czarna14741

no właśnie morelka to jest najgorsze że wierzyłam że pod moim sercem będzie się rozwijać mała istotka taki mały kochany człowieczek naprawdę to co dzisiaj przeżyłam jest nie do opisania moja wiara i nadzieja w to że będę mamą prysła jak bańka mydlana nie wiem czy będziemy dalej starać się o dziecko ja już wysiadłam teraz całkowicie powiedziałam dzisiaj że to koniec żadnych tabletek zastrzyków lekarzy nic zostawiam to w rękach Boga

morelka zapomniałam że tu nie pisałam o becie robiłam ją między dwoma pozytywnymi testami i wyszła 0.2 ale lekarz powiedział że to może być błąd i kazał się nie martwić nie wiem czy byłam w tej ciąży czy nie ale zastanawiające jest to że wogóle mi nic nie leci jak narazie tylko w środku tam jest ta krew tylko że tak napiszę przy podcieraniu jest trochę krwi a do lekarza mojego mogę iść dopiero jutro

dziewczyny tak sobie myślę że może powinnam zniknąć z tego forum wiem jak to jest i co się czuję jak ktoś inny zachodzi w ciążę a ja tu jeszcze wyskakuję z objawami ciążowymi,wiem morelko że oddałybyście wszystko za te objawy które ja mam nie chcę żebyście źle się czuły z mojego powodu

paula a z jakiego miasta jestes?

mam 6 latki masz rację teraz dobry lekarz to jest skarb u nas od jakiegoś czasu przyjmuję nowy lekarz to on mnie zdiagnozował i dał odpowiednie leki jeden to mnie opierniczył że latam od lekarza do lekarza to mu odpowiedziałam że to nie moja wina że żaden się wogóle nie stara znaleźć przyczyny poronień a ostatnio jak byłam u innego bo nie miałam zaświadczenia do przyjmowania zastrzyków bo bałam sobie sama robić i chciałam w zabiegowym robić to wyjechał do mnie z tekstem a po co panią ten doktor leczy no wiecie co masakra!!! ale ten to jest świetny wytłumaczy wszystko porozmawia pośmieję się jest szczery i zależy mu ostatnio jak poszłam z testami pozytywnymi i robił mi usg to mówił ale bym się cieszył jak by się udało hehe jest optymistą co dodaję siłę

ponieważ lekarz stwierdził u mnie zespoł antyfosolipidowy i dlatego mam za sobą nie wyjaśnione poronienia samoistne które były w 4 max w 5 tygodniu ciąży jeżeli jesteś ciekawa to poczytaj sobie na temat tego zespołu dlatego teraz muszę brać te zastrzyki i leki

ja biorę luteinę 2 razy dziennie po dwie do tego zastrzyki clexane przeciw skrzepowe i aspar czy jakoś tak 3 razy dziennie przedtem miałam polocard też przeciw skrzepowe ale raz dziennie a lekarz mi mówiła że zamiast kwasu foliowego lepiej zjeść orzechy czasami

emu ja jestem mniej niż ty w sobotę będzie 7 tydzień a właśnie bierzecie kwas foliowy?mi lekarz nie kazał żebym nie pogubiła się z lekami ponieważ biore 7 tabletek dziennie i zastrzyk clexane raz dziennie są tam też witaminy ale tylko magnez i potas

emu ja jestem mniej niż ty w sobotę będzie 7 tydzień

cześć dziewczyny jak tam samopoczucie dzisiaj?:) u mnie ok leci pomału najgorsze są nudności i wymioty rano odrzuciło mnie od kawy a piłam tylko jedną dziennie i to rozpuszczalną ale już nie mogę hehe do lekarza mam dopiero na 17 może dostanę zdjęcie z usg z maluszkiem w następnym tygodniu idę na badania dostałam skierowania od lekarza mam zrobić morfologie i inne takie standardowe badania w ciązy ale się martwię jak mi krew pobiorą gdzieś złapałam łupież rózowy to jest choroba skóry mam całe zgięcie wysypane tam gdzie krew pobierają byłam u dermatolog taka wysypka utrzymuję się do 6 tyg ale na szczęście nie jest groźna dla kobiet w ciąży ostatnio pisałyście o imionach my mamy już dawno wybrane dla dziewczynki gabrysia a dla chłopca mój chcę albo mariusz albo jasiu

