Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

furia83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez furia83

  1. Powiem szczerze że ta BUDNER to niemiły człowiek wręcz oschły.Ja to się popłakałam jak byliśmy na pierwszej wizycie u niej.Ja jej zadaje pytania a ona do mnie że to do pediatry a ona jest od tego żeby zakwalifikować dziecko do operacji i jest chirurgiem a nie pediatrą.Nerwy mi puściły no i stres więc dużo nie pamiętam z wizyty coś tam jeszcze mówiła ale ja nie miałam siły jej słuchać.Może ona sama nie ma dzieci i nie wie co my przechodzimy.A z tymi ustkami to wiem że tak się może zdarzyć,ale o siniakach nie słyszałam
  2. w nagłówku jest napisane FURIA...
  3. Widzę że kogoś śmieszy przejęzyczenie moje!!!!!Mamy chyba na forum polonistę do FURI piszącej ogodz. 22.04
  4. Ania-Staś my jesteśmy z lubelskiego Międzyrzec Podlaski mamy ok 150km do wawy no nie jest jeszcze tak daleko a Wy z daleka jesteście
  5. Fajnie że Wasz Staś już wraca do siebie nas przyjmowała dr BUDNER ale byliśmy umówieni do prof.PIWOWARA więc nie wiem kto będzie nas operował najważniejsze żeby się wszystko udało.Nasz Michał jak nie zje 2razy dziennie obiadku to jakoś marudzi a w topazie kupuje mu serek kaszkę manna i gotuje już na zwykłym mleku manną i wcina ze smakiem woli takie właśnie gęstsze rzeczy.Pozdrawiam!!!Tak właśnie czytałam Twoje wypowiedzi i wiem że Staś jest starszy.
  6. Ania-Stas jak tam u Was po operacji jak maluch daje rade u nas jeszcze 2 tygodnie do operacji oby nic się nie przyplątało A w szpitalu mały jadł zupki nie wiem jakie kupić te po 5 miesiącu to papka a te po 9 to już z kawałkami mój je i te i te a po operacji to te papkowe dawać???
  7. Przypuszczam że nie dają L4 jeśli dziecko jest w szpitalu a po wyjściu to do rodzinnego napewno wyślą.Ja miałam podobną sytuacje po porodzie mąż chciał L4 to powiedzieli że póki dziecko jest w szpitalu to ma opiekę a po wyjściu ze szpitala do rodzinnego kazali się zgłosić
  8. Przypuszczam że nie dają L4 jeśli dziecko jest w szpitalu a po wyjściu to do rodzinnego napewno wyślą.Ja miałam podobną sytuacje po porodzie mąż chciał L4 to powiedzieli że póki dziecko jest w szpitalu to ma opiekę a po wyjściu ze szpitala do rodzinnego kazali się zgłosić
  9. A jeszcze takie pytanko mam do szpitala na szwy zewnętrzne na buzi trzeba jakieś maści?Jakie?Czytam wypowiedzi i czytam coraz większy stres mam.Czy nam sie uda nie przesuwać operacji tak na nią czekamy.Nie wiem czy sie szykować czy sobie odpuścić na razie?Wielka niewiadoma!!!!!:(
  10. Witam Mamy mam pytanie nasz Michał ma kaszel i troche katarek lekarz przepisał mam syropy płuca i oskrzela czyste operacje mamy planowaną 29 jeśli do piątku nam nie przejdzie to dostaniemy antybiotyk.Mam nadzieje że nie bedzie potrzebny.Jeśli mały ma ten kaszel i katar czy przesuną nam zabieg jeśli nam przejdzie?Nie wiem czy płakać czy się złościć przecież nie wychodzimy na dwór i chorujemy!!!!:(Czym bliżej operacji tym więcej powikłań mam nadzieje że 14 wizyta u kardiologa bedzie ok echo serca przed operacją mamy jeszcze zrobić bo badanie musi być aktualne a mamy wcześniejsze z października!!!!
