nie jestem regionalna, asystentka i pierdzącą w stołek... ale staram sie ich zrozumiec, postaw sie w ich sytuacji chlopska ciemnoto... myslisz, ze sie nie przejmuja? wszyscy straca prace, wiec morda w kubeł, rob swoje albo won. tak wogole to jezeli Tobie w oblesne dupsko źle, to dlaczego jeszcze tu pracujesz?? przeciez to dobra praca, przyszłaś tu z kanałów, wiec wogole powinnas byc wdzieczna i Pana J. po butach całować, ehhhh co ja pisze , ale głupol ze mnie, PO PODESZWACH POWINNAś GO LIZAĆ A do krakowa na pielgrzymke isc w podziekowaniu za to ze bylas godna pracowac, pewnie na stanowisku kierownika sklepu... przerazajace jakie padliny tu pracuja, a jak regionalna przyjedzie to pewnie słodko pierdzisz i latasz z kawusia... załosne, oj załosne