atamta brałam leki na podtrzymanie i duphaston i luteine ale lekarz stwierdził że mam zespół antyfosfolipidowy i dostałam zastrzyki na to i leki oraz luteine 2 razy dziennie po dwie za dwa tyg kolejne usg i będę już miała założoną kartę ciąży:)

cześć dziewczyny czy mogę do was dołączyć? dzisiaj byłam na usg i termin mi wychodzi na 29 lipca 2013r. to moja 6 ciąża ale 5 poprzednich straciłam w bardzo wczesnym etapie dopiero teraz znalazłam lekarza który się mną zajął i dał odpowiednie leki

a tak jestem w 6 tygodniu byłam dzisiaj na usg miałam właśnie napisać:)

bywa ktoś tu jeszcze?

cześć dziewczyny a co tutaj tak cicho co u was dziewczyny jakieś postępy? morelko założycielko topiku coś zamilkłaś ostatnio:) u mnie nic pozatym żę szukam jaiejś poradni w szczecinie bo mój lekarz dał mi skierowanie ale nie dał adresu bo nie orientuje się i dostałam książkę od nfz z placówkami i tam jest ich masa i nie wiem gdzie mam jechać

witaj pudrini dawno cię nie było ,nasze forum już nie jest takie żywe jak kiedyś nie wiem czemu co u Ciebie słychać?

cześć dziewczyny ja dzisiaj wróciłam ze szpitala leżałam tam od poniedziałku miałam straszne bóle jajnika aż nie mogłam stać na nodze i mnie położyli do szpitala a co się okazało leżałam na podtrzymanie ciąży 4 tydzień ale nie udało się utrzymać ciąży,okazało się że jak plamiłam w domu to już było to mam iść do lekarza po skierowanie do szczecina do kliniki niepłodności a jajnika mi nie wyleczyli jak boli tak bolał postałam trochę na rynku zmarzłam i znowu się męczę aha mamy nowego lekarza u nas bardzo fajny i dobry lekarz powiedział że u mnie może być zespół antyfosfolipidowy i miałam mieć robione na to badania ale inny lekarz stwierdził że ich nie stać i mi nie zrobią ale mam mieć kurację mam iść w poniedziałek po leki i brać 2 miesiące jak się uda zajść to do końca ciąży a co tam u was ciekawego???

morelko nie widzę twojego postu daj znać jak tam twoja beta? czekam z niecierpliwością na wiadomość paula nie ma postu morelki to czemu piszesz że przykro ?:)

jak tam morelka byłaś na becie u mnie nic nowego to się nie udzielam hehe ale faktycznie dziewczyny ucichło tu niesamowicie u nas piszcie co tam u was???

test był chyba wadliwy bo nawiedziła mnie dzisiaj @ a już wierzyłam że szczęście się do mnie uśmiechnie :(

hej:)u mnie w sumie to nic ciekawego czekam na @ powinna być w tą niedziele,a tak poza tym to mam remont i dlatego nie piszę a co tam u reszty ? ajka jak się czujesz?

hej,ja pewnie będę testować ale to dopiero po 28 tak że jeszcze troszkę,coś tak cichu tu u nas nikt nic nie pisze ajka a jak tam u ciebie?robiłaś kolejną bete?

wiem xroza ale boję się że znowu będzie powtórka,no nawet jakby się udało to raczej nie będzie ok,a wiecie co,dzisiaj nad moim domem latały dwa bociany,tak sobie obleciały mój domek w kółko i poleciały,może to dobry znak:)

u mnie chyba owulka się zaczyna bo mnie jajnik zaczyna naparzać prawy i niewiem co zrobić starać się czy się nie starać jak myślicie?

my raczej nie pojedziemy nad morze choćbym bardzo chciała i mój też ,niestety mamy coraz bardziej pod górkę w życiu:(:(:(