  11. Smutna2011 my mamy termin operacji na 29lutego to może się spotkamy na oddziale.Zaczynam się martwić mały dostał kataru i ma kaszel mam nadzieje że operacja się nie przesunie i obędzie się bez antybiotyku!!!!:(
  12. Mamy w moim mieście gdzie się urodziłam rodziła moja znajoma niby wszystko ok było po porodzie lekarz pediatra badając dziecko nie stwierdził u małej całkowity rozczep podniebienia powiedział że wszystko jest ok.No ale maleńka nie chciała ssać piersi i płakała,Lekarz stwierdził że mała nauczy się ssać pierś to tylko kwestia czasu i że nie ma żadnych przeciwwskazań do wyjścia do domu.Więc wypisali Je do domu maleńka była głodna nie jadła prawie wcale może coś tam jej poleciało z piersi więc ta znajoma z mężem zaczeła się jej przyglądać i zajrzeli do buzi z latarką w ręku i szok!!!!Mała nie ma podniebienia.Morał taki z tego że wszedzie zdarzają się KONOWAŁy nie lekarze!!!Nie obrażając nikogo.Przeżyli szok z niedowierzaniem.Ale teraz wszystko jest ok Mała po operacjach jest dwóch i kompletnie nic nie widać ćwiczą mówienie i masowanie buzi j języczka. Ajeśli chodzi o te szczepienie to naprawde trzeba o nie walczyć w niektórych województwach bo sam z siebie to pediatra nie powie.Skierowania też ciężko wyrwać ale naszym dzieciaczkom należą się jak psu miska!Ja też wychodziłam te pneumokoki.Można też spróbować u innego pediatry nie trzeba przecież chodzić do jednego można się przepisać jeśli jest do kogo.
  13. Słyszałam że w niektórych województwach pediatra się tym zajmuje no u nas potrzebne było zaświadczenie taka biurokracja niestety!!!
  14. Słyszałam że w niektórych województwach pediatra się tym zajmuje no u nas potrzebne było zaświadczenie taka biurokracja niestety!!!
  15. Mamy szczepienie pneumokoki jest refundowane przez NFZ trzeba tylko załatwić zaświadczenie od np.kardiologa neurologa lub innego specjalisty (jeśli dziecko ma np.problemy z nerkami lub jakieś podejrzenie szmeru sercowego )i orzeczenie o niepełnosprawności i nie powinno się płacić.Walczcie o to,maluchom się należy!!!!Nam lekarz nie chciał żaden wystawić a Budnerowa jak ją poprosiłam o takie zaświadczenie to mnie jeszcze zjechała.Ale wjechałam na ambicje naszemu pediatrze(wogóle to ona podjeła decyzję o zaszczepieniu)Powiedziałam jej ,że neurolog nie wystawi mi zaświadczenia a skoro pediatra nie widzi u dziecka wady to szczepienie nie jest obowiązkowe to do pediatry należy zadanie załapania malucha do szczepienia.U nas była powiekszona prawa nerka z całym układem nerkowym no i dzieci do roku czasu mają szczeline w sercu która powinna zarosnąć była w normie ale jak by nie zarastała to już jest wada serca jedziemy jeszcze 14 na echo serca ale wiem że wszytko będzie dobrze.Nereczka wróciła do normalnych rozmiarów to i serduszko też jest na pewno ok. Z tym szczepieniem to walczcie o refundacje!!!!dziękuje za wzór ochraniaczy może znaje krawcową to mi uszyje?A te patyczki lekarskie to w sklepie medycznym można dostać?
  16. Zuzaa tak to nasza pierwsza operacja całkowity rozszczep wargi i podniebienia wyrostkiem zębowym a twoje maleństwo jaki ma rozszczep zapytam czy to będzie operował Piwowar już nie mogę sie doczekać żeby już było po tej operacji żeby wszystko się udało.
