz, nie chcę cię martwić ale są też przypadki że torbiele dają fałszywe wyniki ale mam nadzieję że w twoim wypadku to ciąża:):):)

morelka dobrze się czuję plamienia już ustały jest na razie ok tylko czasami brzuch mnie pobolewa to wtedy troche poleże i przechodzi, teraz czekam na środę na krew a tak pozatym to mi nic nie jest praktycznie tylko pobolewają mnie jajniki i mam czasami mdłości i piersi wydają sie większe ale narazie nie bolą,robiłam dzisiaj znowu test ale kreska jasna i po czasie niewiem może dlatego że jestem przed @ bo miała przyjść 11 dopiero czyli jutro,może jest jeszcze niska beta hcg niewiem sama. a co tam u reszty cisza nikt nie piszę:) no może morelka i ty już nie dostaniesz @ czego ci życzę:):):)

cześć dziewczyny dawno mnie nie było:) u mnie trochę się pozmieniało. biore duphaston i miałam dostać @ 11 czerwca dostałam w środę 6 czerwca ale brzuch mnie nie bolał ani nic i tak mam już 3 dzień plamień ciemnych że wkładka wystarczy i brzuch mnie nie boli i tak pomyślałam że zrobię test najpierw był negatywny później zrobiły się dwie kreski i zadzwoniłam do mojej lekarki i powiedziała mi że test się nie myli i to chyba to mam leżeć brać duphaston i kwas foliowy i w środę iść na krew. dam nie długo znać co tam u mnie teraz idę leżeć. a co tam u was ciekawego???

cześc wam słuchajcie mam problem i mętlik w głowie muszę się was poradzić bo nie wiem co mam myśleć miałam dostać 14 maja @ ale jak pisałam dostałam wcześniej bo w piątek 11 maja w sumie to czwartek miałam niewielkie plamienia i z ciekawości i dla pewności zrobiłam test wyszedł negatywny,@ miałam normalnie już mi się skończyła ale coś mnie dzisiaj tak jakoś zaciekawiło i zrobiłam drugi test i są dwie kreski zobaczcie same na zdjęciu ten z dwoma to dzisiejsza a ten z jedną to z piątku,co myślicie o tym wszystkim? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0e3718459064ac6e.html

cześc dziewczynki, dawno mnie nie było ale wiecie jak to jest przy remoncie:) u mnie też morelka cykl stracony miałam termin @ 14 maja a dostałam 10 maja 4 dni za wcześnie i niestety przepadł weekend z moim m,ale wraca w środę już i ma wolne, pamiętacie jak pisałam że boję się że od duphastonu przytyje? właśnie jest na odwrót schudłam kilka kilko a mi się to szczerze podoba bo mam kilka kg nadwagi i co najdziwniejsze to mój m powiedział że mi piersi troche urosły,czy to możliwe że od tych leków tak się dzieje??? co tam u was dziewczyny,piszcie bo tu jakoś cicho ostatnio:(

dzięki wam dziewczyny bardzo za życzenia i miłe słowa:):)

cześć dziewczynki ja siedzę smutna i samotna, dzisiaj jest nasza 4 rocznica ślubu i spędzamy ją osobno,to przykre:(:(

puldrini ogromne gratulację :)

przykro mi morelka,ale nie ma co się poddawać, będziemy dalej walczyć:) trzymaj się

morelka ja też trzymam kciuki:) do lekarza mam jutro na 13:)

Życzę Wam i całej Waszej rodzinie abyście na co dzień przeżywali swoje własne święto 'zmartwychwstania' poprzez odradzanie się w waszych sercach miłości do najbliższych oraz wiarę w potęgę i trwałość uczucia. Wesołych Świąt!

czekałam morelka na twoje wieści i jest z czego się cieszyć :) szybko minie to tylko kilka dni zajmiesz się świętami i ani się obejrzysz będzie już 13:) rivava super wieści:) życze ci żeby do rozwiązania były same dobre wieści:) psioszka da się przeżyć hsg ja co prawda miałam gdzieś tam coś tam zablokowane i ze mnie ten kontrast się wylewał i dopiero za 3 razem się udało, nie powiem że nie bolało bo bolało mnie bardzo ale to jest chwilka i szybko zapomnisz o tym bólu. powiem wam że trochę nie uważaliśmy z moim i teraz będę się stresować do wizyty, szczerze to nie chciałabym teraz zajść w ciąże dopóki nie będę wiedziała co jest,kurcze ja to napisałam???aż się dziwie sama, zawsze bałam się że nie zajdę w ciąże a teraz na odwrót jest boję się ciąży jak diabeł święconej wody.... dziewczyny jeżeli facet doszedł nie w środku i za chwile włożył go to jest ryzyko że mogę zajść, dodam że miałam akurat dni płodne,,przepraszam że wam o tym pisze ale się stresuje bardzo.

tak mi się wydaje bo miałam śluz płodny i troszkę mnie jajnik prawy pobolewa, tak mi się wydaje że miałam nie dawno albo dzisiaj.

dobra dość już, nasz topik ogarnoł smutek,niestety stało jak się stało trzeba żyć dalej i wierzyć że będzie dobrze, życze wam kobietki owocnego weekendu,mam nadzieję że któraś z was nie długo pochwali się dobrą nowiną :) xrozza jak tam mężulek wrócił??? jutro to raczej cię tu nie zobaczymy,mężuś ma urodziny i z tego co pamiętam z łożka nie wychodzicie :) morelka a jak tam u ciebie? ciebie też chyba za często nie będzie w weekend i dobrze:) starać się kochane żeby nie długo tutaj do nas zaświeciło słonko:)

przed chwilą miałam rozmową z moim ciągle pisał i pytał się jak wyniki nawet do mojej mamy dzwonił nie chciałam mu tego mówić przez tel ale nie dał mi innego wyjścia jest w gorącej wodzie kąpany,musi wszystko wiedzieć na już,szkoda mi go teraz bo pewnie siedzi i myśli ja mam was tutaj moge popisać,a on co prawda pracuje z moim bratem ale nie wiem czy odważy się na męską rozmowę słyszałam w jego głosie że się załamał próbował pokazać że jest ok ale mu nie wyszło,ciężko jest żyć tak daleko od męża zwłaszcza w takich sytuacjach. Widziałam jaki chodził smutny po pierwszym razie jak mu powiedziałam, nawet nie wyobrażam sobie co on teraz czuje z daleka ode mnie od domu cieszę się że chociaż mój brat jest z nim.

rivava dziękuję za słowa otuchy umówie się do nowej gin ale dopiero po świętach chyba że mnie przyjmie wcześniej, wydaję mi się że nie ma sensu jechać do szpitala jak pojechałam w styczniu powiedziano mi że to okres że nie jestem w ciąży a miałam 3 pozytywne testy u nas tak naprawdę nie ma dobrego lekarza przyjeżdrza do nas lekarka ze szczecina i ona przyjmuje co piątek i to właśnie ona skierowała mnie na hsg także postanowiłam do niej wrócić, muszę porobić badania bo coś jest nie tak wolałabym nie wiedzieć że byłam w ciąży uwierzcie mi że szłam po wynik jak na skazanie czułam że będzie źle.

morelka powiedział tylko że tak się zdarza nic więcej muszę iść na badania