  17. Mama Igora jeśli możesz to prześlij mi schematy tych ochraniaczy postaram je uszyć.Bardzo dziękuje.Furia83@wp.pl Zuzaaaa Nas też przyjmowała ta dr Budner ale jak dzwoniłam się umawiać na tą pierwszą wizyę to mówiłam że chce do prof.Piwowara więc myśle że on będzie operował.Na tej pierwszej wizycie musiałam trochę poczekać w kolejce i zauważyłam że ta Budner przyjmowała tylko dzieci z pierwszą wizytą myśle że ona oceniała rozszczepy i wyznaczała daty operacji bo do Piwowara wchodziły już tylko dzieci po operacjach pewnie na kontrole.Może ona jest od tego aby wyznaczyć termin operacji z tego co tu czytałam mamy pisza że przed przyjęciem na oddział pytają nas rodziców kto ma operować naszego maluszka.Napisze więcej jak już bedziemy po operacji w domu jak to było.U nas też kazali zrobić dodatkowo echo serca mocznik i kreatyninę.Jeszcze mam pytanko mamy termin na 29 lutego ale kazali nam zadzwonić 24 czy napewno mamy przyjechać,może być tak że już 25 bedą nam kazali przyjechać na operacje czy to mało prawdopodobne????
  18. Mamy mam jeszcze takie pytanko mojemu małemu wychodzą zęby na wyrostku zębowym siekacze jak to jest po operacji?teraz wszystko wędruje do buzi boje się że jeśli nie wyjda do operacji te ząbki to bedzie wszystko wedrować po zabiegu do buzi.Można dziecku na rączki założyć skarpetki?tak sie jeszcze zastanawiam czy to tylko od jedzenia dziecka po operacji zależy jego pobyt jak najdłużej można tam zostać i czy zdarzają się infekcje pooperacyjne buzi w środku.Zaczyna mnie nosić czy wszystko się uda.
  19. Andzia-Staś może Ty wiesz gdzie mogę kupić te ochraniacze albo chociaż pożyczyć na czas wygojenia ran i operację później mogę oddać.Pomóżcie!!!
  20. Słuchajcie a może wiecie gdzie mogę kupić te ochraniacze na ręce mamy operacje 29 lutegoPILNE!!!Pomóżcie!!!! A jeśli chodzi o lekarza to ja też miałam kogoś poleconego więc zadzwoniłam i umówiłam się na wizyte do tego profesora Piwowara mówią że jest bardzo dobry a po operacjak na kontrolach dzieci go lubią i nie boją się go ma naprawde podejście do dzieci.Więcej napisze po operacji ma nas operować.początki są najgorsze z maluchem u nas był problem z karmieniem po porodzie mały nie umiał jeść smoczkiem żadnym dopiero na 2 dobę pielęgniarki go nauczyły (smoczek do dołu dziurką do gardła)nie było żadnego zachłystywania się.Wszystkie te smoczki dla rozszczepowców nie przydały się za jeden nawet zapłaciłam 150 zł ale co tam nie ważna kasa aby było dobrze.!!!!Pozdrawiam !!!!
  21. Większych problemów nie mieliśmy karmienie butelką smoczkiem "saturn Ola"naprawdę super się nim karmi.Badania wszystkie w normie więcej żadnych wad nie mamy najgorzej to te usztywniacze na rączki nie mogę nigdzie dostać może na Kasprzaka będzie mozna kupic.Piszecie że dzieciaczki dają rade to bardzo dobre wiadomości jak dla mnie martwię się troche tym spaniem uczymy się spać na plecach jakoś może się przyzwyczai
  22. My mamy operacje w centrum w wawie na Kasprzaka piszecie tutaj na forum że dzieci nie śpią po operacji dobrze mój mały spi tylko na brzuch inaczej nie umie to dopiero problem bede miała powoli go przyzwyczajam do spania na plecach ale on pospi godzine i płacz.ten syrop to na pewno jakieś wyjście.bardzo dużo ważnych informacji piszecie i na pewno pomocne bedą.My mamy obustronny całkowity rozszczep wargi i podniebienia z wyrostkiem zębowym .było ciężko po porodzie ale terqz już jest ok aby operacja sie powiodła!!!!
×